Surowe wyroki dla sprawców napaści na policjantów po meczu w Słupsku. Ośmiu mężczyzn skazano na kary po półtora roku więzienia. Chodziło o zajścia po meczu pomiędzy Gryfem Słupsk a Pogonią Lębork 10 listopada 2013 roku.
KILKADZIESIĄT ZATRZYMANYCH
Policja zatrzymała wtedy kilkadziesiąt osób, bo nie chciała dopuścić do starć dwóch grup kibiców. Prokuratura oskarżyła osiem osób, część ze Słupska, resztę z Gdańska. Proces zaczął się w lipcu 2015 roku.
Na ławie oskarżonych zasiedli: Jacek D., Rafał S., Bartosz O., Jacek W., Michał K., Mariusz S., Przemysław K. i Marcin Ż. Przesłuchano kilkudziesięciu policjantów i świadków wydarzeń. Sędzia Tomasz Rybiński uznał, że wszyscy oskarżeni w równym stopniu dopuścili się przestępstw przeciwko porządkowi i nietykalności policjantów.
BEZZASADNY ATAK NA POLICJANTÓW
Sąd uznał też, że atak grupy kibiców na policjantów zabezpieczających mecz pomiędzy Gryfem Słupsk i Pogonią Lębork był kompletnie bezzasadny. Grupa obrzuciła policjantów butelkami, kamieniami, a nawet pojemnikiem na śmieci. Ponadto padały wyzwiska i słowa – jak to sformułował sąd – powszechnie uważane za obelżywe.
Sąd nie znalazł żadnych okoliczności łagodzących i skazał ośmiu podejrzanych na kary po półtora roku więzienia. Ponadto każdy ze skazanych musi zapłacić po 50 złotych nawiązki 35 poszkodowanym w zajściach policjantom. To w sumie 14 tysięcy złotych. Żaden z ośmiu skazanych w procesie kibiców nie stawił się na ogłoszeniu wyroku.
Wyrok nie jest prawomocny, oskarżeni mogą złożyć apelację.
Przemysław Woś/mili