Przy okazji remontu tak zwanej poterny, konserwatorzy poczynili niezwykłe odkrycie. W Twierdzy Wisłoujście w Gdańsku odnaleziono zasypane pół wieku temu pomieszczenie.
Funkcja odkrytego pomieszczenia wciąż pozostaje zagadką. Być może był tu magazyn albo wartownia.
– Wielkość tego pomieszczenia to około 20 metrów kwadratowych. Konstrukcja murowa, cegły, spoiny, sklepienie tynkowane. Każdy, kto ma ochotę zgłębić zagadnienia związane z tym jak to było budowane, jak to było tynkowane, jak to wyglądało, może tam – jak w laboratorium – w formie czystej zapoznawać się z tym i to studiować – mówi Maciej Szczepkowski z Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
WŚRÓD ŚMIECI…STARE GUMOFILCE
Konserwatorzy nie mieli problemu z ustaleniem kiedy pomieszczenie zostało zasypane. – Natrafiliśmy tam po prostu na śmieci, wśród nich… gumofilce, produkowane przecież w drugiej połowie ubiegłego wieku – dodaje Szczepkowski.
Pomieszczenie prawdopodobnie będzie można obejrzeć jeszcze w tym roku. Z kolei poterna wjazdowa do Twierdzy Wisłoujście została odwodniona i pokryta szczelnym tynkiem. Z jej ścian usunięto też zalegające w nich od lat rośliny i mchy a także zakonserwowano dwie pary wrót wjazdowych.
Maciej Bąk/amo