O tym, jak rozpoznać psie sygnały nadawane ogonem, opowiadała Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka.
– Kiedy nasz pupil ma ogon sztywny i wyprostowany na linii grzbietu, to daje nam lekkie ostrzeżenie. Jest to niejako rytuał powitalny. Takie lekkie ostrzeżenie dla osoby, która przybyła. Nie jest to postawa agresywna, ale pies chce ustalić, kto jest ważniejszy – mówiła w Radiu Gdańsk Agnieszka Kępka.
JESTEM TU NAJWAŻNIEJSZY
Jak tłumaczyła specjalistka, u psa ogon lekko uniesiony nad grzbietem oznacza pewność siebie. – Taki znak to domena psa dominującego. Zwierzę, które nadaje taki komunikat ogonem, chce niejako powiedzieć nam „jestem tu najważniejszy i wszyscy o tym wiedzą”.
Włos zjeżony na końcu ogona, co zdarza się raczej rzadko, mówi o zestresowaniu psa. – Pupil mówi nam przez to „och, jaki jestem zestresowany” – tłumaczyła Kępka.
Zjeżony włos na ogonie, połączony często z zjeżonym grzbietem, oznacza że nie ma żartów. – Pies mówi przez to „wyzywam cię, ale naprawdę nie chce nic zrobić”. Jest to groźba, pies jest niepewny i jeśli udamy, że tego nie widzimy, to pies odejdzie. On sam czuje się niepewnie w tej sytuacji. Należy pamiętać, że szczucie psa sprawia, że zmuszamy go do agresji której on wcale nie chce – przekonywała behawiorystka.
– Kiedy ogon psa jest mocno albo haczykowato zakręcony, lub cały się podkręca, oznacza, że „jak będzie trzeba to ci pokaże”. Należy uważać kiedy pies przyjmuje te postawę. Jest to postawa groźna, pokazująca dominacje – wyjaśniała.
NEGATYWNE EMOCJE
Jak rozpoznać negatywne emocje? Ogon psiaka znajduje się nisko przy nogach, wykonuje lekkie i krótkie ruchy, a do tego zwierzak ma oklapnięte uszki, spuszczoną głowę i smutną minę. To jest to oznaka przygnębienia. Może oznaczać zarówno złe samopoczucie fizyczne, jak i psychiczne, a także lekkie zdenerwowanie, bo nie wie co za chwile będzie. – Nie należy bagatelizować takiej postawy – przestrzegała rozmówczyni Radia Gdańsk.
Kiedy psiak ma ogon schowany między nogami to znaczy, że jest przestraszony. Tą postawą chce nam powiedzieć „nie rób mi nic złego, nic mi nie róbcie”. To oznaka lęku i obawy. Jak mówi Agnieszka Kępka nie powinniśmy wyciągać psu ogona spomiędzy łap.