To dobra wiadomość dla podróżnych. Od 31 października cała linia PKM będzie przejezdna po obu torach. Obecnie na odcinku Brętowo-Strzyża ruch odbywa się tylko jednym torem. Tory PKM zostały zniszczone podczas lipcowej ulewy. Na linii osunęły się nasypy, co sprawiło, że była wyłączona z eksploatacji. Od tamtego czasu wciąż trwają jej naprawy.
PRZYCZYNY ZNISZCZEŃ
– W wyniku ulewnych opadów deszczu doszło do uszkodzenia warstwy ochronnej nasypów kolejowych, która po nasiąknięciu wodą, na niektórych odcinkach odspoiła się od konstrukcji nasypu kolejowego – mówił wówczas prezes PKM Grzegorz Mocarski.
Na zamówienie Urzędu Marszałkowskiego eksperci z Politechniki Gdańskiej przeprowadzili analizę. Wynikło z niej, że konstrukcja PKM została zaprojektowana i wykonana zgodnie z normami, a zniszczenia po lipcowej powodzi wynikają z nadzwyczajnie silnej ulewy, która zdarza się rzadko.
amo