ZNP przygotowuje się do ogólnopolskiego referendum w sprawie reformy oświaty. „Zaczynamy pod koniec stycznia”

Związek Nauczycielstwa Polskiego 31 stycznia rozpocznie zbieranie podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie reformy edukacji.

Pytanie referendalne poznamy 31 stycznia. Jak powiedziała nam Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka ZNP, w pytaniu nie pojawi się słowo „gimnazjum” a dwa słowa: „reforma edukacji”. W tej chwili ZNP rozstrzyga kwestie pojawienia się w pytaniu nazwy rządzącej partii, premier czy minister edukacji. Jak mówi Magdalena Kaszulanis: – Chcemy, by pytanie dotyczyło kwestii edukacji a nie bezpośrednio polityki.

NASTĄPIĄ KONSULTACJE Z RUCHAMI RODZICIELSKIMI

Pytanie referendalne konsultowane będzie jeszcze z ruchami rodzicielskimi. ZNP liczy, że do końca marca uda się zebrać wymagane minimum, czyli 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o organizację referendum. Następnie wniosek o jego przeprowadzenie trafi do Marszałka Sejmu. I tutaj wszystko zależy od posłów – mogą, ale nie muszą przychylić się do wniosku. Po 1989 roku nie mieliśmy w Polsce referendum, które zarządzone zostałoby z inicjatywy obywateli. Do tej pory ich wnioski były odrzucane. W ostatniej kampanii wyborczej rządzące dziś Prawo i Sprawiedliwość zapowiadało, że będzie słuchać głosów obywateli. A to może dawać pewną nadzieję , ale nie pewność, że dojdzie do referendum.

TRWA PROCEDURA WSZCZĘCIA SPORU ZBIOROWEGO

Równolegle w szkołach w całej Polsce trwa procedura wszczęcia sporu zbiorowego. W tej chwili odbywają się rokowania i mediacje. W połowie lutego w placówkach odbyć się ma referendum dotyczące sporu zbiorowego między pracownikami a pracodawcami, które skutkować może strajkiem generalnym nauczycieli.

Ewelina Potocka/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj