Zarówno Drutex-Bytovia jak i Chojniczanka Chojnice do swoich spotkań będą podchodzić w roli faworyta. Podopieczni Tomasza Kafarskiego zagrają na wyjeździe z Chrobrym Głogów, a gracze Macieja Bartoszka u siebie z Olimpią Grudziądz. Czy podołają roli faworyta?
GŁOGÓW? DRUTEX-BYTOVIA LUBI TO
Drutex-Bytovia do Głogowa pojechała po trzy punkty. Obie ekipy w tabeli dzieli aż dziewięć miejsc różnicy. Dodatkowo bytowiacy lubią grać na tamtejszym stadionie – spośród 5 spotkań w Głogowie nie przegrali ani jednego.
Drużyna Tomasza Kafarskiego zostaje niepokonana od sześciu spotkań. W poprzedniej kolejce Drutex-Bytovia znalazła się w ciężkim położeniu w meczu z Wigrami Suwałki. „Czarne Wilki” ostatecznie odrobiły jednobramkową stratę, a dodatkowo stworzyły sobie sytuacje, które powinny dać im trzy punkty. To tylko potwierdza, że ekipa z Bytowa ciągle jest w dobrej dyspozycji.
Mecz w Głogowie to dla Drutex-Bytovii początek ciekawego czasu. W piątek spotkanie z Chrobrym, we wtorek ćwierćfinał Pucharu Polski z Arką Gdynia, a już w sobotę na własnym stadionie prestiżowy pojedynek z Chojniczanką Chojnice.
CZY PECH OPUŚCI CHOJNICZANKĘ?
Chojniczanka z kolei zmierzy się z Olimpią Grudziądz. Zespołem bardzo nieprzewidywalnym, które złe spotkania przeplata bardzo dobrymi. Drużyna z Grudziądza w ostatniej kolejce na własnym stadionie pokonała Chrobrego Głogów.
Z pewnością stoperzy Chojniczanki będą musieli uważać na rewelacyjny duet Marcin Kaczmarek – Karol Angielski. Ten pierwszy ma 36 lat, a drugi – 20. Łącznie zdobyli 13 bramek i każda drużyna w lidze może pozazdrość takiej ofensywnej pary Jackowi Paszulewiczowi.
Przed meczem do Chojniczanki dotarła dobra wiadomość. Polski Związek Piłki Nożnej anulował żółtą kartkę dla Piotra Kieruzela, która wykluczałaby ewentualnie ze spotkania z Olimpią. Sprawa była związana z kontrowersjami na stadionie w Kluczborku, kiedy to przy strzale Kieruzela zgasło światło. Sędzia Sebastian Krasny uznał, że Kieruzel oddał strzał przed gwizdkiem, dlatego gola nie uznał, a obrońcę ukarał „żółtkiem”.
ANULACJA KARY
PZPN wyciągnął jednak poważne konsekwencję – sędziego Krasnego zawiesił, bo na nagraniach wideo wyraźnie było słychać, że sędzia przed rzutem wolnym użył gwizdka. Dodatkowo anulował karę dla Kieruzela.
Oby dla Chojniczanki były to ostatnie emocje związane z sędziowaniem, a wszystko co istotne i kluczowe było kreowane przez zawodników, a nie przez arbitrów.
Mamy nadzieję, że obie drużyny dopiszą sobie w weekend trzy punkty i w następnej kolejce w Bytowie kibice będą świadkami nie tylko lokalnych derbów, ale też i pojedynku na szczycie I ligi!
Chrobry Głogów – Drutex-Bytovia 21 października godz. 18:00
Chojniczanka Chojnice – Olimpia Grudziądz 22 października godz. 16:00