Dwa kilogramy marihuany i 211 rosnących krzewów konopi indyjskich znalazła Słupska policja.
Zatrzymano trzech mężczyzn podejrzewanych o produkcję narkotyków i prowadzenie nielegalnej plantacji.
SPECJALNY SPRZĘT
Produkcja była prowadzona w gminie Dębnica Kaszubska. – W trakcie przeszukania domu okazało się, że na poddaszu znajduje się pomieszczenie, wewnątrz którego znajduje się w pełni zautomatyzowana plantacja 211 krzewów marihuany. Została ona odpowiednio przystosowana i wyposażona w specjalne lampy, wentylatory oraz odczynniki chemiczne – Rober Czerwiński z policji w Słupsku.
Dalsze działania kryminalnych doprowadziły także do odnalezienia w kolejnym pomieszczeniu 2 kg marihuany w trakcie procesu suszenia. – Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że z zabezpieczonych narkotyków można by było wyprodukować co najmniej 7 tysięcy tysięcy działek dilerskich – mówi Czerwiński.
TRZECH ZATRZYMANYCH
W związku ze sprawą kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 37, 55 i 56 lat. Zebrane w sprawie dowody pozwoliły przedstawić zarzuty dwóm z nich. 56-letni mieszkaniec gminy Dębnica Kaszubska decyzją sądu na wniosek policji i prokuratora został aresztowany na okres trzech miesięcy.
Policja oszacowała czarnorynkową wartość znalezionych narkotyków i krzewów na 300 tysięcy złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. Podejrzanym grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Przemysław Woś/mili