Pewne zwycięstwo szczypiornistek Łączpolu. Świetny początek sezonu Akademiczek

Pewne zwycięstwo szczypiornistek AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Drużyna Edyty Majdzińskiej pewnie pokonała outsidera tabeli KPR Jelenia Góra 31:21. Gdańszczanki, które notują fantastyczny początek sezonu, były zdecydowanymi faworytkami sobotniego starcia. Podopieczne Edyty Majdzińskiej po dwóch kolejkach zajmowały 4. miejsce w tabeli PGNiG Superligi. Zespół z Jeleniej Góry do Gdańska przyjechał po pierwsze punkty w sezonie, gdyż podopieczne Tomasza Konitza na początku zanotowały dwie porażki.

POCZĄTEK WYRÓWNANY

Na początku było wyrównanie. Jedynie do stanu 3:3. Od tego momentu podopieczne Edyty Majdzińskiej zaczęły budować przewagę nad zespołem z Jeleniej Góry. Po trafieniu Skoniecznej Łączpol wyszedł na trzybramkową przewagę. Czasem ratował się trener przyjezdnych, ale ten zdał się na nic. Po przerwie do kolejnego natarcia ruszyły gdańszczanki. Po kwadransie gry prowadziły już 11:6. W tym momencie gra Łączpolu stanęła. Przestój z łatwością wykorzystały przyjezdne, które na 10. minut przed końcem pierwszej połowy zniwelowały straty do dwóch bramek (11:9). Do końca pierwszej połowy Łączpol miał problem z rzucaniem bramek, a ta zakończyła się minimalnym prowadzeniem 14:12.

DOMINACJA GDAŃSZCZANEK

Drugą połowę od celnego trafienia rozpoczął Łączpol. Bramkarce drużyny przeciwnej szans nie dała Katarzyna Skonieczna. Na bramkę gospodyń szybko odpowiedziała Kobzda atomowym rzutem z prawej strony boiska. W 39. minucie gry po skutecznym rzucie karnym Karoliny Kalskiej przewaga Łączpolu urosła do pięciu bramek (20:15). Od tego momentu na parkiecie bezsprzecznie zaczęły dominować podopieczne Edyty Majdzińskiej. Kontry KPR-u Jelenia Góra rozbijały się o bardzo szczelną defensywę gdańszczanek dyrygowaną przez doświadczoną Monikę Stachowską.

KONTROLA DO KOŃCA

Na 10. minut przed końcem spotkania przewaga Łączpolu wzrosła aż do 9 bramek. Pod koniec kilkoma świetnymi interwencjami popisała się Renata Kayumova, a w ataku rozkręciła się się Joanna Gędłek. 18-latka dopiero oswaja się z Superligowymi realiami, ale już w swoim trzecim spotkaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej dla gdańskiej drużyny rzuciła cztery bramki.

Ostatecznie Łączpol bardzo pewnie pokonał KPR Jelenia Góra.

lus

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj