Prokuratura w Miastku oskarżyła sędziego z Torunia o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Mirosław W. został zatrzymany przez policję w grudniu ubiegłego roku, gdy siedząc w samochodzie, miał pić piwo z puszki.
Mężczyzna przedstawił się jako sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu. Nie chciał poddać się badaniu na obecność alkoholu. Dopiero przyjazd przełożonego z sądu skłonił mężczyznę do współpracy z policją.
ODWOŁANIE NIC NIE DAŁO
Badanie alkomatem wykazało ponad 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obecność alkoholu potwierdziło również badanie krwi.
– Prokurator wystąpił do sądu dyscyplinarnego o zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej za to przestępstwo. Sąd Apelacyjny w Poznaniu – Sąd Dyscyplinarny wniosek prokuratora uwzględnił oraz zawiesił sędziego w czynnościach służbowych. – Mirosław W. się odwołał, ale Sąd Najwyższy uchwałę utrzymał w mocy – poinformował prokurator Michał Krzemianowski.
GROZI MU KARA WIĘZIENIA
Mirosław W. nie przyznał się do winy. Był też badany przez biegłych, bo utrzymywał, że podczas zdarzenia nie był poczytalny.
Prokuratura oskarżyła sędziego o prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Akt oskarżenia trafił do Sądu Rejonowego w Toruniu.
Przemysław Woś/mmt