Psy i koty musiały ustąpić deweloperowi. Sopot ogłasza przetarg na budowę nowego schroniska

wizualizacja123

Psy i koty czeka przeprowadzka. Władze Sopotu ogłosiły przetarg na budowę nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt. Przeniesienie schroniska ma związek z budową nowych domów na działce z nim sąsiadującej i planowano je od kilku lat. Ostatecznie wybrano teren za cmentarzem komunalnym przy ul. Malczewskiego. Nie wszystkim mieszkańcom się to podoba.

– Zakończyły się prace projektowe, jest już prawomocne pozwolenie na budowę, właśnie rozpisany został przetarg na wyłonienie firmy, która schronisko wybuduje – mówi Anna Dyksińska z Urzędu Miasta Sopotu. – W ramach inwestycji przewidziana jest budowa budynków o łącznej kubaturze 2 693,66 m3, wolier dla ptaków, instalacji oraz dostawy i montażu urządzeń występujących w budynkach, sieci i przyłączy, urządzeń terenu (droga, chodniki).

DLACZEGO SCHRONISKO MUSI SIĘ PRZEPROWADZIĆ?

W 2004 roku zostało wydane rozporządzenie mówiące, że schronisko dla zwierząt musi być oddalone o minimum 150 metrów od działki, na której znajdują się domy mieszkalne lub obiekty użyteczności publicznej.

–  Z uwagi na zmianę przepisów prawa uniemożliwiających rozbudowę będącego w nie najlepszym stanie obiektu w obecnym miejscu, miasto po konsultacjach z mieszkańcami zdecydowało o wybudowaniu nowoczesnego domu bezpańskim zwierzętom przy ulicy Malczewskiego – mówi Anna Dyksińska. – Wykonawca będzie miał 365 dni na zrealizowanie przedsięwzięcia, od dnia podpisania umowy. Oferty należy składać do 18 stycznia 2017 roku.

Na podstawie Aktu Notarialnego z 4 marca 1997 roku, właściciele sąsiadującej z obecnym schroniskiem działki zobowiązali się do pokrycia połowy kosztów przenosin schroniska w nowe miejsce, co ustalono na kwotę 2 150 tys. zł. Pieniądze te zostaną najpierw ujęte po stronie przychodów miasta, z zaznaczeniem, że są to środki przeznaczone na budowę schroniska.

Wizualizacja nowego schroniska dla bezdomnych zwierząt przy ul. Malczewskiego w Sopocie. Fot. mat. pras.

NIE WSZYSTKIM PODOBAJĄ SIĘ ZMIANY

– Przeniesienie częściowo narzucono. Deweloper kupił teren przylegający do obecnego schroniska. A wiadomo, że mieszkańcom nowych domów może przeszkadzać szczekanie psów. Z uwagi na przepisy, schronisko trzeba było przenieść. To dlatego właśnie właściciel działki zobowiązał się do pokrycia części kosztów budowy schroniska. Miejsc, które mogliśmy wybierać, było niewiele. Inne lokalizacje też znajdowały się w pobliżu osiedli. Zatem każdy głosował tak, by schronisko nie znalazło się obok jego domu – mówi Małgorzata Tarasiewicz prezes stowarzyszenia Mieszkańcy dla Sopotu. – Narzekać mogą osoby starsze, które angażowały się w dokarmianie zwierząt. Dla nich przejście z centrum aż za cmentarz to wyprawa. Inni znów wspominają, że nowe schronisko będzie zbyt zacienione lub że psy mogą przeszkadzać ludziom odwiedzającym groby zmarłych. Sprawa jest jednak przesądzona. Zachęcam natomiast, żeby w odpowiednim czasie interesować się tym, co się dzieje w mieście – mówi Tarasiewicz, zachęcając mieszkańców do przyjrzenia się m.in. nowemu studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego.

 

POMAGAJĄ BEZDOMNYM ZWIERZĘTOM OD LAT 60.

Obecne schronisko położone pod lasem, niedaleko Opery Leśnej. Powstało na przełomie lat 1959/1960 ze społecznych zbiórek pieniędzy mieszkańców Sopotu. Od jego założenia prowadzone jest przez Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce, od roku 1963 na warunkach umowy z Miastem Sopot. Przebywa w nim stale ponad 140 zwierząt. W sezonie letnim ta liczba wzrasta do 200. Są to psy i koty, ale także ptaki.

KTO BĘDZIE MÓGŁ WZIĄĆ UDZIAŁ W PRZETARGU?

Szczegółowa informacja o wymaganiach przetargu na wykonanie robót budowlanych polegających na budowie nowej siedziby schroniska dla bezdomnych zwierząt w Sopocie przy ul. Malczewskiego znajduje się na stronie internetowej Sopotu >>> TUTAJ.

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj