– Tutaj jest bardzo sympatyczny akwen do pływania. Jednak jest tu trochę głębiej niż na Półwyspie, gdzie daleko od lądu woda sięga nam zaledwie po kolana. Poza tym jest tu krótsza fala, która dostarcza problemów amatorom – tłumaczy Łukasz Dubiela z Polskiego Związku Żeglarskiego, nasz drugi gość. – Żeglarstwo to szkoła życia. Zawodowcy większość czasu spędzają podróżując po całym świecie. Żeglarstwo wymaga wyrzeczeń. Trzeba godzić szkołę z życiem prywatnym i treningami. To nie jest łatwe, ale to fantastyczna przygoda, dzięki można poznać wielu fajnych ludzi.