„Król dopalaczy” z Gdańska i jego matka w rękach policji. Są zarzuty i areszt [FILM]

Król dopalaczy” z Gdańska i jego matka trafią do aresztu – zdecydował gdański sąd. Spędzą za kratkami najbliższe trzy miesiące. W czwartek  25-latek i 46-letnia kobieta usłyszeli zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, natomiast mężczyzna dodatkowo posiadania broni bez zezwolenia. Trzecia osoba zatrzymana do sprawy została zwolniona po przesłuchaniu.

AKTUALIZACJA

Zatrzymany mężczyzna to dobrze znany w środowisku przestępczym 25-latek z Gdańska. Policjanci od dawna podejrzewali go o rozprowadzanie dopalaczy na terenie Trójmiasta.

AKTUALIZACJA

„Król” i jego matka usłyszeli zarzuty sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób, 25-latkowi zarzuca się także posiadanie broni bez zezwolenia. Chodzi o pistolet gazowy. Funkcjonariusze znaleźli też u niego w mieszkaniu wiatrówkę. Dziewczyna „króla” została póki co przesłuchana w charakterze świadka. Także jest podejrzewana o udział w procederze, ale policja wciąż zbiera dowody przeciwko niej. „Król dopalaczy” i jego matka nie przyznali się do winy i odmówili składania wyjaśnień.

– Przestępczą działalnością podejrzani trudnili się w okresie od lipca 2014r. do listopada 2016r. w Gdańsku, czyniąc sobie z tego stałe źródło dochodu i działając wspólnie i w porozumieniu – poinformowała Tatiana Paszkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Policja dotarła do 26 osób z Trójmiasta, które kupiły dopalacze u podejrzanych. Cześć tych środków to groźne dla zdrowia substancje 4CHC.

NAWET 12 LAT WIĘZIENIA

W akcji jego zatrzymania wzięli udział policyjni antyterroryści. Mężczyźnie i jego matce grozi nawet 12 lat więzienia.

Grzegorz Armatowski/mich

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj