Mija kolejny, już 270. dzień rosyjskiej okupacji. Wciąż trwają walki, zaś Rosja potajemnie rekrutuje nowych żołnierzy. W Rosji w obwodach briańskim i kurskim stacjonują oddziały, które mogą zostać wykorzystane do prób zbrojnych prowokacji na granicy państwowej z Ukrainą. Możliwe są też próby przedostania się przez granicę rosyjskich dywersantów z terytorium Rosji i Białorusi. Tymczasem rosyjscy zmobilizowani żołnierze są oburzeni planem przerzucenia ich przez dowództwo z obwodu chersońskiego do Donbasu.
19:45 Prezydent Zełenski: Rosja wystrzeliła w Ukrainę ponad 4700 rakiet w ciągu 270 dni wojny
Rosja użyła przeciwko Ukrainie ponad 4700 rakiet w ciągu 270 dni pełnoskalowej wojny – powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski, podczas wystąpienia na odbywającym się w Tunezji szczycie narodów francuskojęzycznych.
– Setki naszych miast są po prostu spalone. Zginęły tysiące ludzi. Setki tysięcy siłą deportowano do Rosji. Miliony wyjechały z Ukrainy, ratując się przed wojną – powiedział Zełenski w wystąpieniu, transmitowanym przez łącze wideo.
– Trzeba to zatrzymać. Musimy zatrzymać rosyjską agresję. Przywrócenie pokoju jest możliwe! – mówił Zełenski.
Prezydent Ukrainy przywołał wtorkowy zmasowany atak rakietowy na Ukrainę, w czasie którego Rosjanie wystrzelili blisko 100 rakiet.
– Dla Ukrainy ten wtorek to niemal sto ataków rakietowych. 100 różnych rakiet przeciwko naszym miastom, budynkom mieszkalnym, przedsiębiorstwom, przeciwko elektrociepłowniom. Wiecie, co to za atak? To ponad 20 milionów ludzi bez światła – powiedział Zełenski.
– Odłączone zostały reaktory dwóch naszych elektrowni atomowych – dodał.
Prezydent Ukrainy przypomniał, jaka jest ukraińska „formuła pokoju”.
– Bezpieczeństwo radiologiczne i jądrowe, bezpieczeństwo żywnościowe, bezpieczeństwo energetyczne, uwolnienie wszystkich jeńców i deportowanych, wypełnienie statutu ONZ i przywrócenie integralności terytorialnej Ukrainy i porządku światowego, wyprowadzenie rosyjskich wojsk i przerwanie działań zbrojnych. Przywrócenie sprawiedliwości, przeciwdziałanie ekobójstwu, niedopuszczenie do eskalacji i utrwalenie zakończenia wojny – powiedział Zełenski.
– Pokój na Ukrainie to pokój także dla was – dodał, wskazując, że rosyjska agresja zagraża stabilności całego świata, m.in. bezpieczeństwu jądrowemu, żywnościowemu, energetycznemu.
19:21 Premier Ukrainy: codziennie importujemy około 8,5 tys. generatorów, by mieszkańcy mogli przetrwać zimę
Każdego dnia na Ukrainę trafia 8,5 tys. generatorów, powiedział w niedzielę premier Denys Szmyhal. Szef rządu zapowiedział czasowe zawieszenie ceł i podatku VAT na generatory i stacje ładowania, aby Ukraińcy mogli kupować je po przystępnej cenie i przetrwać zimę pomimo wzmożonych rosyjskich ataków na infrastrukturę energetyczną kraju – poinformował w niedzielę portal „The Kyiv Independent”.
Wcześniej 18 listopada Szmyhal potwierdził, że ostatnie ataki Rosji spowodowały wyłączenie prawie połowy ukraińskiego systemu energetycznego. Rosja od początku października wzięła sobie na cel infrastrukturę krytyczną Ukrainy, przyznając, że jej głównym celem są obiekty energetyczne kraju.
– Według konwencji genewskiej, atakowanie kluczowej infrastruktury cywilnej jest zbrodnią wojenną – podkreślił „The Kyiv Independent”.
15 listopada Moskwa przeprowadziła największy atak rakietowy na ukraińską infrastrukturę energetyczną, powodując przerwy w dostawie prądu w całym kraju. Jak informowały władze Ukrainy, siły rosyjskie wystrzeliły tego dnia około 90 pocisków na cele znajdujące się na terenie całej Ukrainy.
18:50 Wicepremier Stefaniszyna: wejście Ukrainy do UE możliwe nawet bez zakończenia wojny
Jeśli chodzi o członkostwo w UE, to dynamika wojny nie będzie decydującym czynnikiem. Możemy wstąpić do UE nawet w przypadku, gdy wojna nie będzie ostatecznie zakończona – powiedziała w Kanadzie wicepremier ds. integracji z UE i NATO Olha Stefaniszyna.
Urzędniczka, cytowana przez portal Europejska Prawda, powiedziała dziennikarzom w kuluarach Halifax International Security Forum, że nawet w sytuacji, gdy ostateczne zakończenie wojny „przeciągnie się”, nie będzie to przeszkodą dla wejścia do UE.
– Nie będę robić żadnych prognoz co do terminów, ale jeśli chodzi o członkostwo, to dynamika wojny nie będzie decydującym czynnikiem. Możemy wstąpić do UE nawet w przypadku, gdy wojna nie będzie ostatecznie zakończona – cytuje Stefaniszynę w niedzielę Europejska Prawda.
Przedstawicielka ukraińskiego rządu podkreśliła, że umowa stowarzyszeniowa UE z Ukrainą została podpisana po nielegalnej aneksji Krymu i gdy trwała wojna w obwodach donieckim i ługańskim.
– Nie wpłynęło to na uruchomienie strefy wolnego handlu – powiedziała wicepremier.
18:24 Sztab Ukrainy: każdy wylot rosyjskiego myśliwca MiG-31K z Białorusi to alarm dla całej Ukrainy
Myśliwiec MiG-31K, który wylatuje z lotniska w Maczuliszczach na Białorusi, może przenosić rakiety ponaddźwiękowe Kinżał, obejmujące zasięgiem całą Ukrainę. Dlatego tak często ogłaszany jest alarm lotniczy w całym kraju – informuje sztab generalny ukraińskiej armii.
Białoruś, jak informuje sztab generalny w niedzielę wieczorem, „w dalszym ciągu wspiera zbrojną agresję Rosji przeciwko Ukrainie, udostępniając swoją infrastrukturę, terytorium oraz przestrzeń powietrzną”.
– Samoloty sił powietrzno-kosmicznych Rosji niemal codziennie wykonują loty w przestrzeni powietrznej Białorusi – zaznaczono w raporcie sztabu.
W ciągu minionej doby, powiadomiono, ukraińskie Siły Obrony odparły ataki przeciwnika w rejonie miejscowości Biłohoriwka (obw. ługański), Spirne, Jakowliwka, Bachmutske, Bachmut, Opytne, Kliszczijiwka w obwodzie donieckim.
Rosjanie przeprowadzili w ciągu doby dwa ataki rakietowe (na Kupiańsk w obwodzie charkowskim) i ponad 10 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
Przeciwnik prowadzi ostrzały wzdłuż całej linii frontu. Na kierunkach kupiańskim i łymańskim wróg prowadzi działania obronne. Na kierunku bachmuckim, awdijiwskim i nowopawliwskim Rosjanie podejmują ataki.
Na Zaporożu przeciwnik jest w obronie, w obwodzie chersońskim prowadzi obronę pozycyjną, fortyfikuje swoje pozycje.
Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło w ciągu minionej doby sześć ataków na cele przeciwnika, w tym miejsca koncentracji wojsk i sprzętu oraz systemy rakietowe.
Wojska rakietowe i artyleria Ukrainy raziły dwa punkty dowodzenia wroga, magazyn amunicji, pozycje wojsk i sprzętu oraz dwa inne ważne obiekty.
Sztab poinformował o udanym ataku na pozycje przeciwnika przeprowadzonym 19 listopada. W rejonie miejscowości Połohy, Kamianka, Michajliwka i Enerhodar rannych zostało 100 żołnierzy wroga. Zniszczono ponad 20 jednostek sprzętu.
17:26 Szef MSZ Ukrainy: rosyjska propaganda podżega do ludobójstwa
Podżeganiem do ludobójstwa Ukraińców nazwał programy rosyjskich telewizji państwowych minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba. Zaapelował o „całkowity zakaz rosyjskiej propagandy w UE i innych krajach świata”.
– Podżeganie do ludobójstwa w rosyjskiej telewizji idzie pełną parą. Oni przyznają, że Rosja ostrzeliwuje ukraińską infrastrukturę krytyczną po to, by stworzyć dla ukraińskiej ludności warunki nie do zniesienia i wzywają do nowych ataków. Należy całkowicie zakazać rosyjskiej propagandy w UE i w innych krajach świata – napisał Kułeba na Twitterze.
Incitement of genocide on Russian state TV is in full swing. They admit Russia bombs out Ukraine’s critical infrastructure to inflict unbearable conditions of life on civilians and they call for more strikes. Russian state propaganda in the EU and elsewhere must be fully banned. https://t.co/a6tfi52Mi5
— Dmytro Kuleba (@DmytroKuleba) November 20, 2022
Ukraiński szef dyplomacji opublikował fragmenty programu z rosyjskiej telewizji, w którym zaproszeni „eksperci” nazywają przejawem „świętej nienawiści” ataki rakietowe na ukraińską infrastrukturę krytyczną, mające na celu wymuszenie protestów na Ukrainie i kapitulację władz w Kijowie.
15:43 Ołena Zełenska w Dniu Praw Dziecka: miliony dzieci z Ukrainy nie mają tych praw
Dzisiaj jest międzynarodowy dzień trzymiesięcznej Kiry z Odessy, 12-letniej Kiry z Mariupola, 11-letniego Jarosława – napisała pierwsza dama Ołena Zełenska w Międzynarodowym Dniu Praw Dziecka, przypominając historie ukraińskich dzieci, zabitych, poranionych lub pokrzywdzonych przez rosyjską wojnę.
– Dzisiaj jest międzynarodowy dzień trzymiesięcznej Kiry z Odessy. Zginęła razem z mamą i z babcią, bo Rosjanie wystrzelili rakietę w jej dom. Dzisiaj jest międzynarodowy dzień 12-letniej Kiry z Mariupola. Rosyjscy wojskowi strzałem w tył głowy zabili jej tatę, a dziewczynkę wywieźli z miasta. Cudem udało się ją sprowadzić na Ukrainę. Dzisiaj jest międzynarodowy dzień 11-letniego Jarosława. Wraz z mamą i siostrzyczką miał nieszczęście znaleźć się na dworcu w Kramatorsku (zaatakowanym przez rosyjskie rakiety – PAP). To on natychmiast wydoroślał, gdy stracili kończyny – napisała Zełenska w niedzielę w Instagramie.
– Dzisiaj jest Międzynarodowy dzień Lizy z Winnicy, Włada z Buczy, Hryszy z Kijowa. Nie muszę opowiadać tych historii, bo zna je cała Ukraina. A jeszcze tysiące podobnych nie trafiło do mediów – dodała pierwsza dama Ukrainy.
– Dzisiaj obchodzimy dzień, w którym świat podpisał Deklarację Praw Dziecka, zgodnie z którą dorośli zobowiązali się do obrony prawa dzieci do szczęśliwego życia, oświaty, medycyny, ochrony przed przemocą – napisała Zełenska w Instagramie.
– Ale miliony dzieci na Ukrainie nie mają tych praw. Przedszkola, szkoły i szpitale stały się celami dla rakiet. Dzieci są odbierane rodzicom i deportowane do Rosji. Dzieci na Ukrainie żyją w zimnie, bez światła i wody. Dzieci na Ukrainie są zabijane przez rosyjskie bomby, gwałcone przez rosyjskich żołnierzy – napisała Zełenska.
– Dzisiaj w tym dniu, chcę przypomnieć dorosłym na całym świecie: obiecaliśmy dbać o dzieci. Dlatego za każdym razem, gdy pojawia się wątpliwość, czy pomagać Ukrainie, przypomnijcie sobie o dzieciach. Bo właśnie o to my walczymy – o ich prawo do życia – zaapelowała.
20 listopada obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka. W tym dniu w 1989 r. ONZ uchwaliła Konwencję o prawach dziecka.
15:17 PAA: brak zagrożenia po kolejnych ostrzałach Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała w niedzielę o braku zagrożenia radiologicznego po kolejnych ostrzałach terenu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Ukraiński dozór jądrowy przekazał, że nie uszkodzono systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego.
– Brak zagrożenia radiologicznego po kolejnych ostrzałach terenu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Jak informuje ukraiński dozór jądrowy, nie doszło do uszkodzenia systemów ważnych dla bezpieczeństwa jądrowego – przekazała w niedzielę na Twitterze Państwowa Agencja Atomistyki.
Agencja dodała, że w Polsce sytuacja radiacyjna jest w normie.
Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) poinformowała w niedzielnym komunikacie, że na terenie i w pobliżu kontrolowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy doszło w sobotę wieczorem i w niedzielę rano do silnych wybuchów.
Powołując się na kierownictwo siłowni, przedstawiciele MAEA oznajmili, że doszło do uszkodzenia niektórych budynków, systemów i sprzętu na terenie elektrowni, ale obecnie żadne z uszkodzeń nie ma krytycznego charakteru pod względem bezpieczeństwa jądrowego. Brak doniesień o ofiarach.
– Informacje od naszych ekspertów wczoraj i dzisiaj rano są bardzo niepokojące – podkreślił dyrektor generalny MAEA Rafael Grossi.
Grossi ocenił, że wybuchy na terenie tej największej elektrowni atomowej w Europie są „niedopuszczalne”.
Szef MAEA ponownie zaapelował do obu stron o pilne uzgodnienie i wdrożenie strefy bezpieczeństwa wokół zaporoskiej elektrowni.
13:44 Enerhoatom: rosyjskie wojsko 12 razy trafiło w obiekty infrastruktury na terenie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
W niedzielę rosyjskie wojsko przez cały poranek ostrzeliwało Zaporoską Elektrownię Atomową, 12 razy trafiając w obiekty infrastruktury na terenie tej siłowni jądrowej – poinformował ukraiński koncern Enerhoatom.
Miejsce i charakter uszkodzeń świadczą o tym, że rosyjscy żołnierze celowali w infrastrukturę, która jest konieczna do włączenia 5. i 6. bloku energetycznego oraz przywrócenia produkcji energii na potrzeby Ukrainy – podkreślił koncern.
Wcześniej tego dnia Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała, że na terenie i w pobliżu kontrolowanej przez rosyjskie wojska Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na południu Ukrainy odnotowano w sobotę wieczorem i w niedzielę rano silne wybuchy.
Powołując się na kierownictwo siłowni, przedstawiciele MAEA oznajmili, że doszło do uszkodzenia niektórych budynków, systemów i sprzętu na terenie elektrowni, ale obecnie żadne z uszkodzeń nie ma krytycznego charakteru pod względem bezpieczeństwa jądrowego.
12:41 Wywiad wojskowy: rosyjskie służby przygotowują prowokacje na Białorusi
Rosyjskie służby specjalne przygotowują prowokacje na terenie obiektów infrastruktury krytycznej, w tym elektrowni atomowej na Białorusi – zaalarmował w niedzielę ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Według HUR „w najbliższym czasie” na Białorusi ma dojść do serii ataków terrorystycznych w formie sztucznie wywołanych katastrof technogennych na terenie obiektów infrastruktury krytycznej. „Incydenty” mają być odnotowane na terytorium graniczącym z krajami UE i Ukrainą, w tym w obwodach grodzieńskim i brzeskim. Jeden z głównych celów to białoruska elektrownia atomowa w Ostrowcu – ostrzegł w komunikacie wywiad wojskowy.
HUR poinformował, że za opracowanie i realizację planu odpowiadają rosyjskie służby specjalne, natomiast KGB Białorusi jest poinformowany o operacji.
– Tradycyjnie odpowiedzialnością za przeprowadzenie ataków będą obarczeni obywatele NATO i Ukrainy, którzy rzekomo mają być przebrani w białoruskie mundury wojskowe – czytamy.
HUR powiadomił, że siły białoruskich KGB, MSW i straży granicznej postawiono w stan podwyższonej gotowości.
– Według autorów tego +projektu+ to wszystko ma przyspieszyć wciągnięcie białoruskiej armii w wojnę na Ukrainie po stronie okupantów oraz (doprowadzić) do powstania pożądanych przez Kreml opinii w białoruskim społeczeństwie – uważa HUR.
12:10 Władze: w Mariupolu przebywa 30 tys. rosyjskich cywilów, wiosną ich liczba wzrośnie
W Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy przebywa ok. 30 tys. rosyjskich cywilów, a wiosną ich liczba wzrośnie – poinformował w niedzelę Petro Andriuszczenko, doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola.
– Na dziś w Mariupolu jest już prawie 30 tys. cywilnych okupantów – obywateli Rosji. Bez korpusu wojskowego – napisał Andriuszczenko. Jak dodał, wiosną do miasta „na czas odbudowy” mają przybyć z Rosji członkowie rodzin tych osób. – W przypadku przedłużającej się okupacji Mariupola, pod koniec 2023 roku liczba zasiedlonych w mieście Rosjan może sięgnąć 100 tys. Dane te nie obejmują wojskowych – zaznaczył doradca mera.
Według niego to dla Rosjan budowane są nowe budynki w mieście. Jednocześnie mieszkańcy Mariupola, wysiedleni ze zburzonych domów, nie mają możliwości otrzymania mieszkania.
W związku z problemami w tym względzie mieszkańcy złożyli zbiorową skargę. W celu zdławienia wszelkich oznak społecznego niezadowolenia, w mieście dojdzie do nowej fali „czystek” – zaalarmował Andriuszczenko.
Przed rosyjską pełnowymiarową napaścią na Ukrainę w Mariupolu żyło ok. 430 tys. osób. Według ONZ miasto opuściło ok. 350 tys. mieszkańców. Nie jest możliwe dokładne oszacowanie liczby ofiar agresji w Mariupolu. Ukraińskie władze przypuszczają, że mogły tam zginąć dziesiątki tysięcy cywilów.
10:52 Media: rosyjskie wojsko ograbiło muzeum w Chersoniu
Podczas okupacji rosyjskie wojsko ograbiło muzeum krajoznawcze w Chersoniu na południu Ukrainy – napisał w niedzielę portal Obozrevatel. Przed okupacją w zbiorach muzeum znajdowało się 170 tys. eksponatów. Teraz pozostało tam tylko to, czego nie zdołali wywieźć żołnierze agresora.
Rosyjscy wojskowi, wycofując się z miasta, zabrali ze sobą cenne eksponaty muzeum obwodowego. Żołnierze zdemolowali wnętrza budynku. Na zdjęciach widać, że w gablotach powybijano szyby, a półki są opustoszałe.
Obozrevatel podkreślił, że dyrektorka muzeum współpracowała z okupantami.
W połowie listopada portal Centrum Narodowego Sprzeciwu, utworzony przez siły operacji specjalnych ukraińskiej armii, powiadomił, że rosyjskie oddziały zrabowały ok. 15 tys. obrazów z obwodu chersońskiego.
10:29 Wojsko: rosyjska armia chce zająć Donbas, a później obwód zaporoski
Rosyjska armia zamierza opanować cały teren obwodów ługańskiego i donieckiego w Donbasie, a następnie podbić obwód zaporoski – oznajmił rzecznik ukraińskiego Wschodniego Zgrupowania Wojsk Serhij Czerewaty. Te plany wroga pokrzyżuje nasze wojsko – zapewnił.
Po serii klęsk na Ukrainie rosyjskim siłom pozostało jedynie osiąganie pewnych „zwycięstw” w wymiarze taktycznym – uważa rzecznik, cytowany w niedzielę przez portal RBK-Ukraina.
– W związku z tym, że w ciągu całej wojny, a nawet wcześniej, jedną z narracji rosyjskiej propagandy było tzw. wyzwolenie Donbasu, to oczywiście chcą osiągnąć granice obwodów ługańskiego i donieckiego – podkreślił Czerewaty.
Nie wykluczył, że po zajęciu tych regionów rosyjskie wojsko chciałoby zająć cały obwód zaporoski. Zapewnił jednak, że plany przeciwnika zostaną pokrzyżowane przez siły zbrojne Ukrainy – podobnie jak miało to miejsce do tej pory w przypadku innych zamierzeń agresora.
Poinformował też, że w obwodzie ługańskim „mimo wszelkich ambicji wroga” rosyjska armia ponosi klęski i w większym stopniu broni się, niż atakuje.
8:05 Matka żołnierza, który zginął na wojnie, przeznaczyła pieniądze otrzymane za śmierć syna na budowę obiektu sportowego
Maria Peszko, matka zabitego podczas wojny z Rosją ukraińskiego żołnierza Iwana Kliujki, przeznaczyła pieniądze otrzymane za śmierć syna na budowę obiektu sportowego w rodzinnej miejscowości Orwianyca w obwodzie rówieńskim, na północnym zachodzie Ukrainy – powiadomił szef władz tego regionu Witalij Kowal.
Kliujko zginął podczas walk pod Popasną w obwodzie ługańskim. Jego matka uznała, że pieniądze ofiarowane przez państwo w ramach rekompensaty finansowej powinny zostać przeznaczone z jak największym pożytkiem dla lokalnej społeczności. Dlatego postanowiła sfinansować inwestycję w boisko ze sztuczną nawierzchnią, przeznaczone do uprawiania piłki nożnej, koszykówki, siatkówki i lekkiej atletyki – czytamy na profilu Kowala na Telegramie, a także na łamach portalu telegraf.com.ua.
Na obiekcie wybudowanym przy liceum w Orwianycy zorganizowano okolicznościowy memoriał piłkarski im. Iwana Kliujki, który zgromadził kilkuset mieszkańców tej miejscowości. Przy boisku wzniesiono tablicę pamiątkową ku czci żołnierza.
– To prawdziwy przejaw patriotyzmu i wyjątkowy czyn matki. (…) Maria Peszko podarowała młodym mieszkańcom wsi możliwość zajmowania się sportem i (…) walki na sportowych arenach pod ukraińską flagą. Tak, jak jej syn walczył na froncie – napisał gubernator Kowal w mediach społecznościowych.
7:11 Prokurator generalny: na wyzwolonych terytoriach znaleziono ponad 700 ciał osób zabitych przez rosyjskie wojska
Na wyzwolonych spod rosyjskiej okupacji terenach obwodów charkowskiego, chersońskiego i donieckiego w ciągu ostatnich dwóch miesięcy znaleziono ponad 700 ciał, z których ok. 90 proc. to cywile zabici przez wojska agresora – poinformował prokurator generalny Ukrainy Andrij Kostin.
Na wyzwolonych terenach odkryto ponad 20 miejsc, w których nielegalnie więziono i torturowano ukraińskich obywateli – dodał Kostin, cytowany przez portal Ukrainska Prawda.
Jak zaznaczył, prawie w każdym mieście i wsi w wyzwolonej części obwodu charkowskiego znaleziono miejsca, gdzie zabijani byli cywile. – Taką samą sytuację obserwujemy w obwodzie chersońskim – oznajmił.
Prokurator generalny poinformował, że od początku pełnowymiarowej rosyjskiej inwazji zginęło 8311 ukraińskich cywilów, w tym 437 dzieci.
– Zdajemy sobie sprawę, że prawdziwa liczba jest dużo większa, lecz do pewnych okupowanych terytoriów jeszcze nie mamy dostępu – podkreślił Kostin.
Wskutek działań zbrojnych rannych zostało ok. 11 tys. ludzi. Zarejestrowano ponad 45 tys. zbrodni wojennych – powiadomił portal Dzerkało Tyżnia.
7:05 Sztab: rosyjscy zmobilizowani żołnierze oburzeni planem przerzucenia ich do Donbasu
Rosyjscy zmobilizowani żołnierze są oburzeni planem przerzucenia ich przez dowództwo z obwodu chersońskiego do Donbasu – powiadomił w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Sztab poinformował w porannym komunikacie, że w Rosji w obwodach briańskim i kurskim stacjonują oddziały, które mogą zostać wykorzystane do prób zbrojnych prowokacji na granicy państwowej z Ukrainą. Możliwe są też próby przedostania się przez granicę rosyjskich dywersantów z terytorium Rosji i Białorusi – dodały władze wojskowe.
Dowództwo rosyjskiej armii planuje przerzucić część sił wycofanych z prawego brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim do obwodów donieckiego i ługańskiego w celu kontynuacji walk. „Osoby zmobilizowane, z których w większości składają się te jednostki, są bardzo oburzone perspektywą realizacji tych planów” – czytamy w komunikacie sił zbrojnych.
Według sztabu w obwodzie ługańskim rosyjskie wojska rozmieszczają posterunki służące do wykrywania i zatrzymywania dezerterów.
Na odcinkach krzyworoskim i chersońskim oddziały agresora prowadzą obronę pozycyjną i wzmacniają fortyfikacje. Trwają ostrzały artyleryjskie pozycji ukraińskiej armii i miejscowości na prawym brzegu Dniepru.
Łącznie rosyjska armia przeprowadziła minionej doby jeden atak lotniczy i cztery rakietowe oraz 59 ostrzałów z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych – podał sztab.
Ukraińskie siły odparły ataki przeciwnika w okolicach siedmiu miejscowości w Donbasie. Potwierdzono informacje o ukraińskich atakach na rosyjskie wojska 18 listopada w obwodzie zaporoskim. W wyniku tych działań rannych zostało ok. 160 żołnierzy przeciwnika
1:43 Ukrenerho: w niedzielę nie przewidujemy awaryjnych wyłączeń prądu
– W niedzielę we wszystkich regionach Ukrainy obowiązywać będą planowane wyłączenia energii elektrycznej w godzinach od 8:00 do 12:00, nie przewiduje się dodatkowych wyłączeń awaryjnych – poinformowało na Facebooku Ukrenerho, państwowy ukraiński operator energetyczny.
Operator zaznaczył, że już w sobotę udało się nieco złagodzić restrykcje dotyczące indywidualnej konsumpcji energii: – Kontynuujemy prace nad przywróceniem Ukraińcom prądu, który rasiści próbują nam odebrać, atakując rakietami nasze obiekty energetyczne.
Firma twierdzi, że jest to trudne, czasem trwa dłużej niż oczekiwano, ale specjaliści znajdują rozwiązania i utrzymują równowagę w systemie energetycznym. Jak powiadomił Ukrinform partnerzy Ukrainy zatwierdzili też program pomocy dla jej systemu energetycznego o wartości 200 mln euro.
Ukrenerho informowało w czwartek że, nawet 40 proc. konsumentów zostało pozbawionych prądu z powodu uszkodzeń obiektów energetycznych w wyniku rosyjskich ataków.
W produkcji energii elektrycznej w Ukrainie 55 proc. stanowi energia jądrowa, za 29 proc. odpowiadają elektrownie i elektrociepłownie atakowane przez rosyjskie rakiety. Prąd z tych źródeł jest kluczowy w godzinach porannych i wieczornych, gdy jego zużycie jest największe.
PAP/raf