Uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego w Słupsku dostali zaproszenie, by pokazać swoją konstrukcję na Uniwersytecie Stanford. Koszt wyjazdu to 50 tysięcy złotych.
Nastolatkowie nie mogą liczyć na pomoc władz szkoły czy miasta, więc postanowili sami zebrać pieniądze. W tym celu stworzyli akcję crowfundingową – formę finansowania projektu przez stronę internetową. Uczniowie ogłosili zbiórkę, nagrali filmik i już zbierają pieniądze.
NIETYPOWE PLANETARIUM
– Ich planetarium można złożyć i rozłożyć w dwie godziny. Amerykanów zainteresowała prostota konstrukcji i niskie koszty zbudowania planetarium – mówi doktor Mirosław Brozis, nauczyciel i opiekun uczniów. – To jest szkielet zbudowany z rurek PCV do transportowania wody, spadochron dostaliśmy od Aeroklubu Słupskiego, do tego folia budowlana, taka, jaką stosuje się pod wylewki, wentylatory, lustro okrągłe, projektor i komputer. Doszliśmy już do takiej wprawy w składaniu i rozkładaniu tego planetarium, że zajmuje nam to dużo mniej czasu niż dwie godziny – tłumaczy.
KAŻDY MOŻE POMÓC
Na zebranie pieniędzy uczniowie ze Słupska mają czas do 7 października. Projekt powstał dzięki inspiracji Centrum Nauki Kopernik w Warszawie. Pomóc licealistom w wyjeździe do Stanów Zjednoczonych można >>> TUTAJ
Przemysław Woś/mili