Do CBA trafił wniosek o zbadanie sprawy aquaparku w Słupsku. „Niedociągnięć i zaniedbań jest wiele”

Działacze Kukiz ’15 złożyli wniosek do CBA o zbadanie sprawy aquaparku w Słupsku. W doniesieniu zarzucili byłym i obecnym władzom miasta doprowadzenie do wydania dodatkowych pieniędzy na budowę parku wodnego.

Ryszard Bogusz z Kukiz ’15 uważa, że Centralne Biuro Antykorupcyjne powinno zbadać, w jaki sposób aquapark powiększono o jedną trzecią bez zmiany zamówienia publicznego i czy słusznie wypłacono wykonawcy około 13 milionów złotych dodatkowo. Winą obarczył byłego i obecnego prezydenta Słupska.

– Były prezydent naszym zdaniem niewłaściwie nadzorował budowę, a obecny lekką ręką wypłacił 13 mln wykonawcy. Powinien był walczyć do końca w sądzie i wygrać tę sprawę. Niedociągnięć i zaniedbań, naruszeń prawa jest naszym zdaniem w tej sprawie więcej – dodaje Bogusz.

„KAŻDY MOŻE PISAĆ DONIESIENIA”

Wiceprezydent Słupska Marek Biernacki podkreśla, że w tej sprawie obecne władze miasta nie mają nic do ukrycia. – Każdy może pisać doniesienia do prokuratury czy CBA. Proszę pamiętać, że groziło nam zapłacenie w sumie około 25 milionów złotych. Doszliśmy z wykonawcą do ugody, którą zaakceptowała rada miasta. Oczywiście prokuratura, CBA mogą to oceniać i sprawdzać. Nasze działania w tej sprawie były maksymalnie transparentne – dodaje wiceprezydent Słupska.

BLIŻEJ KOŃCA?

Władze Słupska zapowiadają opublikowanie tak zwanej białej księgi w sprawie budowy parku wodnego. Inwestycja miała być gotowa w czerwcu 2012 roku. Teraz miasto powołało spółkę, która ma dokończyć budowę.

Wydano już około 70 milionów, według różnych szacunków potrzeba jeszcze od 15 do 25 milionów złotych, by park wodny otworzyć.

 

Przemysław Woś/mar

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj