Nic, nic i nagle dwa gole. Obydwa dla Portugalii. W 50. po rzucie rożnym piłkę w siatce Wyspiarzy umieścił Ronaldo, w 54. po strzale (bardzo wątpliwej urody) Nani. Walia już nie ma nic do stracenia.
Nic, nic i nagle dwa gole. Obydwa dla Portugalii. W 50. po rzucie rożnym piłkę w siatce Wyspiarzy umieścił Ronaldo, w 54. po strzale (bardzo wątpliwej urody) Nani. Walia już nie ma nic do stracenia.