Trwa 513. dzień pełnoskalowej wojny rozpoczętej przez Rosjan 24 lutego 2022 r. atakiem na Ukrainę. Na froncie od około miesiąca trwa ukraińska kontrofensywa. W czwartek wieczorem ogłoszono alarm przeciwlotniczy na terenie całej Ukrainy w związku ze startem rosyjskiego myśliwca MiG-31K. W piątek z kolei rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby przekazał, że prawdopodobnie do końca roku Ukraina otrzyma myśliwce F-16.
20:32 Prezydent Zełenski rozmawiał z przywódcą Turcji o umowie zbożowej i jeńcach wojennych
Prezydenci Ukrainy i Turcji, Wołodymyr Zełenski i Recep Tayyip Erdogan, rozmawiali w piątek telefonicznie o sytuacji związanej z wycofaniem się Rosji z umowy zbożowej, a także o powrocie więzionych przez Rosję jeńców ukraińskich, zwłaszcza Tatarów krymskich.
Służby prasowe Erdogana poinformowały, że omówił on z Zełenskim „kwestię przedłużenia umowy o czarnomorskim korytarzu zbożowym”. Komunikat ten wskazuje – jak ocenia rosyjska redakcja BBC – że Erdogan nie uważa umowy zbożowej, zawartej przy jego pośrednictwie, za zerwaną ostatecznie.
Zełenski poinformował o rozmowie w komentarzu na Twitterze.
– Skoordynowaliśmy wysiłki w sprawie wznowienia pracy Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej – napisał prezydent Ukrainy. Dodał, że poprosił Erdogana o pomoc w powrocie do kraju jeńców ukraińskich, w szczególności Tatarów krymskich.
Rosja wystąpiła w tym tygodniu z zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji umowy, która przez ostatni rok umożliwiała bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów żywnościowych przez Morze Czarne. W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.
20:11 Ambasador Szczerski: celem Rosji jest wykorzystanie wyższych cen zbóż, by więcej zarobić na eksporcie
Celem Rosji jest wywindowanie cen podstawowych towarów, by mogła eksportować je własnymi kanałami – stwierdził ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski w ramach debaty Rady Bezpieczeństwa na temat wycofania się Rosji z Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej. Działania Rosji potępili przedstawiciele ONZ, którzy ostrzegli, że ich wynikiem będzie śmierć głodowa wielu ludzi.
Jak oznajmił Szczerski w pisemnym oświadczeniu przesłanym w ramach piątkowej debaty w RB ONZ, wychodząc z Inicjatywy Rosja pokazała swoje „prawdziwe intencje”, sprzeczne z lansowaną przez nią propagandą.
– Od tej pory nikt nie powinien mieć więcej wątpliwości, że Rosja dąży do destabilizacji globalnego rynku żywności poprzez wyeliminowanie dostaw ukraińskiego zboża z łańcucha dostaw. Ich zamysł jest prosty: by wywindować ceny podstawowych towarów, które potem mogą eksportować z większym zyskiem poprzez swoje własne kanały – oświadczył Szczerski.
Dodał, że rosyjskie działania podważają wysiłki Turcji i sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa w tej kwestii oraz „wszystkie inne inicjatywy wszystkich innych krajów, które szukają ścieżki do pokoju”. Ambasador RP zadeklarował pomoc w staraniach wewnątrz UE i poza nią, by umożliwić alternatywne szlaki tranzytowe dla towarów rolnych.
Podczas piątkowej debaty, rosyjskie wyjście z układu oraz ataki na infrastrukturę zbożową i ukraińskie porty potępili podsekretarz generalna ONZ ds. politycznych Rosemary DiCarlo oraz podsekretarz generalny ds. humanitarnych Martin Griffiths.
Jak powiedziała DiCarlo, rosyjskie działania są sprzeczne z międzynarodowym prawem humanitarnym i będą mieć dalekosiężne skutki dla bezpieczeństwa żywnościowego w krajach rozwijających się.
Griffiths zaznaczył, że w czasie trwania Inicjatywy udało się wyeksportować 33 mln ton zbóż do 45 krajów, w tym 725 tys. ton w ramach Światowego Programu Żywnościowego dla państw zagrożonych głodem.
– Niektórzy będą głodować, wielu może umrzeć w rezultacie tych decyzji – powiedział Griffiths.
Z tymi diagnozami zgodziła się też przedstawicielka Turcji, która wyraziła jednak nadzieję, że „obecne zawieszenie będzie tymczasowe”. Z kolei ambasador UE Olaf Skoog stwierdził, że Unia jest „otwarta, by szukać rozwiązań” wraz z ONZ w celu odnowienia układu.
Przypomniał też, że przed decyzją Rosji o wycofaniu się z inicjatywy Komisja Europejska wraz z sekretarzem generalnym ONZ zaproponowała „konkretną propozycję”, która odpowiadała na rosyjskie żądania ponownego podłączenia Rosyjskiego Banku Rolnego, jednak została ona zignorowana.
18:47 Prezydent Zełenski: Rosja nie zdoła przekształcić Morza Czarnego w strefę samowoli i terroryzmu
Rosji nie uda się uczynić z Morza Czarnego strefy samowoli i terroryzmu; Ukraina wie, jak się obronić i współpracuje ze swymi partnerami – zapewnił w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
– Niektórzy w Rosji sądzą, że zdołają uczynić z Morza Czarnego strefę samowoli i terroryzmu, to im się nie uda. Wiemy, jak się obronić, widzimy na świecie gotowość do dalszej i aktywniejszej współpracy na rzecz spokoju w tym regonie – powiedział Zełenski. Ogłosił, że będzie rozmawiał w piątek telefonicznie z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem m.in. o regionie Morza Czarnego i o bezpieczeństwie żywnościowym.
W wystąpieniu opublikowanym w mediach społecznościowych Zełenski ostrzegł, że Ukraina zareaguje na ostrzały rosyjskie wymierzone w południe Ukrainy. Zapewnił, że rezultatem tych ataków będzie również „większa konsolidacja na świecie na rzecz obrony i współpracy” i dążenie do „ukarania Rosji za wszystkie zbrodnie podczas obecnej wojny”.
Podkreślił, że wśród osób rannych w ostrzałach Odessy są dzieci i że w piątek zginęło dwoje dzieci w ostrzale wsi Drużba w obwodzie donieckim.
– Tylko absolutne zło może dokonywać takich ataków – oświadczył Zełenski.
18:32 Żaryn: Rosjanie wykorzystują fale radiowe na potrzeby propagandy wojennej
W przededniu szczytu NATO rosyjscy hakerzy przełamali zabezpieczenia jednej z litewskich rozgłośni radiowych i wyemitowali przygotowany przez siebie program. To jeden z wielu przypadków wykorzystywania przez Rosję fal radiowych na potrzeby propagandy wojennej – przekazał w piątek pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Jak ocenił w swoim komunikacie, rosyjscy hakerzy swoje działania prowadzą poprzez oficjalnie działające w Rosji stacje radiowe. „Ich fale bowiem docierają daleko w głąb ukraińskiego terytorium. Na antenie rosyjskiego radia można usłyszeć atrakcyjną muzykę, która jest przerywana komunikatami zachęcającymi odbiorców do wskazywania pozycji +ukraińskich faszystów+, jak propaganda rosyjska wciąż nazywa Ukraińców, w celu ich zlikwidowania” – podał.
– Na antenie emitowane są również komunikaty kierowane do zachodnich ochotników walczących po stronie Ukrainy z ostrzeżeniem, że jeśli dostaną się do rosyjskiej niewoli, czeka ich śmierć. Radio podaje także instrukcje dotyczące zachowania się podczas ataku przeprowadzonego za pomocą broni atomowej, co ma wywoływać u odbiorcy strach i przeświadczenie o nieuchronności wykorzystania ładunków nuklearnych – podał.
Stanisław Żaryn wskazał, że rosyjskie działania propagandowe prowadzone na falach eteru mają charakter systemowy. W jego ocenie są też dobrze zaplanowane.
– Do prowadzenia takich działań pododdziały operacji psychologicznych sił zbrojnych Rosji dysponują m. in. mobilnymi stacjami radio-telewizyjnymi MNITI, które są montowane na samochodach pancernych – tłumaczył.
– Jest to system wsparcia informacyjnego na poziomie taktycznym, przeznaczony do gromadzenia, przetwarzania i rozpowszechniania informacji wizualnych różnymi kanałami w formacie HD, a także do reemitowania programów telewizyjnych i rozpowszechniania informacji dźwiękowych. Rosyjski sprzęt umożliwia emitowanie sygnału telewizji cyfrowej na odległość 10 km, natomiast sygnału radiowego na odległość 15 kilometrów – podał.
Minister poinformował również, że kolejne doniesienia z Ukrainy wskazują, że rosyjskie działania propagandowe są nasycane przekazem antypolskim.
– Ukraińscy jeńcy wojenni wskazywali, że Rosjanie wykorzystują propagandę, w tym kanały radiowe, do indoktrynacji jeńców i nastawiania ich negatywnie do Polski – zaznaczył.
– W rosyjskiej niewoli Ukraińcom puszcza się m.in. zmanipulowane treści, sugerujące, że Polska dokonała ataku na Ukrainę, że wojska RP okupują Lwów i zachodnią Ukrainę. Siła perswazji jest na tyle duża, że część jeńców po powrocie na Ukrainę była przekonana, że Polska zaatakowała i zajęła zachodnie ziemie ukraińskie – dodał.
– Analiza działań Rosji przeciwko Ukrainie i relacje ukraińskich jeńców dowodzą, że tego rodzaju działania nie uległy zmianie. Kreml kontynuuje praktyki stosowane w czasach sowieckich dostosowując je do realiów walki kinetycznej z Ukrainą oraz hybrydowej przeciwko Polsce – dodał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
17:21 Dwie kobiety zginęły w rosyjskim ostrzale obwodu czernihowskiego
Dwie kobiety zginęły w rosyjskim ostrzale obwodu czernihowskiego, regionu Ukrainy na północ od Kijowa – poinformował w piątek szef administracji obwodowej Wiaczesław Czaus. Ciała kobiet wydobyto spod gruzów ostrzelanego Domu Kultury.
Szef obwodu nie podał nazwy miejscowości. Poinformował w godzinach porannych o rosyjskim ataku, a następnie o jednej ofierze śmiertelnej. Po południu Czaus napisał na Telegramie, że ratownicy wydobyli spod gruzów ciało drugiej kobiety.
Jak informował wcześniej szef obwodu, Rosjanie użyli w ataku czterech pocisków rakietowych.
17:17 Szef CIA: rebelia Prigożyna postawiła przed elitami w Rosji pytanie, czy „car jest nagi?”
Widzieliśmy, że funkcjonariusze rosyjskich służb i decydenci dryfowali zagubieni podczas trwania buntu Jewgienija Prigożyna i pojawiło się pytanie: „czy car jest nagi?” – powiedział dyrektor CIA Bill Burns podczas konferencji Aspen Security Forum w Kolorado. Stwierdził jednak, że Putin jest „absolutnym apostołem zemsty” i ukarze Prigożyna.
– To, co widzieliśmy, to rosyjskie służby bezpieczeństwa, rosyjskie wojsko, rosyjskich decydentów dryfujących przez te 36 godzin. Pytanie brzmiało: „czy car jest nagi?”, albo przynajmniej „dlaczego tak długo zajmuje mu ubranie się?” – oświadczył Burns w czwartek, pytany o sprawę buntu Prigożyna i jego najemników z Grupy Wagnera.
Szef Centralnej Agencji Wywiadowczej dodał, że epizod ten objawił słabości reżimu Putina oraz ponownie postawił pytania dotyczące osądu rosyjskiego dyktatora, jego „relatywnego oderwania od zdarzeń i nawet dotyczących jego niezdecydowania”. Stwierdził też, że byłoby szaleństwem, gdyby CIA nie skorzystała z „pokoleniowej” szansy, jaką poruszenie i niezadowolenie elit w Rosji daje dla pozyskiwania współpracowników.
– To, co było dla mnie niezwykłe, to sposób, w jaki Putin czuł się zmuszony, by zawrzeć układ ze swoim byłym dostawcą cateringu – wskazał Burns. Dodał jednak, że uważa, iże koniec końców Prigożyna spotka kara.
– Putin jest kimś, kto generalnie uważa, że zemsta najlepiej smakuje na zimno. Z mojego doświadczenia wynika, że Putin jest ostatecznym apostołem zemsty, więc byłbym zaskoczony, gdyby Prigożyn uniknął dodatkowej odpłaty – ocenił były ambasador USA w Moskwie.
16:07 Ukraińska armia: na kierunku Bachmutu utrzymujemy inicjatywę i wywieramy presję na Rosjan
Na odcinku frontu w rejonie Bachmutu, na wschodzie, oddziały ukraińskie utrzymują inicjatywę i wywierają presję na siły rosyjskie; wobec braku przewagi liczebnej i w celu zmniejszenia strat stosują innowacje taktyczne – poinformował w piątek rzecznik Wschodniego Zgrupowania Wojsk Ukrainy Serhij Czerewaty.
– Trzeba uwzględniać ten czynnik, że prowadzimy na kierunku Bachmutu bardzo miarowe i konsekwentne natarcie biorąc pod uwagę, że nie mamy przewagi sił i środków nad przeciwnikiem. Tak więc, maksymalnie stosujemy manewr, oskrzydlenie, wykorzystujemy rozmaite innowacje taktyczne, by iść naprzód równomiernie, pewnie, ale z minimalnymi stratami – powiedział Czerewaty.
Przyznał, że wojska rosyjskie stawiają zacięty opór, jednak oddziały ukraińskie utrzymują inicjatywę i wywierają presję na wroga.
Czerewaty zapewnił, że codziennie armia ukraińska wyzwala setki metrów terytorium, a co tydzień – kilometry; oświadczył, że „nadejdzie czas, gdy będą to dziesiątki kilometrów”.
15:52 Dwoje dzieci zginęło w rosyjskim ostrzale wsi w obwodzie donieckim
Dwoje dzieci zginęło, a jedna kobieta odniosła obrażenia w wyniku ostrzelania w piątek przez siły rosyjskie wioski Drużba pod Toreckiem w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko na Telegramie.
Kyryłenko podał, że około godziny 15 (godz. 14 czasu polskiego) siły rosyjskie ostrzelały wioskę Drużba z artylerii, a jeden z pocisków trafił w podwórko, gdzie znajdowały się dzieci. Zginęło rodzeństwo: 10-letni chłopiec i 16-letnia dziewczyna. W tej samej wsi ranna została starsza kobieta, którą przewieziono do szpitala.
Szef władz obwodowych zaapelował w związku z tym do rodziców, by niezwłocznie wywieźli dzieci z niebezpiecznych terenów.
– Dzieci nie powinny żyć obok wojny. Za ich życie odpowiadacie wy, także wobec prawa – zaznaczył.
15:20 Media: w Rosji zatrzymano Igora Striełkowa (Girkina) bojownika i terrorystę z Donbasu, który krytykował Kreml
W Rosji zatrzymano Igora Striełkowa (wł. Girkina), byłego przywódcę donbaskich „separatystów”, poszukiwanego za zbrodnie wojenne na Ukrainie, a obecnie blogera wojskowego, krytykującego Kreml – informują w piątek media ukraińskie, powołując się na rosyjskie portale.
Girkin jest poszukiwany przez ukraiński wywiad za zbrodnie popełnione na Ukrainie. W 2022 r. został zaocznie skazany przez holenderski sąd na karę dożywotniego pozbawienia wolności za zestrzelenie nad wschodnią Ukrainą samolotu Malaysia Airlines w lipcu 2014 r. Zginęło wówczas 298 osób. Mężczyzna jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym i objęty sankcjami.
Rosyjski portal RBC powiadomił w piątek, że Girkin został zatrzymany, a w jego mieszkaniu odbywa się rewizja. Informacja ta pochodzi od dwóch anonimowych rozmówców, miał ją także potwierdzić adwokat Striełkowa. Żona Girkina miała powiedzieć państwowej agencji TASS, że został on zatrzymany pod zarzutem „ekstremizmu”.
Girkin to były funkcjonariusz FSB. Po rozpoczęciu przez Rosję wojny w ukraińskim Donbasie w 2014 r. dowodził tam prorosyjskimi siłami tzw. „separatystów”, pełnił również funkcję w strukturach marionetkowych republik.
Obecnie Girkin jest tzw. blogerem wojskowym, znanym z entuzjastycznego poparcia dla wojny z Ukrainą, a także z ostrej krytyki ministerstwa obrony, Kremla oraz osobiście Władimira Putina, którym zarzuca błędy i nieudolność. Według ocen ekspertów Girkin cieszy się poparciem w prowojennych kręgach ultraracjonalistów w Rosji.
13:09 Ukraińskie służby przejęły nielegalny arsenał, który mieszkaniec obwodu chersońskiego chciał sprzedać przestępcom
Mieszkaniec obwodu chersońskiego na południu Ukrainy gromadził broń pozostawioną przez rosyjskich żołnierzy, by sprzedać ją na czarnym rynku przestępcom; grozi mu siedem lat pozbawienia wolności – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
SBU przekazała, że mieszkaniec wsi Ukrainka w rejonie berysławskim (obwód chersoński) przechowywał arsenał na terenie własnego gospodarstwa w specjalnie zbudowanym do tego celu schowku. Zbierał broń i amunicję pozostawioną przez rosyjskich żołnierzy, angażował do tego kilku swoich znajomych.
Jak poinformowała służba, próbował on skontaktować się z przedstawicielami miejscowego świata przestępczego by zaoferować im sprzedaż zgromadzonego przez siebie uzbrojenia. Po wykryciu skrytki funkcjonariusze znaleźli w niej: minę przeciwczołgową, rosyjski pocisk przeciwpancerny Kornet, ręczny granatnik przeciwpancerny RPG-22, granatnik ręczny, dwa pociski czołgowe. Oprócz tego w schowku odkryto cztery sztuki amunicji do granatników przeciwpancernych RPG-7 i SPG, pięć pocisków 30 mm do działka automatycznego 2A42, cztery pociski do granatników, prawie 400 sztuk amunicji różnego kalibru i 14 kg prochu artyleryjskiego.
Cała „kolekcja” została skonfiskowana i po przeprowadzeniu niezbędnych ekspertyz zostanie przekazana ukraińskiej armii. Jak na razie nie zdecydowano o tym, jaki środek zapobiegawczy zostanie zastosowany wobec „zbieracza” – poinformowała SBU. Wiadomo, że będzie odpowiadać za nielegalne przechowywanie broni, amunicji i materiałów wybuchowych, za co grozi kara do siedmiu lat pozbawienia wolności.
13:03 Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan: w sprawie umowy zbożowej należy wziąć pod uwagę żądania Rosji
Moje rozmowy z Władimirem Putinem mogą doprowadzić do odnowienia umowy zbożowej, należy wziąć pod uwagę żądania Rosji – powiedział prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan na konferencji prasowej.
– Wypowiedzenie czarnomorskiej umowy zbożowej będzie miało serię konsekwencji, od wzrostu światowych cen żywności po niedobory w niektórych regionach i, potencjalnie, doprowadzi do nowych fal migracji – skomentował Erdogan.
– Wierzę, że poprzez wnikliwą dyskusję na ten temat z prezydentem Putinem możemy zapewnić kontynuację tego wysiłku humanitarnego – dodał turecki przywódca.
W tym tygodniu Rosja wystąpiła z zawartej za pośrednictwem ONZ i Turcji umowy, która przez ostatni rok umożliwiała bezpieczny transport ukraińskiego zboża i innych produktów żywnościowych przez Morze Czarne.
Moskwa twierdzi, że odnowi umowę jedynie, jeśli zostaną spełnione jej żądania dotyczące ułatwienia eksportu rosyjskiej żywności i nawozów na światowe rynki. Kraje Zachodu uważają, że Rosja nie doświadcza problemów ze sprzedażą żywności, ponieważ jest to sektor wyłączony z nałożonych na Rosję sankcji gospodarczych.
– Jesteśmy świadomi, że prezydent Putin ma także pewne oczekiwania względem krajów zachodnich i kluczowe jest, aby te kraje podjęły działania w tym zakresie – powiedział Erdogan.
– Wierzę, że bez przedłużania tego procesu zapewnimy kontynuację czarnomorskiej inicjatywy zbożowej – zapewnił prezydent Turcji.
12:51 John Kirby: sojusznicy pomogą Ukrainie wywieźć zboże mimo rosyjskiej blokady
Stany Zjednoczone będą współpracować z Ukrainą oraz sojusznikami i partnerami, aby pomóc jej w wywiezieniu zboża mimo rosyjskiej blokady – powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby w wywiadzie dla Głosu Ameryki.
– Musimy poważnie traktować tę groźbę – oznajmił Kirby, odnosząc się do rosyjskiej blokady wojskowej eksportu ukraińskiego zboża. – Pracujemy i będziemy pracować z Ukrainą oraz naszymi sojusznikami i partnerami, by wywieźć zboże z Ukrainy – dodał.
Według niego najprawdopodobniej wykorzystane zostaną szlaki lądowe. – Już to robiliśmy, już przed zawarciem umowy zbożowej – dodał Kirby. Przyznał, że lądem nie można wywieźć aż tak dużo zboża, jak szlakiem morskim, „ale nie zaprzestaniemy prób”.
Rosja zawiesiła w poniedziałek swój udział w umowie zbożowej, zawartej w lipcu 2022 roku przy udziale Turcji i ONZ.
Inny rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego Adam Hodge powiedział w środę Głosowi Ameryki, że Rosja rozpatruje możliwość atakowania cywilnych statków na Morzu Czarnym i zrzucania odpowiedzialności za to na Ukrainę.
Umowa zbożowa gwarantowała bezpieczny eksport zboża i nawozów z Ukrainy przez Morze Czarne. W ramach porozumienia Ukraina wyeksportowała ponad 32 mln ton kukurydzy, pszenicy i innych zbóż. Według ONZ dzięki korytarzowi zbożowemu ceny żywności obniżone zostały o ponad 20 proc. na całym świecie.
Kirby podkreślił, że Rosja powinna powrócić do realizowania umowy zbożowej, która była korzystna dla wszystkich, także dla rosyjskich rolników.
12:41 P. Łatuszka: zidentyfikowaliśmy ponad 50 sierot uprowadzonych z Ukrainy na Białoruś
Zidentyfikowaliśmy ponad 50 sierot uprowadzonych z okupowanych ukraińskich terytoriów na Białoruś. Przygotowujemy też raport opisujący ponad 1000 zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych na polecenie Alaksandra Łukaszenki – mówił były ambasador Białorusi w Polsce Paweł Łatuszka.
Pod koniec czerwca założony przez działaczy antyłukaszenkowskiej opozycji Narodowy Zarząd Antykryzysowy (NZA) przekazał Międzynarodowemu Trybunałowi Karnemu (MTK) dowody udziału Alaksandra Łukaszenki i 4 innych osób w zbrodniach wojennych na ukraińskich dzieciach. Według nich, ponad 2100 ukraińskich dzieci z co najmniej 15 miast okupowanych przez Rosję zostało przymusowo wywiezionych na Białoruś za zgodą Łukaszenki. Następnie dzieci te miały być transportowane do Rosji.
Zastępca Kierownika Zjednoczonego Gabinetu Tymczasowego Białorusi Paweł Łatuszka powiedział w piątek PAP, że NZA zidentyfikowało ponad 50 sierot nielegalnie przemieszczonych z Ukrainy na terytorium Białorusi. Dokumentacja zawiera ich dane personalne, zdjęcie, adres domu dziecka, z którego zostały uprowadzone oraz dokładny sposób przemieszczenia ich przez Rosjan z okupowanych terytoriów.
– Potwierdzamy również, że część z nich była wywieziona na terytorium Rosji, jednak więcej szczegółów przedstawimy po dokładnych analizach wszystkich zebranych materiałów – zapowiedział Łatuszka.
Dalszy los dzieci wywiezionych do Rosji jest przedmiotem śledztwa, jednak – jak podkreślił Łatuszka, ustalenie faktów jest bardzo trudne. Przypuszcza on, że do Rosji mogło zostać przetransportowanych nawet 200-300 sierot. Dodał, że każda sprawa badana jest indywidualnie, jednak nie ma wątpliwości, że jest to zbrodnia wojenna.
Według danych NZA od września 2022 roku do końca 2023 roku w ramach procederu na Białoruś ma być wywiezionych ponad 3000 ukraińskich dzieci. – Łukaszenka nie zaprzestaje tych działań, które mają systemowy, masowy charakter – stwierdził.
1 czerwca Łatuszka mówił na konferencji prasowej w Kijowie, że w ubiegłym roku na Białoruś wywieziono 1150 ukraińskich dzieci, a od początku tego roku już 1000. Informował, że wywożenie dzieci odbywa się z udziałem Fundacji Delfin z okupowanych przez siły rosyjskie rejonów obwodu donieckiego oraz białoruskiej Fundacji Alaksieja Tałaja. Działania te finansowane są z budżetu Państwa Związkowego Rosji i Białorusi. Wiadomo o czterech miejscach pobytu ukraińskich dzieci – trzech w obwodzie mińskim i jednym – w obwodzie homelskim.
Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał 17 marca nakaz aresztowania Władimira Putina. Sędziowie uznali, że są realne podstawy, by sądzić, iż jest on odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach dzieci z okupowanych terenów Ukrainy do Rosji. MTK wydał jednocześnie nakaz aresztowania rosyjskiej rzeczniczki praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej, oskarżanej o te same zbrodnie, co Putin.
Ponadto Łatuszka przekazał w piątek, że jego organizacja wraz z partnerami z Litwy kończy przygotowanie raportu opisującego na konkretnych przykładach „ponad 1000 zbrodni przeciwko ludzkości popełnionych na polecenie Łukaszenki”. Jak wyjaśnił, chodzi o przestępstwa popełniane na przedstawicielach białoruskiej opozycji od czasu protestów po wyborach prezydenckich w 2020 roku. Wynik tych wyborów jest nieuznawany przez szereg europejskich krajów, w tym Polskę, oraz Kanadę.
– To są przestępstwa różnego rodzaju, na przykład gwałty milicyjnymi pałkami kobiet i mężczyzn – to są dziesiątki przykładów, przymusowe deportacje, zabójstwa, tortury. Niektóre z nich, według oceny naszych prawników, podlegają pod jurysdykcję MTK – powiedział Łatuszka.
Przygotowywany dokument ma, według niego, zawierać konkretne narzędzia do pociągnięcia Łukaszenki do odpowiedzialności za zbrodnie przeciwko Białorusinom zarówno w ramach MTK, jak i jurysdykcji krajowych. – Liczymy na pomoc w działaniach przede wszystkim ze strony Polski i Litwy, naszych kluczowych sojuszników – dodał Łatuszka.
11:29 Zełenski odwołał ambasadora w Wielkiej Brytanii, który go skrytykował
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwołał w piątek ambasadora swego kraju w Zjednoczonym Królestwie Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej Wadyma Prystajkę, który skrytykował jego słowa dotyczące brytyjskiego ministra obrony Bena Wallace’a.
W rozporządzeniu prezydenta napisano, że Prystajko zostaje zwolniony ze stanowiska ambasadora w Wielkiej Brytanii oraz stałego przedstawiciela Ukrainy przy Międzynarodowej Organizacji Morskiej.
Podczas szczytu NATO w Wilnie Wallace powiedział, że Ukraina powinna pamiętać, iż kraje przekazujące jej broń oddają ją z własnych zapasów i dobrze byłoby, by widziały wdzięczność, a nie tylko kolejne żądania. „Nie jesteśmy Amazonem” – zauważył brytyjski minister, dodając, że Ukraina zawsze prosi o więcej, nawet po otrzymaniu kolejnej partii uzbrojenia.
W odpowiedzi na to Zełenski oświadczył: „Myślę, że zawsze byliśmy bardzo wdzięczni Wielkiej Brytanii, jej premierowi i ministrowi obrony, panu Wallace’owi (…). Po prostu nie wiem, co on ma na myśli, jak inaczej powinniśmy mu podziękować. Niech do mnie napisze. Możemy co rano budzić się i dziękować ministrowi osobiście” – powiedział Zełenski.
Prystajko wyraził pogląd, że w słowach Zełenskiego słychać było sarkazm. I dodał: „Nie sądzę, by był to zdrowy sarkazm”. Ocenił też, że Ukraina nie powinna pokazywać Rosji, że między nią a partnerami są jakieś zgrzyty; wróg powinien wiedzieć, że Ukraina pracuje wspólnie z partnerami i jeśli coś się stanie, „Ben może zatelefonować i powiedzieć, co chce”.
11:18 Cztery ofiary śmiertelne rosyjskiego ostrzału w obwodzie zaporoskim
Cztery osoby zginęły, a dwie zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału w obwodzie zaporoskim – powiadomiły władze regionu. Celem ataku był obiekt infrastruktury.
– W wyniku uderzenia rosyjskiego w obiekt infrastruktury w powiecie połohiwskim zginęli czterej pracownicy w wieku 29, 30, 33 i 43 lat. Jeszcze dwie osoby zostały ranne i zostały skierowane do placówki medycznej – powiadomił Jurij Małaszko, szef władz regionu.
Urzędnik powiadomił w piątek rano, że w ciągu doby Rosjanie przeprowadzili 80 ostrzałów 20 miejscowości w regionie.
08:58 SG: w czwartek z Ukrainy do Polski odprawiono 32,7 tys. osób, na Ukrainę wyjechało 29,9 tys.
W czwartek z Ukrainy do Polski odprawiono 32,7 tys. osób. Z Polski na Ukrainę wyjechało 29,9 tys. osób – podała straż graniczna. Od 24 lutego 2022 r. – od początku agresji Rosji na Ukrainę SG zanotowała ponad 13 mln 788 tys. wjazdów do Polski i 11 mln 969 tys. wyjazdów na Ukrainę.
– 20 lipca funkcjonariusze SG odprawili w przejściach granicznych na kierunku z Ukrainy do Polski 32,7 tys. osób. Od 24.02.2022 – ponad 13,788 mln os. – poinformowała w piątek na Twitterze straż graniczna.
– Z Polski do Ukrainy odprawiono 29,9 tys. osób. Od 24.02.2022 – 11,969 mln osób – zaznaczyła.
08:56 ISW: ostrzały ukraińskich portów i gra Rosji wokół umowy zbożowej mają na celu wymuszenie koncesji od Zachodu
Rosyjskie ostrzały infrastruktury portowej i zbożowej oraz groźby eskalacji na Morzu Czarnym są elementem rosyjskiego wysiłku na rzecz wymuszenia koncesji od Zachodu i podkreślenia znaczenia Rosji w porozumieniu zbożowym – pisze Instytut Badań nad Wojną.
– To najprawdopodobniej część wysiłków na rzecz wykorzystania wycofania się Rosji z umowy zbożowej i wyegzekwowania szerokich koncesji od Zachodu – pisze amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie, w którym odnotowuje m.in. nasilenie ataków na porty i infrastrukturę zbożową Ukrainy w ostatnich dniach.
ISW odnotowuje, że komentując wycofanie się Moskwy z porozumienia zbożowego na Morzu Czarnym, Władimir Putin jako warunek stawiał m.in. wycofanie sankcji, zgodę na eksport rosyjskiego zboża i nawozów.
– Kreml prawdopodobnie postrzega Inicjatywę Zbożową na Morzu Czarnym jako jedno z niewielu pozostałych narzędzi wpływu wobec Zachodu i wycofał się z tego porozumienia, by uzyskać te koncesje – ocenia ośrodek analityczny z USA.
Według ISW Kreml próbuje stworzyć „wrażenie pilności” wokół powrotu Rosji do umowy przez nasilenie ataków na ukraińską infrastrukturę i groźby ataków na statki cywilne na Morzu Czarnym.
– Nie jest jasne, do jakiego stopnia siły rosyjskie są gotowe atakować statki cywilne, chociaż Kreml liczy zapewne, że ta deklaracja będzie mieć mrożący wpływ na aktywność morską na Morzu Czarnym i stworzy warunki zbliżone do całkowitej blokady ukraińskich portów w tym regionie z początku pełnoskalowej inwazji – ocenili analitycy.
Te działania Rosji mogą jednak być kontrproduktywne i zaszkodzić dostawom do krajów, które Moskwa traktuje jako swoją „docelową grupę odbiorców”.
Celem Rosjan może być też zniszczenie ukraińskiej infrastruktury przed renegocjowaniem umowy zbożowej, by uniemożliwić jej dalsze wykorzystanie i stworzyć warunki do eksportu zboża z terytoriów okupowanych.
Ponadto, jak pisze ISW, Moskwa dąży prawdopodobnie do skłócenia Ukrainy i krajów Europy Środkowej, ponieważ alternatywą dla morskich szlaków eksportu jest droga lądowa. Pięć krajów – Polska, Węgry, Rumunia, Słowacja i Bułgaria – zaapelowało do UE o przedłużenie zakazu na import ukraińskiego zboża.
08:41 Brytyjski resort obrony: koniec rekrutacji więźniów do Grupy Wagnera ważnym momentem wojny
Program rekrutacji więźniów przez rosyjską najemniczą Grupę Wagnera przekształcił ją w organizację zdolną podważyć autorytet Władimira Putina, a jego zakończenie jest punktem odniesienia zarówno w jej historii, jak i wojny na Ukrainie – oceniło brytyjskie ministerstwo obrony.
Jak przekazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, w najbliższych dniach Grupa Wagnera prawdopodobnie zwolni ostatnich skazańców-rekrutów z obowiązkowej służby. W ramach Projektu K, który osiągnął szczyt na początku 2023 r., w Grupie Wagnera służyło co najmniej 40 tys. skazańców. Dodano, że znaczna liczba ułaskawionych więźniów prawdopodobnie skorzysta z oferty kontynuowania współpracy z Grupą Wagnera, zawierając profesjonalne kontrakty, a tymczasem rekrutację więźniów przejęło rosyjskie ministerstwo obrony.
– Koniec programu wyznacza punkt odniesienia w historii Grupy Wagnera i rosyjskiej wojny na Ukrainie. Żołnierze dostarczeni w ramach Projektu K umożliwili Rosji zajęcie Bachmutu, co było jedną z jej nielicznych podstaw do twierdzeń o sukcesie. Projekt przekształcił Grupę Wagnera w organizację, która w zeszłym miesiącu bezpośrednio podważyła autorytet prezydenta Putina. Jest to również jeden z najkrwawszych epizodów we współczesnej historii wojskowości: w ciągu kilku miesięcy zginęło do 20 tys. rekrutów – oceniono.
08:05 Kolejny atak na infrastrukturę zbożową; dwie rakiety Kalibr uderzyły w magazyn zboża
W obwodzie odeskim dwie rosyjskie rakiety Kalibr trafiły w magazyn ze zbożem – powiadomiły władze regionu. Zniszczeniu uległo 100 ton grochu i 20 ton jęczmienia. Ranne są dwie osoby.
– Obwód odeski. Dwie rakiety typu Kalibr, jak wynika z doniesień wojskowych z dowództwa operacyjnego Południe, trafiły w magazyn zbożowy przedsiębiorstwa na terytorium obwodu – napisał przedstawiciel władz regionu Serhij Bratczuk na Telegramie.
W innym komunikacie władze podały, że zniszczeniu uległo 100 ton grochu i 20 ton jęczmienia. W wyniku wybuchu ucierpiały dwie osoby.
Do ostrzału doszło w nocy. Jak wskazano, w ciągu minionego tygodnia był to już czwarty rosyjski atak rakietowy na obwód odeski. Po wyjściu Rosji z tzw. inicjatywy zbożowej Morza Czarnego wojska armii agresora atakują infrastrukturę portową i zbożową.
04:19 John Kirby: Ukraina prawdopodobnie otrzyma F-16 do końca tego roku
Stany Zjednoczone mogą przekazać Ukrainie myśliwce F-16 do końca tego roku, powiedział w wywiadzie dla Fox News John Kirby, rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
– F-16 dotrą na Ukrainę najprawdopodobniej do końca roku. Ale nie sądzimy, że tylko F-16 będą w stanie zmienić sytuację – powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Kirby dodał, że Ukraina potrzebuje teraz więcej pocisków artyleryjskich.
PAP/ol