Ukraińskie wojska kolejny dzień odpierają ataki agresora, odbierając jednocześnie najeźdźcy tereny w okolicach Chersonia. Samo miasto świętuje i wita swoich bohaterów.
21:18 Zełenski: w obwodzie chersońskim armia rosyjska popełniała te same okrucieństwa, co w innych miejscach
W obwodzie chersońskim armia Rosji pozostawiła po sobie ślady takich samych okrucieństw, jak w innych regionach, w których była – powiedział w wieczornym wystąpieniu w niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W regionie już udokumentowano ponad 400 zbrodni wojennych – dodał.
– Znajdowane są ciała zabitych, i cywilnych, i wojskowych – powiedział Zełenski w wystąpieniu opublikowanym na Telegramie.
Poinformował, że na wyzwolonych terenach „kontynuowane są zatrzymania rosyjskich żołnierzy i najemników, unieszkodliwianie dywersantów”.
Zełenski podkreślił, że sytuacja w regionie jest wciąż niebezpieczna, m.in. ze względu na miny. Poinformował też o śmierci jednego sapera i obrażeniach odniesionych przez czterech innych podczas rozminowywania.
Władze przeprowadzą stabilizację oraz przywrócą porządek publiczny w 226 miejscowościach, w których żyje ponad 100 tys. ludzi – zapowiedział.
– Przywracamy łączność, internet, telewizję. Robimy wszystko, by jak najszybciej można było przywrócić techniczne możliwości dostarczania prądu i wody. Wznowimy działanie transportu i poczty. Przywrócimy pogotowie i medycynę – zadeklarował Zełenski.
Prezydent Ukrainy zaznaczył, że siły rosyjskie nie zmniejszają intensywności ataków w obwodzie donieckim, ale wojska ukraińskie „nie pozwalają przełamać obrony”.
20:39 Władze obwodu ługańskiego: siły ukraińskie kontrolują Makijiwkę
Siły ukraińskie odzyskały kontrolę nad wsią Makijiwka w rejonie miejscowości Swatowe, ważnego kierunku ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie ługańskim – powiadomił w niedzielę wieczorem szef władz regionu Serhij Hajdaj.
– Nowości z frontu w obwodzie ługańskim: wieś Makijiwka przechodzi do „niebieskiej strefy” (kontrolowanej przez siły ukraińskie – PAP). Ukraińscy wojskowi odzyskali kontrolę nad tą miejscowością – powiadomił Hajdaj na Telegramie.
Na mapie projektu deepstatemap.live, który monitoruje sytuację na froncie, Makijiwka wciąż ma oznaczenie „status niewiadomy”.
18:04 Sztab: Rosjanie zwiększają zgrupowanie w rejonie Melitopola
Rosjanie zwiększają liczebność swoich wojsk w rejonie Melitopola w obwodzie zaporoskim Ukrainy, a zmniejszają w kilku miejscowościach na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim – informuje sztab generalny armii ukraińskiej w niedzielę wieczorem.
– Obserwujemy zwiększanie zgrupowania wojsk okupacyjnych w rejonie Melitopola w obwodzie zaporoskim. Wokół miasta budowane są umocnienia i fortyfikacje. Cywile mają zakaz zbliżania się do lotniska. Do miasta przybywają kolumny od strony Tokmaku – powiadomił sztab w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Według informacji strony ukraińskiej w części obwodu chersońskiego położonej na lewym (wschodnim) brzegu rzeki Dniepr, w miejscowościach Kachowka, Tawrijsk i Nowa Kachowka, Rosjanie zmniejszają liczebność swoich wojsk.
Na froncie przeciwnik koncentruje się na powstrzymywaniu sił ukraińskich na niektórych odcinkach oraz kontynuuje umacnianie swoich pozycji obronnych na lewym brzegu Dniepru – podano w komunikacie. W obwodzie donieckim Rosjanie w dalszym ciągu podejmują działania ofensywne na kierunkach bachmuckim, awdijiwskim i nowopawłowskim. Do przerzucenia na front przygotowywani są rezerwiści powołani w ramach mobilizacji.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie przeprowadziły jeden atak rakietowy i sześć lotniczych, a także ponad 14 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Siły przeciwnika prowadzą także ostrzał wzdłuż linii frontu.
Jak podano, lotnictwo ukraińskie przeprowadziło 16 ataków, których celem było 10 miejsc koncentracji wojsk i sprzętu przeciwnika oraz sześć pozycji obrony przeciwrakietowej.
Wojska rakietowe i artyleria Ukrainy uderzyły w rosyjski punkt dowodzenia oraz w 10 miejsc koncentracji wojsk i sprzętu wroga.
17:55 Rosjanie ostrzelali Kurachowe i Toreck w obwodzie donieckim
Wojska rosyjskie przeprowadziły w niedzielę atak rakietowy na miejscowość Kurachowe w obwodzie donieckim, raniąc jedną osobę, ostrzeliwali też Toreck – powiadomiły władze regionu. W nocy ostrzeliwane były m.in. obwód sumski, dniepropietrowski, zaporoski, charkowski, doniecki.
W miejscowości Kurachowe w jednopiętrowy budynek uderzyła rakieta. Ranna została jedna osoba – powiadomił szef władz obwodu Pawło Kyryłenko.
W Torecku ostrzelane zostały placówki medyczne, które zostały poważnie uszkodzone.
W ciągu dnia w niedzielę na Ukrainie dwukrotnie ogłaszano alarm przeciwlotniczy. Według doniesień w mediach rosyjskie samoloty startowały z baz na terytorium Rosji oraz Białorusi.
Ukraińskie media, powołując się na białoruski projekt Biełaruski Hajun, powiadomiły, że samolot MiG-31K, który dwukrotnie startował z lotniska na Białorusi, był wyposażony w ponaddźwiękowe rakiety Kinżał, których zasięg wynosi do 2000 km.
16:49 Władze proszą, by mieszkańcy nie gromadzili się w centrum Chersonia; „wróg zaminował prawie wszystko”
O niegromadzenie się w centrum Chersonia zaapelowały do mieszkańców wyzwolonego z rąk rosyjskich miasta władze obwodowe. „Wróg zaminował prawie wszystko” – ostrzegają urzędnicy.
– Już drugi dzień trwa świętowanie wyzwolenia obwodu chersońskiego. Ludzie wychodzą na place, na ulice z ukraińskimi flagami, cieszą się, dziękują Siłom Zbrojnym Ukrainy (ZSU). Ja jednak chcę was trochę ostrzec – napisał na Telegramie w niedzielę szef władz obwodowych Jarosław Januszewycz.
– Trwa rozminowywanie, przeciwnik zaminował prawie wszystko. Bardzo was proszę – nie zbierajcie się w tłumnych miejscach. Co więcej, jutro, 14 listopada, w centrum miasta będą prowadzone prace saperskie. Proszę was bardzo, byście nie wjeżdżali do centralnej części miasta – dodał urzędnik.
Januszewycz powiadomił również, że w obwodzie chersońskim stopniowo wznawiane są dostawy gazu. W Chersoniu nie ma prądu i wody.
Pierwsi ukraińscy żołnierze weszli do miasta 11 listopada. Na wyzwolonych terytoriach obwodu i jego stolicy na prawym brzegu Dniepru trwają działania stabilizacyjne, m.in. rozminowywanie, poszukiwanie rosyjskich wojskowych, którzy mogli pozostać na tym terenie, przywracanie kontroli ukraińskiej policji i administracji publicznej, stopniowe remontowanie infrastruktury krytycznej itd.
15:59 Wycofujący się z Chersonia Rosjanie ukradli szopa – Ukraińcy mnożą memy
Rosyjscy żołnierze wycofujący się z obwodu chersońskiego Ukrainy ukradli szopa z zoo – podają ukraińskie media, powołując się na wpis rosyjskiej blogerki, która informację tę przedstawiła jako „jedyną dobrą wiadomość” z rosyjskiego odwrotu. Ukraińskie media społecznościowe zareagowały wysypem memów.
Portal Ukrainska Prawda przywołuje wpis rosyjskiej propagandystki, która napisała, że „tak naprawdę jedyna dobra wiadomość” związana z rosyjskim odwrotem z obwodu chersońskiego jest taka, że jej znajomy zdążył ukraść szopa z zoo w Chersoniu.
Internet zareagował memami. Pojawił się m.in. nowy herb rosyjskiej armii, w którego środku są szop pracz, pralka i sedes. Dotychczas to właśnie pralki, wywożone nawet na czołgach, stały się symbolem masowych grabieży dokonywanych przez rosyjskich żołnierzy na terytorium Ukrainy.
– Szop pracz to sakralny symbol prania. Kto włada szopem, nie potrzebuje pralki – napisał jeden z internautów. W innym memie jego autor porównuje zalety pralki i szopa pracza.
Kpin na temat „sakralnego” znaczenia szopa pracza jest więcej. – Ten, kto kontroluje szopa, ten kontroluje bieg historii – głosi inny mem, wkładając te słowa w usta Aleksandra Dugina, uważanego za wpływowego rosyjskiego ideologa.
Internauci proponują wymianę szopa na rosyjskich jeńców wojennych, inni sugerują, że to szop bojowy, który będzie siać śmierć w rosyjskich szeregach albo przynajmniej weźmie jeńców. W sieci zaprojektowano również order „za zdobycie szopa”.
W niedzielę ukraińskie media opublikowały komentarz przedstawiciela organizacji UAnimals Ołeksandra Todorczuka, który wskazał, że oprócz szopa Rosjanie wywieźli z kraju także inne zwierzęta. Jak dodał, zrobił to nie jakiś „głupi żołnierz, ale rosyjskie dowództwo”. Zwierzęta z chersońskiego zoo miały trafić na okupowany Krym.
Rosyjski opozycyjny portal „The Insider”, powołując się na opublikowane w rosyjskich źródłach nagranie, informuje, że oprócz szopa widać na nim także kradzież osła i lamy.
14:19 Armia: miejscowość Lwowe w obwodzie chersońskim już w rękach ukraińskich
Ministerstwo obrony Ukrainy opublikowało w niedzielę nagranie podniesienia flagi ukraińskiej w miejscowości Lwowe w obwodzie chersońskim. To kolejna miejscowość wyzwolona spod okupacji rosyjskiej w tym regionie.
– Żołnierze piechoty morskiej z Odessy podnieśli flagę ukraińską w centrum miejscowości Lwowe w obwodzie chersońskim. Wcześniej wyzwolili mieszkańców spod okupacji rosyjskiej” – poinformowało ministerstwo w komunikacie na serwisie Telegram.
Lwowe leży na prawym (zachodnim) brzegu Dniepru, ok. 40 km na północny wschód od Chersonia.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował w sobotę, że już ponad 60 miejscowości w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy zostało wyzwolonych przez armię ukraińską. Trwa rozminowywanie odzyskanego terytorium.
13:57 Niezależne media w Rosji: najemnik, który poddał się Ukraińcom, porwany i zamordowany za „zdradę”
Najemnik rosyjskiej „grupy Wagnera”, który na Ukrainie oddał się do niewoli, został uprowadzony i z okrucieństwem zabity jako „zdrajca” – podał w niedzielę niezależny portal Meduza powołując się na kanały internetowe związane z „grupą Wagnera”.
Na kanałach tych ukazało się nagranie, na którym mężczyzna, którego głowa jest przymocowana do warstwy cegieł, przedstawia się jako Jewgienij Nużyn. Twierdzi, że podczas pobytu w Kijowie został uderzony, stracił przytomność i ocknął się „w tej piwnicy”, a teraz „będzie sądzony”. Następnie na jego głowę spadają ciosy przy użyciu młota kowalskiego.
Człowiek o tym samym nazwisku został w jednym z rosyjskich więzień zwerbowany na wojnę z Ukrainą i przeszedł do niewoli ukraińskiej. Udzielił wywiadu mediom ukraińskim i mówił w nim, że ma zamiar walczyć po stronie Kijowa. Fragmenty tego nagrania wmontowano w scenę okrutnej egzekucji.
W nagraniu padają słowa o uprowadzeniu, Meduza wyraża zaś przypuszczenie, że mężczyzna trafił w ręce rosyjskie w wyniku wymiany jeńców przeprowadzonej 11 listopada. Meduza powołuje się na anonimowy kanał na serwisie Telegram o nazwie WCzK-OGPU (są to skróty od historycznych nazw radzieckich organów bezpieczeństwa).
Ukraiński portal informacyjny Ukrainska Prawda ocenia, że słowa Nużyna o uprowadzeniu w Kijowie „brzmią nieprawdopodobnie, bo jeńcy wojenni nie mogą swobodnie poruszać się po mieście”. Komentując sugestie o przekazaniu go podczas wymiany jeńców portal ocenia, że „być może za pomogą tego nagrania Rosja usiłuje zniechęcić zmobilizowanych do oddawania się do niewoli”.
Nużyn mówił mediom, że został zwerbowany w kolonii karnej w Riazaniu. Wcześniej skazany został za zabójstwo i próbę ucieczki. Werbowanie kryminalistów w więzieniach w Rosji do „grupy Wagnera” trwa od miesięcy. W minionych latach niezależna „Nowaja Gazieta” informowała o równie bestialskich egzekucjach w Syrii, dokonywanych najprawdopodobniej przez najemników z „grupy Wagnera”.
12:57 Doradca prezydenta: politycznie i psychologicznie Rosja nie jest gotowa do negocjacji
Politycznie i psychologicznie Rosja nie jest jeszcze gotowa do prawdziwych negocjacji z Ukrainą i wycofania wojsk, stanie się to po wyzwoleniu miast Donbasu – ocenił w niedzielę Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
– Politycznie i psychologicznie Rosja nie dojrzała jeszcze do prawdziwych negocjacji i wycofania wojsk. Ale tak się stanie, od razu po wyzwoleniu Doniecka czy Ługańska – napisał Podolak na Twitterze. Donieck i Ługańsk znajdują się od 2014 roku pod kontrolą Kremla i sterowanych przez niego prorosyjskich separatystów.
Podolak wyraził jednocześnie przekonanie, że „poparcie dla wojny w Rosji szybko spada”. Jak ocenił, „myśl +pora kończyć+” pojawia się u wszystkich w Rosji, „od oligarchy do szewca”.
11:04 Media: Chersoń świętuje od trzech dni i wita swych żołnierzy
Chersoń świętuje od trzech dni; chociaż w mieście nie ma łączności i prądu, na głównym placu miasta wciąż trwała dyskoteka – podał w niedzielę portal Hromadske. Na ulicach wciąż widać wiele flag narodowych i witanych łzami i uściskami żołnierzy ukraińskich.
– Chwała Ukrainie! ZSU (Ukraińskie Siły Zbrojne) to po prostu zuchy! – mówi w pierwszym kadrze reportażu młoda dziewczyna. Widać, że trzyma flagę ukraińską, ale mówi po rosyjsku – tak jak wielu ludzi na obszarze południowej Ukrainy.
Żołnierze ukraińscy witają się z ludźmi na placu Wolności, przed gmachem kina Ukraina. Do wojskowych podchodzą kobiety – po kolei obejmują i przytulają każdego. Jedna z nich potem składa ręce przed żołnierzem, jak do modlitwy i mówi po rosyjsku: „Cali i zdrowi! Dziękujemy”.
Na kolejnym kadrze przez plac przejeżdża auto, na dachu siedzi młoda blondynka. Machając flagą ukraińską na wszystkie strony, krzyczy na cały głos: „spasibo!” (ros. dziękuję!). Słychać głośne trąbienie aut. Wzdłuż ulicy stoją ludzie owinięci flagami ukraińskimi.
– Trzeci dzień, trzeci wieczór Chersoń świętuje tutaj, na głównym placu – relacjonuje reporterka telewizji Hromadske. Jak wyjaśnia, mieszkańcy miasta, które oficjalnie wyzwolone zostało w piątek, zaczęli świętować już dzień wcześniej. Chersoń był pod okupacją rosyjską przez 255 dni.
– Doczekaliśmy się was! – mówi po ukraińsku do kamery kobieta w średnim wieku, która za plecami rozciągnęła, na całą szerokość ramion, flagę ukraińską. Opowiada, że było ciężko, ale „wiedzieliśmy, że nie zostawicie nas, że przyjdziecie do nas”. Przez dłuższą chwilę płacze. Wspomina, jak trudne były bombardowania i czekanie na ostrzały, strach, gdy w mieście pojawili się kadyrowcy (formacje podległe szefowi republiki Czeczenii Razmanowi Kadyrowowi) i o tym, że ludziom grożono i bito ich za to, że mówili po ukraińsku.
Do grupy żołnierzy podchodzą ludzie, wydaje się, że każdy chce ich dotknąć, uściskać i podziękować. Słychać skandowanie: „Z-S-U!”, śmiech i płacz. – To radość ze łzami w oczach, tego nie można wyrazić. Tak na was czekaliśmy! – mówi jedna z kobiet.
– Dużo ludzi wyjechało z Chersonia, ale gdyby była łączność, to wróciliby już dziś, z Ukrainy, z Europy – opowiada dziennikarzom jedna z mieszkanek. Relacjonuje, że nie ma też wody i światła, jest woda techniczna i światło świec.
Dwie nastolatki z dumą prezentują napisy flamastrem na kurtkach „Chwała Z-S-U” i, jak się wydaje, autografy złożone przez żołnierzy. – Żyłyśmy pod cudzą flagą. A chcemy pod swoją! – mówi kategorycznie jedna z nich. Mali chłopcy opowiadają rozpromienieni o żołnierzach ukraińskich, a gdy reporterka pyta ich, czy żołnierze ukraińscy są „twardzielami” i kto jest największym „twardzielem” odpowiadają: „Zełenski! bo jest sprawiedliwy i uczciwy! I nie stary!”.
Gdy zapada zmrok, reporterzy idą kilka ulic dalej, gdzie panuje zupełna ciemność. Poza głównym placem Chersoń, gdy nie ma światła, jest miastem-widmem, jest ciemno i dość pusto – mówi dziennikarka. Na głównym placu rozpoczyna się tymczasem niewielka dyskoteka pod gołym niebem; muzyka płynie z dwóch głośników. Ludzie owinięci flagami ukraińskimi skaczą i tańczą.
07:51 ISW: oddanie Chersonia tworzy podziały między Putinem i twardogłowymi zwolennikami wojny
Wycofanie się wojsk rosyjskich z Chersonia tworzy tarcia ideologiczne pomiędzy Władimirem Putinem i twardogłowymi zwolennikami inwazji na Ukrainę; prokremlowski ideolog Aleksandr Dugin otwarcie skrytykował Putina – informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
W najnowszej analizie, opublikowanej w sobotę wieczorem (czasu lokalnego), ISW ocenia, że tarcia te osłabiają pewność „co do zaangażowania i zdolności Putina do spełnienia jego wojennych obietnic”. Jak ocenia think tank, silnie zideologizowani zwolennicy wojny należący do elektoratu Putina są coraz mniej zadowoleni, ponieważ Kreml nie jest zdolny do spełnienia maksymalistycznych celów inwazji – zajęcia całej Ukrainy i obalenia jej władz.
Ośrodek przywołuje argumenty Dugina, który 12 listopada skrytykował Putina za niezdolność do podtrzymania ideologii rosyjskiej, zakładającej – według publicysty – obronę „miast rosyjskich”, za które uważa on m.in. Chersoń, Donieck i Symferopol. – Bezpośrednia krytyka Putina w kręgach zwolenników wojny jest niemal bezprecedensowa – oceniają analitycy. – Putin musi odzyskać wsparcie tej grupy i prawdopodobnie nakazał swym propagandzistom stłumienie wszelkiej krytyki na temat wycofania się z Chersonia, jako że główne programy informacyjne telewizji państwowej przemilczały albo bagatelizowały skutki tego odwrotu – przypuszcza ISW.
Amerykański ośrodek zwraca uwagę, że władze rosyjskie, w tym okupacyjne władze na Ukrainie mówią o kolejnych prowadzonych przez nie deportacjach dzieci ukraińskich. Rosyjska rzeczniczka praw dziecka Maria Lwowa-Biełowa 12 listopada upubliczniła nielegalne uprowadzenie 52 dzieci ukraińskich z problemami medycznymi z obwodu chersońskiego do niesprecyzowanego „bezpiecznego” miejsca w Rosji – informuje think tank. Władze okupacyjne w ukraińskim obwodzie zaporoskim w ostatnich tygodniach mówiły o planowanym przymusowym przewiezieniu do Rosji ponad 40 tysięcy dzieci z obwodu chersońskiego. Chodzi o możliwe naruszenie konwencji w sprawie zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa – podkreśla amerykański think tank.
06:49 Sztab: napięcia w miejscach stacjonowania Rosjan w białoruskim obwodzie brzeskim
W obwodzie brzeskim na Białorusi narastają napięcia w miejscach, gdzie stacjonują wojskowi rosyjscy, lokalne szpitale są przeciążone z powodu konieczności ich leczenia – podał w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Obwód brzeski sąsiaduje z Polską.
– W obwodzie brzeskim na Białorusi, szczególnie w miejscach, gdzie rozmieszczane są przybywające oddziały sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej rośnie znacznie napięcie społeczne. Miejscowe szpitale są przeciążone z powodu pracy dla wojskowych rosyjskich, którzy masowo chorują w wyniku niezadowalających warunków bytowych w miasteczkach namiotowych. Lekarze muszą odmawiać usług obywatelom Białorusi – informuje sztab w porannym raporcie.
W komunikacie armia podała, że do okupowanego Melitopola na południu Ukrainy przybywają zmobilizowani rezerwiści rosyjscy. Ludzie ci po przybyciu do miasta zaopatrują się w sklepach w jedzenie, odzież cywilną „i wielką ilość alkoholu” – podano w oświadczeniu. Informacja ta pojawia się w czasie, gdy trwa kontrofensywa sił ukraińskich w obwodzie chersońskim. Armia ukraińska opisując odwrót wojsk rosyjskich z tych terenów wskazywała, że część Rosjan przebiera się w stroje cywilne i usiłuje wtopić się w okoliczną ludność.
PAP/mrud