„Dziękuję za ten znak miłości!”

Nasze społeczeństwo jest zanieczyszczone kulturą „odrzucenia”, która jest przeciwieństwem kultury gościnności – powiedział papież.

Zwracając się do chorych i ich rodziców, papież powiedział, że ofiarami kultury odrzucenia są osoby najsłabsze, najbardziej kruche, a to jest okrucieństwem. – Miło natomiast widzieć, że w tym szpitalu najmniejsi i najbardziej potrzebujący są przyjmowani i otoczeni opieką. Dziękuję za ten znak miłości, jaki nam dajecie! – mówi Franciszek.

Jak dodał, postawienie w centrum uwagi społecznej i politycznej ludzi w najbardziej niekorzystnej sytuacji jest oznaką prawdziwej kultury ludzkiej i chrześcijańskiej.

Papież zaapelował, by pomnażać dzieła kultury gościnności, ożywiane miłością chrześcijańską. Podczas spotkania z pacjentami uniwersyteckiego szpitala dziecięcego w Prokocimiu Franciszek powiedział, że służenie z miłością i czułą troską osobom potrzebującym pomocy sprawia, że wszyscy wzrastamy w człowieczeństwie. – Otwiera nam ono drogę do życia wiecznego: kto pełni uczynki miłosierdzia, nie boi się śmierci – dodał papież.

Franciszek zapewnił, że wspiera wszystkich, którzy ewangeliczną zachętę „chorych nawiedzać” uczynili swoją osobistą decyzją życiową: lekarzy, pielęgniarki, wszystkich pracowników służby zdrowia, jak również kapelanów i wolontariuszy.

– Niech Pan pomaga wam w dobrym wypełnianiu waszej pracy, zarówno w tym, jak i w każdym innym szpitalu na świecie. I niech wam wynagrodzi, obdarzając was pokojem wewnętrznym oraz sercem zawsze zdolnym do czułości – mówił papież.

 

IAR

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj