Komplet 14 tysięcy kibiców obejrzy na Stadionie Miejskim w Gdyni derbowy mecz Arki z Lechią. W sektorze gości zasiądzie 700 gdańszczan. – Mamy świadomość swoich umiejętności – mówi trener biało-zielonych Piotr Nowak.
Dotychczasowy bilans jest remisowy – po 11 zwycięstw każdej z drużyn i 13 remisów. To będzie ważny mecz. Motywacji prowadzącym w tabeli Lechistom nie zabraknie – zapewnia Piotr Nowak. – Nie możemy być „przemotywowani”, ale determinacji także nie może zabraknąć. Takiego meczu nie rozgrywa się sercem, ale głową. May świadomość swoich umiejętności. Trzeba je tylko zaprezentować – mówi trener Lechii. – Każdy mecz jest dla nas taki sam. Zawsze gramy o zwycięstwo – dodaje.
TRZY PIWA NA STRES
Piotr Nowak w barwach TSV 1860 Monachium rozgrywał przed laty derby z wielkim Bayernem. Lekiem na stres było piwo. – Można było wypić maksymalnie trzy. Trener widząc zdenerwowanie u najmniej odpornych zawodników, wręcz zalecał spożycie bardzo popularnego w Bawarii trunku. Ja nie musiałem pić, zawsze spałem dobrze – wspomina szkoleniowiec Lechii.
Posłuchaj wywiadu z Piotrem Nowakiem:
MILA NAJBARDZIEJ DOŚWIADCZONY
Sebastian Mila nigdy nie zagrał w derbach Trójmiasta. Po kontuzji nie ma już śladu. Przed tygodniem w meczu z Piastem Gliwice pomocnik pojawił się na murawie po przerwie. W niedzielę liczy na występ być może w podstawowym składzie, chociaż większe szanse na zastąpienie Rafała Wolskiego ma Flavio Paixao.
Mila jako piłkarz ŁKS-u grał w derbach Łodzi, we Wrocławiu uczestniczył w derbach Dolanego Śląska, a jako zawodnik Austrii Wiedeń grywał nawet po kilka razy w sezonie w potyczkach z innymi drużynami ze stolicy Austrii.
Posłuchaj wywiadu z Sebastianem Milą:
– Mam jakiś obraz tego, ale nigdy nie grałem w derbach z Arką. To mnie jakoś mobilizuje. Cieszę się, że takie spotkanie przede mną i mam nadzieję, że to będzie święto dla gdańskich kibiców – mówi gdański piłkarz.
Początek spotkania przy Olimpijskiej w Gdyni w niedzielę o godz. 18:00.
Włodzimierz Machnikowski/mmt