Ukraina od 29 dni broni się przed inwazją Rosji. Zacięte walki trwają między innymi pod Charkowem, wciąż trudna jest sytuacja w Mariupolu, gdzie najeźdźcy uniemożliwiają utworzenie korytarzy humanitarnych. Okupanci zabijają cywilów, w tym także dzieci. Ukraina wspierana jest przez NATO oraz Unię Europejską, jednak jak podkreśla Wołodymyr Zełenski, potrzebne są kolejne, bardziej dotkliwe restrykcje wobec Rosji.
00:24 Rosjanie zaatakowali rakietami jednostkę wojskową na obrzeżach Dniepru
Dowództwo Powietrzne „Wschód” Sił Zbrojnych Ukrainy poinformowało, że w czwartek „około 22:38 Rosja wykonała 2 ataki rakietowe na jedną z jednostek wojskowych na obrzeżach Dniepru. W rezultacie budynki jednostki zostały znacznie zniszczone”.
W wyniku trafienia rakiet doszło do 2 pożarów, pisze „Ukraińska Prawda”. Państwowe Pogotowie Ratunkowe w obwodzie dniepropietrowskim przekazało, że ustalane są informacje o zabitych i rannych.
Wcześniej Dowództwo Powietrzne „Wschód” Sił Zbrojnych Ukrainy informowało, że w obwodzie dniepropietrowskim wojska rosyjskie rozpoczęły atak rakietowy na obiekt wojskowy.
22:52 Rząd Ukrainy: w czwartek z miast ewakuowano 3343 osoby
W czwartek z ukraińskich miast przez humanitarne korytarze ewakuowano łącznie 3343 osoby, dzień wcześniej udało się ewakuować 4554 osób, poinformowała w czwartek wieczorem wicepremier Iryna Wierieszczuk.
Wicepremier Iryna Wierieszczuk poinformowała w poście internetowym, że oblężony Mariupol opuściło w czwartek 2717 osób. Oskarżyła Rosjan o blokowanie konwojów z pomocą humanitarną do miasta przez ostatnie trzy dni.
22:21 Czwartkowe rosyjskie straty w Donbasie to ponad 200 żołnierzy
Siły ukraińskie skutecznie odparły w czwartek dziewięć ataków wojsk rosyjskich w obwodach donieckim i ługańskim; straty Rosjan to ponad 200 żołnierzy – podał portal Ukrainska Prawda, powołując się na wpis na Facebooku ukraińskiego wojska.
Jak poinformowano, ukraińscy żołnierze zniszczyli 12 czołgów, około 20 pojazdów opancerzonych, a także dziewięć systemów artyleryjskich.
– Jednostki obrony przeciwlotniczej zestrzeliły nad Donbasem dwa wrogie samoloty i dwa wrogie bezzałogowe statki powietrzne – podały siły ukraińskie.
22:08 W poradzieckim schronie na obrzeżach Lwowa może się ukryć 500 osób
W poradzieckim schronie, który znajduje się na obrzeżach Lwowa, może się ukryć na dwóch poziomach niemal 500 osób. Bunkier przygotowała do użytku ukraińska Obrona Terytorialna i okoliczni mieszkańcy. Żołnierze pilnujący obiektu powiedzieli PAP, że oczyszczanie go trwało kilka dni.
Do schronu prowadzą wąskie metalowe schody. Pod ziemią są dwa poziomy. Na każdym z nich znajduje się kilka pomieszczeń do wykorzystania w razie zagrożenia. W większości z nich przygotowane są ławki z palet, miejsca do spania, zbiorniki na wodę pitną i węzeł sanitarny. W schronie działa też elektryczność i wentylacja. W jednym z pomieszczeń zgromadzono karimaty, śpiwory, koce, wózki dla dzieci, zabawki i obuwie.
Gotowe do wykorzystania są też piece, które poprzez specjalny system rur mogą ogrzewać oba piętra schronu. Drewno opałowe jest składowane w suchym, bezpiecznym miejscu w jednym z podziemnych pomieszczeń.
21:59 W obwodzie donieckim zginęło w czwartek sześć osób, w tym dwoje dzieci
W obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, zginęło w czwartek w wyniku działań wojsk rosyjskich co najmniej sześć osób, w tym dwoje dzieci – poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko. 11 osób zostało rannych.
– Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Rosjanie zabili kolejną dwójkę dzieci – 11-letnia dziewczynka zginęła w Mariupolu, a 14-letni chłopiec w Jasnej Polanie. Wiadomo jeszcze o jednym zabitym i pięciu rannych w Mariupolu – podał Kyryłenko.
W sumie władze obwodu mają informacje o sześciu zabitych i 11 rannych w czwartek.
Kyryłenko podkreślił, że nie ma obecnie możliwości ustalenia liczby zabitych w Mariupolu i Wołnowasze, które są oblężone przez Rosjan.
21:19 Władze Mariupola: coraz więcej ludzi w mieście umiera z głodu
Coraz więcej ludzi w atakowanym przez wojska rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy umiera z głodu – alarmuje w czwartek mariupolska rada miejska. Coraz więcej ludzi nie ma żadnych zapasów jedzenia – dodano. Władze Mariupola błagają o pomoc.
– „Nie jedliśmy już od dwóch dni. Słabo. Nie ma siły, żeby wyjść pieszo z miasta. Dobrze, że wody trochę mamy”. To straszne słowa, które coraz częściej słyszą osoby z Mariupola od bliskich, którzy tam zostali. Kiedy na minutę pojawia się łączność – przekazała mariupolska rada miejska.
– Jest coraz więcej śmierci z głodu. Coraz więcej ludzi zostaje bez żadnych zapasów jedzenia. A wszelkie próby rozpoczęcia masowej humanitarnej operacji mającej na celu uratowanie mieszkańców Mariupola są blokowane przez stronę rosyjską – napisała mariupolska rada miejska.
– Bo okupantów nie interesują ludzie i ich los. Jedynie propagandowy obrazek z przymusowym wywożeniem mieszkańców na terytorium Rosji – dodano.
Zwrócono uwagę na pomoc niesioną mieszkańcom Mariupola przez wolontariuszy, zwykłych ludzi, którzy pomagają wywozić mieszkańców ze strefy działań zbrojnych. Podziękowano mieszkańcom Ukrainy i innych krajów za przyjmowanie u siebie osób z tego miasta.
– Ale teraz doszliśmy do krawędzi. Potrzebne są już dziesięciokrotnie surowsze sankcje, zamknięte niebo, samoloty, czołgi od sojuszników Ukrainy, dyplomatyczne silne starania – dodano.
– Aby uratować setki tysięcy ludzi w Mariupolu. Uratować z piekła i niekończącego się kręgu znęcania się. Uratować wszystkie inne miasta naszego kraju przed strasznym losem Mariupola. Błagamy o pomoc! – zaapelowano.
20:36 Biden: odpowiemy, jeśli Rosja użyje na Ukrainie broni masowego rażenia
Odpowiemy, jeśli Rosja użyje na Ukrainie broni masowego rażenia – zadeklarował w czwartek prezydent USA Joe Biden po spotkaniu z przywódcami NATO i G7 w Brukseli. Jak dodał, sposób odpowiedzi będzie zależał od sposobu użycia przez Rosję tej broni. Zaznaczył też, że Zachód musi być gotowy do utrzymania sankcji przez cały rok.
– Odpowiemy na to, a natura naszej odpowiedzi będzie zależała od natury użycia tej broni przez Rosjan – powiedział Biden, odpowiadając na pytanie dziennikarza o reakcję Zachodu na możliwe użycie przez Rosję broni masowego rażenia.
Pytany, czy chodzi o reakcję militarną, prezydent USA nie wykluczył tego. – Odpowiemy proporcjonalnie. Jeśli pyta pan, czy NATO przekroczy (granicę), podejmiemy decyzję, jak to się już stanie – powiedział Biden.
Prezydent podkreślił, że najważniejszą obecnie rzeczą jest utrzymanie jedności Zachodu i dotychczasowych działań w długiej perspektywie.
– Główna rzecz to zapewnić teraz, po miesiącu (wojny na Ukrainie), że podtrzymamy to, co robimy nie tylko przez kolejny miesiąc, czy następny miesiąc, ale przez resztę całego roku – oświadczył Biden, w odpowiedzi na pytanie, czy sankcje zmienią zachowanie Rosji.
– Jeśli jesteś Putinem i myślisz, że Europa pęknie w ciągu miesiąca, sześciu tygodni, czy dwóch miesięcy (…) oni mogą to wytrzymać przez kolejny miesiąc. Ale dlatego musimy pozostać w pełni, totalnie, całkowicie zjednoczeni – dodał amerykański prezydent.
Biden stwierdził też, że osobiście jest za wykluczeniem Rosji z grona państw G20, choć dodał, że niektóre państwa – wymienił tu Indonezję – mogą być temu przeciwne. Dodał, że jeśli nie uda się wykluczyć Rosji, w spotkaniach grupy powinna uczestniczyć również Ukraina.
Pytany o ewentualną pomoc materialną Chin dla Rosji i konsekwencje, jakie się z tym wiążą, amerykański przywódca powiedział, Pekin może drogo zapłacić, jeśli zdecyduje się wesprzeć Moskwę.
– Nie wysunąłem żadnych gróźb, ale wskazałem, jak wiele amerykańskich i zagranicznych korporacji wyszło z Rosji w konsekwencji jej barbarzyńskiego zachowania. I wskazałem, że wiem (…), iż on ma interes w tym, by zachować relacje gospodarcze z Europą i Stanami Zjednoczonymi i że narażałby je na znaczące ryzyko – oświadczył Biden, relacjonując swoją niedawną rozmowę z prezydentem Chin Xi Jinpingiem na temat ewentualnych konsekwencji w razie materialnej pomocy ChRL dla Rosji.
– Myślę, że Chiny rozumieją, że ich przyszłość gospodarcza jest znacznie bliżej związana z Zachodem niż z Rosją – dodał Biden.
20:14 Sztab generalny ukraińskiej armii: propaganda mówi rosyjskim żołnierzom, że wojnę trzeba skończyć przed 9 maja
Wśród rosyjskich żołnierzy prowadzone są działania propagandowe, które mają ich przekonać, że wojnę koniecznie trzeba zakończyć przed 9 maja – podaje w czwartek sztab generalny ukraińskiej armii. Rosjanie zabierają Ukraińcom traktory, by holować swój uszkodzony sprzęt.
9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa w wojnie ZSRR z nazistowskimi Niemcami.
W czwartkowym komunikacie ukraiński sztab informuje również, że w placówkach medycznych w Rosji przy granicy z Ukrainą jest bardzo dużo rannych rosyjskich żołnierzy, którzy uczestniczyli w walkach na Ukrainie, a w jednej z rosyjskich jednostek na okupowanym Krymie miała się odbyć ceremonia pogrzebowa ok. 100 wojskowych.
Rosjanie próbują pilnie odbudować swoje oddziały sił powietrznodesantowych, które doznały znacznych strat na Ukrainie.
Sztab przekonuje również, że pomimo wysiłków FSB i Gwardii Narodowej (Rosgwardii) oraz operacji informacyjno-psychologicznych na zajętych terytoriach, nie udaje się kontrolować ludności i tworzyć prorosyjskich władz.
Ponadto, w nieuznawanym Naddniestrzu mają być szerzone pogłoski o „wciągnięciu go do wojny”.
Sztab informuje również, że w obwodzie ługańskim ludność jest przymusowo ewakuowana do obwodu woroneskiego w Rosji, a w Dokuczajewsku w obwodzie donieckim Rosjanie utworzyli „obóz filtracyjny” dla osób uciekających z Mariupola.
W obwodzie czernihowskim rosyjscy żołnierze zabrali traktory rolnikom i używają ich do holowania swojego zniszczonego sprzętu.
W obwodzie charkowskim pod ogień ukraińskiej artylerii trafiły rosyjskie pododdziały pancerne i doznały „znacznych strat”.
Rosjanie kontynuują ataki na infrastrukturę i cele cywilne, łamiąc zasady prowadzenia wojny i międzynarodowe prawo humanitarne – zaznaczono.
19:14 W obwodzie charkowskim wojska rosyjskie ostrzelały własne pozycje ze śmigłowca
W obwodzie charkowskim wojska rosyjskie ostrzelały własne pozycje ze śmigłowca – poinformował w czwartek w Telegramie szef władz obwodu Ołeh Syniehubow.
– Rosjanie ponieśli kolejne fiasko. Przy czym – z własnych rąk – napisał Syniehubow, utrzymując, że rano rosyjski śmigłowiec ostrzelał rosyjskie pozycje w Małej Rohani.
W wyniku tego przyjaznego ognia zlikwidowana została „duża liczba żołnierzy i sprzętu”.
– Ci sami okupanci stale ostrzeliwują Charków z artylerii i wyrzutni rakietowych – dodał Syniehubow.
18:57 MSZ Ukrainy: zmniejszamy liczbę personelu ambasady Białorusi do pięciu osób
Władze Ukrainy zmniejszają liczbę członków personelu ambasady Białorusi do pięciu osób i anulują akredytację dyplomatyczną reszcie pracowników białoruskiej ambasady – poinformował rzecznik MSZ w Kijowie Ołeh Nikołenko. Ich obecność, a także członków ich rodzin na terytorium Ukrainy jest niepożądana – dodał.
Strona ukraińska także ustanawia dla białoruskich dyplomatów po ich powrocie na Ukrainę zakaz przemieszczania się poza 40-kilometrową strefę wokół centrum Kijowa bez zgody władz. Skasowano też Exequatur dla konsula honorowego Białorusi we Lwowie.
Nikołenko podkreślił, że kroki te Ukraina podejmuje „w odpowiedzi na nieprzyjazne działania Białorusi wobec pracowników ukraińskich placówek dyplomatycznych w Mińsku i Brześciu”.
W sobotę ambasador Białorusi Ihar Sokał poinformował, że Ukrainę opuściło wszystkich 11 pracowników ambasady Białorusi. Białoruskie MSZ poinformowało w środę o wydaleniu ukraińskich dyplomatów w związku z rzekomymi „nieprzyjaznymi działaniami” strony ukraińskiej po 2020 roku.
18:41 Trzy osoby zginęły w rosyjskim ostrzale wsi w obwodzie mikołajowskim
Według komunikatu, który cytuje Ukrinform, Rosjanie ostrzelali w czwartek z systemów Smiercz mieszkańców wsi Jawkyne i ewakuowanych mieszkańców z gminy snihuriwskiej.
Trzy osoby zginęły, 13 zostało rannych, w tym jedna jest w ciężkim stanie. Uszkodzono budynki szkoły, administracji, budynki prywatne.
Podkreślono, że dotychczas w tej okolicy było spokojnie.
18:32 Dowództwo Wschód: kolejny zestrzelony rosyjski Su-34
Dowództwo Wschód ukraińskich sił powietrznych poinformowało w czwartek o zestrzeleniu rosyjskiego wielozadaniowego bombowca Su-34 na kierunku charkowskim.
W komunikacie na Facebooku ukraińscy wojskowi poinformowali, że zniszczono także jeden rosyjski bezzałogowiec.
18:23 Państwa G7 ostrzegają Rosję przed użyciem broni masowego rażenia
Przywódcy krajów G7 ostrzegli w czwartek Rosję przed użyciem broni chemicznej, biologicznej lub nuklearnej na Ukrainie. W wydanym komunikacie po spotkaniu w Brukseli przywódcy zapewnili, że ich państwa są przygotowane na przyjęcie ukraińskich uchodźców wojennych.
Liderzy Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Stanów Zjednoczonych i Japonii ogłosili też, że wzywają kraje będące eksporterami ropy i gazu, by „postąpiły odpowiedzialnie i zwiększyły podaż (surowców) na międzynarodowych rynkach”. Podkreślili, że ważną rolę do odegrania ma w tej kwestii OPEC – głosi komunikat.
Przywódcy G7 zaapelowali też do innych państw, by nie wprowadzały zakazu eksportu żywności. Kraje G7 są gotowe nałożyć kolejne sankcje na Rosję, jeśli będzie to konieczne – powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron.
Delegacja USA na szczyt G7 poinformowała, że państwa grupy, we współpracy z Unią Europejską, zdecydowały się dzielić informacjami na temat prób omijania sankcji nałożonych na Rosję i wspólnie na nie reagować.
Premier Japonii Fumio Kishida zapowiedział ponadto, że Tokio przeznaczy kolejne środki – 100 mln dolarów – na pomoc humanitarną dla Ukrainy i sąsiednich krajów.
18:20 Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję krytykującą inwazję Rosji na Ukrainę
Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło w czwartek rezolucję krytykującą inwazję Rosji na Ukrainę. W dokumencie wezwano do natychmiastowego zawieszenia broni i udzielenia wsparcia rządowi w Kijowie – podała agencja Reutera.
Niezbędne jest zapewnienie ochrony ludności cywilnej w strefie działań wojennych oraz dostępu pomocy humanitarnej do potrzebujących osób. Działania Rosji zostały określone jako wywołujące „straszliwy” kryzys humanitarny.
W głosowaniu 140 państw poparło projekt rezolucji, 38 wstrzymało się od głosu, a pięć (Rosja, Białoruś, Syria, Korea Północna i Erytrea) wypowiedziało się przeciwko.
18:15 Zełenski: Lepiej teraz dać Ukrainie broń niż potem szukać jej dla innych
Lepiej teraz dać Ukrainie broń, której realnie potrzebujemy, niż później szukać jej dla Gruzji, Mołdawii, państw bałtyckich, Polski, krajów Azji Środkowej – napisał na Facebooku Wołodymyr Zełenski.
Z tymi słowami, jak wyjaśnił, prezydent Ukrainy zwrócił się wcześniej w czwartek do liderów państw G7, w spotkaniu, w którym uczestniczył przez łącze wideo.
– Im szybciej to się stanie, tym szybciej na wschodzie Europy będzie pokój. To jest w naszym interesie. To jest w waszym interesie. Jest to w interesach wszystkich demokracji – wskazał Zełenski.
– Wolność powinna być uzbrojona. Życie musi zwyciężyć śmierć – wskazał Zełenski.
18:02 Doradca prezydenta Ukrainy: front praktycznie zamarł
Obecnie front rosyjsko-ukraiński praktycznie zamarł, siły przeciwnika stoją w miejscu – ocenił w czwartek sytuację doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego Ołeksij Arestowycz.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy i ministerstwo obrony informują, że przeciwnik na wielu kierunkach nie ma zasobów, by kontynuować ofensywę – powiedział na nagraniu Arestowycz.
Według niego siły przeciwnika „praktycznie stoją w miejscu” i mają problemy z dostawami np. paliwa i amunicji.
Rosjanie kontynuują koncentrację swoich wysiłków w kierunku Iziumu, Marjinki, Mariupola i w rejonie Chersonia, ale „tam praktycznie przeciwnik znalazł się w defensywie” – dodał Arestowycz.
17:42 W okupowanym Heniczesku Rosjanie próbują wprowadzić ruble
Rosjanie próbują wprowadzić do obiegu ruble w okupowanym przez nich Heniczesku w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – pisze w czwartek portal Hromadske. Pracownikom sfery budżetowej i emerytom proponują po 10 tys. rubli (ok. 418 zł).
Według serwisu ruble zaczęto wypłacać 23 marca. W kolejce po pieniądze stały osoby starsze i młode matki. Pieniądze wydano tylko kilkudziesięciu osobom – podaje Hromadske, które powołuje się na relacje miejscowych mieszkańców.
Rublami nie można zapłacić w lokalnych sklepach, a na hrywny nie da się ich wymienić – wskazuje serwis.
17:23 Ukraińska rzeczniczka praw człowieka: Rosja nie zabiera i nie utylizuje zwłok swoich żołnierzy
Od początku wojny straty Rosjan wynoszą ponad 15 tys. ludzi; Rosja przeważnie nie zabiera i nie utylizuje w odpowiedni sposób zwłok swoich żołnierzy – napisała w czwartek ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. To stwarza dla Ukrainy ryzyko ekologicznej katastrofy – oceniła.
W miejscowości Sednew w obwodzie czernihowskim Rosjanie wykorzystali wyposażenie zakładów produkujących skrobię, by zutylizować zwłoki – przekazała Denisowa. Jak oceniła, naraża to mieszkańców wsi na niebezpieczeństwo toksycznego zatrucia, bo podczas produkcji skrobi wykorzystuje się temperaturę ok. 130 stopni C i niższą. To za niskie temperatury dla utylizacji ludzkiego ciała, a podczas niepełnego spalenia wydziela się bardzo dużo tlenku węgla, dwutlenku węgla, amoniaku i innych substancji – wyliczała.
Natomiast w Trościańcu w obwodzie sumskim Rosjanie postawili posterunek na cmentarzu i nie pozwalają nikogo grzebać – kontynuowała Denisowa.
Zwłoki poległych w obwodzie sumskim rosyjskich żołnierzy nie są przez Rosjan zabierane. Przy ciałach nie ma dokumentów ani przedmiotów ułatwiających ich identyfikację. W celu przechowywania zwłok władze obwodu zamówiły 10 chłodni, ale przez blokadę kolei nie zostały dostarczone. Ciała rosyjskich żołnierzy są więc pakowane w worki.
Denisowa wezwała Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża o zastosowanie wszystkich możliwych narzędzi wpływu na władze Rosji w celu wywiezienia z Ukrainy ciał poległych oraz niedopuszczenia do nieludzkich albo szkodzących środowisku sposobów utylizacji zwłok.
16:45 Marynarka wojenna Ukrainy: kapitanami rosyjskich okrętów ostrzelanych w Berdiańsku są byli ukraińscy żołnierze
Kapitanami dwóch rosyjskich okrętów desantowych, ostrzelanych rano przez wojska Ukrainy w porcie w Berdiańsku, są zdrajcy – ukraińscy żołnierze, którzy w 2014 roku przeszli na stronę wroga – podała w czwartek gazeta Ukraińska Prawda, powołując się na źródło w Marynarce Wojennej Ukrainy.
Kapitan okrętu desantowego „Saratow” Wołodymyr Chramczenkow, a także kapitan okrętu desantowego „Nowoczerkask” Jurij Pawłow służyli do 2014 roku w Marynarce Wojennej Ukrainy. Po aneksji Krymu przez Rosję obaj rozpoczęli służbę w rosyjskich siłach zbrojnych – poinformowano.
Według danych ukraińskiej Marynarki Wojennej, w wyniku porannego ostrzału zginęło trzech członków załogi „Nowoczerkaska”, a trzy inne osoby na pokładzie zostały ranne. Na okręcie „Saratow” wybuchł pożar.
W ataku na port w Berdiańsku zniszczono okręt desantowy „Orsk”, należący do rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Ministerstwo Obrony Ukrainy podało, że jednostka była zdolna do przewożenia około 400 żołnierzy, 45 transporterów opancerzonych i 20 czołgów.
16:39 Wicepremier Ukrainy: Rosjanie uniemożliwili ewakuację z Mariupola
Rosjanie uniemożliwili ewakuację cywilów z oblężonego Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy – poinformowała w czwartek ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. Jak dodała, władze Ukrainy przygotowały dla ewakuacji 40 autobusów.
– Odcinek mariupolski idzie bardzo trudno – oceniła wicepremier, cytowana przez portal 24. Kanał. – Okupanci nie pozwalają przekroczyć posterunku w Berdiańsku, przetrzymują nasze autobusy. Znowu zwracamy się do Czerwonego Krzyża, do rosyjskiej strony z żądaniem umożliwienia ludziom wyjazdu do Zaporoża – powiedziała Wereszczuk.
Oceniła, że korytarze humanitarne, które były zgłoszone na czwartek w innych obwodach, „idą lepiej”.
16:11 Pierwsza wymiana jeńców między Ukrainą i Rosją
Ukraina i Rosja przeprowadziły pierwszą wymianę jeńców – poinformowała w czwartek ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk. 10 ukraińskich wojskowych wymieniono na 10 rosyjskich.
W czwartek odbyła się pierwsza pełnowymiarowa wymiana jeńców; „w zamian za 10 wziętych do niewoli okupantów wyciągnęliśmy 10 naszych wojskowych” – przekazała Wereszczuk, cytowana przez portal Ukraińska Prawda.
Dodała, że odesłano Rosji 11 cywilnych rosyjskich marynarzy, których Ukraina uratowała z tonącego statku koło Odessy. – W wyniku tej wymiany do domu wraca 19 ukraińskich cywilnych marynarzy ze statku ratowniczego Sapfir, porwanych przez okupantów podczas próby zabrania naszych wojskowych z Wyspy Węży – wyjaśniła.
Wereszczuk poinformowała, że statek Sapfir będzie zwrócony Ukrainie i zacumuje w tureckim porcie.
16:04 Państwa G7 ograniczą transakcje złotem banku centralnego Rosji
Państwa G7 postanowiły podczas czwartkowego nadzwyczajnego szczytu w Brukseli, że ograniczą bankowi centralnemu Rosji możliwość przeprowadzania transakcji w złocie; poprzednie sankcje nałożone na ten bank nie utrudniały Moskwie korzystanie z rezerw złota – podaje Associated Press.
Rosja zgromadziła w ostatnich latach bardzo duże rezerwy złota, których wartość wynosi około 130 mld dolarów. 28 lutego jej bank centralny ogłosił, że wznowi skup złota na krajowym rynku metali szlachetnych – przypomina AP.
Biały Dom oznajmił, że decyzja G7 utrudni Kremlowi dostęp do rezerw ulokowanych w złocie, a zatem również wspieranie swojej gospodarki i finansowanie inwazji na Ukrainę.
Przywódcy Wielkiej Brytanii, Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Stanów Zjednoczonych i Japonii ogłosili też, że podejmą wspólne kroki mające na celu uniemożliwienie Rosji obchodzenia nałożonych już na nią sankcji.
Wysokiej rangi przedstawiciel amerykańskiej delegacji na szczyt G7 powiedział, że grupa ma też zamiar wezwać organizacje i fora międzynarodowe, by nie współpracowały już z Rosją w stylu „business as usual”.
Tematem rozmów G7 są również sposoby ustabilizowania rynku energetycznego, w tym rosnącej ceny ropy naftowej oraz wsparcie dla Ukrainy.
USA zabiegają na forum G7 o podjęcie skoordynowanych wysiłków UE i G7, aby nie dopuścić, by Chiny dostarczały pomoc Rosji prowadzącej wojnę z Ukrainą. Państwa tej grupy, do których trafia mniej więcej jedna trzecia eksportu z Chin, mają większe możliwości wywierania zbiorowej presji na Pekin – zauważył Reuters. (PAP)
15:53 Charków: szpital jest pełen cywilnych ofiar rosyjskich ataków; oprócz obrażeń trauma po nalotach
Jeden z charkowskich szpitali, który odwiedziłem w czwartek jest pełen cywilnych ofiar rosyjskich ataków – relacjonuje obecny w tym ukraińskim mieście fotoreporter PAP Andrzej Lange. Jak opowiada pacjenci są straumatyzowani rosyjskimi nalotami, ale również bardzo wdzięczni lekarzom za opiekę.
– Byłem na oddziale neurochirurgii. Większość leczonych tu ludzi to cywilne ofiary rosyjskich ostrzałów i nalotów, to bardzo przygnębiający widok, bo oprócz fizycznych obrażeń ci ludzie przeżywają straszną traumę – opowiada fotoreporter PAP.
Wszyscy, których spotkałem opowiadali mi o tym, jak zginęli ich sąsiedzi, jak niszczone jest miasto; jedna z pracownic szpitala powiedziała mi, że rakieta uderzyła w blok stojący naprzeciwko jej kamienicy, zginęli wszyscy, którzy znajdowali się w tym pięciopiętrowym budynku – relacjonuje Lange. Podkreśla, że w szpitalu leczeni są tylko cywile, ponieważ ranni żołnierze są przewożeni do innych placówek.
Ale sam szpital działa bardzo sprawnie, pracuje pełen personel, wszyscy są na miejscu, jedna z pacjentek prosiła, bym przekazał, że są bardzo wdzięczni lekarzom i pielęgniarkom za tę niesamowitą opiekę, za to, że robią wszystko co mogą, by im pomóc – mówi reporter.
Opowiadając o wdzięczności mieszkańców Charkowa wobec lekarzy, ale i o potrzebie normalności w mieście, które jest celem codziennych ataków Rosjan dziennikarz relacjonuje imprezę urodzinową, w której uczestniczył w czwartek.
– Zaproszono mnie na takie ekspresowe urodziny, które sąsiedzi wyprawili mieszkającej obok lekarce. To były jej 60. urodziny. Był tort i prezenty. To było niesamowite, w tle było słuchać wybuchy, a zgromadzeni ludzie z uśmiechem krzyczeli „wszystkiego najlepszego!” nie po to, by zakrzyczeć eksplozje, ale z radości – opowiada.
15:35 Sztab Generalny Ukrainy: trwa przegrupowanie rosyjskich wojsk na Białoruś i Krym
Kierownictwo wojskowe Rosji przerzuca żołnierzy i uzbrojenie na Białoruś oraz okupowany Półwysep Krymski. Celem ma być przygotowanie, a następnie przeprowadzenie operacji okrążenia Kijowa – przekazał w czwartkowym komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Strona rosyjska zaczyna rozumieć, że zgromadzone dotąd wojska i zasoby nie są wystarczające do utrzymania kontroli nad tymczasowo zajętymi terenami i przeprowadzania operacji obronnych – poinformowano.
Rosyjskie służby próbują werbować białoruskich żołnierzy do udziału w wojnie przeciwko Ukrainie; w zamian oferują im pieniądze i darmową edukację – podał w środę ukraiński wywiad wojskowy. Jak ustalono, Rosjanie prowadzą indywidualne rozmowy z żołnierzami armii białoruskiej w celu nakłonienia ich do udziału w wojnie, m.in. w składzie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
Jednocześnie, według wywiadu, motywacja białoruskich wojskowych do udziału w działaniach wojennych przeciwko Ukrainie jest bardzo niska.
15:15 Szef MSZ Ukrainy: chcemy gwarancji bezpieczeństwa od Zachodu i Rosji
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba zaapelował w rozmowie z hiszpańskim dziennikiem „El Pais” o gwarancje bezpieczeństwa ze strony Zachodu oraz Rosji. Zaznaczył, że negocjacje z Moskwą są bezproduktywne, gdyż ta żąda od Kijowa spełnienia „niemożliwych rzeczy”.
W opublikowanym w czwartek wywiadzie Kułeba stwierdził, że warunkami zawarcia porozumienia z Rosją są dla Kijowa takie kwestie jak: uznanie przez Moskwę Donbasu i Krymu za terytoria ukraińskie, zawieszenie broni i wycofanie wojsk nieprzyjaciela, a także gwarancje bezpieczeństwa.
Sprecyzował, że Kijów chce posiadać „coś zbliżonego” do artykułu 5 NATO, zgodnie z którym agresja na jedno z państw Sojuszu Północnoatlantyckiego oznacza atak na wszystkich, a członkowie organizacji zobowiązani są do wsparcia ofiary napaści.
Wyjaśnił, że gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa zapewniałyby Ukrainie w ciągu 24 godzin od ataku otrzymanie przez nią niezbędnej broni, a państwa gwarantujące miałyby w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przyjąć rezolucję, domagającą się wstrzymania agresji i nałożenia odpowiednich sankcji.
Ukraina, jak dodał, prowadzi już negocjacje z USA, Wlk. Brytanią, Francją, Niemcami i Turcją. – Pozytywnie odniosły się one do tego projektu (gwarancji bezpieczeństwa – przyp. red.), który wciąż jest tematem rozmów – dodał Kułeba.
Szef MSW Ukrainy zaznaczył, że Zachód powinien mieć gotowy pakiet surowych sankcji na Rosję w przypadku realizacji “przygotowywanego przez nią ataku z użyciem broni chemicznej”.
Wezwał też do działań mających na celu uniezależnienie się państw UE od rosyjskiego gazu ziemnego i ropy naftowej.
15:15 Sześć osób zginęło w ostrzale punktu pomocy humanitarnej w Charkowie
Rosyjskie wojska ostrzelały miejsce w Charkowie, w którym gromadzili się cywile w oczekiwaniu na pomoc humanitarną. Według wstępnych danych zginęło sześć osób, a 15 zostało rannych – poinformował w czwartek szef administracji wojskowej obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Ostrzału dokonano pociskami artyleryjskimi dalekiego zasięgu. Ustalana jest ostateczna liczba ofiar – podał Syniehubow.
W nocy ze środy na czwartek pojawiły się doniesienia o zaatakowaniu centrum Charkowa rosyjskimi pociskami manewrującymi typu Kalibr, wystrzelonymi z okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, operujących na wodach Morza Czarnego. Wiadomość przekazał Syniehubow na antenie telewizji Rada, oficjalnego kanału telewizyjnego ukraińskiego parlamentu. Wypowiedź wojskowego zacytował portal Ukrainska Prawda.
W środę wieczorem mer Charkowa Ihor Terechow poinformował na stronie rady miejskiej, że rosyjskie wojska zniszczyły w mieście 1143 obiekty infrastruktury, w tym prawie 1000 budynków mieszkalnych.(PAP)
15:11 ONZ: liczba śmiertelnych ofiar cywilnych wojny w Ukrainie przekroczyła tysiąc
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w wyniku działań zbrojnych zginęło tam co najmniej 1035 cywilów, w tym 90 dzieci – poinformowało w czwartek Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (OHCHR).
W komunikacie prasowym przekazano, że 1650 osób cywilnych zostało rannych na skutek konfliktu.
Poprzedni, środowy bilans mówił o 977 cywilnych ofiarach śmiertelnych konfliktu.
W związku z utrudnionym procesem weryfikacji zgonów i opóźnieniami w przekazywaniu informacji rzeczywista liczba ofiar jest prawdopodobnie dużo wyższa – zastrzegło OHCHR.
15:02 Sztab Ukrainy: ponad 20 firm z branży zbrojeniowej w Rosji stanęło przez brak części
Ponad 20 zakładów z branży zbrojeniowej w Rosji wstrzymało działalność całkowicie albo częściowo przez brak części – informuje w czwartek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Trwa pełnowymiarowa rosyjska agresja przeciwko Ukrainie; wróg ponosi znaczne straty – przekazuje sztab generalny w 29. dniu inwazji Rosji przeciwko Ukrainie.
By rekompensować straty, trwa pobór rosyjskich oficerów rezerwy, sierżantów i żołnierzy, a rosyjskie prywatne firmy wojskowe kontynuują nabór najemników. Dowództwo wyciągnęło ze składów i przekazuje jednostkom liniowym przestarzały sprzęt wojskowy, by przywrócić ich zdolność bojową. Na tymczasowo zajętych terytoriach ukraińskich żołnierze rosyjscy kradną samochody ciężarowe i sprzęt rolniczy.
Według ukraińskiego sztabu w ciągu ostatnich dwóch tygodni ponad 20 zakładów z branży przemysłu zbrojeniowego w Rosji było zmuszonych całkowicie albo częściowo wstrzymać działalność w związku z brakiem części.
Sztab twierdzi też, że Rosja przerzuca z okręgów wojskowych na Białoruś i anektowany Krym broń i sprzęt wojskowy, by próbować przygotować i przeprowadzić działania ofensywne w celu okrążenia Kijowa.
Ukraińskie siły zbrojne uderzyły w okręty desantowe Rosji w porcie w Berdiańsku. Wskutek uderzenia wybuchł pożar na dużym desantowcu, a następnie doszło do detonacji amunicji. Ustalane są informacje o stratach przeciwnika.
14:47 Biały Dom ogłosił dodatkowy miliard dolarów dla Ukrainy oraz przyjęcie 100 tys. uchodźców
Biały Dom ogłosił w czwartek nowy pakiet pomocy humanitarnej dla Ukrainy i innych dotkniętych wojną krajów, zawierający ponad 1 mld dolarów oraz plan przyjęcia do 100 tys. uchodźców z Ukrainy. Dodatkowe 320 mln administracja amerykańska ma przeznaczyć na wzmacnianie demokracji i praw człowieka w krajach regionu.
Jak podał Biały Dom, nowe środki zostaną przeznaczone na zapewnienie żywności, zakwaterowania, wody i środków medycznych dla Ukrainy, a także dla organizacji pomagających uchodźcom w krajach ościennych, w tym w Polsce.
Administracja Bidena ma również przyjąć do 100 tys. uchodźców z Ukrainy, w tym poprzez nowe programy ułatwiające przyjazd do USA osobom, które mają krewnych w tym kraju.
14:38 Wywiad wojskowy Ukrainy: obywatele ukraińscy „ewakuowani” do Rosji trafiają na Sachalin
Obywatele Ukrainy przymusowo wywożeni do Rosji najpierw są weryfikowani w tzw. obozach filtracyjnych, a następnie wysyłani do odległych regionów, gdzie panuje trudna sytuacja gospodarcza. Najczęściej trafiają na Sachalin – podał w czwartek ukraiński wywiad wojskowy.
– Naszym obywatelom „proponuje się” podjęcie zatrudnienia w sposób oficjalny, poprzez biura pośrednictwa pracy. Osoby, które się zgodzą, otrzymują dokumenty przewidujące zakaz wyjazdu z rosyjskich regionów w ciągu dwóch lat – poinformowała ukraińska służba na swojej stronie internetowej.
Jeden z tzw. obozów filtracyjnych ma znajdować się w miejscowości Dokuczajewsk, na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Według wywiadu wojskowego Ukrainy oficerowie rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa sprawdzają tam dokumenty przywożonych osób w poszukiwaniu uczestników walk w Donbasie (po stronie ukraińskiej), a także żołnierzy i ukraińskich funkcjonariuszy państwowych. Ludzie wyznaczeni do wyjazdu do Rosji mają być początkowo wysyłani do miasta Taganrog w obwodzie rostowskim, ok. 50 km od granicy z Ukrainą, i do Kraju Krasnodarskiego w środkowej części Rosji.
– Mamy przekonujące dowody na okrutne postępowanie wobec Ukraińców i odmawianie im pomocy medycznej. Pojawiają się doniesienia o problemach z żywnością – przekazał wywiad wojskowy.
Wcześniej w czwartek rada miejska Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy poinformowała na Telegramie o 15 tys. mieszkańców miasta, którzy mają zostać wywiezieni do Rosji. Dodano, że 6 tys. z nich prawdopodobnie znajduje się już na rosyjskim terytorium.
14:22 MSW Ukrainy: w środowym ostrzale w Kijowie zginęła opozycyjna dziennikarka z Rosji
Rosyjska dziennikarka Oksana Baulina, która zginęła w środę w ostrzale w Kijowie, była w opozycji wobec rosyjskich władz; na Ukrainie pracowała legalnie – poinformował w czwartek doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
W środę wieczorem Rosjanie przeprowadzili atak moździerzowy w Kijowie, w wyniku którego zginęła Baulina.
– Oksana Baulina była dziennikarką opozycyjną wobec rosyjskich władz. Przyjechała na Ukrainę, by dokumentować wszystkie zbrodnie Rosji. Wczoraj w Kijowie pracowała na terenie ostrzelanego przez Rosję centrum handlowego. Dziewczyna padła przypadkową ofiarą okupantów. Na terenie naszego państwa przebywała całkowicie legalnie. Ciało dziennikarki będzie przekazane na Łotwę, gdzie obecnie mieszkają jej rodzice – powiedział w czwartek na briefingu Heraszczenko. Jego wypowiedź cytuje Ukraine Media Centre.
Doradca szefa MSW przekazał, że wraz z dziennikarką zginął obywatel Ukrainy. Jeszcze jedna osoba została ranna.
W środę rosyjski portal śledczy Insider podał, że jego dziennikarka zginęła w ostrzale w Kijowie podczas wykonywania zadania redakcyjnego. Kobieta dokumentowała zniszczenia spowodowane ostrzałem ze strony rosyjskich wojsk w dzielnicy Padół. Podczas pracy znalazła się pod kolejnym ostrzałem rakietowym – dodano.
Portal informuje, że Baulina przed przyjściem do redakcji pracowała w Fundacji Walki z Korupcją Aleksieja Nawalnego. Po wpisaniu fundacji do rejestru organizacji ekstremistycznych kobieta wyjechała z Rosji.
Latem ubiegłego roku portal Insider, którego redakcja działała w Rydze, został wpisany przez władze rosyjskie na listę mediów „zagranicznych agentów”. Insider zajmował się, wraz z platformą śledczą Bellingcat, m.in. badaniem próby otrucia opozycjonisty Nawalnego oraz operacją rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU w Czechach i Bułgarii.
14:12 UNICEF: ponad połowa wszystkich dzieci w Ukrainie musiała opuścić swoje domy
Na skutek rosyjskiej inwazji na Ukrainę ponad połowa wszystkich dzieci w tym kraju musiała opuścić swoje domy – przekazał w czwartek Fundusz Narodów Zjednoczonych Pomocy Dzieciom (UNICEF).
– Miesiąc wojny spowodował, że połowa ukraińskich dzieci musiała opuścić miejsca swojego zamieszkania. Uciekając wraz z rodzinami, pozostawiają one za sobą wszystko co znały – napisała na Twitterze oenzetowska instytucja.
– UNICEF zapewnia (dzieciom – przyp. red.) swoje wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego (…) i pomocy humanitarnej – dodała.
Miesiąc wojny doprowadził do przesiedlenia 4,3 mln dzieci w Ukrainie, co stanowi ponad połowę z około 7,5 mln wszystkich dzieci w tym kraju – poinformował UNICEF.
1,8 mln dzieci zbiegło za granicę, a 2,5 mln to tzw. uchodźcy wewnętrzni, przesiedleni w kraju – sprecyzowano.
13:41 Kilkanaście miast pozbawionych wody pitnej
Dwanaście miast i kilka mniejszych miejscowości Ukrainy zostało całkowicie lub częściowo pozbawionych dostępu do wody pitnej – poinformowała w czwartek rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa na Telegramie.
Miasta pozbawione wody to Mariupol, Mikołajów i Wasylówka na południu, Charków, Ochtyrka, Izium i Trościaniec na północnym wschodzie, Makarów i Czernihów na północy, a także Połohy, Orichiw i Hulajpole na południowym wschodzie.
Denisowa podkreśliła, że poszkodowanych z powodu braku wody jest milion Ukraińców, w tym tylko w obwodzie donieckim 200 tys.
13:08 Doradca prezydenta Ukrainy: Rosja zmierza do przekształcenia tej wojny w przewlekły konflikt
Ze względu na duże straty osobowe i brak znaczących postępów na wszystkich kierunkach działań Rosja zmierza, przynajmniej częściowo, do przekształcenia wojny w Ukrainie w przewlekły konflikt – napisał na Telegramie doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
– Straty ludzkie i brak sukcesów na froncie są już trudne do ukrycia przed rosyjskim społeczeństwem. Dlatego władze Rosji zamierzają zmienić taktykę. Chodzi o zmniejszenie strat do akceptowalnego poziomu (z punktu widzenia propagandy) – tak, żeby codziennie nie ginęło kilkuset żołnierzy, w tym dowódców wysokiego szczebla – ocenił Podolak.
W ocenie doradcy prezydenta celem strony rosyjskiej będzie „maksymalne oczyszczenie zaplecza armii z niepożądanych elementów, stanowiących 90-95 proc. ludności cywilnej”. Przejawami nowej taktyki mają być „częściowe okopywanie się Rosjan na zajętych pozycjach, a także koncentracja wojskowych sił i środków wokół dużych miast Ukrainy w celu wywołania tam masowych katastrof humanitarnych”.
– Jest to absolutnie niedopuszczalny sposób prowadzenia walki, wyczerpujący prawnomiędzynarodowe przesłanki zbrodni wojennych i zbrodni przeciwko ludzkości – ocenił Podolak.
12:17 Dwie osoby zabite, jedna ranna w wyniku ostrzałów w obwodzie czernihowskim
Dwie osoby zginęły, a jedna odniosła obrażenia w wyniku intensywnych ostrzałów obwodu czernihowskiego na północy Ukrainy – poinformował w czwartek portal Suspilne, powołując się na szefa władz obwodu czernihowskiego Wjaczesława Czausa.
Według danych Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w ciągu minionej doby wskutek ostrzałów w obwodzie czernihowskim wybuchło 11 pożarów, w tym 5 w budynkach mieszkalnych.
Zdaniem sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy siły rosyjskie nasiliły ostrzał mieszkalnych i przemysłowych dzielnic Czernihowa. Uszkodzono przewód dostarczający amoniak w jednym z największych zakładów przemysłu spożywczego w mieście, ale wycieku amoniaku wstępnie nie stwierdzono.
11:33 W Rubiżne w obwodzie ługańskim Rosjanie otworzyli ogień do cywilów, jedna osoba zginęła
W Rubiżne w obwodzie ługańskim Rosjanie otworzyli ogień do cywilów, jeden zginął, inny jest hospitalizowany – poinformował w czwartek na Facebooku Serhih Hajdaj, szef ługańskich władz obwodowych.
– Wczoraj policja otrzymała zgłoszenie o ataku rosyjskich żołnierzy wymierzonych w cywilów w Rubiżne. Otworzono do nich ogień, w wyniku czego jeden z nich zginął, inny został ranny i przewieziony do szpitala” – napisał Hajdaj.
Szef ługańskich władz obwodowych informował wcześniej o prowadzonym w nocy ze środy na czwartek ostrzale Rubiżne, Siewierodoniecka, Lisiczańska, Kreminnych, Nowodrużewska i Wojewodiwki.
11:31 Władze Mariupola: ok. 6 tys. mieszkańców przymusowo wywiezionych do Rosji
Około 15 tys. mieszkańców Mariupola wyznaczyły rosyjskie siły okupacyjne do nielegalnej deportacji na terytorium Rosji, do tej pory wywieziono już około 6 tys. osób – podała w czwartek rada miejska Mariupola na Telegramie.
– 15 tysięcy to około połowa mieszkańców, którzy aktualnie znajdują się w lewobrzeżnej części Mariupola. Okupanci zmuszają wyczerpanych wojną ludzi, by wsiadali do autobusów ewakuacyjnych. Pojawiają się doniesienia, że Rosjanie zabierają tym osobom ukraińskie paszporty i inne dokumenty potwierdzające tożsamość” – przekazały władze Mariupola w komunikacie.
Poinformowano również, że osoby przeznaczone do deportacji początkowo trafiają do tzw. obozów filtracyjnych, a następnie mają być przewożone do „odległych miast w Rosji”.
Okupacyjne wojska blokują także korytarze humanitarne organizowane przez stronę ukraińską. Według władz miasta, dotyczy to np. czwartkowego konwoju z Berdiańska do Zaporoża, którym planowano ewakuować mieszkańców Mariupola.
– Działania rosyjskich okupantów trudno wytłumaczyć. Początkowo blokują spokojne miasto, następnie zaczynają celowo mordować ludność cywilną, a potem przymusowo wywożą mieszkańców na swoje terytorium. Ukraina przeżywała coś takiego tylko podczas II wojny światowej, ale ta historia się powtarza – ocenił mer Mariupola Wadym Bojczenko.
– Opracowujemy listę osób wywożonych do Rosji i będziemy pracować na rzecz ich powrotu do Ukrainy – dodał Bojczenko.
10:46 Władze obwodu ługańskiego: Rosjanie umocnili się w Rubiżnem i Popasnej
Wojska rosyjskie częściowo zajęły Rubiżne i Popasną w obwodzie ługańskim i umocniły się w tych miastach, choć ich całkowicie nie opanowały – poinformował w czwartek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w telewizji Kyjiw.
– Tak bywa – to jest wojna. Nie widzimy w tym żadnej katastrofy. Dojdzie do przegrupowania i nasi wyprą ich ze wszystkich miast – oznajmił Hajdaj.
Podkreślił, że w okupowanych miejscowościach obwodu ługańskiego wciąż pozostaje ludność cywilna, której nie udało się wyjechać, a strona rosyjska nie zgadza się na uzgodnienie korytarzy humanitarnych w celu ich ewakuowania.
Hajdaj dodał, że w ciągu ostatniej doby w obwodzie uszkodzono lub całkowicie zniszczono 31 obiektów, w tym 23 budynki, z czego dziesięć to wielopiętrowe domy.
09:59 Centrum Charkowa ostrzelane z okrętów na Morzu Czarnym
Centrum Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy w nocy ze środy na czwartek zostało zaatakowane rosyjskimi pociskami manewrującymi typu Kalibr. Wystrzelono je z okrętów rosyjskiej Floty Czarnomorskiej operujących na wodach Morza Czarnego – przekazał w czwartek przewodniczący administracji wojskowej obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
– W ciągu doby w Charkowie odnotowano łącznie 184 ostrzały z różnych rodzajów broni. W obecnych warunkach taką sytuację określamy już jako stabilną – przekazał Syniehubow na antenie telewizji Rada, oficjalnego kanału telewizyjnego ukraińskiego parlamentu. Wypowiedź wojskowego cytuje portal Ukrainska Prawda.
W czwartek wieczorem mer Charkowa Ihor Terechow poinformował na stronie rady miejskiej, że rosyjskie wojska zniszczyły w mieście 1143 obiekty infrastruktury, z czego prawie 1000 to budynki mieszkalne.
08:25 Ministerstwo obrony: rosyjskie siły prawie na pewno straciły tysiące ludzi
Rosyjskie siły poniosły tysiące ofiar podczas inwazji na Ukrainę i choć próbują te straty zastąpić rezerwistami, poborowymi i najemnikami, nie wiadomo, jak zostaną oni zintegrowani z istniejącymi oddziałami – oceniło w czwartek rano brytyjskie ministerstwo obrony.
– Siły rosyjskie prawie na pewno poniosły tysiące ofiar podczas inwazji na Ukrainę. Rosja prawdopodobnie zamierza zmobilizować swoich rezerwistów i poborowych, a także prywatne firmy wojskowe i zagranicznych najemników, aby zastąpić te znaczne straty. Nie jest jasne, w jaki sposób grupy te zostaną zintegrowane z rosyjskimi siłami lądowymi na Ukrainie ani jaki będzie to miało wpływ na skuteczność bojową – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:12 W Charkowie zniszczono już 1143 obiekty infrastruktury
Rosyjskie wojska zniszczyły już w Charkowie (północny wschód Ukrainy) 1143 obiekty infrastruktury, z czego prawie 1000 to domy mieszkalne – poinformował mer miasta Ihor Terechow na stronie rady miejskiej.
Mer podkreślił, że mimo trudnej sytuacji przedsiębiorstwa komunalne działają i dostarczają mieszkańcom wodę oraz ogrzewanie.
Tymczasem służby ratunkowe obwodu charkowskiego podały w czwartek na Facebooku, że w ciągu ostatniej doby 30 razy wyjeżdżały w celu likwidacji pożarów i odgruzowania zniszczonych budynków. Pirotechnicy neutralizowali zaś niewybuchy.
07:36 Zrzucona na Rubiżne bomba zapalająca zabiła cztery osoby, w tym dwoje dzieci
Rosyjskie wojska zrzuciły w nocy ze środy na czwartek bombę zapalającą na Rubiżne w obwodzie ługańskim, zabijając cztery osoby, w tym dwoje dzieci – poinformował na Facebooku Serhih Hajdaj, szef ługańskich władz obwodowych.
Ostrzelano też inne miasta obwodu ługańskiego: Siewierodoieck, Lisiczańsk, Kreminne, Nowodrużewsk i Wojewodiwkę.
– W wyniku ataków 31 obiektów zostało uszkodzonych, w tym 10 mieszkań, 13 domów, placówka edukacyjna i inne obiekty infrastruktury cywilnej – podał Hajdaj.
07:25 Minionej doby odnotowano 250 rosyjskich przelotów nad krajem. To 60 więcej niż dzień wcześniej
Rosyjskie samoloty wykonały ubiegłej doby 250 przelotów nad Ukrainą, atakując infrastrukturę cywilną i wojskową przede wszystkim w obwodach kijowskim, czernichowskim i charkowskim; we wtorek Rosjanie wykonali 60 lotów mniej – poinformował w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
– Zestrzeliliśmy w środę 11 wrogich celów powietrznych: 7 samolotów, jeden bezzałogowy statek powietrzny, jeden śmigłowiec i dwa pociski manewrujące – podano.
07:14 Sztab generalny: wróg dąży do zajęcia m.in. Kijowa. Siły białoruskie przy granicy
Wojska rosyjskie nie rezygnują z prób wznowienia natarcia w celu zajęcia Kijowa, Czernihowa, Sum, Charkowa i Mariupola; Białoruś rozmieściła przy granicy prawie 4 bataliony taktycznych grup zbrojnych – poinformował w czwartek sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Według danych sztabu, w związku z ponoszeniem ogromnych strat przez wojska okupacyjne przeciwnik wciąż formuje i przemieszcza do granic Ukrainy dodatkowe pododdziały sił zbrojnych, m.in. angażując żołnierzy wracających z Syrii. Ponadto do przygranicznego rejonu obwodu homelskiego na Białorusi ściągają z Rosji pododdziały Wschodniego Okręgu Wojskowego i wojsk powietrzno-desantowych.
Utrzymuje się również prawdopodobieństwo udziału sił zbrojnych Białorusi w rosyjskiej agresji. Według informacji sztabu w pobliżu ukraińskiej granicy przebywa do 4 batalionów taktycznych grup białoruskich sił zbrojnych.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie ostrzelały ogniem artyleryjskim okolice miejscowości na północny wschód i północny zachód od Kijowa. Siły rosyjskie próbują też zablokować i zająć Czernihów.
Zatrzymano siły rosyjskie w kierunku Browarów, gdzie próbowały przedrzeć się przez pozycje ukraińskie w stronę Kijowa. Wojska rosyjskie dokonywały też artyleryjskich ataków na Charków i próbowały złamać linię ukraińskiej obrony w kierunku Iziuma, gdzie nadal trwają walki. Nie było natomiast aktywnych działań ofensywnych w kierunku Sum, gdzie siły rosyjskie koncentrowały się na blokowaniu miasta.
W obwodzie donieckim wróg ostrzeliwuje siły ukraińskie w większości kierunków, koncentrując się na próbach zajęcia m.in. miast Rubiżne, Siewierodonieck, Popasna i Mariupol.
Według danych sztabu w ciągu ostatniej doby siły ukraińskie zestrzeliły 7 rosyjskich samolotów i jeden śmigłowiec.
03:07 grupa Anonymous włamała się do rosyjskiego Banku Centralnego
Hakerzy z grupy Anonymous poinformowali w czwartek na Twitterze, że włamali się do danych rosyjskiego Banku Centralnego i zagrozili ujawnieniem dziesiątek tysięcy tajnych akt.
– Zespół Anonymous rozbił Bank Centralny Rosji. Ponad 35 000 plików z tajnymi danymi zostanie opublikowanych w ciągu 48 godzin – napisał grupa na Twitterze.
Jak pisze agencja Ukrinform, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę hakerzy Anonymous zhakowali ponad 2500 oficjalnych rosyjskich i białoruskich stron internetowych i przeprowadzili bezprecedensowe ataki na oficjalne strony rosyjskiego rządu.
02:28 Władze ponownie ostrzegają o możliwości użycia przez Rosjan broni chemicznej
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy ponownie ostrzegło przed możliwością przeprowadzenia ataków chemicznych przez Rosjan – podała agencja Ukrinform.
– Rosyjskie kanały codziennie opowiadają swoim widzom o mitycznych laboratoriach, które rzekomo wytwarzają broń chemiczną na Ukrainie. W ten sposób wróg „przetwarza” ludność Federacji Rosyjskiej w sprawie użycia broni chemicznej przez nacjonalistów przeciwko ludności cywilnej. Podkreślamy, że na Ukrainie nie ma takich laboratoriów – napisano w komunikacie.
W związku z tym Centrum przypomina, że w przypadku ataku chemicznego należy: szczelnie zamknąć okna i drzwi, otwory wentylacyjne, kominy; uszczelnić pęknięcia w oknach papierem lub taśmą; włączyć telewizor lub radio, aby uzyskać wskazówki; ostrzec bliskich o niebezpieczeństwie i możliwej ewakuacji.
Natomiast w przypadku ewakuacji podczas ataku chemicznego wydane instrukcje brzmią: wziąć apteczkę; ubrać się tak, aby było jak najmniej odsłoniętej skóry; używać masek przeciwgazowych lub bawełnianych bandaży z gazy nasączonych wodą lub najlepiej 2-5 proc. roztworem sody oczyszczonej, kwasu octowego lub cytrynowego; nie dotykać żadnych przedmiotów na zewnątrz.
00:35 Zełenski: szczyty NATO, UE i G7 pokażą, kto jest przyjacielem
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wideo opublikowanym na Facebooku w nocy ze środy na czwartek ponownie wezwał NATO do większej pomocy w walce z Rosjanami. Wyraził także wdzięczność wszystkim ludziom na świecie, którzy wspierają Ukrainę. „Szczyty NATO, UE i G7 pokażą, kto jest przyjacielem” – mówił.
– Wszystkie sondaże pokazują, że narody Europy i Ameryki nas wspierają – mówił Zełenski. – Jestem wam za to wdzięczny. Wdzięczny w imieniu Ukrainy. Wszystkim w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i innych krajach za wasze wsparcie. Ale politycy muszą także wspierać wolność – apelował ukraiński prezydent. – Muszą wspierać walkę o życie. Czekamy na poważne kroki ze strony NATO, UE i G7. Na tych trzech szczytach zobaczymy kto jest przyjacielem i kto partnerem – dodał.
Zełenski podkreślił, że „ukraińskie niebo nie zostało zabezpieczone przed rosyjskimi rakietami i bombami lotniczymi”.
– Nigdy nie otrzymaliśmy samolotów i nowoczesnej broni przeciwrakietowej. Nie otrzymaliśmy czołgów, broni przeciwokrętowej. Rosyjskie wojska wciąż mogą zabić tysiące naszych ludzi, zniszczyć nasze miasta. Po prostu dlatego, że okupantów jest bardzo dużo. Po prostu dlatego, że Rosja od dziesięcioleci przygotowywała się do tej haniebnej wojny – podkreślał.
– Poprosiliśmy o zamknięcie naszego nieba. Poprosiliśmy, aby pomoc NATO była skuteczna i nieograniczona dla Ukrainy. Chcemy jakiegokolwiek wsparcia bronią, której potrzebujemy. Poprosiliśmy Sojusz o zadeklarowanie, że w pełni pomoże Ukrainie w wygraniu tej wojny, oczyszczeniu naszego terytorium z najeźdźców i przywróceniu pokoju na Ukrainie – mówił Zełenski.
Ukraiński przywódca stwierdził też, że „Rosja szuka wszelkich szumowin, które są gotowe walczyć i zabijać Ukraińców”.
– Rosja zewsząd czerpie siłę wojenną. Sprzęt. Bomby powietrzne, pociski. Poszukuje najemników na całym świecie, wszelkich szumowin, które mogą strzelać do cywilów. Wojska rosyjskie niszczą nasze miasta. Cywile giną. Kobiety są gwałcone. Dzieci są porywane. Uchodźcy są rozstrzeliwani, atakowane są kolumny humanitarne – wyliczał Zełenski.
– Wojska rosyjskie nie znają granic zła – podsumował.
PAP/mm