Po ponad roku budowy i z dwumiesięcznym wyprzedzeniem Obwodnica Kartuz została otwarta. 28 października rano pierwsi kierowcy przejechali trasą od ulicy Gdańskiej przez skrzyżowanie z ulicą 3 Maja do Grzybna.
Mieszkańcy z trzykilometrowym fragmentem drogi wiążą duże nadzieje. Liczą, że odkorkuje Kartuzy. Bardzo cieszą się też mieszkańcy Grzybna, bo otrzymali bezpieczną ścieżkę dla pieszych i rowerzystów.
– To jest super sprawa. Na tym odcinku porusza się nawet młodzież na deskorolkach – powiedział jeden z kierowców.
BUDOWA NIE BYŁA ŁATWA
– Budowa wbrew pozorom wcale nie była łatwa – mówi Grzegorz Stachowiak, szef Zarządu Dróg Wojewódzkich. – Do 4-5 metrów pod jezdnią zalegały torfy. Trzeba było wymienić sporo gruntów – dodaje.
TRZECIA CZĘŚĆ DO BYTOWA
Burmistrz Kartuz Mieczysław Grzegorz Gołuński podkreśla, że to dopiero pierwsza z trzech części obwodnicy. – Naszym zadaniem będzie starać się, by kolejny etap trasy z Grzybna do Łapalic w kierunku Sierakowic był wdrożony.
Trzecią częścią planowanej obwodnicy Kartuz jest trasa prowadząca w kierunku Bytowa. Drogowcy na razie nie są w stanie powiedzieć, kiedy zbudowanie kolejnych odcinków będzie możliwe. Koncepcja programowa i decyzja środowiskowa są gotowe. Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk powiedział Radiu Gdańsk, że chce, by projekt kolejnego odcinka trasy był gotowy i czekał na środki na przykład z unijnego programu RPO. Możliwość współfinansowania zakończy się w 2022 roku.