228. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Siły ukraińskie wyzwoliły wieś Stelmachiwka

(Fot. EPA/MYKOLA TYS)

Siły ukraińskie kontynuują operacje kontrofensywne w obwodach charkowskim i ługańskim na wschodzie Ukrainy.  Ruchy wojsk agresora prawdopodobnie na pewien czas zostały ograniczone w wyniku uszkodzenia mostu na Krymie. Trwa 228. dzień rosyjskiej napaści na Ukrainę.

21:37 Doradca Zełenskiego: oskarżenie Ukrainy o terroryzm przez Putina jest zbyt cyniczne nawet jak na Rosję

Oskarżenie Ukrainy o terroryzm przez Władimira Putina wygląda zbyt cynicznie, nawet jak na Rosję – ocenił doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak. Skomentował w ten sposób słowa rosyjskiego przywódcy, że za wybuchem na Moście Krymskim stoją ukraińskie służby specjalne.

– Putin oskarża Ukrainę o terroryzm. To wygląda zbyt cynicznie, nawet jak na Rosję. Nie minęły nawet 24 godziny, odkąd rosyjskie samoloty wystrzeliły 12 pocisków w osiedle mieszkalne w Zaporożu, zabiły 13 osób i raniły ponad 50. Nie, jest tylko jedno państwo-terrorysta i cały świat wie, kto to jest – napisał Podolak na Twitterze w niedzielę wieczorem.

Wcześniej media poinformowały, że Putin oskarżył o sobotni wybuch na Moście Krymskim, łączącym Rosję z okupowanym Krymem, ukraińskie służby specjalne. Nazwał to działanie „aktem terroryzmu”.

W poniedziałek, jak zapowiedział rzecznik Kremla, ma się odbyć zwołane przez Putina posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.

20:38 Scholz i Biden: groźby nuklearne Putina są nieodpowiedzialne

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent USA Joe Biden rozmawiali telefonicznie w niedzielę i zgodzili się, że ostatnie groźby nuklearne Władimira Putina są „nieodpowiedzialne”, a zarządzona przez rosyjskiego przywódcę częściowa mobilizacja jest „poważnym błędem” – poinformował niemiecki rząd.

Prawie godzinna rozmowa Scholza i Bidena koncentrowała się na przygotowaniach do nadchodzących spotkań grup G7 i G20, które będą dotyczyć inwazji Rosji na Ukrainę i jej konsekwencji.

Obaj przywódcy zgodzili się nigdy nie zaakceptować aneksji ukraińskiego terytorium przez Rosję, nazywając te kroki Kremla dalszą eskalacją wojny.

Ich zdaniem prowadzona w Rosji mobilizacja pokazuje, że to Rosjanie muszą teraz zapłacić „gorzką cenę” za błędne kalkulacje Putina.

Scholz i Biden „skrytykowali ostatnie nuklearne groźby Moskwy jako nieodpowiedzialne i zgodzili się, że taki krok miałby wyjątkowo poważne konsekwencje dla Rosji” – czytamy w oświadczeniu rządu Niemiec.

19:37 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: Białoruś ma dostarczyć Rosji kolejne 13 pociągów z amunicją

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy twierdzi, że kolejnych 13 składów kolejowych z amunicją ma wkrótce być wysłanych z Białorusi do Rosji. Według ukraińskiego dowództwa Moskwa negocjuje też zakup amunicji z „krajami trzecimi”.

– Rosyjskie władze poszukują dodatkowych środków do prowadzenia wojny. Prowadzą obecnie rozmowy z krajami trzecimi w sprawie zakupu pocisków artyleryjskich, moździerzowych i części do wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych – powiadomił ukraiński Sztab Generalny w niedzielę wieczorem na Facebooku.

Podano również, że w ciągu doby wojska rosyjskie przeprowadziły pięć ataków rakietowych, 12 lotniczych i 30 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni.

– Łamiąc międzynarodowe prawo humanitarne, prawa i obyczaje wojny, przeciwnik atakuje obiekty infrastruktury krytyczne i osiedla mieszkalne – podkreślono.

Do ataku na Zaporoże, w którym – według informacji podanych w niedzielę wieczorem – zginęło 13 osób, a blisko 90 zostało rannych, Rosjanie użyli 20 rakiet, w tym manewrujących i lotniczych.

Przeciwnik ostrzeliwuje pozycje ukraińskie i cele cywilne wzdłuż linii frontu, a na kierunkach bachmuckim i awdijiwskim w obwodzie donieckim prowadzi działania ofensywne – podano w komunikacie sztabu.

Siły powietrzne Ukrainy w ciągu doby przeprowadziły dziewięć ataków, trafiając w siedem miejsc koncentracji sprzętu wojskowego, a także trzy kompleksy przeciwlotnicze przeciwnika. Ponadto zestrzelono dwa rosyjskie drony, jeden samolot i jedną rakietę lotniczą Ch-59.

Ukraińskie wojska rakietowe i artyleria uderzyły w trzy rosyjskie punkty dowodzenia, dwa rejony koncentracji wojsk i sprzętu – podał sztab.

19:13 Liczba zabitych w ostrzale domów mieszkalnych w Zaporożu wzrosła do 13, rannych 89 osób

Co najmniej 13 osób, w tym jedno dziecko, zginęło w wyniku rosyjskiego zmasowanego ataku rakietowego na domy mieszkalne w Zaporożu, na południu Ukrainy. Rannych jest 89 osób, wśród których 11 to dzieci. Szef ukraińskiego MSZ Dmytro Kułeba apeluje o zaostrzenie sankcji i dostawy systemów obrony powietrznej.

W nocy z soboty na niedzielę wojska rosyjskie wystrzeliły co najmniej 12 pocisków rakietowych. W dziewięciopiętrowym bloku mieszkalnym pocisk zrujnował kondygnacje od parteru do siódmego pietra, potem zawaliła się wyższa część. Poważnym zniszczeniom uległo jeszcze pięć domów prywatnych, a w sumie uszkodzono 50 bloków wielopiętrowych i 20 domów.

– Wzrosła liczba zabitych i rannych. Wśród nich jest wiele dzieci. W wyniku ostrzału rakietowego zginęło 13 osób, w tym jedno dziecko. Rannych jest 89 cywilów, wśród nich 11 dzieci – napisał na Telegramie Kyryło Tymoszenko, wiceszef biura (administracji) prezydenta Ukrainy.

W niedzielę wieczorem wciąż trwała operacja ratunkowa.

Był to kolejny rosyjski atak z dużą liczbą cywilnych ofiar w Zaporożu. W ostatnich dniach siły rosyjskie ostrzelały m.in. kolumnę cywilnych aut, zabijając 32 osoby i raniąc ponad 90, a także budynki mieszkalne, gdzie zginęło 20 osób.

Minister Kułeba zaapelował do społeczności międzynarodowej o zdecydowaną reakcję na masakry cywilów.

– Cele nie miały żadnego znaczenia wojskowego. Rosja celowo atakuje, by spowodować śmierć cywilów, zniszczenia, posiać terror i strach. Celowe zabójstwo cywilów jest zbrodnią wojenną. Atakując rakietami cywilów, którzy spali w swoich domach, Rosja znowu pokazała, że jest państwem terrorystycznym – powiedział Kułeba, cytowany przez Ukrainską Prawdę.

Szef MSZ zaapelował do Międzynarodowego Trybunału Karnego o wysłanie do Zaporoża śledczych i ekspertów. Powtórzył również swoje apele do władz USA o uznanie Rosji za państwo sponsorujące terroryzm, a także o nowe sankcje wobec Rosji, które pozbawią ją środków na finansowanie wojny.

– Wzywam partnerów, a w szczególności USA, Wielką Brytanię, Izrael, Niemcy, Norwegię i Francję o pilne przekazanie Ukrainie współczesnych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej – powiedział minister, podkreślając, że ten rodzaj broni jest krytycznie ważny.

– Dla nas te litery PPO (obrona przeciwlotnicza) i PRO (obrona przeciwrakietowa) oznaczają życie. Życie naszych dzieci, które kładą się spać w Zaporożu i innych miastach, i nie wiedzą, czy obudzą się rano – podkreślił Kułeba.

Zwrócił się również do krajów, które zajmują „neutralne stanowisko”, by ich przedstawiciele przyjechali do Zaporoża i przenocowali tam, by „poczuli, co osłaniają swoją neutralnością”.

18:35 Szef MAEA: linia energetyczna do Zaporoskiej Elektrowni Atomowej została naprawiona

Linia energetyczna, łącząca Zaporoską Elektrownię Atomową z ukraińską siecią, została naprawiona i połączenie przywrócono – powiadomił w niedzielę na Twitterze szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi.

– Nasi specjaliści w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej potwierdzają, że linia energetyczna, która została wczoraj utracona, została naprawiona i przyłączona do sieci – powiadomił Grossi. Zaznaczył, że jest to „tymczasowa ulga” w trudnej sytuacji.

– Potrzebna jest strefa ochrony – podkreślił Grossi i zapowiedział, że uda się do Kijowa i spotka z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Informację o przywróceniu połączenia z Zaporoską Elektrownią Atomowa przekazał również ukraiński koncern Enerhoatom.

– Ukraińscy specjaliści odremontowali i podłączyli linię wysokiego napięcia 750 kW Zaporoska Elektrownia Atomowa – Dniprowska – powiadomił Enerhoatom na Telegramie.

Linia ta, jak podano, została uszkodzona 8 października w wyniku rosyjskiego ostrzału terenów kontrolowanych przez Ukrainę w obwodzie dniepropietrowskim.

– W efekcie doszło do całkowitego odłączenia elektrowni od prądu i konieczne było włączenie generatorów rezerwowych – podano.

17:31 Dr B. Gajos: wybuch na Moście Kerczeńskim osłabia i ośmiesza Putina

Wybuch na Moście Kerczeńskim miał raczej znaczenie symboliczno-polityczne niż typowo strategiczne. Wpłynie na nastroje społeczne w Rosji, a także osłabia pozycję Władimira Putina wewnątrz kraju – powiedział PAP dr Bartłomiej Gajos, historyk z Centrum Dialogu im. Juliusza Mieroszewskiego.

Jak zauważył z rozmowie z PAP, „cały czas jest nam trudno ocenić skutki wczorajszego wybuchu na Moście Kerczeńskim”.

– Już wczoraj pojawiły się informacje i urywki filmowe sugerujące, że użytkowana jest jedna z linii kolejowych, na której nie stały te cysterny, które paliły się tak spektakularnie. Przejechał już nawet tamtędy pociąg, co mogłoby wskazywać, że powrót do ruchu kolejowego – przynajmniej na tej jednej linii – będzie możliwy – powiedział dr Gajos.

– Wygląda na to – ale to jest komentarz na ten moment, kiedy teraz rozmawiamy – że Rosjanie będą w stanie dość szybko naprawić przeprawę kolejową – powiedział badacz.

– Z tym, że jest jeden wielki znak zapytania, ponieważ pojawiają się również informacje, że to wczorajsze nagranie wideo, które pokazywało pociąg przejeżdżający jednym z torów kolejowych, mogło być ustawką, aby pokazać, że Rosjanie są w stanie szybko wrócić do normalności – ocenił dr Gajos. Przypomniał, że z kolei „droga dla samochodów po prostu się zapadła, więc w tym przypadku sytuacja będzie o wiele bardziej skomplikowana”.

Historyk podkreślił, że „obracamy się w kwestii spekulacji, ponieważ nie mamy możliwości weryfikacji tych informacji”. Jego zdaniem, „wybuch na Moście Kerczeńskim miał raczej znaczenie symboliczno-polityczne niż typowo strategiczne”.

– Pokazuje, że Putin po raz kolejny nie kontroluje sytuacji i nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa obiektom infrastruktury oraz samym obywatelom rosyjskim – wyjaśnił.

– Z tego względu od wczoraj obserwujemy gigantyczne kolejki samochodów Rosjan przerywających swoje urlopy i uciekających z Krymu, zapewne w obawie o swoje życie. Pamiętajmy, że w momencie, kiedy doszło do wybuchu, na Krymie było ok. 50 tys. rosyjskich turystów – powiedział dr Gajos.

Jak zaznaczył, „wybuch na Moście Kerczeńskim jest kolejnym sygnałem dla Rosjan – po wcześniejszym ataku Ukraińców na lotnisko Saki, gdzie zniszczono rosyjskie samoloty wojskowe – że wojna puka do ich drzwi, ta wojna po prostu do nich przychodzi”.

– Pod tym kątem to by się łączyło z tym, co Rosjanie myślą o ogłoszonej tzw. częściowej mobilizacji – dodał. Jak zaznaczył, tzw. częściowa mobilizacja „w praktyce jest mobilizacją powszechną, ponieważ dokument wydany przez Putina nie zawiera żadnych ograniczeń odnośnie tego, kogo można powołać do wojska”.

– Przypuszczam, że to doświadczenie bliskości wojny może się odbić na badaniach opinii publicznej. Już widać, że ok. 50 proc. Rosjan niepokoi się obecną sytuacją. To jest jakościowa zmiana w stosunku do tego, co mieliśmy w zasadzie od końca lutego, czyli od początku wojny – zaznaczył historyk.

– Jest to gigantyczny i symboliczny sukces Ukraińców, że udało się im tę operację przeprowadzić. Jest to także próba wpłynięcia na wewnętrzną sytuację w Rosji, niezależnie oczywiście od tego, że uznajemy Krym za okupowany – powiedział dr Gajos.

– Wybuch na Moście Kerczeńskim to także osłabienie i ośmieszenie samego Putina. Popatrzymy na te wszelkie informacje, którymi władze rosyjskie się chwaliły odnośnie tego, jak ten most jest świetnie chroniony. Były nawet grafiki, które pokazywały – z czego się oczywiście śmiano – że ten most jest patrolowany nie tylko przez ludzi, radary i okręty wojenne, ale że w jego pobliżu pływają także bojowe delfiny, choć nie wiadomo, co miałyby one dokładnie robić – powiedział badacz.

– Jak widać, mimo tych zabezpieczeń, Ukraińcom udało tę operację przeprowadzić – dodał.

Zdaniem dr. Gajosa „jest trudno stuprocentowo stwierdzić, jak ten wybuch wpłynie na kwestie strategiczne oraz jaki będzie jego wpływ na sam przebieg wojny”.

– Nie wiemy bowiem, jak szybko Rosjanie będą w stanie uruchomić linie kolejowe i jak to wpływie na kwestię ich zaopatrzenia – wyjaśnił.

Przypomniał, że „w tym momencie front południowy na odcinku chersońskim jest zaopatrywany z dwóch kierunków”.

– Jeden oczywiście prowadzi przez Krym. Gdyby rzeczywiście Rosjanie doświadczali jakichś dłuższych przerw w dostawie zaopatrzenia, czyli dostawy byłyby utrudnione ze względu na sobotni wybuch na Moście Kerczeńskim, to faktycznie to wydarzenie wpłynęłoby na kwestie logistyczne – wyjaśnił historyk.

– Pamiętajmy jednak, że jest jeszcze druga droga prowadząca przez Melitopol, która na tę chwilę w nie jest zagrożona – dodał.

Dr Bartłomiej Gajos podkreśli natomiast, że „ten wybuch na pewno będzie gigantycznym zastrzykiem pozytywnej adrenaliny dla wojsk ukraińskich i dla Ukraińców w ogóle”. Przypomniał także, że „Rosjanie, jak na razie, w ramach odwetu zbombardowali budynki mieszkalne w Zaporożu, zabijając 17 osób”.

Na moście łączącym zaanektowany Krym z terytorium Rosji doszło w sobotę rano do wybuchu i pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych. Z opublikowanych zdjęć wynika, że część tej trasy runęła do wody.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.

17:04 Władze obwodu chersońskiego: okupanci wywożą swoje rodziny z Nowej Kachowki w obwodzie chersońskim

Rosyjskie władze okupacyjne w Nowej Kachowce w obwodzie chersońskim, na południu Ukrainy, ewakuują swoje rodziny na Krym – powiadomił w niedzielę deputowany do rady obwodu chersońskiego Serhij Chłań.

– Z Nowej Kachowki kierownictwo władz okupacyjnych wywiozło 12 autobusów z rodzinami, rozumiejąc, że długo się tam nie utrzymają. Na razie (wywożą ich) na Krym – powiadomił Chłań na Facebooku.

Deputowany wskazał, że jest to związane z postępami wojsk ukraińskich na południowym froncie. Jak powiedział, w obwodzie chersońskim siły ukraińskie wyzwoliły już spod rosyjskiej okupacji obszar o powierzchni ponad 1100 km kwadratowych i „nie zatrzymują się”.

16:38 Przedstawiciel Białego Domu: nie komentujemy eksplozji na Moście Krymskim

Przedstawiciel administracji USA John Kirby odmówił w niedzielę komentarza na temat sobotniej eksplozji, która uszkodziła rosyjski most drogowo-kolejowy na Krym, ale potwierdził, że Stany Zjednoczone będą nadal dostarczać Ukrainie broń. Przypomniał także, że to Władimir Putin rozpoczął wojnę i mógłby ją zakończyć, gdyby zechciał.

– Tak naprawdę nie mamy nic więcej do dodania do raportów o eksplozji na moście. Po prostu nie mam nic, co mógłbym do nich dodać dziś rano – powiedział Kirby w telewizji ABC.

Dodał, że wojnę z Ukrainą rozpoczął prezydent Rosji i mógłby ją dzisiaj zakończyć, po prostu wycofując swoje wojska.

Według Kirby’ego, powołując setki tysięcy rezerwistów i politycznie anektując lub przynajmniej próbując anektować cztery obwody na południu i wschodzie Ukrainy, Putin pokazuje, że nie jest zainteresowany zakończeniem wojny.

– Dlatego, szczerze mówiąc, prawie codziennie kontaktujemy się z Ukraińcami i zamierzamy nadal zapewniać im pomoc w zakresie bezpieczeństwa – powiedział przedstawiciel Białego Domu.

Nawiązując do rosyjskich gróźb użycia broni nuklearnej, Kirby powiedział, że Stany Zjednoczone nie mają żadnych wskazówek, by Putin podjął decyzję o użyciu broni jądrowej na Ukrainie i tym samym nie ma powodu, aby zmienić strategiczne stanowisko USA.

14:31 Ukraiński Wywiad wojskowy: Putin nakłania Łukaszenkę do otwartego udziału w wojnie

Prezydent Rosji Władimir Putin nakłania białoruskiego przywódcę Alaksandra Łukaszenkę do otwartego wstąpienia w wojnę na Ukrainie – powiadomił w niedzielę ukraiński wywiad wojskowy.

– Widzimy działania, które prowadzi Rosja, by zmusić kierownictwo Białorusi do wstąpienia w otwartą wojnę – powiedział przedstawiciel HUR, Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Wadym Skibicki.

– Stale odbywają się spotkanie Putina i Łukaszenki, na których ta kwestia jest omawiana i Putin próbuje nakłonić Łukaszenkę do podjęcia takiej decyzji – dodał Skibicki. Jego wypowiedź opublikowano w Telegramie HUR.

– Obecnie, według danych wywiadu wojskowego Ukrainy, przy naszej granicy (na Białorusi) znajduje się sześć białoruskich batalionów. Są tam bataliony zmechanizowane, wojsk powietrznodesantowych – wskazał Skibicki.

– Jak długo będzie się utrzymywać taka sytuacja, będzie zależało od tego, jak będą się rozwijać wydarzenia na froncie, jak będą rozwijać się wydarzenia w wojnie Rosji przeciwko naszemu państwu – dodał.

Wcześniej w niedzielę MSZ Ukrainy powiadomiło, że białoruski resort dyplomacji w sobotę wezwał ukraińskiego ambasadora, przekazując mu notę, w której oskarżył Kijów o „planowanie ataku na Białoruś”. Zdaniem Ukrainy, która stanowczo odrzuciła te „insynuacje”, może to być „częścią planu Federacji Rosyjskiej, by przeprowadzić prowokację i znów oskarżyć Ukrainę”.

Portal Ukraińska Prawda zwraca uwagę na słowa litewskiego ministra obrony, który na Twitterze ocenił, że zamiast taktycznej broni jądrowej, Rosja może wykorzystać Alaksandra Łukaszenkę.

– Zamiast taktycznej broni jądrowej, aktywizowany jest Łukaszenka. Wczoraj Białoruś oficjalnie oskarżyła Ukrainę o przygotowywanie ataku przeciwko niej. Celem (Rosji) jest odciągnięcie jak największych sił (ukraińskich-PAP) z frontu na granicę z Białorusią – napisał Arvydas Anusauskas.

14:16 Szef obwodu ługańskiego: siły ukraińskie wyzwoliły wieś Stelmachiwka

Siły ukraińskie wyzwoliły wieś Stelmachiwka w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy – poinformował w niedzielę lojalny wobec Kijowa szef władz tego regionu Serhij Hajdaj.

– Już oficjalnie: wieś Stelmachiwka w hromadzie (odpowiednik gminy-PAP) Kołomyjczycha (…) została wyzwolona spod okupacji rosyjskiej – napisał Hajdaj w komunikacie na serwisie Telegram. Zilustrował ten wpis fotografią żołnierzy ukraińskich stojących przy wejściu do budynku administracji lokalnej.

Stelmachiwka leży w rejonie (powiecie) Swatowe; w tej części obwodu ługańskiego trwa kontrofensywa sił ukraińskich.

14:07 Niemiecka prasa: Państwa UE chcą przeszkolić ok. 15 tys. ukraińskich żołnierzy

Państwa UE chcą przeszkolić ok. 15 tys. ukraińskich żołnierzy – informuje w niedzielę agencja dpa, powołując się na informacje dzienników „Spiegel” i „Welt am Sonntag”. W tej sprawie zapadają już odpowiednie decyzje w Komitecie Politycznym i Bezpieczeństwa UE.

– Komitet Polityczny i Bezpieczeństwa (PSC) zajmuje się sprawą szkoleń wraz z ambasadorami państw unijnych. Decyzja nie została jeszcze formalnie zatwierdzona przez kraje UE – podaje dpa.

Po nieformalnym, piątkowym szczycie UE w Pradze premier Czech Petr Fiala wyraził zadowolenie z porozumienia w sprawie misji szkoleniowej dla ukraińskich wojsk, nie podając konkretnych liczb.

Z informacji „Welt am Sonntag” i „Spiegel” wynika, że ukraińscy żołnierze będą szkoleni między innymi w Niemczech i w Polsce. Ponadto planowane są szkolenia na terenie innych krajów UE.

13:17 Około 20 ciał ekshumowano z mogił odnalezionych po wyzwoleniu Łymanu

Około 20 ciał cywilów i wojskowych ukraińskich ekshumowano dotąd z miejsc pochówku w Łymanie, mieście w obwodzie donieckim na wschodzie kraju, wyzwolonym niedawno spod okupacji rosyjskiej – poinformowały w niedzielę służby prasowe policji ukraińskiej.

– Trwają prace w dwóch miejscach. W jednym z nich, według wstępnych danych, pochowano około 200 cywilów. Drugie miejsce to zbiorowy grób żołnierzy armii ukraińskiej – podała policja. W oświadczeniu cytowanym przez portal Interfax-Ukraina podano, że wśród pochowanych ofiar są dzieci.

Miejsce pochówku cywilów składa się z pojedynczych grobów. Zbiorowy grób żołnierzy to rów o długości 40 metrów. Jeden ze świadków powiedział policji, że na rozkaz Rosjan pochował tu około 20 żołnierzy armii ukraińskiej.

Podczas ekshumacji pobiegane są próbki i przeprowadzana ekspertyza w celu identyfikacji zabitego. Dzieje się tak nie tylko w przypadku, gdy przy grobie nie było tabliczki z nazwiskiem osoby pochowanej, ale też wtedy, gdy grób został oznaczony. Specjaliści ustalą podczas ekspertyzy przyczynę śmierci. Prace są trudne, bo ciała już uległy zmianom; np. w jednym grobie są już tylko kości.

– Ogółem od 29 września policja odkryła w wyzwolonych miejscowościach Donbasu 87 ciał, spośród których zidentyfikowano 38 cywilów. Według wstępnych ocen większość ludzi zginęła w wyniku ran od odłamków bądź z przyczyn naturalnych. Są też zabici z ranami od broni ostrej – podała policja.

O przejęciu pełnej kontroli nad Łymanem władze w Kijowie poinformowały przed tygodniem. W mieście, które przed rosyjską inwazją liczyło około 20 tys. mieszkańców, znajduje się ważny węzeł kolejowy. Rosjanie okupowali Łyman od 25 maja.

12:08 SBU: rosyjski wojskowy zeznał, że Ukraińcy „roznieśli w minutę” jego pluton

Wojskowy z Rosji, który w połowie września trafił na front i poddał się po 12 dniach, zeznał Służbie Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), że był zaszokowany wyposażeniem żołnierzy ukraińskich i tym, że w ciągu minuty zniszczyli oni jego oddział – informuje SBU.

Fragment zeznania Rosjanina SBU opublikowała w niedzielę na serwisie Telegram. Wojskowy, który pochodzi z Udmurcji – regionu Federacji Rosyjskiej na Przeduralu – 13 września trafił na granicę z Ukrainą, a poddał się 25 września

– Widzieliśmy ludzi normalnie ubranych i wyszkolonych; co drugi miał krótkofalówkę (…), wszyscy – noktowizory. Roznieśli w minutę cały pluton, 20 osób zginęło w ciągu minuty! – opowiada Rosjanin.

SBU cytuje jego słowa, że „lepiej siedzieć żywym w więzieniu, niż leżeć martwym w ziemi ukraińskiej” i komentuje je: szkoda, że ten „ochotnik” dopiero teraz zrozumiał tę prostą prawdę.

Z komunikatu SBU wynika, że Rosjanin jest jednym z jeńców wziętych do niewoli podczas kontrofensywy na wschodzie kraju.

11:42 MSZ odrzuca oskarżenia władz w Mińsku, jakoby Kijów chciał zaatakować Białoruś

Władze w Mińsku przekazały ukraińskiemu ambasadorowi notę, w której zarzuciły Ukrainie zamiar zaatakowania Białorusi. Te twierdzenia nie są prawdziwe i mogą być elementem planu Rosji, by dokonać prowokacji i oskarżyć Ukrainę – ogłosiło w niedzielę MSZ w Kijowie.

W sobotę wieczorem ambasador Ukrainy w Mińsku Ihor Kyzym został wezwany do białoruskiego MSZ, gdzie wręczono mu notę dyplomatyczną. Pojawiło się w niej oskarżenie, że Ukraina planuje atak na terytorium Białorusi – napisano w komunikacie ukraińskiego resortu.

– Ta informacja nie odpowiada prawdzie. Kategorycznie odrzucamy tę kolejną już insynuację ze strony białoruskiego reżimu. Nie wykluczamy, że przekazanie tej noty dyplomatycznej mogło być częścią planu Federacji Rosyjskiej, by przeprowadzić prowokację i znów oskarżyć Ukrainę – podkreśliło MSZ w Kijowie.

– Wzywamy Białorusinów, by nie ulegali prowokacjom. Ukraina nigdy nie naruszyła zagranicznych terytoriów. Ściśle przestrzegamy fundamentalnych norm i zasad prawa międzynarodowego i Karty Narodów Zjednoczonych – zapewnił ukraiński resort.

Ukraińskie MSZ wezwało również władze Białorusi, aby przestały spełniać „zachcianki Kremla” i „natychmiast przestały wspierać Rosję w jej agresji przeciwko Ukrainie”.

Analitycy z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW) oceniali pod koniec września, że Białoruś może pomóc Rosji z zakwaterowaniem i szkoleniem jednostek tworzonych w wyniku mobilizacji. Możliwość bezpośredniego włączenia się Białorusi do wojny oceniali jednak jako mało prawdopodobną z uwagi na wysokie koszty wewnętrzne, jakie pociągnęłoby to dla przywódcy tego kraju Aleksandra Łukaszenki.

10:45 Ołena Zełenska o ataku na Zaporoże: Rosja okazuje słabość, zabijając cywilów

Zabijając cywilów, Rosja okazuje słabość – oświadczyła w niedzielę pierwsza dama Ukrainy Ołena Zełenska, odnosząc się do nocnego rosyjskiego ostrzału budynków mieszkalnych w mieście Zaporoże, w wyniku którego zginęło 12 osób, a 50 zostało rannych.

– Zaporoże. Budynek mieszkalny został zniszczony przez rosyjski ostrzał, uszkodzone zostały również prywatne domy. Co najmniej 12 osób zginęło, a 50 zostało rannych, w tym dzieci. Zabijając cywilów, Rosja okazuje swoją słabość – napisała Zełenska na Twitterze.

– Nie ma wątpliwości – Rosja jest państwem terrorystycznym – dodała pierwsza dama Ukrainy, posługując się anglojęzycznym hasztagiem #RussiaIsATerroristState.

Na miejscu ataku trwa akcja ratunkowa. Ukraińska państwowa służba ds. sytuacji kryzysowych poinformowała na Telegramie, że 95 pracowników i 20 sztuk sprzętu uczestniczy w gaszeniu pożarów i ratowaniu ludzi – podała stacja Sky News.

Administracja obwodu zaporoskiego podała, że Rosjanie przeprowadzili w nocy uderzenie rakietowe na Zaporoże przy użyciu lotnictwa taktycznego. Według wstępnych danych samoloty zrzuciły na miasto 12 pocisków rakietowych, z których większość spadła na budynki mieszkalne, częściowo niszcząc między innymi dziewięciopiętrowy blok.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał na Telegramie, że „barbarzyńcy i terroryści”, którzy stali za atakiem, poniosą za to odpowiedzialność.

10:24 BBC: Rosja wydaje miliony dolarów na ochronę mostu na Krym

Wartość kontraktów państwowych na zapewnienie bezpieczeństwa mostu prowadzącego na Krym przekracza 2 mld rubli (32 mln USD), ochrona wyłącznie samochodowej części mostu powinna w br. kosztować 700 mln rubli (11,2 mln USD) – podała rosyjska redakcja BBC News.

Na zbudowanym przez Rosję moście na anektowany Krym doszło w sobotę rano do wybuchu i pożaru; uszkodzona jest część jednej z dwóch nitek drogowych. Wśród dyskusji o domniemanej dywersji sił związanych z Ukrainą zwraca się uwagę, że przeprawa z założenia miała być silnie chroniona. Rosyjskie struktury państwowe w 2022 roku zawarły kontrakty na zapewnienie bezpieczeństwa mostu na sumę ponad 2 mld rubli (równowartość 23 mln USD) – informuje BBC w zestawieniu opublikowanym w sobotę wieczorem.

Za ochronę części samochodowej odpowiada spółka podlegająca ministerstwu transportu Rosji. Otrzymywała ona na te cele, jak podaje BBC, ok. 53 mln rubli (ponad 850 tys. USD) co miesiąc do lipca br. W sierpniu kontrakt podrożał do prawie 67 mln rubli (ok. 1 mln USD). Zaś wcześniej, w kwietniu, a więc już w czasie inwazji rosyjskiej na Ukrainę, spółka podpisała kontrakt na dodatkowe wyposażenie mostu przeprawy samochodowej „w środki techniczne zapewniające bezpieczeństwo transportowe”. Wartość kontraktu wyniosła 617,9 mln rubli (9,9 mln USD).

Odrębna spółka odpowiada za ochronę kolejowej części mostu. W 2022 roku podpisano z nią kontrakt na usługi związane z ochroną mostu na Krym, o wartości 937 mln rubli (ponad 15 mln USD). 27 lutego, kilka dni po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji, spółka otrzymała dodatkowo 70 mln rubli (ponad 1,1 mln USD na utrzymanie systemów bezpieczeństwa na kolejowej części mostu.

Z kontraktów, jak zauważa BBC, wynika, że ich wykonawcy powinni zapewnić ochronę, w części drogowej: łuków mostu, tuneli i wejść technicznych przy filarach, a w części kolejowej: podjazdów pod most i przestrzeni pod mostem.

Na kolejowej części mostu w sobotę rano zapaliły się cysterny z paliwem. W tym samym czasie zawaliły się dwa bądź trzy odcinki trasy drogowej na jednej z nitek. Rosyjscy śledczy oświadczyli, że na moście eksplodował samochód ciężarowy.

10:09 Zełenski o rosyjskim ataku na Zaporoże: absolutna nikczemność

Absolutna nikczemność. Absolutne zło. Barbarzyńcy i terroryści (…) poniosą odpowiedzialność – napisał w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski o nocnym rosyjskim ostrzale miasta Zaporoże, w wyniku którego zginęło 12 osób, a 49 zostało rannych.

– Znów Zaporoże. Znów bezlitosne ataki na spokojnych ludzi. Na budynki mieszkalne, w samym środku nocy. Wiadomo już o 12 zabitych. 49 ofiar jest w szpitalu, w tym sześcioro dzieci – napisał Zełenski na Telegramie.

– Absolutna nikczemność. Absolutne zło. Barbarzyńcy i terroryści. Od tego, który wydał ten rozkaz, po wszystkich, którzy go wykonali. Poniosą odpowiedzialność. Na pewno. Przed prawem i przed ludźmi – zapowiedział prezydent Ukrainy.

Administracja obwodu zaporoskiego poinformowała, że Rosjanie przeprowadzili w nocy uderzenie rakietowe na Zaporoże przy użyciu lotnictwa taktycznego. Według wstępnych danych samoloty zrzuciły na miasto 12 pocisków rakietowych, z których większość spadła na budynki mieszkalne, częściowo niszcząc między innymi dziewięciopiętrowy blok.

09:39 HUR: udaremniliśmy rosyjską prowokację z telefonem do Bayraktara i techniką deep fake

Ukraiński wywiad wojskowy HUR udaremnił prowokację, w której rosyjskie służby specjalne, używając techniki deep fake, podszywały się pod premiera Ukrainy Denysa Szmyhala i dzwoniły do szefa tureckiej firmy, produkującej drony Haluka Bayraktara – podała w niedzielę agencja Ukrinform.

Według HUR rosyjskie służby specjalne starają się rozwinąć swoje zdolności w zakresie deep fake. W oparciu o sztuczną inteligencję technika ta pozwala tworzyć fałszywy obraz wideo lub nagrania, na których znane osoby mówią rzeczy, jakich w rzeczywistości nie powiedziały.

Rosjanie próbowali przy użyciu tej techniki połączyć się z Bayraktarem, podszywając się pod premiera Ukrainy Szmyhala – podał Ukrinform, cytując komunikat HUR. Bayraktar jest szefem tureckiej firmy Baykar, która produkuje drony Bayraktar.

Zamiast spodziewanej rozmowy z Bayraktarem, rosyjscy prowokatorzy podszywający się pod Szmyhala zostali połączeni z agentem ukraińskiego wywiadu, który udawał sekretarza prasowego Bayraktara. Ten zadał im pytanie: „Co się stało z Mostem Krymskim?”, nawiązując do sobotniej eksplozji.

Wywiad wojskowy Ukrainy ocenia, że celem nieudanej prowokacji było zdyskredytowanie współpracy ukraińsko-tureckiej. Baykar planuje budowę fabryki dronów bojowych na Ukrainie – podał Ukrinform.

09:37 Resort obrony W. Brytanii: wybuch na moście na Krym znacząco zmniejszy przepustowość

Wybuch na moście nad Cieśniną Kerczeńską spowoduje ograniczenie jego przepustowości, co znacząco wpłynie na już i tak nadwyrężoną zdolność Rosji do utrzymania sił na południowej Ukrainie – przekazało w niedzielę brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w sobotnim wybuchu, który uszkodził most nad Cieśniną Kerczeńską, przeprawę drogową i kolejową łączącą okupowany przez Rosję Krym z obwodem krasnodarskim w Rosji, dwa z czterech pasów jezdni zapadły się w kilku miejscach na długości około 250 m.

– Jest prawie pewne, że niektóre przejazdy pojazdów przez pozostałe dwa pasy wznowiono, ale przepustowość będzie poważnie ograniczona. Zakres uszkodzeń przejazdu kolejowego jest niepewny, ale jakiekolwiek poważne zakłócenia jego przepustowości najprawdopodobniej będą miały znaczący wpływ na już i tak nadwyrężoną zdolność Rosji do utrzymania swoich sił na południowej Ukrainie. Przejście kolejowe zostało otwarte dla ruchu towarowego dopiero w czerwcu 2020 roku, ale linia odegrała kluczową rolę w przemieszczaniu ciężkich pojazdów wojskowych na południowy front podczas inwazji – napisano.

Oceniono, że to zdarzenie prawdopodobnie mocno dotknie Władimira Putina, bo nastąpiło kilka godzin po jego 70. urodzinach, rosyjski prezydent osobiście patronował budowie i otworzył most, a wykonawcą był jego przyjaciel z dzieciństwa, Arkadij Rotenberg. Przypomniano, że w ostatnich miesiącach były ochroniarz Putina, a obecnie dowódca rosyjskiej Gwardii Narodowej, Wiktor Żołatow, publicznie zapewniał o bezpieczeństwie mostu.

08:39 Władze obwodowe: w ostrzale Zaporoża zginęło 12 osób

12 osób zabitych, 49 hospitalizowanych – taki bilans nocnego rosyjskiego ostrzału Zaporoża, miasta na południowym wschodzie Ukrainy, podała w niedzielę administracja obwodu zaporoskiego. Wcześniej informowano o 17 zabitych.

– Dziś w nocy wróg zastosował lotnictwo taktyczne do uderzenia rakietowego na miasto. Według wstępnych danych samoloty zrzuciły na Zaporoże 12 pocisków rakietowych. Większość spadła na budynki mieszkalne – bloki i domy prywatne – w jednej z dzielnic Zaporoża. Częściowo zniszczony został budynek dziewięciokondygnacyjny. Pięć domów prywatnych jest zniszczonych – oświadczyła administracja obwodowa w komunikacie na serwisie Telegram.

Władze podkreśliły, że według stanu na niedzielę rano wiadomo o 12 ofiarach śmiertelnych. – W szpitalach jest 49 poszkodowanych, wśród nich sześcioro dzieci. Dokładniejsze dane są ustalane – głosi komunikat.

Wciąż trwa akcja ratunkowa i pod gruzami mogą znajdować się ludzie. Do tej pory wyciągnięto spod gruzów osiem osób – poinformowały władze.

Wcześniej p.o. mera miasta Anatolij Kuriew poinformował, że w ataku zginęło 17 osób, a prawie 40 jest rannych.

07:47 ISW: uszkodzenie mostu na Krym utrudni rosyjskiemu wojsku logistykę

Sobotnia eksplozja na Moście Krymskim nie zakłóci trwale rosyjskich linii komunikacji, ale najpewniej utrudni na pewien czas logistykę i doprowadzi do opóźnień w transporcie żołnierzy i sprzętu na Krym – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Według źródeł rosyjskich drogowa część mostu wydaje się częściowo sprawna, a w części kolejowej nie doszło do poważnych uszkodzeń strukturalnych. ISW ocenił te doniesienia jako „generalnie wiarygodne”, biorąc pod uwagę dostępne nagrania wideo.

Szef władz okupowanego Krymu Siergiej Aksjonow twierdził, że pas ruchu drogowego, który nie zawalił się w wyniku eksplozji, został otwarty dla samochodów i autobusów. Muszą one przechodzić rygorystyczne kontrole bezpieczeństwa. Ciężarówki muszą natomiast korzystać z przeprawy promowej – zwrócił uwagę ISW.

Według think tanku uszkodzenia ograniczą na pewien czas ruchy rosyjskiego wojska, zmuszając je częściowo do korzystania z promu. Rosyjscy urzędnicy najpewniej zaostrzą kontrole wszystkich pojazdów wjeżdżających na most, co spowoduje opóźnienia w przerzucaniu żołnierzy, sprzętu i zaopatrzenia na Krym – ocenił ISW.

Kreml prawdopodobnie stara się zrzucić winę za eksplozję na ministerstwo obrony, by odsunąć odpowiedzialność od prezydenta Władimira Putina. Wśród nacjonalistycznych blogerów pojawiły się tymczasem głosy krytykujące Putina za brak natychmiastowej reakcji na uszkodzenie mostu o dużym znaczeniu symbolicznym – napisano w raporcie.

W ukraińskich i rosyjskich źródłach pojawiły się niezweryfikowane doniesienia o krokach podejmowanych przez władze Rosji przeciwko wysokiej rangi wojskowym po eksplozji na moście. Ukraiński wywiad wojskowy HUR podał, że w Moskwie rozpoczęły się „liczne aresztowania wojskowych”, a do miasta wysłano „pododdziały dywizji operacyjnego przeznaczenia im. Dzierżyńskiego – elity Rosgwardii”.

Wśród rosyjskich blogerów sprzyjających najemniczej grupie Wagnera pojawiły się natomiast pogłoski, że minister obrony Siergiej Szojgu i szef sztabu generalnego Walerij Gierasimow stracili stanowiska – dodano w raporcie ISW. Think tank nie był w stanie niezależnie zweryfikować tych doniesień.

Według źródeł rosyjskich siły ukraińskie kontynuowały operacje kontrofensywne w obwodach charkowskim i ługańskim na wschodzie Ukrainy. Wojska rosyjskie w dalszym ciągu tworzyły pozycje obronne w obwodzie chersońskim na południu. Atakowały również miejscowości w okolicach Bachmutu i innych miast obwodu donieckiego. Podporządkowane Rosji władze na okupowanych obszarach Ukrainy wciąż podejmowały działania w celu zabierania ukraińskich dzieci z ich domów – dodano w raporcie ISW.

07:13 Sztab Generalny: liczne ofiary w rosyjskim ostrzale Zaporoża

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził w porannym komunikacie w niedzielę rosyjski ostrzał Zaporoża, miasta na południowym wschodzie kraju. Sztab poinformował o „dziesiątkach zabitych i rannych”. Władze regionalne powiadomiły o 17 zabitych w ataku.

– W nocy okupanci rosyjscy cynicznie ostrzelali budynki mieszkalne i infrastrukturę cywilną Zaporoża. Ustalane są dane o ofiarach, ale wiadomo już o dziesiątkach zabitych i rannych – podał sztab w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

Władze lokalne w Zaporożu poinformowały o 10 rosyjskich pociskach rakietowych wystrzelonych m.in. na budynki mieszkalne. Zginęło według wstępnych danych 17 osób, a prawie 40 jest rannych – poinformował p.o. mera Zaporoża Anatolij Kurtiew. Przekazał on, że w ostrzale zniszczonych zostało pięć domów prywatnych, a prawie 40 zostało uszkodzonych.

06:10 Rosyjski atak rakietowy na Zaporoże, 17 ofiar śmiertelnych

Wojska rosyjskie ostrzelały w niedzielę nad ranem miasto Zaporoże w południowo wschodniej Ukrainie, stolicę obwodu zaporoskiego. Według lokalnych władz wystrzelono co najmniej 10 rakiet m. in. na budynki mieszkalne. Zginęło 17 osób.

– W rezultacie nocnego ataku na Zaporoże 5 budynków mieszkalnych zostało zniszczonych a około 40 uszkodzonych. Wybuchły pożary. Dotychczas potwierdzono śmierć 17 osób – napisał Kurtiew na Telegramie.

Szef lokalnej administracji wojskowej Ołeksandr Staruch poinformował, również na Telegramie, że na miasto wystrzelono co najmniej 10 rakiet. – Konsekwencje ataku są ustalane – dodał. Na miejscu pracują służby ratunkowe.

06:05 Gen. Pacek: wybuch na Moście Kerczeńskim może wstrząsnąć społeczeństwem Rosji

Wybuch na Moście Kerczeńskim może być kroplą, która przeleje czarę goryczy i wstrząśnie Rosjanami, może doprowadzić do ruchów oddolnych w społeczeństwie – powiedział gen. prof. Bogusław Pacek z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego.

– Wybuch na Moście Kerczeńskim jest w moim przekonaniu bardzo istotny i może odegrać ważną rolę w tej wojnie z wielu powodów zarówno dla strony ukraińskiej, jak i rosyjskiej – podkreślił gen. Pacek. Wskazał także, że „wszystko zależy tak naprawdę od tego, jakie będą ostateczne ustalenia śledztwa”. Jego zdaniem, „będzie dość łatwo ustalić, co jest przyczyną wybuchu – czy rakieta, czy pojazd”. – Bo to, że pojazd – co jest widoczne na filmach – rozrywa się, jeszcze nie jest ostatecznym dowodem na to, kto jest sprawcą tego wszystkiego – dodał.

– Źródła rosyjskie oczywiście wskazują na Ukrainę. Takie też jest dzisiaj przekonanie społeczeństwa rosyjskiego. Władze ukraińskie podają to natomiast w sposób oględny, dość dyplomatyczny – że jest to ważny znak i że trzeba robić wszystko, aby Rosjanie wyszli z ziemi ukraińskiej. Jednak nie było to potwierdzenie na to, że zrobiła to Ukraina – podkreślił gen. Pacek. – Podobnie Rosja nie ma dzisiaj ostatecznych dowodów i oficjalne komunikaty władz rosyjskich są takie, że powołano komisję pod kierownictwem premiera, która ma ustalić przebieg zdarzenia i ewentualne sprawstwo – powiedział.

– Niezależnie jednak od tego, kto był sprawcą – czy Ukraina, czy nie – to wydarzenie z całą pewnością ma duże znaczenie dla społeczeństwa rosyjskiego, które – jak widać po reakcjach medialnych i internetowych przede wszystkim – zostało tym mocno poruszone – podkreślił. – Jeden z głównych przekazów to jest wielka pretensja i krytyka do armii rosyjskiej, która po raz kolejny w ocenie internautów nie daje sobie rady na tej wojnie – wskazał.

Zdaniem gen. Packa wybuch na Moście Kerczeńskim może być „kroplą, która przeleje czarę goryczy w jakichś ruchach oddolnych w samej Rosji”. Jak przypomniał, „do tej pory Rosjanie są zbulwersowani brakiem efektów, jednak nie na tyle, aby doszło np. do zmiany prezydenta państwa, aby rozpoczął się jakiś istotny ruch, który mógłby do tego doprowadzić, dając nadzieję na szansę zakończenia tej wojny”.

– Może się okazać, że za wybuchem stoi faktycznie Ukraina lub sami Rosjanie – niezależnie od tego, jakie będą te ustalenia śledztwa – jednoznacznie stwierdzą, że to Ukraina – powiedział gen. Pacek. – Pamiętajmy, że jesteśmy po komunikacie Amerykanów odnośnie sprawstwa śmierci córki Dugina, gdzie przez długi czas Ukraińcy zaprzeczali, że mają z tym jakikolwiek związek. To się układa w jakąś całość, tym bardziej, że w tym komunikacie Amerykanie wyrazili swoje niezadowolenie z powodu tego, że Ukraińcy nie uzgadniają działań poza granicami swojego państwa ze stroną amerykańską – wskazał. Gen. Pacek przypomniał, że Most Kerczeński „jest poza terenem Ukrainy, nawet biorąc pod uwagę Krym – jest bowiem nad wodami pomiędzy Morzem Azowskim a Morzem Czarnym”.

– Spodziewam się, że Władimir Putin jest mocno pod ścianą i będzie musiał na to zareagować. Jest kwestia jak zareaguje – czy zareaguje w sposób bardzo mocny, czy to spalenie cystern i zniszczenie w dużym stopniu mostu nie stanie się przyczyną do znacznie bardziej brutalnej reakcji od tych, których się spodziewaliśmy – powiedział. W ocenie gen. Packa „najbliższe tygodnie przyniosą bardzo zdecydowaną ofensywę wojsk rosyjskich, Rosjanie użyją tym razem nie tylko swoich powołanych wojsk, aby panować w czterech obwodach, które okrzyknęli jako własne państwo, ale że będą także przeprowadzać ataki na infrastrukturę krytyczną na terenie prawdopodobnie całej Ukrainy”.

Zdaniem prof. Packa „możliwe są także spektakularne ataki na najważniejsze osoby w państwie”. – Może zostać wykorzystana artyleria nie tylko krótkiego zasięgu, ale średniego z większego dystansu. Myślę, że Ukraińcy zdają sobie z tego sprawę – podkreślił.

Jak ocenił, „jest to sytuacja patowa”. „Cokolwiek by teraz nie zrobiła strona ukraińska, może się to spotykać z wątpliwościami. Ukraińcy już od dawna mówili, że ten most należy zaatakować, ponieważ przez niego jest dostarczane wsparcie na tę wojnę – przez Krym idą przecież transporty na południe Ukrainy. Z drugiej jednak strony twierdzili, że nie mają środków do przeprowadzenia takiej operacji” – zwrócił uwagę gen. Pacek. Jego zadaniem „jest duże prawdopodobieństwo, że sprawstwo jest jednak po stronie Ukrainy”.

– Widmo zmożenia ataku rosyjskiego nie jest czymś dobrym, ale jeśli Ukraina chce wyprzeć Rosjan ze swojego terytorium, to musi podejmować śmiałe działania, tak te na Moście Kerczeńskim, aby Rosjanom zachwiały się nogi i żeby rzeczywiście zaczęli wychodzić z Ukrainy – podkreśli gen. Bogusław Pacek.

Na moście łączącym zaanektowany Krym z terytorium Rosji doszło w sobotę rano do wybuchu i pożaru. Strona rosyjska podała potem informację o wybuchu samochodu ciężarowego, który spowodował zapalenie się cystern z paliwem na kolejowej części mostu. Prócz zniszczeń na kolejowej nitce mostu zniszczone są odcinki drogi na jednej z nitek samochodowych. Z opublikowanych zdjęć wynika, że część tej trasy runęła do wody.

Most Krymski, zbudowany w 2018 roku nad wodami Cieśniny Kerczeńskiej, łączy okupowany Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. Otwierał go osobiście w 2018 roku Władimir Putin. Od początku inwazji rosyjskiej na Ukrainę w lutym br. połączenie jest wykorzystywane przez Kreml do transportu żołnierzy i sprzętu wojskowego na Krym, a następnie na Ukrainę.

04:34 Gospodarka Ukrainy skurczyła się w ciągu trzech kwartałów br. o 30 proc.

Ukraińska gospodarka skurczyła się w ciągu trzech kwartałów 2022 r. o 30 proc w porównaniu z takim samym okresem 2021 r., głównie z powodu rosyjskiej inwazji – poinformowało w sobotę ministerstwo gospodarki Ukrainy.

W opublikowanym komunikacie ministerstwo dodało, że dużą rolę odegrała także zła pogoda we wrześniu, która opóźniła żniwa a także przerwy w dostawach prądu z Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.

Jednak we wrześniu ukraiński eksport wzrósł o 23 proc. w porównaniu z sierpniem, do najwyższego poziomu od początku wojny, głównie dzięki zawartemu pod międzynarodowymi auspicjami porozumieniu umożliwiającemu eksport zboża z portów Morza Czarnego.

Ministerstwo podkreśliło, że mimo poprawy sytuacji na froncie we wrześniu, „wróg nadal ostrzeliwał terytorium Ukrainy co nie pozostawało bez wpływu na nastroje w biznesie i na logistykę”.

Resort ocenia, że „dalsza destrukcja zakładów produkcyjnych, infrastruktury i domów mieszkalnych a także niepewność co do tego jak długo wojna jeszcze potrwa uniemożliwiają rozwój i opóźniają odbudowę”.

Według prognoz Centralnego Banku Ukrainy z lipca br. gospodarka skurczy się w 2022 r. o jedną trzecią ale w latach 2023 i 2024 przewiduje się wzrost o 5-6 proc.

03:25 Ukrainska Pravda: Przywrócono ruch pociągów na Moście Krymskim

Przywrócono kursowanie pociągów towarowych i pasażerskich na Moście Krymskim uszkodzonym przez eksplozję w sobotę rano – poinformował w nocy z soboty na niedzielę portal Ukrainska Pravda powołując się na rosyjskie Ministerstwo Transportu.

Pierwszy pociąg pasażerski z Symferopola do Moskwy miał odjechać w sobotę późnym popołudniem zgodnie z rozkładem. W ciągu najbliższych godzin przez most ma przejechać 12 składów pasażerskich.

Według tych źródeł przywrócono też ruch pociągów towarowych.

Wcześniej miano częściowo przywrócić ruch samochodowy zezwalając na przejazd lekkich pojazdów jedną nieuszkodzoną nitką drogową. Duży fragment drugiej runął do wody w rezultacie wybuchu.

PAP/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj