– Droga S6 zostanie wybudowana, jednak w późniejszym terminie – zapewnia Prawo i Sprawiedliwość. Tymczasem członkowie Platformy Obywatelskiej składają interpelacje poselskie, a samorządowcy dołączają do akcji zainicjowanej przez marszałka województwa pomorskiego i zbierają podpisy pod apelem o nieprzesuwanie terminu budowy.
– Trasa Kaszubska dla powiatu wejherowskiego ma wręcz historyczne znaczenie. Nie ma bardziej obciążonej drogi w Polsce, jak odcinek Rumia – Reda – Wejherowo. Na rondzie w Rumi padają rekordy – już blisko 100 tysięcy i więcej aut w ciągu dnia. My w korku stoimy przez cały rok, nie tylko w sezonie letnim. Ten nowy odcinek drogi S6 stanowiłby odciążenie. Ja mieszkam przy tej drodze i widzę codziennie, jak setki TIR-ów tędy przejeżdżają, a do portu w Gdyni i Gdańsku mogłyby jeździć właśnie Trasą Kaszubską – mówi Józef Reszke, starosta wejherowski.
– Żądam budowy drogi S-6 ze względu na rozwój gospodarczy i ekonomiczny całego regionu, jak i całej Słupskiej Strefy Ekonomicznej, Ustki i portu również – dodaje wicestarosta słupski Rafał Konon.
PO Z INTERPELACJAMI
Jak mówią posłowie Platformy Obywatelskiej, złożyli już szereg interpelacji związanych z nieodkładaniem inwestycji.
– Oczekujemy, że przetargi ogłoszone na tę drogę, na które jest zapewnione finansowanie przez poprzedni rząd, będą rozstrzygnięte i przejdzie się do kolejnego etapu, czyli do wyboru konkretnego wykonawcy, który będzie drogę projektował i realizował – mówi poseł Zbigniew Konwiński.
– Wzywam parlamentarzystów PiS, żeby zaangażowali się w obronę budowy drogi ekspresowej S6. To ci parlamentarzyści mają największy wpływ na ministrów, którzy decydują o budowie tej drogi – dodaje posłanka Agnieszka Pomaska.
PiS USPOKAJA
Wiceminister infrastruktury Kazimierz Smoliński podkreśla, że w sprawie budowy S6 nie ma jeszcze konkretnych decyzji. Uspokaja, że droga powstanie, choć trzeba rozważyć priorytety.
– Ja robię wszystko, żeby Obwodnicę Metropolitalną, drogę S6, wybudować, bo ona dla Pomorza jest ważna, natomiast w skali kraju rozważyć trzeba, jakie są priorytety. Środków nie ma na wszystko. Zobaczymy, co będziemy budować w pierwszej kolejności. To, że ta droga zostanie wybudowana, nie ulega wątpliwości. Jeżeli tamten rząd miał osiem lat na zbudowanie tej drogi i jej nie zbudował, to dlaczego nam się nie daje ośmiu lat, tylko musi być od razu budowana w pierwszym czy drugim roku? – dopytuje Smoliński.
Jak zaznacza wiceminister infrastruktury, w tym momencie trwają prace planistyczne, na razie decyzja jeszcze nie została podjęta. – Dla nas strategiczną sprawą jest budową Obwodnicy Metropolitalnej. Ona będzie się łączyła z Trasą Kaszubską, więc w Chwaszczynie trzeba wybudować węzeł i połączyć się z S6. W związku z tym, część tej drogi na pewno będzie realizowana. Nie wpisano w ogóle do jakiegokolwiek planu połączenia z drogami krajowymi portu w Gdyni. Bodajże jako jedyny w Europie nie ma połączenia z drogą krajową. Komisja Europejska od dawna na to zwraca uwagę, a poprzedni rząd nawet się w tym temacie nie zająknął – mówi Smoliński.
Posłowie PO argumentują, że drogi nie udało się wybudować wcześniej, bo przez ponad sześć lat trwały konsultacje społeczne w sprawie budowy S6.
Wiceminister przypomina także, że Program Budowy Dróg Krajowych obejmuje drogi o wartości 200 mld zł. W budżecie brakuje 90 mld zł, więc nie wszystkie drogi będą wybudowane.
Droga ekspresowa S6 znajduje się w planie budowy dróg do 2023 roku.
Ewelina Potocka/mili