Plenerowe studio Radia Gdańsk odwiedził Tadeusz Muża – kierownik Muzeum Rybołówstwa.
Muzeum otwarto po kilku latach przerwy. Budynek jest pokościelny, został wybudowany w 1417 roku. W 1972 roku przejęło ten obiekt Narodowe Muzeum Morskie. Podczas prac remontowych okazało się, że więźba dachowa prawie nie istnieje, okazało się, że trzeba wprowadzić tam kilkanaście ton stali. Pod tę konstrukcję podwieszono antresolę, która zwiększyła powierzchnię wystawienniczą.
Wykonano tu wiele pracy, ściany były bardzo zniszczone, wymieniono wiraże, z kostki granitowej wykonano ścieżki. – Cała wystawa stała została również wyremontowana. Jest diorama, pokazany jest dawny brzeg morski ze sprzętem rybackim,
– Została zaadaptowana na strychu sala wystaw czasowych, teraz możemy oglądać Hel na starych pocztówkach. Po remoncie uruchomiliśmy muzeum dla zwiedzających, przez trzy dni helanie mieli wstęp wolny, byłem zdziwiony ich frekwencją i pochwały, które padały z ich ust były największą dumą dla nas.
– W muzeum pokazana jest kultura materialna, mieszkających tu niegdyś Kaszubów, pokazany jest sprzęt, którym poławiali. To praca z żywiołem, jakim jest morze.
– Tak ładnego widoku, jak z naszej wieży nigdzie nie ma. Przy dobrej widoczności widać gdański stadion Energa – zapewnia gość Radia Gdańsk.