315. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Zniszczono kwaterę żołnierzy rosyjskich na Zaporożu; 80 ofiar wśród okupantów

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Rosjanie rzucą do walki wszystkie siły w celu podjęcia próby zmiany ostatecznego rezultatu wojny lub chociaż opóźnienia ich porażki – wyraził przekonanie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim wystąpieniu. Dodał, że ta „ofensywa musi stać się dla nich ostateczną klęska”. Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już 315. dzień.

19:53 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: zniszczono kwaterę żołnierzy rosyjskich na Zaporożu; 80 ofiar wśród okupantów

Zniszczono kwaterę żołnierzy rosyjskim w mieście Tokmak położonym w obwodzie zaporoskim na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Dodano, że w ataku zginęło bądź zostało rannych około 80 rosyjskich najeźdźców.

We wtorkowym uderzeniu zlikwidowano też część z używanego w obwodzie zaporoskim sprzętu wojska rosyjskiego – uzupełniono w komunikacie Sztabu ogłoszonym w mediach społecznościowych (https://tinyurl.com/3zys6yat).

Zaznaczono, że w środę Rosjanie kontynuowali ataki lotnicze w obwodzie donieckim oraz podkreślono, że na terenie całej Ukrainy utrzymuje się zagrożenie związane z atakami powietrznymi przeciwko celom cywilnym.

– Przeciwnik koncentruje się na ofensywie w kierunku miast Łyman, Bachmut i Awdijiwka w obwodzie donieckim. W obwodach chersońskim i zaporoskim skupia się na utrzymaniu pozycji obronnych – przekazało ukraińskie dowództwo.

18:48 Prezydent Macron: dostarczymy Ukrainie opancerzone pojazdy AMX-10 RC

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział w środę w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, że Paryż dostarczy ukraińskiej armii „lekkie czołgi bojowe”, czyli opancerzone pojazdy kołowe AMX-10 RC – poinformował Pałac Elizejski.

– Prezydent chce wzmocnić pomoc wojskową, która została już udzielona Kijowowi, zgadzając się na dostawę lekkich czołgów bojowych AMX-10 RC – poinformowało biuro prasowe francuskiego prezydenta.

– To pierwszy raz, kiedy ukraińskie siły zbrojne otrzymają czołgi zaprojektowane na Zachodzie – podkreślono w komunikacie po zakończeniu godzinnej rozmowy obu prezydentów.

Nie określono liczby pojazdów, które mają trafić na Ukrainę, ani czasu dostawy. Francuskie ministerstwo sił zbrojnych podało jedynie, że szefowie resortów obrony obu krajów „mają bardzo szybko określić warunki dostaw”.

Obietnicę przekazania Ukrainie pojazdów AMX-10 RC potwierdził na Facebooku Zełenski, który podziękował za ten gest oraz za aktywizację pracy z partnerami w tym samym kierunku.

– Zgodziliśmy się na dalszą współpracę, aby znacznie wzmocnić naszą obronę powietrzną i inne możliwości obronne. Zgodziłem się również na prace nad wdrożeniem formuły pokoju. Dziękuję, przyjacielu! Twoje przywództwo przyspiesza nasze zwycięstwo – napisał Zełenski.

Agencja AFP powołuje się na ekspertów, którzy wyjaśniają, że AMX-10 RC to pojazdy na kołach, a nie na gąsienicach, dlatego są „bardzo mobilne”.

– Są stare, ale potężne – pisze francuska agencja.

Produkcja pojazdów AMX-10 RC rozpoczęła się w 1979 roku i łącznie wyprodukowano 480 wozów tego typu. Samochody te brały udział w operacji Pustynna Burza w Iraku w 1991 roku, używane są również w ramach sił pokojowych ONZ w Kosowie.

18:22 Ukraińskie media: Kijów z honorowym tytułem najlepszego miasta na świecie

Kijów otrzymał tytuł „Honorowego Najlepszego Miasta Świata 2023” w najnowszym rankingu agencji Resonance – podał w środę portal Kyiv Independent. Kijów jest dziś sercem Europy, które kontynuuje walkę o życie i rozwój – skomentował mer ukraińskiej stolicy Witalij Kliczko.

– Dzięki odporności, niezłomności mieszkańców Kijowa i odwadze w obliczu wojny eksperci agencji przyznali naszej stolicy honorowy tytuł najlepszego miasta 2023 roku w rankingu „100 najlepszych miast świata” – napisał Kliczko w Telegramie.

Według mera Kijowa eksperci oceniający miasta wzięli po uwagę rozwój infrastrukturalny miasta na przestrzeni ostatnich 10 lat, w szczególności powstawanie nowych parków i skwerów oraz poprawę już istniejących, uporządkowanie parkingów, unowocześnienie taboru komunikacji miejskiej.

Agencja Resonance jest grupą konsultingową działającą w dziedzinie turystyki, nieruchomości i rozwoju gospodarczego, posiadającą biura w USA, Kanadzie i Singapurze.

– Historyczna stolica Ukrainy jest miejską latarnią morską odwagi i odporności, która prowadzi buntowniczy naród przeciwko morderczemu agresorowi. Jest to, podobnie jak reszta Ukrainy, miejsce niewyczerpanej odwagi w obliczu codziennych tragedii – napisano w komunikacie.

W rankingu „100 najlepszych miast na świecie w 2023 r. do życia, pracy, inwestowania i podróżowania” pierwsze miejsce zajął Londyn, drugie Paryż, trzecie Nowy Jork, a pierwszą piątkę uzupełniają Tokio i Dubaj.

16:52 Fotoreporter PAP: Odessa pogrążona jest w ciemności, a osiedla wyją od generatorów prądu

W Odessie cały czas jest problem z dostawami prądu, a miasto jest pogrążone w ciemności. Kiedy prąd jest wyłączony, to mieszkańcy ratują się generatorami, które wystawiane są na ulice czy balkony – powiedział fotoreporter PAP Leszek Szymański przebywający w Ukrainie.

Szymański w rozmowie z PAP.PL podkreślił, że w Odessie cały czas nie działa oświetlenie miejskie.

– Jak przyjechałem do miasta 29 grudnia, to zaraz w obiekt infrastruktury krytycznej uderzyła rakieta i od tego czasu miasto cały czas boryka się z dostawami prądu. Z uwagi na przerwy w dostawach prądu oraz konieczność oszczędzania energii elektrycznej nie działa miejskie oświetlenie – powiedział i zaznaczył, że „miasto jest pogrążone w ciemnościach”.

Do oświetlenia drogi przechodnie wykorzystują głównie latarki, lampki ledowe i telefony komórkowe. Nie działają też latarnie.

– Poszczególne bloki, domy, osiedla mieszkaniowe na zmianę są przyłączane do sieci energetycznej. Raz w jednym bloku jest prąd, a za chwilę w kolejnym i tak na zmianę – wyjaśnił.

Dodał, że kiedy prąd jest wyłączony, to mieszkańcy ratują się generatorami, które wystawiane są na ulice czy balkony.

– Przez to jest bardzo duży hałas na ulicach, ulice i osiedla wyją od generatorów. Kiedy prąd jest przywracany, to generatory są chowane – powiedział.

Przypomniał, że to, czy jest prąd czy go nie ma zależne jest od nalotów.

– Teraz, od kilku dni jest prąd w domach, ale kiedy przyjechałem 29 grudnia to przez kilka dni wyłączano prąd na noc, od północy do piątej rano nie było w ogóle prądu – zaznaczył.

W mieście w 70 proc. nie działają szkoły, a lekcje odbywają się w systemie online.

– Ludzie boją się wysyłać dzieci do szkoły, ale jak nie ma prądu, to i szkoły online nie ma. Mam tu kolegę, który przyniósł sobie akumulator samochodowy do domu, aby móc podłączyć laptopa i pracować – dodał.

Według Szymańskiego, mimo wojny, życie toczy się dalej.

– Ludzie próbują żyć normalnie, chodzą do pracy, otwarte są sklepy, kawiarnie, punkty usługowe – stwierdził i zaznaczył, że „mieszkańcy są zmęczeni, chcą żyć normalnie, ale jednak cały czas podkreślają, że są zmęczeni tą wojną”.

– Nie reagują na alarmy przeciwlotnicze i nie schodzą do schronów tak jak kiedyś. Tylko wtedy, kiedy jest ogłaszany alarm dla całego kraju i jest zagrożenie atakami rakietowymi, to idą do schronów – podsumował.

16:51 Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego: najpewniej dochodzić będzie do kolejnych ataków na Rosję, coraz dalej w głąb jej terytorium

Najpewniej dochodzić będzie do kolejnych ataków na Rosję, coraz dalej w głąb jej terytorium – przyznał w opublikowanym w środę wywiadzie dla portalu ABC News szef ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Kyryło Budanow.

Budanow nie powiedział jednak, czy za przewidywanymi atakami stać będzie ukraińskie państwo. Dodał, że „ucieszył go” widok uszkodzonego lotniska Engels zlokalizowanego setki kilometrów od ukraińskiej granicy w Rosji. Kijów nie przyznał się do ataku przeprowadzonego 26 grudnia 2022 roku.

Szef wywiadu wojskowego Ukrainy wskazał, że będzie mógł skomentować ewentualny udział Kijowa w atakach przeciwko Rosji dopiero po zakończeniu rozpoczętej przez to państwo wojny. Odnosząc się do ataków wymierzonych w Krym, powiedział, że „to terytorium Ukrainy i możemy tam używać wszelkiej dostępnej nam broni”.

Budanow skomentował również wyczerpujące się zapasy rosyjskiej broni, mówiąc, że Moskwa musiała uciec się do tańszych rozwiązań, jak irańskie drony Shahed. W pierwszych dwóch dniach 2023 roku Rosja wystrzeliła przeciwko Ukrainie 84 drony, z których wszystkie zostały zestrzelone przez ukraińską obronę powietrzną.

– Chciałbym również wyrazić wdzięczność za pomoc, którą otrzymujemy i poprosić o jej kontynuację. Obiecuję, że nie potrwa to jeszcze długo i każdy podatnik amerykański będzie w stanie zobaczyć, jak jego pieniądze zostały wydane. Razem zmienimy świat – powiedział, dziękując za otrzymywane z USA wsparcie.

Stany Zjednoczone ogłosiły dostarczenie Ukrainie systemu obrony przeciwrakietowej Patriot, dzięki czemu łączna pomoc wojskowa administracji Bidena dla Ukrainy wyniesie blisko 22 mld dolarów. Prezydent Joe Biden podpisał niedawno ustawę o finansowaniu rządowym w wysokości 1,7 bln dolarów, w czym zawiera się 47 mld dolarów dodatkowej pomocy dla Ukrainy.

Budanow powiedział również, że chciałby wysłania na Ukrainę amerykańskich bojowych pojazdów opancerzonych Bradley.

– Bardzo mocno ich oczekujemy. To znacznie poprawi zdolność bojową naszych jednostek – zapewnił. Zaznaczył, że „najgorętsze” walki spodziewane są w marcu, dodając, że Ukraina planuje na wiosnę kolejną znaczącą ofensywę.

– Wtedy też wyzwolimy kolejne tereny i zadamy Rosji ostateczne porażki; od Donbasu, aż po Krym – powiedział.

Szef HUR – komentując przyszłość Rosji – uspokoił, że „nie należy bać się zmian w Rosji, na których cały świat może wyłącznie skorzystać”.

– Reżim Putina jest pośmiewiskiem dla całego świata, a Rosja nie jest już globalnym militarnym zagrożeniem – ocenił. Przyznał jednak, że niepokojącymi kwestiami pozostają rosyjski arsenał nuklearny i niekontrolowalny reżim.

16:05 Ukraińska policja: dwie starsze kobiety zginęły w rosyjskim ostrzale Bachmutu

W Bachmucie, mieście w obwodzie donieckim Ukrainy, które od miesięcy szturmują wojska rosyjskie, dwie starsze kobiety zginęły w ostrzale artyleryjskim prowadzonym przez siły Rosji – poinformowała w środę policja regionu. Tożsamości zabitych jeszcze nie ustalono.

– Dzisiaj około godz. 12 wojska FR zaatakowały miasto artylerią. Jeden z pocisków uderzył w drogę, a odłamki śmiertelnie raniły dwie starsze kobiety – podała policja w komunikacie na Facebooku.

– Kobiety przebywały w bardzo niebezpiecznym rejonie i nie miały sił, by szybko ukryć się przed ostrzałem – dodano w oświadczeniu. Policja zaapelowała do mieszkańców, by ewakuowali się z Bachmutu do innych miejscowości.

Przed rosyjską inwazją Bachmut liczył ponad 70 tys. mieszkańców. Według szacunków władz w Kijowie może tam obecnie przebywać około 10 tys. osób. Miasto atakują od sierpnia oddziały rosyjskie złożone głównie z najemników prywatnej firmy wojskowej, znanej jako grupa Wagnera.

15:56 „Times of Israel”: ukraińskie uchodźczynie zamiast schronienia znalazły w Izraelu piekło, są gwałcone i maltretowane

Ukrainki szukające schronienia przed rosyjską inwazją w Izraelu są gwałcone, maltretowane, wykorzystywane, a wiele nadużyć umyka uwadze władz, bądź jest celowo ignorowanych, podczas gdy sprawcy mogą dalej popełniać przestępstwa – ocenił dziennik „Times of Israel” w opublikowanym w środę reportażu, w którym zebrano świadectwa skrzywdzonych ukraińskich uchodźczyń.

Do Izraela od początku inwazji Rosji przybyło ponad 47 tys. Ukraińców, głównie kobiet. Spośród nich pozostało tam około 15 tys., reszta zdecydowała się wyjechać.

– Ani jeden Ukrainiec uciekający przed wojną nie otrzymał w Izraelu statusu uchodźcy – podkreślił dziennik.

Śledztwo „Times of Israel” udokumentowało przypadki gwałtu, molestowania seksualnego, wykorzystywania w miejscu pracy i innych nadużyć, z jakimi spotkały się uciekające przed wojną Ukrainki w Izraelu. Życie co najmniej jednej z tych kobiet zakończyło się śmiercią samobójczą.

Jednym z przypadków opisanych przez izraelski dziennik jest gwałt na Swietłanie, która uciekła z Ukrainy w marcu wraz ze swoim 6-letnim dzieckiem. Kilka miesięcy później wykorzystał ją mężczyzna, który zaprosił ją wcześniej do Izraela, obiecując pomoc. Olha Udowiczenko, wolontariuszka w centrum pomocy uchodźcom w Hajfie przekazała, że Swietłana cierpiała zarówno z powodu traumy wojennej, jak i gwałtu, jednak w Izraelu nie miała niemal żadnej pomocy ze strony władz.

– Zamiast tego napotkała biurokratyczny labirynt – skomentowała Udowiczenko.

– Uchodźcy powiedzieli nam, że nawet jeśli kontaktują się z policją, funkcjonariusze mówią tylko po hebrajsku. To samo dotyczy opieki społecznej – to zamknięte koło – opisała wolontariuszka.

Policja uznała przedstawione przez Swietłanę dowody gwałtu za niewystarczające. Ukrainka uznała, że nie ma siły, aby dalej walczyć. Jej domniemany gwałciciel jest na wolności, a Swietłana opuściła Izrael i udała się do „kraju, który przyjmuje uchodźców”, jak stwierdziła Udowiczenko. Sprawa Swietłany nie jest odosobniona – podkreślił „Times of Israel”.

– Władze w Izraelu pokazują brak zrozumienia dla trudnego położenia ukraińskich kobiet i traktują ich twierdzenia z dużą podejrzliwością. Nawet jeśli istnieją jasne dowody ich deklaracji, rzeczywistość pokazuje, że brakuje chęci, aby obracać kołami sprawiedliwości i „marnować” środki publiczne na cudzoziemki – skomentowała Liora Turlevsky, prawniczka, która zajmuje się nieodpłatnie wieloma sprawami dotyczącymi kobiet z zagranicy.

Latem 2022 roku jedna z Ukrainek, które uciekły przed wojną do Izraela popełniła samobójstwo – przekazał „Times of Israel”. Wedle osób zaznajomionych ze sprawą, cierpiała z powodu zespołu stresu pourazowego i niepewności ekonomicznej w Izraelu i dręczyło ją wcześniej istniejące schorzenie. Wiele razy rozmawiała z psychologiem z rządowego numeru zaufania. Izraelskie ministerstwo opieki społecznej przekazało, że nie może komentować tej konkretnej sprawy.

Statystyki dotyczące przestępstw wobec ukraińskich uchodźców są trudne do zdobycia – ocenił dziennik.

Chociaż zjawisko wyzysku nie jest nowe, „prawdziwym problemem jest polityka” – oceniła prawniczka Anat Ben-Dor z Uniwersytetu Telawiwskiego. Wykorzystywaniu sprzyjają też trudne warunki finansowe i nikłe wsparcie ze strony izraelskiego rządu w zakresie prawa do pracy.

Nie-Żydzi uciekający przed wojną na Ukrainie otrzymują status turysty w Izraelu – wyjaśnił dziennik. Jest to kategoria wizowa, która zwykle nie pozwala na pracę. W maju 2022 roku Izrael dostosował swoją politykę, pozwalając na pracę Ukraińcom, z pewnymi obostrzeniami.

– W lipcu Izrael wprowadził kolejną przeszkodę dla zarabiania na życie dla osób z Ukrainy – ograniczenie geograficzne dotyczące tego, gdzie mogą pracować. Jeśli nie pracują w budownictwie, rolnictwie, pielęgniarstwie lub hotelarstwie, nie mogą pracować w 17 miastach, w tym najważniejszych centrach takich jak Tel Awiw i Jerozolima – opisał „Times of Israel”.

– To poważny problem – skomentowała Ben-Dor.

– Uważam to za bardzo krzywdzące. Przypomina to dwustronną politykę – tak, możesz pracować, ale jednocześnie (rząd) robi, co może, aby cię do tego zniechęcić. Myślę, że wina za narażanie tych ludzi spada przede wszystkim na ministerstwo spraw wewnętrznych – dodała prawniczka.

Była minister spraw wewnętrznych Ajelet Szaked ogłosiła we wrześniu 2022 r., że od 1 stycznia 2023 r. Ukraińcy, którzy przybyli do Izraela w październiku 2022 roku i później nie będą mieli w ogóle zagwarantowanego prawa do pracy.

15:46 Ukrenerho wprowadza przerwy w dostawie energii, spowodowane zwiększonym zużyciem prądu

Ukraiński państwowy operator sieci przesyłowej Ukrenerho poinformował w środę, że zużycie energii elektrycznej w kraju wzrosło ze względu na chłodniejsze dni i intensyfikację działalności biznesowej po feriach zimowych.

Według Ukrenerho w celu utrzymania równowagi systemu energetycznego we wszystkich ukraińskich obwodach wprowadzono limity zużycia. W przypadku przekroczenia tych limitów stosowane są awaryjne przerwy w dostawie prądu – poinformowała spółka.

Władze Ukrenerho poinformowały również, że Rosja ponownie zaatakowała obiekty energetyczne we wschodniej części kraju, powodując znaczne szkody.

– System energetyczny Ukrainy został poddany 11 atakom rakietowym i 14 atakom dronów ze strony Rosji. Urządzenia wytwórcze i sieci przesyłowe energii są na dużą skalę uszkodzone. Ich naprawa wymaga znacznych środków i czasu – podała firma w oświadczeniu.

Wezwała też Ukraińców do „rozsądnego” korzystania z energii elektrycznej podczas przeprowadzania napraw.

Zgodnie z Konwencją Genewską atakowanie kluczowej infrastruktury publicznej stanowi zbrodnię wojenną.

15:44 CNN: w irańskich dronach używanych przez Rosję są części produkowane w USA i na Zachodzie

W irańskich dronach wykorzystywanych przez Rosję w atakach na Ukrainę znajdują się części produkowane przez kilkanaście amerykańskich i zachodnich firm – wynika z ustaleń ukraińskiego wywiadu, z którymi zapoznała się w środę telewizja CNN.

Różnego typu części, od drobnych elementów jak moduł GPS po silniki, zostały znalezione w dronie, który ukraińskie siły strąciły jesienią ubiegłego roku. Wywiad Ukrainy udostępnił listę tych części administracji prezydenta USA Joe Bidena.

Jak komentuje CNN, ustalenia ukraińskiego wywiadu pozwalają ocenić, jak trudnym zadaniem dla amerykańskiej administracji jest zablokowanie produkcji dronów w Iranie. W grudniu CNN podał, że Biały Dom stworzył specjalny zespół, którego zadaniem jest zbadanie, w jaki sposób zachodnie technologie docierają do objętego sankcjami Iranu.

Sposoby zablokowania takich dostaw są ograniczone, mimo restrykcji nałożonych przez USA na Teheran i wprowadzenia ścisłej kontroli eksportu, mającej uniemożliwić sprzedaż do Iranu zaawansowanych technologii – wyjaśnia CNN.

Administracja USA rozważa teraz wzmocnienie sankcji nałożonych na Teheran i nakłonienie amerykańskich firm do lepszego monitorowania swoich łańcuchów dostaw, a przede wszystkim pośredników i dystrybutorów, którzy mogą odsprzedawać zakazane części i technologie państwom objętym restrykcjami.

Nic nie wskazuje przy tym na to, by któraś z amerykańskich firm ignorowała rządowe restrykcje. Jednak – jak powiedzieli eksperci w wywiadzie dla CNN – efektywna kontrola sprzedaży i finalnych odbiorców na globalnym rynku jest dla producentów bardzo trudna.

Pod koniec grudnia ubiegłego roku amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) opublikował raport, w którym poinformował, że wojska rosyjskie nasiliły użycie dronów irańskich w atakach na Ukrainę, co wskazuje, iż Rosja zgromadziła więcej tych maszyn, a zmalał natomiast jej arsenał pocisków precyzyjnych.

Zdaniem ISW, „siły rosyjskie zwiększyły tempo ataków dronów, usiłując podtrzymać kampanię przeciwko ukraińskiej infrastrukturze krytycznej, biorąc pod uwagę zmniejszony prawdopodobnie arsenał pocisków precyzyjnych”.

15:20 Ukraiński minister rolnictwa: pod okupacją jest ponad 20 proc. ukraińskich ziem ornych

Pod okupacją rosyjską znajduje się ponad 20 procent ukraińskich gruntów ornych – oświadczył w środę minister rolnictwa Ukrainy Mykoła Solski podczas briefingu w agencji Ukrinform. Jak dodał, ziemie te należą do obszarów w największym stopniu zaminowanych.

– Jest oczywiste, że mamy straty – ponad 20 procent ziem ornych nie jest teraz pod kontrolą Ukrainy; są one pod okupacją – powiedział Solski, cytowany przez agencję UNIAN. Jak opisywał, ziemie wykorzystywane rolniczo, które znalazły się pod okupacją, przed wojną głównie zasiewane były pszenicą ozimą, jęczmieniem, kukurydzą i słonecznikiem.

Mimo trwającej inwazji rosyjskiej Ukraina zebrała 60 mln ton zboża i zapewniła sobie żywność na 2023 rok – informował pod koniec 2022 r. premier Denys Szmyhal. Dzięki „inicjatywie zbożowej” wyeksportowano 15 mln ton produktów rolnych, z czego ponad 10 mln ton przez porty Ukrainy nad Dunajem. Według danych z 2019 roku ziemie uprawne stanowiły prawie 47 proc. terytorium Ukrainy, najbardziej wykorzystywane rolniczo były tereny centralnych, wschodnich i południowych regionów kraju.

14:34 The Insider: wojna zdemolowała rosyjską służbę zdrowia – brakuje lekarzy i podstawowych leków

Rozpętana przez Rosję wojna, która pociągnęła za sobą zachodnie sankcje zdemolowała rosyjską służbę zdrowia. Lekarze uciekli z kraju, albo zostali wcieleni do wojska – poinformował portal The Insider.

W placówkach służby zdrowia zaczyna brakować wielu leków, zwłaszcza drogich i potrzebnych do leczenia poważnych chorób; najlepsi lekarze uciekli z kraju, a inni zostali wysłani na front i na tereny okupowane – napisał niezależny rosyjski portal.

Wojna i sankcje nierównomiernie uderzyły w rosyjską służbę zdrowia, ponieważ w Rosji brakuje jednolitego systemu pomocy medycznej. Leczenie w przychodniach jest całkowicie oddzielone od szpitalnego, ma osobne finansowanie i rozgałęzioną sieć placówek; wiele resortów, jak na przykład Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych ma własne przychodnie, a Federalna Agencja Medyczno-Biologiczna własne szpitale.

– Z powodu tej nieprzejrzystości nie można opierać się na danych statystycznych, lecz rozmowy z rosyjskimi lekarzami i innym personelem medycznym oraz dostawcami leków i wyrobów medycznych wskazują, że sytuacja jest tragiczna – poinformował portal.

Z powodu sankcji w aptekach brakuje podstawowych lekarstw, takich jak ibuprofen. Brakuje też wielu leków specjalistycznych. Z kraju wyjeżdża też coraz więcej lekarzy – zwłaszcza młodych, nie obarczonych rodziną. Wyjeżdżają także tacy, którzy mogą sobie pozwolić na długotrwałą procedurę nostryfikowania dyplomu w innym kraju – napisał The Insider. Nie przytoczono jednak żadnych liczb, ponieważ dane statystyczne na ten temat nie są znane.

W dłuższej perspektywie może to oznaczać, że nie będzie miał kto uczyć następnego pokolenia lekarzy – zaznaczył portal.

W niektórych miejscowościach zaczyna brakować lekarzy, ponieważ są oni wysyłani na front i na terytoria okupowane, nie zawsze dobrowolnie – podkreślił The Insider.

14:18 Szefowa MSZ Niemiec: jedność europejska kluczowa dla wsparcia Ukrainy

Niemcy szukają kolejnych sposobów, by pomóc Ukrainie chronić jej obywateli oraz infrastrukturę – oświadczyła w środę minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. Podkreśliła przy tym, że „jakikolwiek spadek determinacji Europy w tej sprawie byłby dobrodziejstwem dla Moskwy” – poinformowała agencja Reutera.

– W tym roku musimy nadal chronić i rozwijać wspólną europejską jedność, która uczyniła nas silnymi w zeszłym roku – powiedziała Baerbock podczas konferencji prasowej w Lizbonie.

W czwartek, dzień po powrocie z Portugalii, Baerbock (Zieloni) uda się do Wielkiej Brytanii, gdzie spotka się ze swoim odpowiednikiem Jamesem Cleverly na „pierwszym niemiecko-brytyjskim dialogu strategicznym” – zapowiedziała w środę w Berlinie rzeczniczka niemieckiego MSZ.

Będzie to kilkakrotnie już przekładana, inauguracyjna wizyta Baerbock w Wielkiej Brytanii. Ostatnio planowana była na 9 grudnia, ale minister „nie mogła polecieć z Dublina do Londynu z powodu gwałtownego nadejścia zimy w Irlandii” – przypomina dpa.

13:58 Reuters: kluczowe postaci wzywające do zmiany stosunku do Ukrainy w Niemczech są związane z Rosją i skrajną prawicą

Kluczowe postaci kampanii domagających się od niemieckiego rządu zmiany stosunku do Ukrainy i zaprzestania pomocy temu krajowi mają powiązania z państwem rosyjskim lub skrajną prawicą – wynika ze śledztwa agencji Reutera, w którym zidentyfikowano wielu głównych przedstawicieli tego ruchu.

We wrześniu 2022 roku na placu pod iglicami gotyckiej katedry w Kolonii zebrało się około 2 tys. demonstrantów, aby wezwać rząd Niemiec do zerwania z zachodnią koalicję wspierającą Ukrainę i do zawarcia pokoju z Rosją – napisała agencja w opublikowanym we wtorek artykule.

– Musimy przestać być wasalami Amerykanów – oświadczył na demonstracji niemiecki polityk skrajnej prawicy Markus Beisicht. Tłum klaskał i wymachiwał rosyjskimi i niemieckimi flagami.

– Była to tylko jedna z wielu okazji – w internecie i na ulicach miast – podczas których domagano się, aby Berlin ponownie rozważył swoje wsparcie dla Ukrainy. To wezwanie odnosi się do głębokich powiązań między Niemcami i Rosją, w tym do kilku milionów osób rosyjskojęzycznych mieszkających w Niemczech, do spuścizny sowieckich więzi z komunistycznymi Niemcami Wschodnimi i dziesięcioleci zależności Niemiec od rosyjskiego gazu. Stawka jest wysoka: jeśli Niemcy, największa gospodarka Unii Europejskiej odwrócą się od Kijowa, europejska jedność wobec wojny ulegnie załamaniu – oceniono w artykule.

Agencja ustaliła tożsamość kluczowych dla prorosyjskiego ruchu w Niemczech postaci na podstawie mediów społecznościowych i innych publicznie dostępnych informacji. W ten sposób zidentyfikowano m.in. dwóch mężczyzn obecnych na opisanym proteście w Kolonii. Pierwszy z nich, Max Schlund, którego oryginalne nazwisko to Rostisław Tesluk to były oficer rosyjskich sił powietrznych. W ostatnich miesiącach podróżował na kontrolowaną przez Rosję wschodnią Ukrainę. Niedawno rosyjska agencja rządowa zapłaciła za jego bilet lotniczy do Moskwy na konferencję, na której głównym mówcą był prezydent Władimir Putin – odkryła agencja.

– Przysadzisty sąsiad Schlunda stojący w pobliżu sceny, niejaki Andriej Charkowski, należy do stowarzyszenia kozaków, które wspiera kampanię wojskową Moskwy na Ukrainie – pisze agencja Reutera.

Twarzą protestu w Kolonii była partnerka Schlunda, pochodząca z Ukrainy, a aktualnie mieszkająca w Niemczech Jelena Kołbasnikowa. Wykrzykiwała powtarzany przez tłum slogan: „Pokój. Wolność. Samostanowienie!”. Wraz ze Schlundem zorganizowała demonstrację i szereg innych prorosyjskich wydarzeń, rozpowszechniając je przy pomocy ulotek i mediów społecznościowych – odkryła agencja.

Kołbasnikowa zyskała status celebrytki w niektórych anty-establishmentowych kręgach w Niemczech w 2022 roku po tym, jak stwierdziła, że została zwolniona z pracy pielęgniarki z powodu rzekomej rusofobii. Nie było możliwe niezależne zweryfikowanie oskarżenia Kołbasnikowej. Gdy Kołbasnikowa zwraca się do zwolenników polityki prorosyjskiej nie popiera wprost inwazji Rosji na Ukrainę, a skupia się na wpływie konfliktu na Niemców zaniepokojonych rosnącymi rachunkami za ogrzewanie.

Niemieckie władze powiązały jedną z osób zidentyfikowanych przez agencję Reutera z ideologią skrajnej prawicy. Zidentyfikowany przez agencję Wiaczesław Seewald prowadzi niemieckojęzyczny kanał na Telegramie o nazwie „Putin Fanclub” i wezwał na początku ubiegłego roku do szturmu na niemiecki parlament. „Putin Funclub” regularnie publikuje zdjęcia Putina, informuje o jego publicznych wystąpieniach oraz niemieckie tłumaczenia jego przemów. Kanał subskrybuje 36 tys. osób.

W wyniku analizy niemieckojęzycznych kanałów na Telegramie, Reuters oszacował, że co najmniej na 27 z nich regularnie publikowane są prokremlowskie wpisy, a łączna liczba ich subskrybentów wynosi 1,5 mln osób.

Seewald opisywał w internecie swoją sympatię dla prawicowej partii AfD. W 2017 roku opublikował selfie z Bjoernem Hoecke, politykiem AfD.

Niektóre prorosyjskie grupy w Niemczech skupiły uwagę na kryzysie humanitarnym w Donbasie spowodowanym, jak mówią, przez siły ukraińskie celowo ostrzeliwujące cele cywilne. To stanowisko, które Kijów i jego sojusznicy uważają za nieprawdziwe, jest kolejnym, które odzwierciedla narrację forsowaną przez Kreml – pisze agencja. Jedną z takich grup są „Niemiecko-rosyjskie dusze”, której prezesem jest Jan Riedel, entuzjasta motocykli z Niemiec Wschodnich. Jego grupa prawie codziennie publikuje zdjęcia na swoich kanałach społecznościowych, pokazując, jak utrzymuje, następstwa ukraińskich ataków artyleryjskich na budynki mieszkalne i infrastrukturę cywilną w regionie Donbasu.

Reuters wywnioskował, że niektórzy z najgłośniejszych agitatorów na rzecz zmiany niemieckiej polityki mają dwie twarze. Część z nich używa pseudonimów i ma nieujawnione powiązania z Rosją i rosyjskimi podmiotami objętymi sankcjami międzynarodowymi lub skrajnie prawicowymi organizacjami.

13:36 Ukraiński wywiad: Rosja przesunęła nowe oddziały wojska na północ Krymu

Rosja przesunęła nowe jednostki wojskowe na północ Krymu, aby zachować kontrolę nad korytarzem lądowym prowadzącym na półwysep – powiedział w środę przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Andrij Czerniak, cytowany przez portal Ukrinform.

– Taka była ich strategia na zdobycie obwodu donieckiego i wybrzeża Morza Azowskiego, mieli również plany, by odciąć Ukrainę od Morza Czarnego – powiedział. – Ale państwo okupacyjne nie było w stanie zrealizować żadnych planów na Ukrainie. Biorąc pod uwagę, że nasi zagraniczni partnerzy dostarczają nam nowe rodzaje broni, tak zwany korytarz lądowy na Krym z pewnością nie jest (z ich punktu widzenia) bezpieczny – mówił.

Andrij Czerniak powiedział też, że Ukraina będzie uderzać w rosyjskie pozycje na całym okupowanym terytorium, dodał również, że Rosjanie kontynuują budowę struktur obronnych zarówno na północy tymczasowo okupowanego półwyspu Krymskiego jak i na tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego. – Będą przegrywać, dlatego tworzą struktury obronne tam, gdzie się da, zdają sobie bowiem sprawę, że będą musieli prowadzić na tych liniach działania bojowe – podsumował.

12:51 Ukraiński wywiad wojskowy: Rosja czeka na nowe drony i przygotowuje rakiety do kolejnego ataku

Rosja czeka na nowe drony i przygotowuje rakiety do kolejnego ataku, choć ma problem z uzupełnianiem ich zapasu – powiedział w opublikowanym w środę wywiadzie dla RBK-Ukraina przedstawiciel Wywiadu Wojskowego Ukrainy (HUR) Wadym Skibicki.

– Rosjanie będą teraz próbowali stosować nowe metody. Jeśli nie będą mieli wystarczającej liczby rakiet do masowego nalotu, połączą ataki różnymi pociskami o wysokiej precyzji, X-22 i S-300 – zwłaszcza w rejonach przyfrontowych, oraz drony kamikadze. Widzimy, jak Rosjanie przez dwa dni z rzędu aktywnie ich używali. Teraz przygotowują rakiety do kolejnego zmasowanego uderzenia – powiedział Skibicki. Przytoczył też statystyki, według których średni odstęp czasu między użyciem broni rakietowej wynosi od tygodnia do dwóch, co wynika z cyklu przygotowania nowych rakiet i pocisków.

Skibicki powiedział również, że Rosja ma problem z irańskimi dronami. – Do tej pory użyli około 660 dronów „Shahed”. Umowa opiewa na 1750 sztuk. Ich dostarczenie i przygotowanie wymaga czasu. W ostatnich dniach zużyli ich bardzo dużo, a te zapasy trzeba uzupełnić. Według naszych danych wkrótce nadejdzie nowa dostawa. (…) Z reguły Iran wysyłał je w partiach po 250-300 sztuk. Nie wiemy, jak będzie tym razem – wyjaśniał.

W ostatnich tygodniach w obliczu niepowodzeń na froncie Rosja stosuje taktykę zmasowanych ataków rakietowych na cele cywilne, uderzając w osiedla mieszkalne oraz na infrastrukturę energetyczną, próbując pozbawić jak najwięcej mieszkańców Ukrainy ogrzewania i prądu. Rosja nie ma już celów militarnych na Ukrainie, chce tylko „zabić tylu cywilów, ilu się da” – powiedział po ostatnim zmasowanym ostrzale rakietowym Kijowa w noworoczną noc doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

11:34 Szef MSZ: systemy obrony powietrznej Patriot dotrą na Ukrainę tak szybko, jak to możliwe

Amerykańskie systemy obrony powietrznej Patriot dotrą na Ukrainę tak szybko, jak to możliwe. Przygotowania do przekazania tej broni już się rozpoczęły – powiedział w środę podczas briefingu online minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.

– Ubiegły rok zakończył się rewolucyjną decyzją o przekazaniu Ukrainie amerykańskich systemów Patriot, którą uzgodnili przywódcy Ukrainy i USA, Wołodymyr Zełenski i Joseph Biden (…). Spodziewamy się, że Patrioty zostaną uruchomione jak najszybciej – oświadczył Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

W grudniu USA ogłosiły kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości prawie 2 mld dolarów, w którym znalazła się pierwsza bateria systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot. Wcześniej informowano, że ukraińscy żołnierze rozpoczęli już szkolenie z obsługi tych systemów.

7:12 W zaanektowanym przez Rosję Sewastopolu nocą słychać było wybuchy

W nocy z wtorku na środę w zaanektowanym przez Rosję Sewastopolu słychać było wybuchy – poinformował na Telegramie lojalny wobec władz w Kijowie doradca mera okupowanego Mariupola Petro Andriuszczenko. – Dzień dobry Sewastopolu! Co najmniej dwukrotnie interweniowała obrona przeciwlotnicza. Nie ma żadnej paniki, choć nie jestem tego pewien – napisał urzędnik.

Portal Ukrainska Prawda dodaje, że wybuchy słychać było w okolicach lotniska Belbek. W ostatnim okresie coraz częściej dochodzi do ukraińskich ataków na okupowany od 2014 roku przez Rosjan Krym. Niektórzy eksperci, jak np. były dowódca wojsk USA w Europie generał Ben Hodges, uważają, że Ukraina odzyska półwysep w ciągu kilku miesięcy.

We wtorek poinformowano, że Rosjanie zbudowali kolejne umocnienia wokół portu w Sewastopolu.

0:23 Zełenski: przygotowywana przez Rosjan ofensywa musi być ich ostateczną klęską

W swym wtorkowym wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wyraził przekonanie, że Rosjanie rzucą do walki wszystkie siły w celu podjęcia próby zmiany ostatecznego rezultatu wojny lub chociaż opóźnienia ich porażki.

– Nie mamy wątpliwości, że obecni władcy Rosji rzucą wszystkie siły jakie im pozostały i każdego, którego zdołają zmobilizować aby spróbować odwrócić przebieg wojny i co najmniej opóźnić ich porażkę. Musimy zniszczyć ten rosyjski scenariusz.  Jesteśmy na niego przygotowani, terroryści muszą przegrać. To będzie ostateczna klęska terrorystycznego państwa – powiedział Zełenski.

Załenski zauważył też, że Rosja mobilizuje „tych, których chce wykorzystać jako mięso armatnie, my mobilizujemy cywilizowany świat – w imię życia”.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj