Szczypiorniści Wybrzeża Gdańsk przełamali kiepską passę trzech meczów bez zwycięstwa. W derbach Pomorza pokonali przed własną publicznością Meble Wójcik Elbląg 22:17. To było arcyważne spotkanie dla obu drużyn. Elblążanie po awansie do Superligi nie wygrali jeszcze żadnego pojedynku. Podopieczni Jacka Będzikowskiego w siedmiu meczach zanotowali aż siedem porażek. Gdańszczanie również chcieli przełamać fatalną passę trzech meczów bez zwycięstwa.
WYRÓWNANA PIERWSZA POŁOWA
Od początku spotkania kibice oglądali bardzo wyrównany pojedynek. Po szybkim trafieniu Prymlewicza (Wybrzeże), elblążanie odpowiedzieli aż trzema trafieniami. Wybrzeże nie błyszczało w ofensywie, ale dobrze spisywało się w obronie. Tylko dobra postawa bloku obronnego uchroniła Wybrzeże przed stratą większej ilości bramek. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem Meble Wójcik – 10:8.
SKUTECZNE WYBRZEŻE
Dopiero w drugiej połowie gdańszczanie do dobrej gry w defensywie dołożyli skuteczność w ataku. Szybko doprowadzili do remisu, a po trafieniu Łukasza Rogulskiego wyszli na jednobramkowe prowadzenie. Goście poprosili o czas. To jednak zbyt wiele nie zmieniło. Po przerwie Wybrzeże zbudowało pięciopunktową przewagę (17:12), a tej gospodarze nie oddali już do końca spotkania i ostatecznie wygrali 22:17.