W Elblągu 100-letni bank wystawiono na sprzedaż. Była siedziba przedwojennego banku Rzeszy i po wojnie NBP przy ulicy 1 Maja sprzedawana jest przez ostatniego właściciela, czyli Bank Zachodni.
– We wnętrzu mieści się wodo- i ognioodporny sejf. Do dziś jest bardzo funkcjonalny – opowiada Lech Słodownik historyk Elbląga. – Jest tam też ogromna oraz niezwykła sala operacyjna. Pomieszczenie ma wysokość pięciu metrów, a pod sufitem specjalne otwory. Za ścianą znajduje się pomieszczenie dla strażników, którzy przez wizjery mieli doskonałą widoczność na całą salę. Taki przedwojenny monitoring.
SKRYTKA WYKUTA W ŚCIANIE
Dodatkowo we wnętrzu może być także skarb, o którym potomek przedwojennych mieszkańców Elbląga opowiadał kilkanaście lat temu.
– W 2001 roku była tu rodzina znanego elbląskiego lekarza. Jeden z członków opowiadał o zamożnym sąsiedzie, który, gdy zbliżała się Armia Czerwona, wykuł skrytkę w ścianie w banku na wysokości I pietra i ukrył tam rodzinne kosztowności. Głównie złoto i srebro. Później go zamurowano, starannie dobierając tynk, by się nie wyróżniał. Skarb jest tam ponoć do dziś. Dla nowego nabywcy może być to przyjemna niespodzianka – dodaje historyk.
CENA OWIANA TAJEMNICĄ
Obecny właściciel nie zdradza ceny, za którą nieruchomość jest wystawiona na sprzedaż. Samorząd wystawił także na sprzedaż inny bank w sąsiedztwie 100-latka. To ostatnia siedziba PKO. W przetargu budynek ten można kupić już za niecały milion złotych.
Marek Nowosad/amo