Rząd planuje zmiany w ordynacji wyborczej. Poinformował o nich lider Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. – Są to zmiany oczekiwane przez społeczeństwo – mówił w TVP Szczecin. Jarosław Kaczyński obecną ordynację określił jako „bardzo ułomną”. Jego zdaniem zmiany te są niezbędne i „oczekiwane przez społeczeństwo”.
„UŁOMNY STAN ORDYNACJI”
– Będą to zasady, które zabezpieczą wybory przed jakimiś nadużyciami. Przypuszczenie, że te nadużycia miały miejsce ma bardzo mocne podstawy w różnych faktach, analizach statystycznych. Musimy ten obecny bardzo ułomny stan ordynacji wyborczej i całej organizacji wyborów zmienić – mówił lider Prawa i Sprawiedliwości.
ZMIANY NA POZIOMIE SAMORZĄDOWYM
Jarosław Kaczyński podkreślił, że chodzi m.in. o ograniczenie liczby kadencji w samorządach. Wójt, burmistrz czy prezydent miasta mógłby pełnić funkcję maksymalnie przez dwie kadencje. Lider PiS zaproponował również umieszczenie przezroczystych urn w komisjach wyborczych oraz kamery, która transmitowałaby obraz z lokali przez internet. – Chcę, aby każdy obywatel mógł zobaczyć, co dzieje się w lokalu wyborczym, także w czasie liczenia głosów.
Kaczyński w TVP mówił również o okręgach wyborczych. Nie wykluczył, że w tej kwestii również zajdą zmiany. – Jeśli ktoś sądzi, że chcemy dokonać przełomu lub manipulować okręgami – to nie. Widzimy na poziomie wyborów do parlamentu, gdzie okręgi są sztuczne, niektóre stworzone ad personam. Jak w okręgu podlaskim, gdzie szansę miał pan Cimoszewicz – mówił Kaczyński.
TVP Szczecin/mmt