Gorący sportowy weekend także na Pomorzu. Hokejowe derby w Olivii i puchar siatkarzy [SPORTOWE ANONSE]

Konkursy skoków narciarskich w Wiśle oraz MŚ piłkarzy ręcznych we Francji to najwyższej rangi wydarzenia sportowego weekendu. Atrakcji nie zabraknie także na Pomorzu, gdzie dojdzie do meczów na szczycie, klasyków polskiej ligi i potyczek derbowych. HOKEJOWE DERBY W OLIVII

Hokeiści MH Automatyki atakują 9. miejsce w ekstraklasie. O 18.30 w Olivii podejmą sąsiada z tabeli – Nestę Toruń. W odrodzeniu gdańszczan, którzy pod wodzą nowego trenera Andrieja Kowaliewa wygrali dwa mecze, a w Katowicach ulegli GKS-owi tylko jedną bramką.

Drużyna dojrzewa, pojawił się też konkretny cel na horyzoncie. Zwycięstwo sprawi, że torunianie poczują oddech gdańszczan. Koronnym atutem MH Automatyki będą jednak trybuny i niesamowici gdańscy kibice – będący z drużyną na dobre i na złe. A idzie ku dobremu.

MH Automatyka – Nesta Toruń – piątek 18.30

SIATKARZE GRAJĄ O PUCHAR

Gdańszczanie wygrali 7 meczów z rzędu. Progres jest oczywisty. Kilka dni temu pierwszy raz ograli Asseco Resovię na wyjeździe eliminując rywala z PP. Przed dwoma laty wygrali z nimi w finale – zdobywając trofeum. Lotos Trefl dzierży też Superpuchar – wszystkie te argumenty świadczą o tym, że Puchar Polski to nasza gdańska specjalność. Przed sobotnim meczem z PGE Skrą Bełchatów wypada zachować umiarkowany optymizm i czekać na rywala w decydującym meczu.

Półfinały PP – sobota
14.45
ZAKSA – Jastrzębski Węgiel
18.00
Lotos Trefl – PGE SKRA
Finał – niedziela 14.45

MECZ NA SZCZYCIE LIGI SZCZYPIORNISTEK

Z 12 dotychczasowych spotkań Vistal wygrał 11 i otwiera tabelę. Selgros legitymuje się niewiele gorszym bilansem – 10 zwycięstw do 2 dwóch porażek. Teren w Lublinie gorący, ale ku pokrzepieniu przypomnę sezon 2003/2004, kiedy Nata AZS AWFiS Gdańsk wygrywała w Lublinie z Bystrzycą, bo tak nazywał się wówczas rywal i zdobywała mistrzostwo Polski. Gdańszczanki pokazały gdyniankom, że można.

Selgros – Vistal sobota 18.00

KOSZYKARSKIE SENTYMENTY W HALI PRZY OLIMPIJSKIEJ

Jeszcze niedawno mecze koszykarek z Gdyni i Krakowa decydowały o mistrzostwie Polski. W sobotę o 15 oba zespoły spotkają się w historycznej hali przy ul. Olimpijskiej 5. Wprawdzie Wisła Can Pack jest liderem tabeli – z 12 meczów wygrała 10 – ale ostatnio potknęła się przegrywając ze Ślęzą Wrocław. Gdynianki mają niekorzystny bilans 5-8, ale to konsekwencja fatalnego otwarcia sezonu. Z dobrze dysponowanymi Amerykankami – Montgomery i Swords – oraz dojrzewającymi z meczu na mecz Jabubiuk i Podgórną, Basket już teraz może wygrać w polskiej lidze z każdym, także liderem – Wisłą Can Pack.

Basket 90 – Wisła Can Pack – sobota 15.00
Asseco – Siarka – niedziela 18.00

Włodzimierz Machnikowski/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj