Spróbowaliśmy słynnych kociewskich ruchanek!

ikkkkkkk

– Robimy nalewki z malin, wiśni, pigwy. Wszyscy się nimi zachwycają. Staram się kuchnię kociewską intensywnie promować. Wielu z nas ją pamięta, ale napływ kuchennych nowości z innych regionów często zdaje się nad nią dominować – mówiła Krystyna Gierszewska, regionalistka, znawczyni lokalnej kuchni, autorka książek o kuchni kociewskiej i prezes Stowarzyszenia Kociewskie Forum Kobiet. 

Pani Krystyna przyniosła nam własnoręcznie zrobione ruchanki, przysmak kuchni kociewskiej. – Idealne ruchanki są świeże! Te moje upieczone zostały raptem dwie godziny temu Nawet największy przeciwnik słodyczy nie powinien odmówić sobie kilku! – zachwalała Gierszewska.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj