Nie ustaje rosyjska ofensywa na terenie Ukrainy. Żołnierze obrony odpierają ją jednak na kilku kierunkach, dzięki czemu agresor wycofuje się w niektórych miejscach.
22:07 Prezydent: nowe sankcje powinny blokować gałąź atomową gospodarki Rosji
Ukraina i jej partnerzy będą naciskać na to, żeby nowe sankcje blokowały gałąź atomową gospodarki Rosji – oświadczył w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
– Okupanci próbują nadzwyczaj cynicznie zastraszać ludzi, wykorzystując do tego Zaporoską Elektrownię Atomową. W rzeczy samej używają jej jako tarczy, by ostrzeliwać Nikopol i Marganiec. Urządzają stałe prowokacje z ostrzałami terytorium siłowni jądrowej i próbują podciągnąć w tym kierunku dodatkowe siły, by wzmocnić szantaż naszego państwa i całego wolnego świata – powiedział Zełenski w codziennym wieczornym wystąpieniu.
– Jeżeli ktoś tam w Rosji myśli, że to może im przynieść jakąś korzyść, to się myli. Rosyjski szantaż jedynie mobilizuje jeszcze większe wysiłki całego świata przeciwko terrorowi. Każdy dzień pobytu wojsk rosyjskich na terytorium elektrowni jądrowej i jej okolicach zwiększa ryzyko radiacyjne dla Europy; nawet w szczytowych momentach zimnej wojny nie było ono tak duże – zaznaczył ukraiński przywódca.
– To powinno spotkać się ze stanowczą reakcją. Ukraińscy dyplomaci i przedstawiciele krajów partnerskich zrobią wszystko, żeby kolejne sankcje przeciwko Rosji blokowały gałąź atomową jej gospodarki – dodał.
Zełenski podkreślił również, że wszyscy urzędnicy państwa będącego terrorystą, a także ci, którzy im pomagają w tej „opartej na szantażu operacji z elektrownią atomową”, powinni odpowiadać przed międzynarodowym trybunałem.
– A każdy rosyjski żołnierz, który albo strzela w elektrownię, lub używa jej jako tarczy, powinien zrozumieć, że staje się wyjątkowym celem dla naszego wywiadu, dla naszych służb specjalnych, dla naszej armii – dodał.
17:53 Rodziny jeńców z pułku Azow domagają się ich uwolnienia
Kilkudziesięciu członków rodzin ukraińskich jeńców z pułku Azow, którzy bronili Mariupola nad Morzem Azowskim, przeprowadziło w sobotę w Browarach w obwodzie kijowskim wiec, domagając się uwolnienia swoich bliskich z rosyjskiej niewoli – poinformował portal Suspilne.
Akcja miała na celu zwrócenie uwagi na sytuację jeńców z Azowa w rosyjskiej niewoli. W obozie w Ołeniwce na terytorium samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), gdzie byli przetrzymywani, doszło w nocy z 28 na 29 lipca do wybuchu, za którym według armii ukraińskiej stały wojska rosyjskie. Zdaniem ukraińskiej prokuratury w wyniku eksplozji zginęło co najmniej 40 ukraińskich żołnierzy, a 130 zostało rannych.
Krewni jeńców zaapelowali o zagwarantowanie Międzynarodowemu Komitetowi Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca dostępu do jeńców, by zapewnić im bezpieczeństwo.
Na plakatach widniały hasła „Obiecywaliście, że wrócą”, „Rosja zabiła naszych bohaterów” i „Sprowadźcie bohaterów do domu. Teraz”.
16:48 W Irpieniu otwarto kolejne dostarczone przez Polskę miasteczko modułowe
W Irpieniu pod Kijowem otwarto w sobotę kolejne miasteczko modułowe, dostarczone atakowanej przez Rosję Ukrainie przez rząd Polski. Zamieszkali w nim ludzie, którzy stracili domy na skutek rosyjskich ostrzałów tego miasta.
Polskie władze zaangażowały się w budowę ośrodków dla osób, które wojna pozbawiła dachu nad głową, zapowiadając, że będą one liczyły 20 tys. miejsc. Miasteczka, zbudowane i wyposażone z polskich środków, uruchomiono wcześniej m.in. we Lwowie, Borodziance i Buczy. Na mapie miasteczek są także Hostomel i Czernihów.
W uroczystościach w Irpieniu uczestniczył minister ds. wspólnot lokalnych i rozwoju terytorialnego Ukrainy Ołeksij Czernyszow. – Ten obiekt, jak i inne takie obiekty, powstał przy ogromnej pomocy naszych polskich braci i sióstr. Pomoc, której udziela nam dzisiaj polski naród, jest wyjątkowa. Jest to historyczna chwila w naszych stosunkach – powiedział.
Ambasador Polski w Ukrainie Bartosz Cichocki wyraził nadzieję, że domy modułowe, przekazane przez nasz kraj, pozwolą ich mieszkańcom ułożyć sobie życie.
– Mam nadzieję, że ułatwi to życie tym ludziom, którzy po 24 lutego (dzień napaści Rosji na Ukrainę – PAP) stracili nieraz wszystko i liczymy, że przed zimą zdołamy wszystkich zabezpieczyć – powiedział.
Dyplomata wskazał, że do programu budowy miasteczek modułowych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów przyłączają się już inne państwa, m.in. Szwecja i Stany Zjednoczone. – Jesteśmy ludźmi, widzimy nieszczęście u sąsiada i nie możemy pozostać wobec tego bierni. Wiemy także, że agresja rosyjska nie jest wymierzona w Charków, Siewierodonieck czy obwód kijowski. To jest wojna, która – gdyby nie została zatrzymana tu, na Ukrainie – ruszyłaby dalej – oświadczył Cichocki.
W obwodzie kijowskim w wyniku agresji Rosji zginęło 1440 osób. Mówiąc o skali strat w infrastrukturze, szef kijowskiej obwodowej administracji wojskowej Ołeksij Kułeba poinformował, że zniszczonych jest 25 tys. budynków. – Za tą liczbą ukryte są losy naszych rodzin i bliskich, ale wszystko to odbudujemy – zapewnił.
16:15 Sztab: ze zdobycznego sprzętu rosyjskiego żołnierze wykonali system artyleryjski
Żołnierze ukraińscy wykonali ze zdobycznego sprzętu rosyjskiego samobieżny przeciwpancerny system artyleryjski – poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku, prezentując nagranie ze skonstruowanym pojazdem.
Sztab przekazał, że system artyleryjski został zmontowany z transportera opancerzonego MT-LB oraz przeciwpancernej armaty MT-12 Rapira przez samych żołnierzy według ich własnego projektu.
– System został już przetestowany i znajduje się w strefie działań bojowych – podano.
15:35 Lekarze bez Granic przewieźli na Wołyń 26 pacjentów ze strefy działań bojowych
Międzynarodowa organizacja humanitarna Lekarze bez Granic przewiozła do obwodu wołyńskiego w zachodniej Ukrainie 25 wymagających hospitalizacji pacjentów ze strefy działań bojowych – poinformował w sobotę szef władz obwodowych Jurij Pohulajko na Telegramie.
Osoby, które nie mogły ewakuować się samodzielnie, przewieziono specjalnym medycznym pociągiem z własnym generatorem, aparatami tlenowymi, respiratorami i wszelkim innym niezbędnym sprzętem.
Wszystkich pacjentów już rozlokowano w szpitalach obwodu wołyńskiego odpowiednio do ich stanu i potrzeb.
14:58 Wywiad wojskowy: Rosjanie mogą ostrzelać elektrownię atomową z armaty z ukraińską flagą
Rosyjscy okupanci zamierzają ostrzelać Zaporoską Elektrownię Atomową z uzbrojenia z ukraińską flagą – poinformowała w sobotę agencja Unian, powołując się na wywiad wojskowy Ukrainy.
– Okupanci ostrzeliwują Zaporoską Elektrownię Atomową z wioski Wodiane (w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy) i szykują prowokacje pod ukraińską flagą – poinformował wywiad. Podał, że przy wjeździe do miasta Enerhodar, które leży niedaleko elektrowni, okupanci ustawili armatę samobieżną Pion z namalowaną literą „Z”, na której wywiesili flagę ukraińską.
Według wywiadu w wyniku jednego z rosyjskich ataków artyleryjskich zapalił się las i trawa na terenach przylegających do elektrowni, co spowodowało duże zadymienie, a gaszenie pożaru utrudnia ostrzeliwanie jednostki straży pożarnej.
Mer Enerhodaru Dmytro Orłow zaapelował do mieszkańców, by ograniczyli przebywanie na ulicach ze względu na informacje o mających nastąpić prowokacjach. Jak podkreślił, siły rosyjskie znów prowadzą ostrzał w stronę elektrowni.
Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosjan o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie siłowni.
Atakujące Ukrainę wojska rosyjskie okupują największą elektrownię atomową w Europie od marca. W siłowni pracuje personel ukraiński. Rosjanie rozmieścili na terenie elektrowni około 500 żołnierzy.
13:39 Wywiad: Rosjanie ustawili w Enerhodarze armatę Pion z flagą ukraińską
Przy wjeździe do miasta Enerhodar koło Zaporoskiej Elektrowni Atomowej wojskowi rosyjscy ustawili armatę samobieżną Pion, na której wywiesili flagę ukraińską; broń ta może być użyta do prowokacji – ostrzegł w sobotę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
– Na armacie samobieżnej zawieszono niebiesko-żółtą flagę. Wygląda na to, że będzie ona wykorzystywana do kolejnych prowokacji w celu oskarżenia ukraińskich sił zbrojnych – oświadczył wywiad. Komunikat HUR cytuje agencja Ukrinform.
Według służb wywiadowczych doszło także do kolejnego ostrzału artyleryjskiego, w którym uszkodzone zostały obiekty infrastruktury technicznej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Atak nastąpił z kierunku wsi Wodjane. Strona ukraińska od tygodni oskarża Rosjan o ostrzały artyleryjskie w pobliżu i na terenie siłowni.
Atakujące Ukrainę wojska rosyjskie okupują największą elektrownię atomową w Europie od marca. W siłowni pracuje personel ukraiński. Rosjanie rozmieścili na terenie elektrowni około 500 żołnierzy.
13:22 Minister obrony: po zwycięstwie dopadniemy wszystkich zbrodniarzy
Prędzej czy później, po zwycięstwie, dopadniemy wszystkich Rosjan odpowiedzialnych za zbrodnie i nadużycia – oświadczył w sobotę we wpisie opublikowanym na Facebooku minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow.
– Nie mam wątpliwości, że po zwycięstwie Ukrainy w tej wojnie w taki czy inny sposób +dopadniemy+ każdego z tych, którzy są zamieszani w barbarzyńskie morderstwa i nadużycia. Przedstawiciele ukraińskich sił obronnych wielokrotnie i bardzo wyraźnie wypowiadali się na ten temat. Prędzej czy później to się stanie – zagroził Reznikow.
– Jednocześnie nasza reakcja musi być nie tylko zasadnicza, ale także systemowa. Ważnym elementem przeciwdziałania zbrodniom wojennym musi być wykazanie, że kara będzie nieunikniona i nieograniczona w czasie – dodał.
Według Reznikowa dotyczy to przede wszystkim nie zwykłych wykonawców rozkazów, ale tych, którzy je wydają, zachęcają do popełniania przestępstw lub je usprawiedliwiają.
13:15 Prezydent Zełenski: Rosjanie nie dorównują nam na polu bitwy
Rosjanie nic nie są w stanie nam zrobić na polu bitwy – zadeklarował w sobotę we wpisie w serwisie Facebook prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
– Rosyjski terror ma na celu przede wszystkim złamanie naszej wewnętrznej siły. Nie mogą nam nic zrobić na polu bitwy. Nasi obrońcy są bardzo silni. Ty i ja powinniśmy być tak samo silni – wezwał Zełenski.
10:59 Resort obrony: Rosja nie może znacząco wzmacniać armii poprzez mosty w obwodzie chersońskim
Dwa główne mosty prowadzące na okupowane przez Rosję obszary w obwodzie chersońskim nie są obecnie, po niedawnych ostrzałach ukraińskich, używane do przesyłania znaczących dostaw wojskowych – ocenia w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
– Jeśli nawet Rosja zdoła dokonać istotnych napraw, to mosty będą kluczowym słabym punktem. Dostawy drogą lądową dla kilku tysięcy wojsk rosyjskich na zachodnim brzegu Dniepru niemal w całości zależne są od zaledwie dwóch przepraw promowych – ocenia ministerstwo.
W krótkim komentarzu na Twitterze brytyjski resort przypomina o dokonanym prze Ukraińców ostrzale z 10 sierpnia mostu w Nowej Kachowce. Najprawdopodobniej mostem tym nie może przejeżdżać ciężki sprzęt wojskowy. Naprawę mostu Antonowskiego Rosjanie przeprowadzili jedynie powierzchownie. W znacznym stopniu uszkodzony jest też główny most kolejowy pod Chersoniem. Rosja od końca lipca używa mostu pontonowego, wzniesionego obok głównego mostu kolejowego, jako głównego szlaku zaopatrzenia.
– Ponieważ łańcuch dostaw jest ograniczony, to kluczowym czynnikiem dla wytrzymałości sił rosyjskich będzie skala zapasów, które Rosja dotąd zgromadziła na zachodnim brzegu Dniepru – podsumowuje ministerstwo obrony.
09:22 Władze: w obwodzie ługańskim Rosjanie oferują żywność za dane o poborowych
W okupowanych miastach obwodu ługańskiego Ukrainy wojskowi rosyjscy proponują emerytom produkty żywnościowe w zamian za informacje o mężczyznach w wieku poborowym – powiadomił w sobotę szef administracji obwodu Serhij Hajdaj.
– Rosjanie uciekają się do nowych metod przymusowej mobilizacji. Obchodzą bloki mieszkalne, zdobywają zaufanie osób starszych proponując im niewielkie kwoty pieniężne albo produkty żywnościowe w zamian za informacje o mężczyznach w wieku poborowym – napisał Hajdaj na komunikatorze Telegram.
Prowadzący mobilizację „każą też dyżurować wojskowym przy zamkniętych klatach schodowych. Czekają oni tam, aż ktoś z lokatorów płci męskiej wyjdzie z domu czy też będzie do niego wracał” – dodał.
Władze ukraińskie twierdzą, że Rosjanie mają problemy z mobilizacją i uzupełnianiem oddziałów prowadzących walki na Ukrainie. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie wyraża przypuszczenie, że w Rosji władze regionalne nie podają prawdziwych danych o ochotnikach zgłaszających się do walk. Zawyżają one te dane, by zachęcić do wstąpienia do tych oddziałów – ocenia ISW.
07:54 14 rannych żołnierzy z Ukrainy trafiło do wrocławskich szpitali
W nocy z piątku na sobotę na Dworzec Główny PKP we Wrocławiu dotarł specjalny pociąg sanitarny z rannymi żołnierzami z Ukrainy. Zostali oni przetransportowani karetkami do trzech wrocławskich szpitali, w których otrzymają niezbędną pomoc– poinformował Dolnośląski Urząd Wojewódzki.
Na Dolnym Śląsku leczonych będzie 14 rannych żołnierzy z Ukrainy. Razem z nimi do Polski przyjechali także ich bliscy, którym zostanie zapewnione schronienie.
– Wciąż pokazujemy, że jesteśmy solidarni z Ukrainą. Pomagamy i realizujemy przygotowany przez polski rząd program odbierania rannych żołnierzy z Ukrainy. Dzisiaj na Dolnym Śląsku wspieramy tych, którzy jeszcze niedawno walczyli w obronie swojego kraju – podkreślił wicewojewoda dolnośląski Bogusław Szpytma, który uczestniczył w odbiorze żołnierzy. Dodał, że działania na dworcu zostały skoordynowane tak, by wszystko przebiegło sprawnie i ranni jak najszybciej trafili do placówek medycznych.
W akcję zaangażowanych było wiele służb, w tym policja, żołnierze WOT, pogotowie ratunkowe i medycy. Na miejscu obecny był również konsul generalny Ukrainy we Wrocławiu Jurij Tokar.
Jak przekazał Dolnośląski Urząd Wojewódzki, urazy poszkodowanych są typowe dla skutków wybuchów i ostrzałów – wymagają dalszych interwencji medycznych, w tym rekonstrukcji, zabiegów chirurgicznych, ortopedycznych czy okulistycznych. Ranni trafili do trzech wrocławskich szpitali, gdzie otrzymają niezbędną pomoc.
07:33 Sztab: siły ukraińskie odparły rosyjską ofensywę na kilku kierunkach
Siły ukraińskie odparły rosyjskie natarcie na kierunku Bachmutu, Awdijiwki, Nowopawłowska, Zaporoża i południowobużańskim – podał w sobotę rano sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
– Wróg przeprowadził operacje ofensywne na kierunku bachmuckim (…), ale nie odniósł sukcesu, wycofał się. Na kierunku Awdijiwki okupanci prowadzili natarcie (…), ale zostali odparci. Na kierunkach Nowopawłowsk i Zaporoże Novoselka nasi żołnierze skutecznie zatrzymali ofensywę wroga i odepchnęli najeźdźców. Na kierunku południowobużańskim wróg próbował przeprowadzić ofensywę (…), ale bez skutku i wycofał się – czytamy w komunikacie.
Na pozostałych kierunkach styczności wojsk Rosjanie prowadzi ostrzał rakietowy i artyleryjski – wynika z podsumowania operacyjnego sztabu generalnego.
07:26 ISW: Rosja próbuje zmobilizować przemysł obronny do dłuższej wojny z Ukrainą
Władze Rosji próbują zmobilizować krajowy przemysł obronny do dłuższej wojny z Ukrainą – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie, opublikowanym w piątek wieczorem (czasu lokalnego).
Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował, że Kreml zainicjował na początku sierpnia „mobilizację przemysłu” w zakładach obronnych, zabraniając niektórym pracownikom i całemu kierownictwu państwowego rosyjskiego konglomeratu Rostec brania urlopów. HUR dodał, że komisja przemysłu obronnego Federacji Rosyjskiej, której przewodniczy prezydent Władimir Putin, przygotowuje zmiany w programie państwowych zamówień w sferze obrony. Wydatki mają być zwiększone o 600-700 mld rubli (ok. 10 mld USD) – relacjonuje ISW.
Amerykański ośrodek zwraca też uwagę na doniesienia rosyjskiego portalu Ura, według którego w zakładach Urałwagonzawod wizytę złożył 12 sierpnia minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Urałwagonzawod to największy rosyjski producent czołgów. Według wywiadu ukraińskiego zakłady borykają się z problemami finansowymi z powodu sankcji zachodnich i nie wywiązały się z kontraktów państwowych.
– Jeśli wizyta Szojgu faktycznie się odbyła, to sugeruje ona, że Kreml próbuje wznowić operacje kompleksu wojskowo-przemysłowego, lub je rozszerzyć – ocenia ISW. Przypomina, że już wcześniej wskazywał na „kryptomobilizację gospodarki rosyjskiej” dokonywaną przy pomocy regulacji prawnych. Chodzi o przepisy podpisane przez Putina 14 lipca br., zobowiązujące biznes rosyjski – zarówno państwowy, jak i prywatny – do wykonywania zamówień wojskowych. Przepisy te pozwalają również władzom państwowym na wprowadzanie zmian w warunkach zatrudnienia pracowników przedsiębiorstw.
Przyjęcie tych przepisów „wskazuje, że Kreml będzie wprowadzał dalsze kroki na rzecz rozszerzenia swej bezpośredniej kontroli nad działaniami rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego” – prognozuje ISW.
07:07 Mer Melitopola: Rosjanie rozlokowali w szpitalu bazę wojskową
W szpitalu w centrum okupowanego Melitopola na południowo-wschodniej Ukrainie, w obwodzie zaporoskim, Rosjanie rozmieścili wojskową bazę – poinformował w sobotę na antenie telewizji Hromadske mer miasta Iwan Fedorow.
– Umieścili kolejną bazę wojskową na terenie szpitala w mieście Melitopol, gdzie chowają się za plecami naszych cywilów. To jest ich standardowa praktyka, że nasi ludzie są wykorzystywani w ten sposób – oznajmił Fedorow.
PAP/ua/raf