Eksperci: Dyrektywy siarkowe wpływają na powstanie terminalu promowego w Gdyni

Tegoroczne lato było bardzo udane – informuje operator promów Stena Line. Szwedzki przewoźnik chwali się rezultatami, które udało mu się osiągnąć na niektórych trasach, w tym na liniach Frederikshavn – Goteborg i Grena – Varberg pomiędzy Danią i Szwecją.

Ruch turystyczny w czerwcu, lipcu i sierpniu był wyższy niż pierwotnie zakładano. Wyniki armatora komentowali goście audycji Ludzie i Pieniądze w Radiu Gdańsk: Tadeusz Kotarski – Inter Marine, Władysław Jaszowski – publicysta morski i Mateusz Kowalewski – publicysta portalu gospodarkamorska.pl.

– Obłożenie pomiędzy Gdynią a Karlskroną także było duże. Stena Line bije rekordy, a my czekamy na nowy terminal promowy w Gdyni. Kiedy się doczekamy? – pytał prowadzący audycję Artur Kiełbasiński.

„TO ZALEŻY OD KOSZTÓW EKSPLOATACJI”

– Projekt terminalu jest gotowy, wiadomo, gdzie ma stanąć. Była podpisana umowa między zarządem Portu Gdynia a Stena Line. Rozpoczęcie realizacji projektu jest opóźniane. Przez kogo? Myślę, że przez Stena Line. Budowa terminalu wiąże się z wprowadzeniem dużych promów i to jest już kwestia ekonomiczna. Problemem jest to, czy te duże promy zostaną tam wprowadzone, bo to będzie uzależnione od kosztów ich eksploatacji – mówi Władysław Jaszowski.

Jak przypominał gość Radia Gdańsk, Bałtyk należy do tzw. obszaru SECA. Armatorów obowiązuje dyrektywa wyznaczająca limity zawartości siarki w paliwie do statków. „Lekkie” paliwo jest droższe, a jego używanie wiąże się z wykorzystaniem nowych technologii.

– Potencjał wzrostowy transportu morskiego z Polski na północ Europy jest widoczny. Wymiana towarowa i turystyczna rośnie z roku na rok. Coraz więcej ludzi ze Skandynawii odwiedza Polskę, wielu Polaków tam pracuje. Z punktu widzenia polskiej gospodarki istotne jest, żeby pod te wzrosty podczepiły się polskie linie żeglugowe – mówił Mateusz Kowalewski.

EKOLOGICZNE PORTY – WYZWANIE DLA POLSKI

– Dyrektywa siarkowa jest niezwykle ważnym elementem kosztowym decydującym o prowadzeniu żeglugi. Ładunek będzie rósł dzięki różnym projektom korytarzy transportowych czy udrażnianiu spławności Odry – mówił Tadeusz Kotarski. – Jestem pod wrażeniem wywiadu z komisarz Bieńkowską (Europejski Komisarz ds. Rynku Wewnętrznego i Usług – przyp. red.), której jeszcze rok temu wydawało się, że samochody z napędem elektrycznym to futurologia. Teraz komisarz jest przekonana, że to już się dzieje. To samo czeka nas na Bałtyku: budowa statków napędzanych skroplonym gazem ziemnym, metanem lub nawet hybryd z napędem elektrycznym – tłumaczył publicysta, komentując sprawę kosztów paliw.

Goście Radia Gdańsk przypominali, że nowa, ekologiczna żegluga, będzie wymuszała budowę nowych ekologicznych portów, co jest wyzwaniem dla Polski.

W audycji można było także usłyszeć o Forum Morskim w Gdyni oraz planach przekopu przez Mierzeję Wiślaną.

Posłuchaj audycji:

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj