To już 39. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Obecnie działania Rosji koncentrują się na wschodniej i południowej części Ukrainy. Jak poinformowano, intensywność ataków lotniczych i rakietowych wroga się nieco zmniejszyła, a Rosja przegrupowuję część wojsk na Białoruś.
23:26 Reuters: słychać było wybuchy w Odessie
Serię eksplozji było słychać w niedzielę późnym wieczorem w portowym mieście Odessa na południu Ukrainy – poinformowała agencja Reutera, powołując się na relację świadka.
Na razie nie ma oficjalnych informacji o ataku.
22:27 Prezydent Duda po masakrze w Buczy: przestępcy muszą być stawiani przed sądem i skazywani
Przestępcy muszą być nazywani przestępcami, stawiani przed sądem i skazywani; zdjęcia z Buczy obalają przekonanie, że za wszelką cenę trzeba szukać kompromisu – podkreślił w niedzielę prezydent Andrzej Duda. Dodał, że obrońcy Ukrainy potrzebują obecnie przede wszystkim broni.
W niedzielę ukraińskie władze i dziennikarze opublikowali wstrząsające zdjęcia i nagrania z przedmieść Kijowa, z których wyparto rosyjskie wojska. Na filmach widać olbrzymie zniszczenia i liczne ciała ofiar, leżące na ulicach bez broni i w cywilnych ubraniach.
Ukraińskie ministerstwo obrony podało, że miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, a ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta.
– Przestępcy muszą być nazywani przestępcami, stawiani przed sądem i skazywani. Zdjęcia z Buczy obalają przekonanie, że za wszelką cenę trzeba szukać kompromisu. W rzeczywistości Obrońcy Ukrainy potrzebują przede wszystkim trzech rzeczy: broni, broni i jeszcze więcej broni – napisał prezydent w mediach społecznościowych.
Swoje oświadczenie wydało też polskie MSZ, które zapewniło, że zrobi wszystko, aby osoby odpowiedzialne za haniebne czyny m.in. w Buczy zostały pociągnięte do odpowiedzialności.
22:20 Wiceszef MSZ zaapelował do uchodźców z Ukrainy, by składali w Polsce zeznania ws. zbrodni rosyjskich
Wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk zaapelował w niedzielę między innymi do uchodźców z Ukrainy, by w polskich prokuraturach składali zeznania w sprawie zbrodni rosyjskich. – Każde z nich będzie przyjęte i stanie się elementem oskarżeń wobec funkcjonariuszy państwa rosyjskiego – zapewnił.
– To coś, co wydawało się, że w XXI wieku już nie może mieć miejsca. Ostatnie tego rodzaju sceny można było oglądać w Srebrenicy. To jest „nowa Srebrenica” i to nie jest wcale określenie na wyrost – powiedział w Polsat News Wawrzyk. Podkreślił, że taka zbrodnia zasługuje na najwyższe potępienie.
Podkreślił, że sprawcy zbrodni w Srebrenicy zostali osądzeni. – Tak samo teraz robimy wszystko, żeby tak samo było ze sprawcami, którzy doprowadzili do tej okrutnej zbrodni ludobójstwa w Buczy i innych miejscach w Ukrainie – powiedział polityk.
Wawrzykowi przytoczono słowa ambasador Wielkiej Brytanii w Ukrainie Melindy Simmons, która powiedziała, że „gwałt to narzędzie wojny, a chociaż nie znamy jego pełnego zakresu wykorzystania w Ukrainie, jest już jasne, że stanowił część rosyjskiego arsenału”. Wiceszef MSZ ocenił, że „nasuwa się tu analogia z najgorszymi reżimami XX wieku”. – Nic nie usprawiedliwia tego rodzaju zbrodni i myślę, że nikt też nie ma wątpliwości, że trzeba zrobić wszytko, żeby te zbrodnie były osądzone. Niezależnie od tego, w jaki sposób były popełniane i kogo dotyczyły – powiedział.
– Pamiętajmy, że był u nas kilka tygodni temu prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego (w Hadze), rozmawialiśmy o współpracy z polskim rządem i władzami w sprawie śledztwa, które on prowadzi. Z tego, co mówił, zależy mu na jak najszybszym doprowadzeniu do pierwszych efektów tego śledztwa, jak najszybszym osądzeniu sprawców, żeby kolejni mieli przestrogę – dodał Wawrzyk.
Podkreślił, że polskie władze „bardzo ściśle współpracują z ekipą prokuratora Karima Khana” i oczekują również współpracy ze strony władz ukraińskich. Dodał, że taka współpraca została już zadeklarowana przez Kijów. – W świetle tego, co oglądamy w Buczy, musi tam być też (przeprowadzona) wizyta śledczych Międzynarodowego Trybunału Karnego – powiedział wiceszef MSZ.
Zapytany o informacje, że Rosjanie dysponowali listami proskrypcyjnymi, na podstawie których mordowali przedstawicieli miejscowych ukraińskich elit, Wawrzyk powiedział, że wcześniej „były doniesienia, że takie listy są przygotowywane, że część tych elit na zajętych terenach ukraińskich ma być mordowana, część odsyłana do obozów filtracyjnych w Rosji”.
– Apeluję do tych, którzy mają informacje o tych zbrodniach popełnionych przez Rosjan na Ukrainie, przede wszystkim do tych uchodźców, którzy u nas w Polsce przebywają, żeby się zgłaszali do polskich prokuratur, do władz ośrodków, w których przebywają lub do polskich organów ścigania w celu składania zeznań. Każde z nich będzie przyjęte, każde stanie się elementem oskarżeń wobec funkcjonariuszy państwa rosyjskiego, którzy do tego rodzaju działań doprowadzili – powiedział.
Zapytany o to, co można zrobić, czy można osądzić Władimira Putina, Wawrzyk stwierdził, że jego osądzenie jest możliwe, tak jak możliwe było osądzenie Serbów Slobodana Miloszewicia i generała Ratko Mladicia za masakrę w Srebrenicy. Jak przypomniał, stanęli oni ostatecznie przed międzynarodowym trybunałem.
Wiceszef MSZ zaznaczył, że Władimir Putin „najprawdopodobniej nie będzie zawsze prezydentem Rosji”. – Kiedy przestanie pełnić tę funkcję, na pewno dosięgnie go sprawiedliwość międzynarodowa – powiedział Wawrzyk. Zaznaczył ponadto, że każdy, kto toleruje, zezwala, czy w jakiś sposób nakazuje prowadzenie tego rodzaju działań też jest zbrodniarzem wojennym i – jak zapowiedział – też będzie ukarany.
Podkreślił, że „wszyscy oficerowie rosyjscy, generałowie, żołnierze muszą mieć świadomość, że będą pociągnięci do odpowiedzialności i że nie będzie bezkarności za te ohydne zbrodnie”.
Zapytany, czy Rosja może zablokować działania trybunału haskiego poprzez swoje uczestnictwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ Wawrzyk powiedział, że sąd ten jest niezależny w swoim działaniu, a inne instytucje nie mają żadnego wpływu na jego działanie.
Ocenił, że masakra w Buczy to jest swego rodzaju wyrzutem sumienia dla tych, którzy blokowali nakładanie kolejnych sankcji na Rosję. – Nie widzę też powodu, dla którego przywódcy europejski mieliby co chwilę dzwonić do Władimira Putina, tak samo jak nie dzwonili do Slobodana Miloszevicia czy do Adolfa Hitlera w czasie II wojny światowej. Bo to jest ta kategoria ludzi i każdy kontakt z nimi to jest ich uwiarygodnianie, a chyba nie jest czas na to – powiedział.
Stwierdził, że obecnie jest czas na radykalne decyzje i całkowitą izolację Rosji, by doprowadzić reżim Putina do upadku.
Zapytany o kwestię gotowości do ewentualnego przyjęcia broni jądrowej NATO w Polsce, o której wspominał w mediach Jarosław Kaczyński, Wawrzyk stwierdził, że brak szczegółów tego rozwiązania.
– W sytuacji, gdy mocarstwo nuklearne zachowuje się w tak zbrodniczy i nieprzewidywalny sposób, umiejscowienie w Polsce amerykańskiej broni atomowej, to jest dodatkowa okoliczność wzmacniająca nasze bezpieczeństwo. Musimy korzystać z każdej możliwości w tym zakresie, bo pamiętajmy, że jesteśmy w pewnym sensie krajem frontowym. Zaraz za naszą granicą (…) spadają bomby, nie wiadomo, co będzie kolejnym celem Władimira Putina, w związku z tym musimy się zabezpieczyć w każdy możliwy sposób i jednym z nich jest umiejscowienie w Polsce amerykańskiej broni atomowej – powiedział.
Zapytany o rozmowy na ten temat z administracją USA powiedział: „Poczekajmy jeszcze chwilę na szczegóły”. W podobny sposób odniósł się do postulatu zwiększenia liczebności wojsk zachodnich w Polsce. Dodał, że wzmocnienie obecności USA w Polsce jest oczekiwane. Jak zaznaczył, sprawa nie jest zamknięta i jest tematem rozmów.
22:02 Wicepremier Ukrainy: w niedzielę udało się ewakuować 2694 osoby, m.in. z Mariupola
W niedzielę udało się ewakuować 2694 osoby z ogarniętego wojną Mariupola na południu Ukrainy i z obwodu ługańskiego na wschodzie – napisała w niedzielę na Telegramie wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk.
Cytowana przez Reutersa Wereszczuk przekazała, że trwają negocjacje ze stroną rosyjską w sprawie zezwolenia na wjazd autobusów Czerwonego Krzyża do Mariupola w poniedziałek.
Wicepremier napisała, że spośród 2694 ewakuowanych łącznie 1467 osób udało się wywieźć z czterech miast w obwodzie ługańskim.
Dodała, że w niedzielę część mieszkańców Mariupola i Berdiańska podróżowała prywatnymi samochodami do Zaporoża przez korytarze humanitarne.
21:58 Niemcy nie przekażą Ukrainie bojowych wozów piechoty Marder
Minister obrony Niemiec Christine Lambrecht odrzuciła prośbę Ukrainy o niemieckie bojowe wozy piechoty Marder. Resort obrony wyjaśnił, że wszystkie opancerzone bojowe wozy piechoty Bundeswehry są potrzebne ze względu na zobowiązania NATO i decyzja o ich wycofaniu musiałaby zostać podjęta w ramach Sojuszu.
W piśmie, które wpłynęło do ministerstwa obrony w Berlinie w ubiegłym tygodniu, a do którego dotarł dziennik „Welt”, minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poprosił o przekazanie 100 bojowych wozów piechoty Marder i innej broni ciężkiej.
21:51 W kilku miastach na zachodzie Ukrainy słychać eksplozje
Ukraińskie media informują w niedzielę wieczorem o odgłosach eksplozji słyszanych w miastach położonych na zachodzie kraju: Tarnopolu, Iwano-Frankiwsku, Równem i Kołomyi.
Portal Ukrainska Prawda pisze, że w Tarnopolu słychać było wybuch po raz pierwszy od 24 lutego, gdy rozpoczęła się rosyjska inwazja.
Podaje, że są też doniesienia o odgłosach przypominających wybuchy w Iwano-Frankiwsku, Równem i Kołomyi.
Korespondent telewizji Ukraina 24 informuje o wybuchu w obwodzie tarnopolskim. Na razie nie podano więcej szczegółów.
21:45 Szef władz obwodu donieckiego: wszyscy mieszkańcy regionu powinni wyjechać
Szef władz obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy Pawło Kyryłenko zaapelował do mieszkańców regionu, by z niego wyjechali. – Jest duże prawdopodobieństwo, że sytuacja będzie stawać się coraz trudniejsza. To oczywiste – dodał.
– W takim przypadku jednym z ważnych narzędzi manipulacji i osiągnięcia rezultatów przez wroga będą mieszkańcy – powiedział Kyryłenko, cytowany przez portal Hromadske.
– Dlatego mieszkańcy powinni wyjechać, by wytrącić okupantom to narzędzie z rąk. I obrońcom obwodu donieckiego będzie dużo łatwiej bić wroga – dodał.
21:28 Zełenski: w Buczy i innych miastach Rosjanie podczas okupacji zabili i zakatowali setki osób
W Buczy i innych ukraińskich miastach Rosjanie podczas okupacji zabili i zakatowali setki osób – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu opublikowanym w niedzielę wieczorem w mediach społecznościowych. Co waszej Rosji zrobiło to ukraińskie miasto? – zapytał, zwracając się do agresora.
– Setki zabitych ludzi, zakatowanych, rozstrzelanych cywilów. Ciała na ulicach, zaminowane terytorium, zaminowane są nawet ciała zabitych. Wszędzie skutki szabrownictwa… – wymienił prezydent. – Na naszej ziemi było skoncentrowane zło: zabójcy, kaci, gwałciciele, szabrownicy, którzy nazywają siebie armią. I którzy zasługują tylko na śmierć po tym, co zrobili – dodał.
Wyraził życzenie, by matka każdego rosyjskiego żołnierza zobaczyła ciała zabitych ludzi w Buczy, Irpieniu, Hostomlu. – Co zrobili, dlaczego ich zabili? Co zrobił mężczyzna, który jechał rowerem po ulicy? Po co torturowali na śmierć zwykłych ludzi w zwykłym mieście? Dlaczego dusili kobiety po tym, jak wyrywali im kolczyki z uszu? Jak można było gwałcić kobiety i zabijać je na oczach dzieci? Znęcać się nad ich ciałami nawet po śmierci? Po co miażdżyli czołgami ciała ludzi? Co zrobiło waszej Rosji ukraińskie miasto Bucza? – pytał prezydent.
Ocenił, że rosyjscy żołnierze zabijali świadomie i z zadowoleniem. Wasza kultura i ludzkie oblicze zginęły wraz z zabitymi Ukraińcami i Ukrainkami – zwrócił się do Rosjan.
Zełenski poinformował, że na Ukrainie utworzony będzie specjalny mechanizm prawny mający pozwolić na przeprowadzenie śledztwa w sprawie każdej zbrodni popełnionej przez okupantów na terytorium Ukrainy i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności. Mechanizm ma zakładać współpracę ukraińskich i zagranicznych ekspertów, śledczych, prokuratorów i sędziów.
Prezydent zapowiedział, że zbrodnie wojenne w Buczy i innych ukraińskich miastach podczas rosyjskiej okupacji będą tematem wtorkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. Zostanie też nałożony nowy pakiet sankcji na Rosję, ale to wszystko za mało – ocenił.
– Potrzebne są jeszcze wnioski. Nie tylko w sprawie Rosji, ale też w sprawie politycznego zachowania, które faktycznie pozwoliło temu złu przyjść na naszą ziemię – dodał.
Przypomniał, że w weekend mija 14. rocznica szczytu NATO w Bukareszcie. – Wtedy była szansa, by zabrać Ukrainę z szarej strefy na wschodzie Europy, z szarej strefy między NATO a Rosją. Szarej strefy, o której w Rosji myśli się, że może w niej robić wszystko, nawet (popełniać) najstraszniejsze zbrodnie wojenne – kontynuował szef państwa.
Zełenski powiedział, że w 2008 r. niektórzy politycy z obawy przed Rosją myśleli, że odmawiając Ukrainie członkostwa w NATO, będą mogli zaspokoić Rosję i skłonić ją do szanowania Ukrainy. – W ciągu 14 lat od tej błędnej kalkulacji Ukraina przeżyła rewolucję, osiem lat wojny w Donbasie, a teraz walczymy o życie w najstraszniejszej wojnie w Europie od II wojny światowej – podkreślił.
Prezydent dodał, że zaprasza byłą kanclerz Niemiec Angelę Merkel i byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego do Buczy, by – jak podkreślił – przekonali się, do czego prowadzi polityka ustępstw wobec Rosji.
– Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy’ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego przez 14 lat doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji – oznajmił. Wskazał, że dwoje byłych przywódców powinno tam pojechać, by „zobaczyć na własne oczy zakatowanych Ukraińców i Ukrainki”.
Stwierdził też, że naszedł czas, by zrobić wszystko, aby rosyjskie zbrodnie wojenne były ostatnim przejawem takiego zła na świecie.
20:14 Rosjanie ostrzelali wioski z amunicji kasetowej
Według śledczych w niedzielę siły zbrojne Rosji przeprowadziły ostrzał artyleryjski miejscowości Zaporizke i Wołodymyriwka w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie z wykorzystaniem systemu rakietowego Tornado-S i zabronionej amunicji kasetowej – podało biuro prokuratora generalnego.
Podczas oględzin miejsca zdarzenia znaleziono fragmenty wrogich rakiet. W ostrzale nie ucierpieli cywilni mieszkańcy – zapewniono.
Rosjanie przeprowadzili też ostrzał rakietowy miejscowości Woznesenske w tym samym obwodzie. Nie została uszkodzona infrastruktura ani nie ucierpieli cywile.
19:53 Autobusy do ewakuacji pacjentów ostrzelane przez Rosjan, jedna osoba zginęła
Autobusy, którymi planowano ewakuować pacjentów i pracowników szpitala w Bałaklii w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy, zostały ostrzelane przez Rosjan, co najmniej jedna osoba zginęła – poinformował szef władz tego regionu Ołeh Syniehubow.
Zgodnie z uzgodnieniami do pacjentów i personel szpitala skierowano kolumnę ewakuacyjną. Pojazdów nie wpuszczono jednak do miasta i znalazły się pod rosyjskim ostrzałem – powiedział Syniehubow w telewizji Ukraina 24. Jak dodał, są ofiary; według wstępnych danych zginął kierowca jednego z autobusów. – To cena uzgodnień z okupantami – dodał szef władz obwodowych.
Rosjanie ostrzelali w sobotę w okupowanej przez nich Bałaklii szpital, w którym znajdowało się ok. 70 osób. Został uszkodzony budynek, ludzie nie ucierpieli.
Ukraina 24 publikuje na Telegramie zdjęcia ostrzelanego pojazdu.
19:32 Premier Morawiecki domaga się jak najszybszego zwołania Rady Europejskiej ws. zbrodni rosyjskich
Zbrodnie, których Rosjanie dopuścili się w Buczy i w innych miastach wokół Kijowa, trzeba nazwać ludobójstwem i jak ludobójstwo rozliczyć – stwierdził w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że domaga się jak najszybszego zwołania Rady Europejskiej w sprawie zbrodni rosyjskich i skutecznych sankcji.
W niedzielę ukraińskie władze i dziennikarze opublikowali wstrząsające zdjęcia i nagrania z przedmieść Kijowa, z których wyparto rosyjskie wojska. Na filmach widać olbrzymie zniszczenia i liczne ciała ofiar, leżące na ulicach bez broni i w cywilnych ubraniach.
– Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta – napisało na Twitterze ukraińskie ministerstwo obrony.
– Zbrodnie, których Rosjanie dopuścili się na blisko 300 mieszkańcach Buczy i w innych miastach wokół Kijowa, trzeba nazwać ludobójstwem i jak ludobójstwo rozliczyć. Wszyscy sprawcy tych zbrodni – zarówno pośredni, jak i bezpośredni – muszą zostać surowo ukarani przez międzynarodowe trybunały – napisał w niedzielę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
Stwierdził, że masakra w Buczy to więcej niż sygnał alarmowy dla Europy i całego świata. – To rozdzierający krzyk o sprawiedliwość, o wolność, o prawo do życia. O podstawowe i uniwersalne wartości. Unia Europejska musi skonfiskować majątek Rosji w bankach zachodniej Europy. Skonfiskować majątek rosyjskich oligarchów. Unia musi jak najszybciej zerwać wszystkie handlowe stosunki z Rosją. Europejskie pieniądze muszą przestać płynąć na Kreml. Bandycki i coraz bardziej totalitarny reżim Putina zasługuje tylko na jedno – na takie sankcje, które wreszcie zaczną działać – oświadczył premier.
Podkreślił, że Ukraina musi dostać więcej broni, żeby mogła „bronić dzieci i kobiety z Buczy, z Mariupola i setek innych miejsc”. „To nasz polityczny i moralny obowiązek. Dość lawirowania i fałszywych gestów. Dość!” – napisał Morawiecki.
Zwrócił się także do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela. – Domagam się jak najszybszego zwołania Rady Europejskiej w sprawie zbrodni rosyjskich i w sprawie skutecznych sankcji – napisał szef polskiego rządu. Wpis Morawieckiego został opublikowany także w języku angielskim.
19:30 Szef władz obwodu ługańskiego: Rosjanie intensyfikują ostrzał, by przejąć cały obwód
Obwód ługański na wschodzie Ukrainy jest coraz intensywniej ostrzeliwany, a Rosjanie koncentrują siły, by przejąć jego całe terytorium – przekazał w niedzielę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w wypowiedzi dla ukraińskiej telewizji, cytowanej przez agencję Reutera.
Wcześniej Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że Rosja wycofała siły z obwodu kijowskiego i czernihowskiego, aby przenieść je na wschód Ukrainy i przeprowadzić nowy atak, mający na celu okupację obwodu ługańskiego i donieckiego.
19:22 Zabici i ranni w ostrzałach Mikołajowa i w Oczakowie
Czternaście osób zostało poszkodowanych w ostrzale Mikołajowa na południu Ukrainy, jedna osoba zmarła – poinformował w niedzielę wieczorem szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim. Są też zabici i ranni w Oczakowie – dodał.
– W sprawie ostrzałów miasta: 14 (osób) przewieziono do szpitala. Jedenaście hospitalizowano, wśród nich 15-letnie dziecko w średnio ciężkim stanie. Jutro operacja. Jedna osoba zmarła, nie udało się uratować – napisał w komunikatorze Telegram.
Poinformował też, że są ranni i zabici w mieście Oczaków.
18:47 23 rannych w ostrzale Charkowa
23 osoby, w tym dzieci, zostały ranne w niedzielę w ostrzale Charkowa na wschodzie Ukrainy – poinformował szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow, cytowany przez portal Suspilne.
Wśród poszkodowanych są osoby w bardzo ciężkim stanie – powiedział Syniehubow.
Wcześniej Suspilne, powołując się na źródła medyczne, podało, że w wieczornym ostrzale są ranni i zabici.
18:40 Sekretarz stanu USA: na Ukrainie będzie ponad 10 systemów przeciwpancernych na jeden rosyjski czołg
Na jeden rosyjski czołg na Ukrainie „przypada lub wkrótce będzie przypadać” ponad 10 systemów przeciwpancernych – zapewnił sekretarz stanu USA Antony Blinken w opublikowanym w niedzielę wywiadzie dla stacji CNN.
Blinken odmówił potwierdzenia doniesień, że Stany Zjednoczone organizują transfery czołgów produkcji sowieckiej na Ukrainę. Dodał jednak, że USA i kraje NATO pomagają Ukrainie w zdobyciu potrzebnej broni, w tym systemów przeciwpancernych.
Sekretarz stanu USA weźmie udział w spotkaniu ministrów spraw zagranicznych NATO w dniach 5-7 kwietnia w Brukseli, na którym będzie omawiane wsparcie Sojuszu Północnoatlantyckiego dla Ukrainy – poinformował rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price, cytowany przez agencję Reutera.
Członkowie Sojuszu mają także rozważyć „podjęcie wspólnych wysiłków w celu pociągnięcia prezydenta (Rosji Władimira) Putina do odpowiedzialności oraz działać na rzecz szybkiego zakończenia jego bezsensownej i destrukcyjnej wojny przeciwko Ukrainie” – powiedział Price.
18:15 Prokurator generalna Ukrainy: z obwodu kijowskiego wywieziono dotąd 410 ciał cywilów
Dotychczas w celach śledczych z wyzwolonej części obwodu kijowskiego wywieziono 410 ciał cywilów – poinformowała w niedzielę ukraińska prokurator generalna Iryna Wenediktowa. – Zakatowany obwód kijowski to miejsce zbrodni – dodała.
– Na wyzwolonych terytoriach obwodu kijowskiego znajdują się bardzo ważne dowody okrutnych zbrodni wojennych Rosji. To piekło, które trzeba udokumentować, by ukarać „nieludzi”, którzy stworzyli je na naszej ziemi – napisała prokurator na Facebooku.
Z terytorium obwodu kijowskiego dotychczas wywieziono 410 ciał zabitych mieszkańców; w dniach 1-3 kwietnia prokuratorzy i inni eksperci przeprowadzili ekspertyzę 140 z nich.
Prowadzone są działania z udziałem miejscowej ludności, poszukiwani są świadkowie i poszkodowani; trwa zbieranie zdjęć i nagrań.
17:48 Szef NATO: zabójstwa cywilów w Buczy dowodzą, że wojna na Ukrainie musi się zakończyć
Zabójstwa cywilów w Buczy dowodzą, że wojna na Ukrainie musi się zakończyć, a za jej powstrzymanie jest odpowiedzialny przywódca Rosji Władimir Putin – przekazał w niedzielę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg w wywiadzie udzielonym stacji CNN.
– To strasznie i całkowicie nie do zaakceptowania, że mordowani są cywile. To podkreśla, że wojna musi się zakończyć – powiedział Stoltenberg, komentując informacje o zbrodniach popełnionych w Buczy w obwodzie kijowskim.
Jak przypomina Reuters, Stoltenberg udzielił wywiadu dzień po odnalezieniu przez ukraińskie wojska ciał około 300 cywilów zabitych przez Rosjan w Buczy pod Kijowem. Szef NATO określił te morderstwa jako „okrucieństwa” niewidziane w Europie od dziesięcioleci.
W jego ocenie osobą, na której spoczywa odpowiedzialność za zakończenie wojny na Ukrainie, jest Putin. Jak dodał, Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze powinien przeprowadzić śledztwo w sprawie „możliwych zbrodni wojennych dokonanych na Ukrainie”.
W tym samym wywiadzie Stoltenberg zauważył, że opuszczenie przez rosyjskie wojska obwodu kijowskiego „nie jest prawdziwym wycofaniem się”, a raczej przegrupowaniem w celu uzupełnienia zapasów i broni. Ostrzegł, że nie należy być zbyt „optymistycznym, ponieważ ataki będą kontynuowane”.
17:32 Zwierzchnik Cerkwi Prawosławnej Ukrainy: masowe zabójstwa cywilów to oznaka ludobójstwa
Masowe zabójstwa cywilów to oznaka ludobójstwa – oświadczył w niedzielę zwierzchnik Cerkwi Prawosławnej Ukrainy metropolita Epifaniusz.
– Masowe zabójstwa cywilów to oznaka ludobójstwa. Wszystko, co można zobaczyć teraz w obwodzie kijowskim, w Mariupolu i innych miastach i wsiach Ukrainy, świadczy o tym, że rosyjski tyran, naród, który go popiera, i ich wojsko przyszli na naszą ziemię, by „uwolnić” Ukrainę od Ukraińców – napisał na Twitterze zwierzchnik Cerkwi.
17:12 Zełenski do matek rosyjskich żołnierzy: zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście
W niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił się do matek rosyjskich żołnierzy, publikując drastyczne zdjęcia z podkijowskiej Buczy, na których widać zwłoki zabitych przez rosyjskie wojska cywilów.
– Bukareszt, deklaracja szczytu NATO. 3 kwietnia, 14 lat temu. Była szansa, by zapobiec. By Rosja nie przyszła – napisał Zełenski w mediach społecznościowych. – Bucza, obwód kijowski. Obecnie. Rosja przyszła – dodał prezydent, publikując zdjęcia z tego miasta w obwodzie kijowskim.
– Radzę obejrzeć (to) matkom rosyjskich wojskowych. Zobaczcie, jakich łajdaków wychowałyście. (To) zabójcy, szabrownicy, kaci – napisał szef ukraińskiego państwa.
16:55 Francja zapowiada zbadanie zbrodni rosyjskich w Buczy; USA: zdjęcia z Buczy jak „cios w żołądek”
Okrucieństwa popełnione przez Rosjan w podkijowskiej Buczy mogą stanowić zbrodnie wojenne i Francja będzie pracować z Ukrainą nad ukaraniem sprawców – przekazał w niedzielę szef MSZ Jean-Yves Le Drian. Sekretarz stanu USA Antony Blinken w wywiadzie dla CNN określił zdjęcia z Buczy jako „cios w żołądek” i zapowiedział dokumentowanie tej i innych rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie.
Le Drian, cytowany przez Reutersa, potępił „masowe okrucieństwa” dokonane przez siły rosyjskie na Ukrainie w ostatnich tygodniach. Francja będzie współpracować z Ukrainą oraz Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze w celu osądzenia winnych aktów przemocy w Buczy – dodał.
Prezydent Francji Emmanuel Macron napisał w niedzielę na Twitterze, że obrazy docierające z Buczy są „nie do zniesienia”, a za zbrodnie tam dokonane będą musiały odpowiedzieć rosyjskie władze.
Także kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał na Twitterze do zbadania zbrodni w Buczy i pociągnięcia winnych do odpowiedzialności.
Blinken skomentował, że zdjęcia dokumentujące morderstwa w Buczy są jak „cios w żołądek”. Rząd USA uważa, że „Rosjanie popełnili zbrodnie wojenne”, a Amerykanie pracują nad ich udokumentowaniem i przekazaniem zebranych informacji odpowiednim organizacjom, ponieważ winni powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności – podkreślił.
Na temat wydarzeń w Buczy wypowiedziała się także premier Finlandii Sanna Marin. Oświadczyła, że fińskie władze są „zszokowane tymi okrutnymi i barbarzyńskimi czynami, o których doniesiono po wycofaniu się rosyjskich oddziałów z rejonu Buczy oraz innych obszarów Ukrainy”. „Nie zamkniemy oczu, nie będziemy milczeć, nie zapomnimy” – zapewniła.
Fiński prezydent Sauli Niinisto oświadczył, że ujawnione zbrodnie są szokujące, a Finlandia wspiera MTK w ich zbadaniu.
Rosja jak dotąd nie skomentowała zarzutów – przypomina Reuters.
16:40 Rosjanie ostrzelali Wasylków, są ranni
Rosjanie po raz kolejny przeprowadzili w niedzielę rakietowy ostrzał miasta Wasylków w obwodzie kijowskim na Ukrainie – informuje ukraińskie dowództwo powietrzne „Centrum”. Część rakiet zestrzeliła ukraińska obrona przeciwlotnicza. Są ranni.
Jak czytamy w komunikacie, obszar, który znalazł się pod ostrzałem, został ostrzelany już miesiąc temu. Atak spowodował wtedy znaczne zniszczenia. W niedzielę Rosjanie znów trafili w budynek mieszczący sztab. Na tym terenie mieści się też centrum szkoleniowe i szkoła, którą lokalna społeczność zaczęła odnawiać po pożarze – podano.
Na miejscu pracował personel obiektu. Według wstępnych danych kilku pracowników zostało rannych, jeden z nich jest w stanie krytycznym. Służby ratunkowe rozbierają gruzy i poszukują ewentualnych poszkodowanych.
16:07 Ukraina inicjuje posiedzenie Stałej Rady OBWE w związku z rosyjskimi zabójstwami w obwodzie kijowskim
Ukraińska delegacja w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie inicjuje specjalne posiedzenie Stałej Rady OBWE w związku z masowymi zabójstwami i torturami wobec cywilów dokonanymi przez rosyjskich wojskowych w obwodzie kijowskim – podaje w niedzielę agencja Ukrinform.
– Zwróciliśmy się do polskiego przewodnictwa z prośbą o zwołanie specjalnego posiedzenia Stałej Rady OBWE w związku z masowymi zabójstwami i torturami wobec cywilnych mieszkańców, dokonanymi przez rosyjskich wojskowych w miastach i wsiach obwodu kijowskiego, w tym w Buczy – poinformowało agencję źródło w stałym przedstawicielstwie Ukrainy przy organizacjach międzynarodowych w Wiedniu.
Irpień, Bucza, Hostomel i cały obwód kijowski zostały odbite przez Ukraińców z rąk Rosjan; w uwolnionych miastach i wsiach zarejestrowano masowe zabójstwa cywilów przeprowadzone przez Rosjan – podkreśla Ukrinform. W Buczy znaleziono masowy grób, w którym pochowano prawie 300 osób, na ulicach leżą dziesiątki zwłok, niektóre z nich ze związanymi rękoma.
16:05 Dwa wybuchy w rosyjskim Biełogorodzie przy granicy z Ukrainą
W rosyjskim mieście Biełgorod w pobliżu granicy z Ukrainą słychać było w niedzielę dwie eksplozje, których przyczyna nie jest znana – podała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na dwóch świadków. Kilka dni wcześniej władze rosyjskie oskarżyły siły ukraińskie o ostrzelanie magazynu paliw w tym mieście.
Jeden ze świadków powiedział, że niedzielne wybuchy były tak potężne, że zatrzęsły się okna w jego domu w Biełgorodzie.
Szef władz rejonu jakowlewskiego pod Biełgorodem Oleg Miedwiediew, cytowany przez Reutersa, podał ponadto, że do eksplozji doszło w pobliskim miasteczku Tomarówka, ale nikt nie został ranny i nie było zniszczeń. Jak wskazuje Reuters, nie jest jasne, czy chodzi o jeden z wybuchów opisanych przez świadków.
Kilka dni rosyjskie ministerstwo obrony podało, że dwa ukraińskie śmigłowce poruszające się na małej wysokości uderzyły w magazyn paliwa w Biełgorodzie, około 35 km od granicy z Ukrainą. Strona ukraińska nie potwierdziła swojego udziału w tym zdarzeniu.
15:48 Mer Irpienia: Rosjanie rozstrzelali kobiety i przejechali czołgami po ciałach
Rosyjscy żołnierze rozstrzelali w podkijowskim Irpieniu kobiety i dziewczęta, a potem przejechali czołgami po ich ciałach – powiedział mer miasta Ołeksandr Markuszyn w nagraniu dla niemieckiego nadawcy Deutsche Welle, które w niedzielę zostało udostępnione przez serwis Nexta.
Markuszyn mówi w filmiku, że wielu mieszkańców Irpienia zginęło z powodu min, wielu zostało rozstrzelanych, w tym dziewczęta i kobiety, których ciała zostały przejechane czołgami.
Irpień został odbity przez Ukraińców z rąk rosyjskich w piątek. Mer ocenił, że w wyniku działań Rosjan połowa miasta uległa zniszczeniu.
15:40 Siły ukraińskie przejęły rosyjski transporter opancerzony, w którym były skradzione laptopy
Ukraińskie siły przejęły rosyjski transporter opancerzony, wewnątrz którego znaleziono skradzione przez żołnierzy wroga laptopy i hrywny – podaje w niedzielę 128. Zakarpacka Samodzielna Brygada Górsko-Szturmowa.
Jak czytamy w komunikacie brygady, załoga transportera opancerzonego, przejętego później przez Ukraińców, uciekła, gdy granaty uszkodziły koła pojazdu. W transporterze zostało kilka laptopów i hrywny. Komputery zostały rozpoznane przez mieszkańców wioski, w pobliżu której doszło do walki.
Według nich rosyjscy wojskowi zabierali im sprzęt AGD, pieniądze, ubrania i jedzenie. Przeszukiwali też puste domy, których gospodarze uciekli w związku z działaniami zbrojnymi, by znaleźć coś cennego i alkohol.
W komunikacie podano, że Rosjanie wynosili kołdry i materace, zabierali z piwnic przetwory, zdejmowali z okien firany. Kiedy ktoś z wioski próbował zwrócić im uwagę, żołnierze nie reagowali albo grozili tej osobie bronią – dodano.
15:13 Mieszkańcy Chersonia wyszli na demonstrację przeciwko rosyjskiej agresji
Mieszkańcy okupowanego przez Rosjan Chersonia na południu Ukrainy wyszli w niedzielę na demonstrację przeciwko rosyjskiej agresji – relacjonuje agencja Ukrinform.
Ludzie, którzy przyszli na manifestację z ukraińskimi flagami państwowymi i plakatami, skandowali m.in.: „Chersoń to Ukraina!”, „Chwała Ukrainie! Bohaterom chwała!”. Akcja odbyła się obok pomnika ukraińskiego wieszcza narodowego Tarasa Szewczenki.
Uczestnicy protestu powiedzieli, że wzięli w nim udział, by pokazać, że mieszkańcy obwodu chersońskiego nie chcą Rosji, nie chcą tzw. ChRL („Chersońskiej Republiki Ludowej”). Według strony ukraińskiej w Chersoniu Moskwa przygotowuje „referendum”, które ma doprowadzić do utworzenia na tym obszarze prorosyjskiej, separatystycznej „republiki ludowej”.
Ukrinform podkreśla, że mieszkańcy zdążyli przeprowadzić akcję, zanim na miejsce przybyli rosyjscy wojskowi ze sprzętem do rozpędzania demonstracji.
– Zdążyliśmy przeprowadzić manifestację. Teraz tam przybył sprzęt Rosji – powiedział jeden z demonstrantów.
Wcześniej mieszkańcy zbierali się na protestach na placu Wolności, obok siedziby władz obwodowych. Plac i budynek są kontrolowane przez uzbrojone wojska rosyjskie, które wykorzystują broń przeciwko protestującym oraz uprowadzają ludzi – zaznacza agencja Ukrinform.
W niedzielę rosyjscy wojskowi zastosowali broń przeciwko pokojowym demonstrantom w Kachowce w obwodzie chersońskim.
Ukrinform podsumowuje, że mieszkańcy regionu regularnie biorą udział w pokojowych akcjach protestu przeciwko rosyjskiemu agresorowi. Rosyjscy wojskowi w odpowiedzi stosują siłę; są osoby ranne i zatrzymane. Rosjanie również uprowadzają mieszkańców obwodu – dodaje serwis.
14:52 Mer: Czernihów jest zniszczony w 70 procentach
W wyniku rosyjskich ataków Czernihów na północy Ukrainy jest zniszczony w 70 procentach – szacuje mer Władysław Atroszenko, cytowany w niedzielę przez portal Suspilne. Ocenił, że miasto pod względem zniszczeń przypomina Charków, a w niektórych miejscach Mariupol.
Ludzie przestali interesować się tym, „ile min przyleciało, 20 czy 30” – powiedział mer. Jak dodał, mieszkańcy zastanawiają się, jak dożyć do następnego dnia.
W jego ocenie skutki rosyjskich ostrzałów miasta „są bardzo poważne”. – Takie same jak w Buczy, Charkowie, a w niektórych miejscach tak jak w Mariupolu” – przekazał.
14:43 Rzeczniczka praw człowieka: do Rosji i tzw. DRL siłą wywieziono 40 tys. mieszkańców Mariupola
Do Rosji i tzw. Donieckiej Republiki Ludowej Rosjanie siłą wywieziono prawie 40 tys. mieszkańców oblężonego przez wojska rosyjskie Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy – przekazała w niedzielę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa, powołując się na dane mariupolskich władz.
Denisowa podkreśliła, że dokładne oszacowanie liczby wywiezionych osób jest utrudnione przez to, że ludziom zabierane są ukraińskie dokumenty.
– Raszyści (Rosjanie – przyp. red.) rozdzielają rodziców od dzieci. Ze szpitala w Mariupolu wywieziono 17 dzieci, które były tam leczone. Ich rodzice pozostali i byli ewakuowani do Zaporoża – napisała rzeczniczka w serwisie Telegram.
Według niej część przymusowo wywiezionych mieszkańców Ukrainy znalazła się w Estonii, dokąd osoby te wyjechały z terytorium Rosji.
Denisowa dodała, że oprócz mieszkańców Mariupola do Estonii przez terytorium Rosji przedostały się osoby z obwodu chersońskigo, charkowskiego i ługańskiego.
– Niektóre z tych osób, jak twierdzą, same podjęły decyzję o wyjeździe przez Rosję, bo nie mogły wyjechać w stronę zachodniej Ukrainy. Jednocześnie były też takie osoby, które zostały przymusowo skierowane do Rosji, po czym pozwolono im jechać według własnego uznania – przekazała rzeczniczka.
Denisowa podkreśliła, że Rosja łamie prawo międzynarodowe i zaapelowała do Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża o podjęcie działań na rzecz powrotu nielegalnie wywiezionych do Rosji Ukraińców i otwarcia korytarzy humanitarnych z regionów dotkniętych działaniami zbrojnymi.
14:01 W obwodzie charkowskim zestrzelono rosyjski samolot myśliwsko-bombowy Su-34
Siły ukraińskie zestrzeliły rosyjski samolot myśliwsko-bombowy Su-34 nad obwodem charkowskim – poinformowało w niedzielę dowództwo sił powietrznych Ukrainy.
W komunikacie dowództwa na Facebooku zamieszczono także nagranie wideo.
13:51 Sztab: siły rosyjskie skupiają się na przygotowaniu ofensywy w Donbasie
Przeciwnik koncentruje swoje główne wysiłki na przygotowaniu do wznowienia ofensywy w celu zdobycia kontroli w obwodach donieckim i ługańskim – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w niedzielę w południe.
W podsumowaniu operacyjnym zaznaczono, że Rosjanie kontynuują systematyczne ataki rakietowe i bombowe na obiekty infrastruktury cywilnej i magazyny z paliwem.
Na kierunku poleskim Rosjanie zakończyli etap wycofywania pododdziałów na terytorium Białorusi w celu ich dalszego przerzuty do Rosji – napisano w opublikowanym na Facebooku komunikacie.
W raporcie zaznaczono również, że na wyzwolonych terenach pozostają niewielkie grupy rosyjskich wojsk, które ukrywają się lub próbują samodzielnie przejść przez granicę. W obwodzie kijowskim trwa oczyszczanie terenów z min, pozostawionych przez wojska rosyjskie. W rejonie Sum trwa wycofywanie wojsk rosyjskich. Charków jest w dalszym ciągu blokowany przez przeciwnika, który koncentruje się na ofensywie w kierunku Iziumu. W obwodzie donieckim trwa ostrzał miejscowości i pozycji ukraińskich. Działania bojowe toczą się „na większości kierunków”. Na południu w obwodzie mikołajowskim trwają walki o miejscowość Ołeksandriwka.
13:02 Mer Mikołajowa informuje o ataku rakietowym na most
O ataku rakietowym na most w Mikołajowie na południu Ukrainy poinformował w niedzielę mer miasta Ołeksandr Sienkewycz. Władze ustalają informacje na temat ataku.
Mer przekazał, że w kierunku mostu wystrzelono kilka rakiet. Poprosił mieszkańców, by nie publikowali w internecie zdjęć i nagrań wideo, dopóki nie pojawi się oficjalna informacja o ataku.
12:48 Szef MSZ: masakra w Buczy była zamierzona, żądam nowych sankcji G7 przeciwko Rosji
Rosyjskie wojska celowo dokonały masakry ludności cywilnej w Buczy pod Kijowem – ocenił w niedzielę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, apelując do państw grupy G7 o nałożenie nowych stanowczych sankcje na Rosję, w tym embarga na rosyjską ropę, gaz i węgiel.
„Masakra buczańska była zamierzona. Celem Rosjan jest wyeliminowanie tylu Ukraińców, ilu będą mogli. Musimy ich powstrzymać i wyrzucić. Żądam nowych niszczycielskich sankcji G7 natychmiast” – napisał Kułeba na Twitterze.
Wśród sankcji wymienił embargo na rosyjską ropę, gaz i węgiel, zamknięcie portów dla rosyjskich statków i towarów oraz odłączenie wszystkich rosyjskich banków od systemu SWIFT.
Kułeba dołączył do wpisu zdjęcia przestawiające zabitych przez rosyjskie wojska cywilów z Buczy, podkijowskiej miejscowości wyzwolonej w piątek przez siły ukraińskie.
12:40 Arestowycz o zbrodniach na cywilach pod Kijowem – powinny wstrząsnąć światem
Świat powinien zobaczyć dowody rosyjskich zbrodni w Buczy, Irpieniu i Hostomlu – powiedział w niedzielę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz. Według niego zbrodnie popełnione w tych miejscowościach „powinny wstrząsnąć światem”.
„W tych miastach widać postapokaliptyczne obrazy z horroru. Wśród już znalezionych ofiar zbrodni wojennych są zgwałcone kobiety, które próbowano spalić, zabici przedstawiciele władz lokalnych, dzieci, starsi ludzie, mężczyźni, wiele osób ma związane ręce, ślady tortur. Zostali zabici strzałami w tył głowy” – powiedział Arestowycz w niedzielę w krótkim wystąpieniu, które nazwał „specjalnym apelem”.
„Więcej informacji nie będzie” – dodał, prosząc o uczczenie pamięci ofiar minutą ciszy. Nagranie zamieszczono na jego kanale na Telegramie.
Po tym, jak rosyjskie wojska zaczęły wycofywać się z północnej części obwodu kijowskiego na Białoruś, a do zajętych przez nich wcześniej miejscowości weszły siły ukraińskie, pojawiają się kolejne zdjęcia i nagrania, na których widać dziesiątki ciał na ulicach, masowe groby, zastrzelonych ludzi ze związanymi rękami.
Arestowycz zapowiedział, że zbrodnie rosyjskie zostaną zbadane na Ukrainie i przed międzynarodowymi trybunałami, a winni zostaną ukarani.
W wywiadzie dla BBC w niedzielę doradca Wołodymyra Zełenskiego Serhij Nikiforow powiedział z kolei, że rosyjskie wojska, wycofując się z terenów wokół Kijowa, mogą pozostawiać za sobą dowody zbrodni wojennych.
Zdjęcia i nagrania napływające z wyzwolonych podkijowskich miast Bucza, Hostomel i Irpień określił jako „rozdzierające serce”.
„Bardzo ciężko zrozumieć, dlaczego to się dzieje. To czysta brutalność. Nie ma żadnej militarnej potrzeby, by robić to wszystko” – powiedział.
12:30 Wojsko: odzyskaliśmy kontrolę nad obszarem Prypeci i odcinkiem granicy z Białorusią
Wojsko ukraińskie odzyskało kontrolę nad obszarem miasta Prypeć na północy Ukrainy oraz odcinkiem granicy państwowej z Białorusią – podała w niedzielę agencja Ukrinform, cytując komunikat dowództwa lądowych sił zbrojnych Ukrainy.
Jednostki sił powietrznodesantowych ukraińskiej armii przejęły kontrolę nad obszarem miasta Prypeć i odcinkiem granicy z Republiką Białorusi – napisano w komunikacie dówództwa tej formacji zbrojnej.
Miasto Prypeć leży w bezpośrednim sąsiedztwie Czarnobylskiej Elektrowni Atomowej, która została przejęta przez Rosjan na początku inwazji na Ukrainę. Wojska rosyjskie w czwartek wieczorem opuściły teren elektrowni.
12:08 Rosjanie rozpędzili pokojowy protest w Kachowce; na nagraniu słychać strzały
W zajętej przez siły rosyjskie Kachowce w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy Rosjanie otworzyli ogień podczas pokojowego protestu mieszkańców – informują w niedzielę ukraińskie media.
Na telegramowym kanale serwisu Kachowka.Info opublikowano nagranie, na którym można zobaczyć demonstrantów, którzy skandują „Do domu”, a następnie słychać serie z broni maszynowej i widać rozbiegających się ludzi.
11:57 Zełenski: Orban zgubił uczciwość w kontaktach z Moskwą
Premier Węgier Viktor Orban jest praktycznie jedynym politykiem w Europie, który otwarcie popiera Putina, wydaje się, że w kontaktach z Moskwą zgubił swoją uczciwość – powiedział w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Chcę zwrócić się do osoby, która wydaje się nie w pełni rozumieć, co się dzieje. Nie tylko na Ukrainie, ale w całej Europie. Do premiera Węgier” – mówił Zełenski w opublikowanym w nocy nagraniu, którego tekst został zaprezentowany na jego stronie internetowej.
Ukraiński prezydent podkreślił, że nie prosił przedstawicieli węgierskich władz o nic szczególnego, ale „nie otrzymał od nich nawet tego, co w imię pokoju robią wszyscy inni”. „Nie otrzymaliśmy niezbędnego tranzytu pomocy obronnej, nie widzieliśmy moralnego przywództwa, nie widzieliśmy wysiłków, by zatrzymać wojnę” – wymienił.
„Cała Europa chce pokoju cała Europa nie chce, aby pole bitwy zostało przeniesione z Mariupola do Budapesztu, z Charkowa do Krakowa czy z Czernihowa do Wilna. Cała Europa próbuje powstrzymać wojnę, przywrócić pokój. Dlaczego więc Budapeszt oficjalnie sprzeciwia się całej Europie, wszystkim cywilizowanym krajom? Dlaczego?” – zaznaczył Zełenski.
„Najważniejsza dla nas jest opinia ludzi. Naród ukraiński popiera naród węgierski. Naród węgierski wspiera naród ukraiński. Równie cenimy pokój, tak samo cenimy wolność. Tak będzie zawsze. Zawsze będziemy żyć w dobrym sąsiedztwie. I jestem przekonany, że nasze mniejszości powinny być pomostami, które jeszcze bardziej nas jednoczą” – kontynuował ukraiński prezydent.
„Politycy odchodzą. A prawda pozostaje. O tym właśnie mówię – o prawdzie. I zawsze mówię to, co myślę. Kiedy mówię Węgry, mam na myśli Węgry. I nie muszę ukrywać swoich myśli. Jeśli mówimy o Niemczech, mówimy o Niemczech. Jeśli mam mówić o innym kraju, mówię o innym kraju” – podkreślił.
„Jeśli to wojna, to nazywam ją wojną, a nie +operacją specjalną+. Jeśli jest to zagrożenie dla całej Europy, to ja nazywam to zagrożeniem dla całej Europy. Nazywa się to uczciwością, której brakuje panu Orbanowi. Być może zgubił ją gdzieś w kontaktach z Moskwą” – podsumował Zełenski.
11:37 Ekspert: rosyjska armia planowała na Ukrainie największe ludobójstwo od II wojny światowej
Rosyjska armia kupiła 45 tys. worków na zwłoki i przywiozła na Ukrainę mobilne krematoria, zaplanowała ludobójstwo na największą skalę od II wojny światowej – twierdzi pracujący w Berlinie ekspert ds. Europy Wschodniej Sergej Sumlenny.
„Za jednostkami rosyjskiej armii podążały tysiące funkcjonariuszy policyjnych oddziałów prewencji; rosyjska armia zakupiła 45 tys. worków na zwłoki i przywiozła mobilne krematoria; jestem pewny, że zaplanowali masowe egzekucje na Ukrainie” – napisał Sumlenny na Twitterze.
Ekspert dołączył do wpisu materiały świadczące według niego o planach wykopywania masowych grobów dla zabitych Ukraińców. „Wygląda na to, że Rosja planowała szybkie zwycięstwo nad ukraińską armią, pełną okupację Ukrainy i ludobójstwo, w tym masowe egzekucje przywódców ukraińskiego społeczeństwa obywatelskiego, liderów kulturalnych, kapłanów” – napisał.
„Skala zaplanowanego ludobójstwa była niespotykana od II wojny światowej” – podsumował Sumlenny.
11:25 Władze: Rafineria w Krzemieńczuku zniszczona po rosyjskim ostrzale
Ukraińska rafineria w Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim została całkowicie zniszczona po ataku wojsk rosyjskich, powiedział w niedzielę w telewizji gubernator obwodu Dmytro Łunin. Do ostrzału rafinerii doszło w sobotę, o czym wcześniej informował gubernator.
„Pożar w rafinerii został ugaszony, ale zakład został całkowicie zniszczony i nie może już funkcjonować” – przekazał Łunin w niedzielę.
Gubernator poinformował w sobotę na Telegramie, że podczas ataku rannych zostało kilka osób, ich stan jest poważny, są poparzeni, ale ich życie nie jest zagrożone. Dodał, że atak na rafinerię nie spowodował zagrożenia ekologicznego, a służby ratunkowe kontrolują sytuację.
Łunin zaapelował też do mieszkańców obwodu, by nie ustawiali się w kolejkach do stacji benzynowych i nie kupowali paliwa na zapas. „W Ukrainie jest wojna, sytuacja jest wyjątkowo trudna, ale pod kontrolą władz” – podsumował gubernator.
11:13 Sztab Generalny: Rosja straciła już ok. 18 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 18 tys. żołnierzy, a także 644 czołgi, 325 systemów artyleryjskich, 143 samoloty i 134 śmigłowców – napisano w niedzielnym komunikacie Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Od 24 lutego do 3 kwietnia Rosja straciła również 1830 pojazdów opancerzonych, 105 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 54 systemy przeciwlotnicze, 1249 samochodów, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 89 bezzałogowych statków powietrznych i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu – wyliczono w opublikowanym na Facebooku komunikacie
11:01 Wicepremier: w rosyjskiej niewoli jest 11 szefów władz lokalnych
W rosyjskiej niewoli jest 11 szefów ukraińskich władz lokalnych; domagamy się uwolnienia merów, księży, dziennikarzy, aktywistów i innych uprowadzonych cywilów – powiedziała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk, cytowana w niedzielę przez agencję Ukrinform.
„Obecnie 11 szefów hromad (gmin) z obwodów kijowskiego, chersońskiego, charkowskiego, zaporoskiego, mikołajowskiego i donieckiego jest w niewoli. Informujemy Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża, ONZ i organizacje międzynarodowe o nich oraz o innych naszych zaginionych cywilach” – powiedziała Wereszczuk.
„Żądamy, aby wszyscy nasi cywile, nasi merowie, nasi księża, dziennikarze i aktywiści zostali uwolnieni. Są nielegalnie, pod przymusem przetrzymywani i mają prawo, aby inni walczyli o ich uwolnienie. Robimy to i wzywamy innych, by też to robili” – dodała wicepremier. Przekazała również, że trwają negocjacje w sprawie zwolnienia wszystkich cywilów w ramach wymiany jeńców wojennych.
Wereszczuk zaznaczyła, że w sobotę po wyzwoleniu przez siły ukraińskie obwodu kijowskiego wyszło na jaw, że Rosjanie zamordowali sołtyskę wsi Motyżyn Olgę Suchenko. „Została zabita w niewoli przez rosyjskich nieludzi. To zbrodnia wojenna. Sprawcy odpowiedzą za to zgodnie z międzynarodowym prawem humanitarnym” – podkreśliła.
10:05 Wicepremier: w niedzielę próba ewakuacji mieszkańców z Mariupola i obwodu ługańskiego
Siedem autobusów wraz z asystą Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża podejmie w niedzielę próbę zbliżenia się do okrążonego przez Rosjan Mariupola i wywiezienia mieszkańców – poinformowała w niedzielę rano wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Planowana jest także ewakuacja z obwodu ługańskiego.
Wereszczuk przekazała również, że korytarzem humanitarnym z Mariupola do Zaporoża będzie można wyjechać prywatnymi samochodami.
Pozostałe dziesięć z 17 ukraińskich autobusów, które dotarły wcześniej pod Berdiańsk, ma zabrać z tego miasta ludzi wcześniej ewakuowanych z Mariupola. „Jeśli (Rosjanie) nie wpuszczą autobusów do miasta, prosimy ludzi, by wyszli na posterunek na wjeździe do miasta. Autobusy będą tam czekać” – powiedziała Wereszczuk.
„Planujemy na dzisiaj ewakuację ludzi z Siewierodoniecka, Popasnej, Lisiczańska, Rubiżnego i Niżnego w obwodzie Ługańskim. By zacząć, oczekujemy przerwania ognia ze strony okupantów” – zapowiedziała również Wereszczuk w opublikowanym na Telegramie wystąpieniu
09:53 Litewski reżyser Mantas Kvedaravicius zginął w Mariupolu
Litewski reżyser filmów dokumentalnych Mantas Kvedaravicius zginął w sobotę w oblężonym przez siły rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy, gdzie od dawna pracował – podała w niedzielę agencja Reutera, cytując jego znajomych i media.
„Nasz przyjaciel i uczestnik Artdocfestu, litewski dokumentalista Mantas Kvedaravicius został dziś zamordowany w Mariupolu z kamerą w dłoniach” – napisał na Facebooku rosyjski reżyser Witalij Manski, założyciel festiwalu filmów dokumentalnych Artdocfest.
O śmierci Kvedaraviciusa poinformowała również litewska publiczna stacja LRT, zaznaczając, że doniesienia te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Urodzony w 1976 roku Kvedaravicius znany był między innymi z filmu dokumentalnego „Mariupolis”, który miał swoją premierę na międzynarodowym festiwalu filmowym w Berlinie w 2016 roku. Nakręcony w Mariupolu film opowiada o ukraińskim mieście, walczącym o przetrwanie pod oblężeniem – przekazał Reuters.
Obecnie Mariupol otoczony jest przez atakujące siły rosyjskie, a dziesiątki tysięcy mieszkańców pozostają uwięzione w mieście w dramatycznych warunkach humanitarnych.
09:39 Sytuacja w obwodach: ostrzały w Charkowie, Donbasie, wybuchy w Odessie
W nocy rosyjskie wojska ostrzeliwały dzielnice mieszkalne w Charkowie, rano zaatakowały rakietami Odessę; w sobotę trwały intensywne ostrzały w obwodach donieckim i ługańskim – informuje portal Hromadske, podsumowując sytuację w ukraińskich obwodach.
W nocy dzielnice mieszkalne w Charkowie były znowu ostrzeliwane przez artylerię – trwa weryfikowanie informacji o ofiarach. Toczą się walki pod Iziumem w obwodzie charkowskim – pisze Hromadske. W sobotę ostrzelano szpital w Bałaklii, który został częściowo uszkodzony. Według lokalnych władz konieczna była ewakuacja pacjentów i lekarzy.
W sobotę Rosjanie zaatakowali rakietami lotnisko w Mirhorodzie w obwodzie połtawskim. Rano sytuacja w regionie była spokojna.
Ok. godz. 5 rano czasu polskiego Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Odessę. Obrona przeciwlotnicza zestrzeliła część rakiet. Według wstępnych informacji władz lokalnych nie ma ofiar, a trafione zostały „obiekty infrastruktury”.
W obwodzie donieckim ostrzeliwane były Awdijiwka, Marjinka, Krasnohoriwka, Torećk, rejon Oczeretyna. W Bachmucie w wyniku ataku rakietowego zginęła jedna osoba. Rosjanie kontynuują oblężenie Mariupola.
W obwodzie ługańskim największe zniszczenia odnotowano w sobotę w Siewierodoniecku, Rubiżnym i Lisiczańsku. Trwają walki w części Rubiżnego i Popasnej.
W obwodzie mikołajowskim ostrzelana została jedna miejscowość. Kontynuowane są prace ratowników w budynku administracji obwodowej, który zniszczyła rosyjska rakieta w ubiegły wtorek. W sobotę informowano o 36 ofiarach śmiertelnych.
Również w obwodzie chersońskim kontynuowane były ostrzały. Wśród zabitych są dzieci. Lokalne władze informują, że w zajętych przez przeciwnika wsiach sytuacja jest krytyczna, a infrastruktura cywilna praktycznie całkiem zniszczona.
W obwodzie czernihowskim, z którego wycofują się Rosjanie, dostarczane są jedzenie i leki. W nocy z piątku na sobotę po raz pierwszy od początku wojny w Czernihowie panował spokój. W nocy z soboty na niedzielę ogłoszono jeden alarm przeciwlotniczy, ostrzału nie było.
Obwód kijowski jest wolny od rosyjskich wojsk – poinformowały ukraińskie władze w sobotę. Sytuacja jest pod kontrolą, a siły ukraińskie przeprowadzają „oczyszczanie” odzyskanych miejscowości; trwa rozminowywanie. Według sobotnich zapowiedzi władz potrwa ono co najmniej 10 dni. Rosjanie umieścili bardzo dużo min wzdłuż drogi na Żytomierz. Najbardziej niebezpiecznymi miejscami w obwodzie jest północ rejonów buczańskiego i wyszogrodzkiego.
09:12 CNN: Rosja zmienia strategię, by ogłosić zwycięstwo na wschodzie Ukrainy na początku maja
Rosja zmieniła strategię i skupia się na próbie przejęcia kontroli nad Donbasem i innymi obszarami wschodniej Ukrainy, by ogłosić sukces podczas obchodów Dnia Zwycięstwa 9 maja – podała w niedzielę stacja CNN, cytując źródła zaznajomione z ustaleniami wywiadu USA.
Po ponad miesiącu wojny rosyjskie siły lądowe nie były w stanie utrzymać kontroli nad obszarami, na których walczyły. Prezydent Władimir Putin jest pod presją, by zademonstrować zwycięstwo, a na wschodzie Ukrainy ma największe szanse, by je szybko osiągnąć – twierdzą źródła.
Z przechwyconych przez amerykański wywiad informacji wynika, że Putin skupia się na Dniu Zwycięstwa, upamiętniającym kapitulację nazistowskiej III Rzeszy w II wojnie światowej. W ramach obchodów na Placu Czerwonym w Moskwie odbywa się wtedy defilada wojskowa. Putin chce mieć możliwość świętowania tego dnia jakiegoś zwycięstwa w swojej wojnie przeciwko Ukrainie – pisze CNN.
Według źródeł w USA i Europie narzucane przez retorykę ramy czasowe Moskwy nie zmieniają jednak faktu, że szykuje się ona na przedłużoną wojnę. „Putin będzie miał paradę zwycięstwa 9 maja niezależnie od sytuacji na wojnie lub w rozmowach pokojowych. Z drugiej strony, parada zwycięstwa z jakimi żołnierzami i pojazdami?” – zapytał cytowany przez stację europejski urzędnik, zajmujący się sprawami obronności.
Chęć zajęcia wschodniej Ukrainy do początku maja wynikać ma również z czynników pogodowych. Wraz z ociepleniem ziemia będzie rozmarzać, co utrudni ruchy rosyjskiego wojska, więc kluczowe jest, aby znalazły się one na docelowych pozycjach jak najszybciej – ocenił wywiad USA.
08:19 Zabici cywile, zrujnowane domy – świadkowie pokazują miasta, z których wyszli Rosjanie
Ukraińskie władze i dziennikarze publikują w niedzielę wstrząsające zdjęcia i nagrania z przedmieść Kijowa, z których wyparto rosyjskie wojska. Na filmach widać olbrzymie zniszczenia i liczne ciała ofiar, leżące na ulicach bez broni i w cywilnych ubraniach.
„To był bardzo trudny wieczór. Na wyzwolonych przedmieściach Kijowa znajdowanych jest coraz więcej ciał cywilów zabitych przez najeźdźców” – napisał w niedzielę rano na Telegramie doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko.
Do wpisu dołączone są zdjęcia ubranych po cywilnemu ciał leżących na ulicach, w tym mężczyzny, który najprawdopodobniej zginął, jadąc na rowerze. „Jeszcze całkiem niedawno cały kraj i ci ludzie planowali iść do pracy, spotykać się z krewnymi, załatwiać swoje sprawy. Faszystowskie bydlaki pozbawiły ich życia. Życia nieuzbrojonych cywilów, którzy próbowali tylko się uratować” – napisał Heraszczenko.
Ukraińskie ministerstwo obrony zamieściło na Twitterze film nagrany z samochodu jadącego przez podkijowską Buczę, z której siły ukraińskie wyparły żołnierzy rosyjskich. Na drodze i poboczu widać ciała w cywilnych ubraniach.
„Nowa Srebrenica. Ukraińskie miasto Bucza było w rękach rosyjskich bydlaków przez kilka tygodni. Miejscowi cywile byli poddawani arbitralnym egzekucjom, niektórzy z rękami związanymi na plecach, ich ciała rozrzucone są na ulicach miasta” – napisał resort obrony.
Ukraiński pisarz i dziennikarz Stanisław Asiejew ocenił, że rozmieszczenie ciał – jedno przed każdym budynkiem – sugeruje systematyczne egzekucje mężczyzn z każdego domu. Jego zdaniem Rosjanie działali w ten sposób również w Czeczenii.
Dziennikarka portalu Kyiv Independent Anastazja Lapatina napisała na Twitterze, że na drodze w pobliżu Kijowa znaleziono ciała czterech lub pięciu nagich kobiet. „Rosjanie ponoć próbowali je spalić. Bóg wie, co wydarzyło się wcześniej” – napisała.
Portal Nexta opublikował na Twitterze zdjęcia zrujnowanych domów i pojazdów w miasteczku Irpień w obwodzie kijowskim w rejonie buczańskim pod Kijowem. Mer Irpienia Ołeksandr Markuszyn ocenił wcześniej, że w wyniku działań rosyjskich wojsk zniszczona została połowa miasta.
Mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział w sobotę agencji AFP, że w zbiorowych mogiłach trzeba było tam pochować 280 ciał. Dodał, że wszystkie pochowane osoby miały ślady po rosyjskich kulach. Dziennikarz AFP przekazał, że widział ciała co najmniej 20 mężczyzn ubranych po cywilnemu, jeden z nich miał związane z tyłu ręce, a obok niego leżał otwarty ukraiński paszport.
07:50 Media: Poranny atak na Odessę przeprowadzono z powietrza
Siły rosyjskie zaatakowały w niedzielę rano ukraińską Odessę z powietrza – poinformował portal Suspilne, powołując się na dowództwo operacyjne Południe. Część rakiet miała zostać zestrzelona przez obronę przeciwlotniczą.
Przedstawiciel władz obwodowych Serhij Bratczuk podziękował na Facebooku obronie przeciwlotniczej i służbom ratunkowym.
Suspilne powołuje się na miejscowego radnego Petro Obuchowa, który podał, że rakietą zaatakowano m.n. „obiekt infrastruktury”.
O wybuchach w Odessie media poinformowały w niedzielę ok. godziny 5 rano czasu polskiego. W mediach opublikowano zdjęcia kłębów dymu nad miastem.
07:43 Wielka Brytania. Ministerstwo obrony: desant coraz bardziej ryzykowny dla Rosji
Rosja wciąż ma zdolność do przeprowadzenia desantu na wybrzeże ukraińskie, ale taka operacja staje się dla niej coraz bardziej ryzykowna, ponieważ siły ukraińskie miały czas na przygotowanie się do obrony – oceniło w niedzielę rano brytyjskie ministerstwo obrony.
„Rosyjskie siły morskie utrzymują odległą blokadę ukraińskiego wybrzeża na Morza Czarnego i Morza Azowskiego, uniemożliwiając Ukrainie zaopatrywanie się drogą morską. Rosja nadal utrzymuje zdolność przeprowadzenia desantu, ale taka operacja prawdopodobnie staje się coraz bardziej ryzykowna, z powodu czasu, który ukraińskie siły miały na przygotowanie się” – napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Dodano, że miny na Morzu Czarnych, o których informowano, stanowią poważne ryzyko dla działań na morzu. „Chociaż pochodzenie tych min jest niejasne i kwestionowane, ich obecność jest niemal na pewno związana z rosyjską aktywnością morską w tym obszarze i pokazuje, jak rosyjska inwazja na Ukrainę wpływa na neutralne i cywilne działania” – przekazano w komunikacie.
07:29 Pod Kijowem po wyjściu Rosjan znaleziono ciała zabitej sołtyski i jej męża
O zabiciu przez Rosjan sołtyski podkijowskiego Motyżyna Olgi Suchenko i jej męża Ihora poinformował mer Makarowa Wadym Tokar.
„Smutna wiadomość. Znaleziono ciała sołtyski Motyżyna Olgi Suchenko i jej męża Ihora Suchenko, którzy zostali porwani przez orków (Rosjan – PAP) dziesięć dni temu. Do dzisiaj ich losy były nieznane” – poinformował Tokar w sobotę wieczorem w Telegramie (https://t.me/vadimtokar/5639).
Wcześniej krewni zabitych poinformowali portal Suspilne o ich porwaniu przez rosyjskich wojskowych. Miało do niego dojść 23 marca.
W sobotę władze Ukrainy poinformowały, że kontrolują cały obwód kijowski. W niemal całkowicie zrujnowanych miejscowościach, które opuścili Rosjanie, znajdowane są ciała brutalnie zabitych cywilów.
07:14 Sztab Generalny: Część rosyjskich żołnierzy odmawia udziału w wojnie
Część rosyjskich dowódców i żołnierzy odmawia udziału w wojnie przeciwko Ukrainie – informuje w niedzielę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według porannego raportu Sztabu Generalnego dowódcy różnego szczebla w rosyjskiej 3. Dywizji Zmechanizowanej 20. Armii odmawiają udziału w działaniach bojowych. Wojskowi mają „masowo pisać wnioski o zwolnienie” – przekazał Sztab w komunikacie na Facebooku.
Ukraińskie dowództwo utrzymuje również, że żołnierze dwóch grup batalionowo-taktycznych z 4. rosyjskiej bazy wojskowej (z okupowanej Osetii Południowej; o ich przerzuceniu na Ukrainę sztab informował 30 marca) odmówili udziału w działaniach zbrojnych na Ukrainie.
Władze rosyjskie prowadzą tymczasem agitację wśród cywilów, by wstępowali do wojska – takie działania mają miejsce zarówno na terytorium Rosji, jak i w zajętym Donbasie i na Krymie – informuje ukraiński Sztab Generalny.
Dodano, że wojska rosyjskie rozmieszczają uzbrojenie w pobliżu infrastruktury mieszkalnej, stosują przemoc wobec ludności na zajętych terenach i dokonują grabieży.
Poinformowano o odparciu sześciu ataków przeciwnika w Donbasie, a także o zestrzeleniu w ciągu doby dwóch samolotów, jednego bezzałogowca i 4 rakiet manewrujących.
05:58 Seria eksplozji w Odessie
Seria silnych eksplozji dała się słyszeć w niedzielę rano w Odessie, portowym mieście na południu Ukrainy – poinformował Reuter powołując się na miejscowych świadków.
Dotychczas brak oficjalnych, bardziej szczegółowych, informacji na ten temat.
05:51 Uprowadzona przez Rosjan naczelnik wsi i jej rodzina znalezieni martwi
Po wyzwoleniu rejonu Kijowa znaleziono zwłoki zamordowanej naczelnik wsi Motyzin Olhi Suchenko i jej rodziny, którzy zostali uprowadzeni przez żołnierzy rosyjskich – poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform powołując się na naczelnika wsi Makariw Vadyma Tokara.
„Smutna wiadomość. Naczelnik wsi Motyzin Olha Suchenko, jej maż Ihor Suchenko i syn Ołeksandr Suchenko, którzy zostali uprowadzeni przez rosyjskich najeźdźców 10 dni temu, zostali znalezieni martwi. Ich losu dotychczas nie ustalono” – głosi wpis Tokara na Telegramie, który cytuje agencja.
23 marca rosyjscy żołnierze weszli do domu Olhy we wsi Motyzin, znajdującej się w obwodzie kijowskim. Dokonali rewizji, skonfiskowali samochód i odeszli – relacjonował krewny Olhy. Później jednak wrócili i uprowadzili naczelnik, jej męża a wkrótce i syna.
Według znajomej Olhy Suchenko, wiceprzewodniczącej Rady Obwodowej Tetiany Semenowej, Rosjanie początkowo chcieli zabrać jedynie Olhę, ale jej mąż nalegał, że pójdzie razem z nią. Najeźdźcy zatrzymali wówczas jeszcze 20 mieszkańców wsi.
2 kwietnia ukraińskie Ministerstwo Obrony poinformowało o wyzwoleniu od wojsk rosyjskich całego rejonu Kijowa.
03:32 Lotnictwo zniszczyło osiem nieprzyjacielskich celów
Siły powietrzne Ukrainy zniszczyły w ciągu ostatnich 24 godzin, według wstęnych danych, osiem nieprzyjacielskich celów, w tym myśliwce bombardujące Su-34, jeden śmigłowiec, jeden operacyjno-taktyczny samolot bezzałogowy i cztery pociski manewrujące – poinformowało w niedzielę nad ranem Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy na Facebooku.
02:07 Sztab Generalny: Rosja usiłuje osiągnąć granice administracyjne obwodów ługańskiego, donieckiego i chersońskiego
Rosyjskie siły inwazyjne próbują osiągnąć granice administracyjne obwodów ługańskiego, donieckiego i chersońskiego – zakomunikował w sobotę Sztab Generalny sił zbrojnych Ukrainy we wpisie na Facebooku. Intensywność ataków lotniczych i rakietowych wroga nieco zmniejszyła się a Rosja przegrupowuję część wojsk na Białoruś.
01:27 Prezydent Ukrainy: siły rosyjskie postawiły sobie za cel opanowanie całej wschodniej i południowej Ukrainy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył w sobotę późnym wieczorem w nagraniu wideo, że siły rosyjskie postawiły sobie za cel opanowanie całej wschodniej i południowej Ukrainy. Zełenski dodał, że zawiodła cała światowa struktura bezpieczeństwa – informuje agencja Ukrinform,
Zełenski podkreślił, że Ukraińcy muszą zrozumieć, iż nikt nie podaruje im pokoju w prezencie a obecna wojna wykazała, że globalna architektura bezpieczeństwa zawiodła.
– Nie powinniśmy żywić próżnych nadziei, że wróg po prostu opuści nasz kraj. Pokój możemy jedynie zdobyć w ciężkich walkach i równolegle – w rezultacie negocjacji i codziennej ciężkiej pracy – powiedział Zełenski cytowany przez Ukrinform.
Wskazał, że siły rosyjskie postawiły sobie za cel opanowanie całej wschodniej i południowej Ukrainy. Siły zbrojne Ukrainy stawiają zaciekły opór i odnoszą sukcesy, jednak wciąż nie dysponują odpowiednią ilością systemów przeciwlotniczych i antyrakietowych – zauważył.
– Wzmacniamy naszą obronę w kierunku wschodnim i w Donbasie. Zdajemy sobie sprawę, że wróg ma rezerwy aby wzmóc napór na wschodzie – powiedział Zełenski.
– Jaki jest cel rosyjskich żołnierzy ? Chcą zagarnąć zarówno Donbas jak i południe Ukrainy. A jaki jest nasz cel ? Obrona nas, naszej wolności, naszej ziemi i naszego narodu – podkreślił.
Ukraiński prezydent wysoko ocenił siły ukraińskie broniące Mariupola, miasta portowego położonego na południu Ukrainy. Podkreślił, że ich opór umożliwia innym miastom i rejonom zyskanie cennego czasu i przygotowanie się do obrony.
Zełenski oświadczył, że ich opór umożliwia innym miastom zyskanie cennego czasu i przygotowanie się do obrony. „Nasz bohaterski Mariupol nadal wiąże znaczne siły wroga. Dzięki temu oporowi oraz odwadze i wytrwałości innych miast, Ukraina zyskała bezcenny czas umożliwiający podkopanie taktyki wroga i osłabienie jego potencjału” – dodał.
Zełenski oświadczył jednak, że sytuację utrudnia fakt, iż kraje zachodnie nie dostarczyły Ukrainie wystarczającej ilości systemów antyrakietowych ani samolotów bojowych.
– Ukraina nie dostała tego co nasi partnerzy mogliby dostarczyć. Mogliby i nadal mogą ! – powiedział.
Zełenski powiedział, że „każda rosyjska rakieta uderzająca w nasze miasta i każda bomba spadająca na nas, na nasze dzieci będzie dodawać czarnej farby historii, która będzie opisywać każdego, od kogo zależały odpowiednie decyzje, decyzje wsparcia Ukrainy nowoczesną bronią”.
PAP/mm