Facebook jako największy na świecie portal społecznościowy stał się idealnym narzędziem marketingowym dla każdego przedsiębiorcy. Ten atut dostrzegły również firmy w Polsce. O tym jak amerykański gigant może pomóc w kreowaniu wizerunku firmy opowiedział Radiu Gdańsk Jakub Turkowski, przedstawiciel Facebooka odpowiedzialny za politykę publiczną serwisu w Polsce. Rafał Mrowicki, Radio Gdańsk: Skąd taka duża popularność Facebooka w działaniach polskich przedsiębiorców?
Jakub Turowski: Facebook pozwala małym i średnim przedsiębiorstwom na demokratyzację marketingu. Promowanie swoich produktów i próba docierania do klientów czy potencjalnych klientów była tak naprawdę możliwa tylko dla dużych korporacji przez radio i telewizję. Dzisiaj, dzięki takim platformom jak Facebook, każdy lokalny przedsiębiorca może, targetując swój przekaz komunikacyjny i marketingowy, docierać do potencjalnych klientów.
Czy polscy przedsiębiorcy osiągają sukcesy przy pomocy Facebooka?
– Mamy bardzo dużo cudownych przykładów polskich, małych firm, które zdołały wykorzystać potencjał cyfryzacji i potencjał FB, żeby się rozwijać, działać efektywnie i otwierać się na nowe rynki. Z makroekonomicznego punktu widzenia, spoglądając na statystyki europejskie, to polskie małe i średnie przedsiębiorstwa nie są jeszcze najbardziej aktywne w świecie cyfrowym. Podchodzimy do tego pozytywnie, bo widzimy potencjał wzrostu dla nich i dla nas.
Jak wypadamy na tle Europy?
– Ze statystyk przygotowanych przez Eurostat czy Komisję Europejską wynika, że wykorzystywanie rozwiązań cyfrowych w Polsce jest jeszcze dość małe w porównaniu do innych krajów. Jesteśmy na razie w tyle, ale powtórzę: jest potencjał, by polskie firmy były coraz bardziej efektywne i innowacyjne.
Czyli prognozy są pozytywne.
– Jak najbardziej. Dlatego właśnie organizujemy spacjalne wydarzenia, aby inspirować lokalne biznesy, by pokazać im jak narzędzia cyfrowe mogą pozytywnie wpływać na ich działalność gospodarczą.
„Boost Your Business” na Pomorzu to pierwsze takie wydarzenie, ale byliście już m.in. w Warszawie czy Katowicach. Jak to wypadało winnych miastach? Jaki był odzew?
– Prowadzimy takie konferencje już od prawie dwóch lat. Odzew jest zawsze pozytywny, dlatego, że zawsze przyjeżdżamy z przykładami. Są obecni przedsiębiorcy i lokalne firmy, które zdołały wejść w świat Facebooka i dzięki niemu się rozwijają. Pokazujemy dobre przykłady i w sposób bardzo konkretny, poprzez różnego rodzaju warsztaty, pokazujemy jak wykorzystać to narzędzie..
Czy powodzenie Facebooka w polskiej przedsiębiorczości ma jakiś związek z tym, że Polska jest w światowej czołówce, jeżeli chodzi o ilość programistów rekrutowanych przez portal?
– Wydaję mi się, że nie. Najbardziej tradycyjny biznes może wykorzystać narzędzia cyfrowe i internet żeby się rozwijać. Nie trzeba być mistrzem kodowania, żeby używać Facebooka. Każdy producent może – i powinien – wykorzystywać Facebooka, żeby docierać do klientów.