Sytuacja na obwodnicy Trójmiasta robi się coraz gorsza. Wciąż nie udało się posprzątać po trzech wypadkach, jakie miały miejsce na jezdni w kierunku Gdyni. Przypominam, że na pierwszy korek natrafiamy pomiędzy węzłem Karczemki a Matarnią. Tam pięć poobijanych pojazdów stoi na lewym pasie, powodując zator. Kolejny problem czeka nas pomiędzy Owczarnią a Karwinami. Na tym drugim węźle trwa sprzątanie po dwóch wypadkach. W kierunku Łodzi niestety też już stoimy. Kierowcy zupełnie niepotrzebnie zwalniają, żeby zobaczyć co dzieje się na przeciwległej jezdni przy Karwinach i wywołują korek, zaczynający się już na wjeździe z estakady. Potępiamy takie zachowanie, ale wygląda na to, że chyba nigdy nie uda się niektórym wybić tego z głowy.