530. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Rosyjski atak na Pokrowsk w obwodzie donieckim. Rośnie liczba ofiar i rannych

(Fot. Facebook.com/General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 530. dzień pełnoskalowej wojny rozpoczętej przez Rosjan atakiem na wolne państwo Ukrainy 24 lutego 2022 roku. Na froncie natomiast trwa ukraińska kontrofensywa. Agresor jednak nie ustępuje w swoich atakach. Jak przekazał sztab generalny ukraińskiej armii, w ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 50 starć bojowych. Rosyjskie ataki okupione są jednak ogromnymi stratami – dodał sztab. Według wyliczeń brytyjskiego resortu obrony Rosja straciła na Ukrainie połowę swoich spadochroniarzy.

22:02 Liczba rannych w rosyjskich atakach na Pokrowsk wzrosła do 31; pięć osób zginęło

Do 31 wzrosła liczba rannych w poniedziałkowych rosyjskich atakach na Pokrowsk w obwodzie donieckim Ukrainy; pięć osób zginęło – poinformował szef MSW Ukrainy Ihor Kłymenko na Telegramie.

– Ataki na Pokrowsk: zaktualizowane dane z godz. 21:50 (20:50 czasu polskiego). Liczba rannych wzrosła do 31. Dziewiętnaście – to pracownicy policji, pięć – ratownicy i jedno dziecko – napisał Kłymenko.

Wcześniej informowano o 18 osobach rannych.

Kłymenko podał, że podczas ataków trafiono w budynek mieszkalny. Wśród zabitych jest m.in. szef urzędu ds. sytuacji nadzwyczajnych w obwodzie donieckim.

21:36 Szef kancelarii prezydenta Ukrainy: dwie osoby zabite w ostrzale rakietowym w obwodzie charkowskim

Dwie osoby cywilne zginęły w poniedziałek w wyniku ataku rakietami manewrującymi na wioskę Kruhlakiwka w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy – poinformował szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak na Telegramie.

– Rosjanie zaatakowali czterema rakietami manewrującymi wioskę Kruhlakiwka w rejonie kupiańskim. Trafili w prywatne budynki. Według wstępnych danych zginęło dwoje cywilów. Pięć osób zostało rannych – napisał Jermak.

Później podano, że rannych jest siedem osób.

Wiceminister obrony Hanna Malar powiedziała w poniedziałek, że w minionym tygodniu wojska rosyjskie nasiliły ostrzały na kierunku Kupiańska, gdzie próbują odzyskać tereny, z których zostali wyparci jesienią ubiegłego roku.

Jesienią 2022 roku siłom ukraińskim udało się wyprzeć wojska agresora z obwodu charkowskiego w ramach sprawnie przeprowadzonej kontrofensywy.

21:20 Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ataku na Pokrowsk wzrosła do 5, rannych zostało 18 osób

Do pięciu wzrosła liczba ofiar śmiertelnych poniedziałkowego ataku sil rosyjskich na Pokrowsk w obwodzie donieckim Ukrainy; 18 osób zostało rannych – poinformował szef MSW Ihor Kłymenko na Telegramie.

Kłymenko podał, że podczas pierwszego ataku rakietowego trafiono w budynek mieszkalny, w wyniku czego zginęły cztery osoby, a trzy odniosły obrażenia.

W drugim ataku poniósł śmierć szef urzędu ds. sytuacji nadzwyczajnych w obwodzie donieckim, zaś rannych zostało czterech ratowników, ośmiu policjantów i trzy osoby cywilne. Prace ratownicze trwają.

21:08 Szef ukraińskie dyplomacji Kułeba poprosił USA o rakiety dalekiego zasięgu ATACMS

Szef dyplomacji Ukrainy Dmytro Kułeba poprosił amerykańskiego sekretarza stanu Antony’ego Blinkena o dostarczenie przez Stany Zjednoczone rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Poinformował o tym na platformie X (dawniej Twitter).

– Podczas rozmowy telefonicznej sekretarz Blinken i ja omawialiśmy dalsze kroki w celu poszerzenia globalnego poparcia dla Formuły Pokojowej i rozwiązań pozwalających zwiększyć eksport zboża. Podziękowałem USA za całą dotychczasową pomoc i zaakcentowałem potrzebę zwiększenia ukraińskiego potencjału dalekiego zasięgu poprzez dostarczenie ATACMS – oznajmił Kułeba.

Pociski ATACMS o zasięgu 300 km pozwoliłyby Ukrainie dosięgnąć z obecnej linii frontu najdalsze krańce okupowanego przez Rosję Krymu, w tym 12-kilometrowy Most Kerczeński oraz rosyjską bazę morską w Sewastopolu.

20:29 Do sieci energetycznej podłączono ponownie jeden z bloków Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej

Po planowanej naprawie do sieci energetycznej Ukrainy podłączono w poniedziałek ponownie jeden z bloków Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej w pobliżu Jużnoukraińska w obwodzie mikołajowskim na południu kraju.

W ceremonii podłączenia bloku uczestniczył Petro Kotin, prezes Enerhoatomu, operatora ukraińskich elektrowni jądrowych. Prace konserwacyjne trwały 101 dni i zostały zakończone 15 dni przed czasem.

– Od dziś – po ponownym podłączeniu bloku – do ukraińskiego systemu elektrycznego trafiać będzie dodatkowych 1000 MW na godzinę, co stanowi poważne i ważne wzmocnienie – zaznaczył Kotin. Na Ukrainie trwają obecnie prace w czterech blokach, w pięciu zostały już ukończone.

Planowo – jak zapewnił prezes Enerhoatomu – wszystkie mają zacząć ponownie dostarczać energię przed początkiem grudnia tego roku.

Południowoukraińska Elektrownia Atomowa, jedna z czterech funkcjonujących siłowni jądrowych na Ukrainie, znajduje się na kontrolowanych przez Kijów terenach obwodu mikołajowskiego. Obiekt nie był dotąd okupowany przez rosyjskie wojska.

Na zachodzie kraju znajdują się elektrownie Chmielnicka i Rówieńska; czwarta i największa ukraińska siłownia jądrowa – Zaporoska Elektrownia Atomowa – jest okupowana przez wojska rosyjskie.

Ponad połowa energii elektrycznej produkowanej na Ukrainie przed wojną pochodziła z elektrowni jądrowych.

20:12 Rosyjski atak na Pokrowsk w obwodzie donieckim. Są ofiary śmiertelne

Siły rosyjskie przypuściły w poniedziałek dwa ataki rakietowe na miasto Pokrowsk w obwodzie donieckim Ukrainy; są ofiary śmiertelne – poinformował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na Telegramie.

– Dwa ataki rakietowe. Trafiono w zwykły budynek mieszkalny. Niestety są ofiary. Na miejscu są ratownicy i wszystkie niezbędne służby. Trwa ratowanie ludzi – napisał Zełenski.

– Każdy w świecie, kto pomaga Ukrainie, razem z nami zwycięży terrorystów. Rosja odpowie za wszystko, co zrobiła w tej strasznej wojnie – dodał prezydent.

Szef kancelarii prezydenta Andrij Jermak przekazał później, że zginęły co najmniej dwie osoby, a cztery zostały ranne.

19:14 MSZ Ukrainy: 18 ukraińskich zawodowych dyplomatów nie wróciło do kraju od początku wojny

Osiemnastu ukraińskich zawodowych dyplomatów nie wróciło do kraju od rozpoczęcia wojny Rosji przeciw Ukrainie – poinformowało w poniedziałek ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

– Odsetek tych, którzy nie wrócili, w rzeczywistości wynosi 1 proc. – podało ukraińskie MSZ, odnosząc się do publikacji tygodnika „Dzerkało Tyżnia”, że z zagranicy nie wróciło 40-60 proc. pracowników ukraińskich placówek dyplomatycznych.

Według MSZ w zagranicznych placówkach dyplomatycznych Ukrainy pracuje łącznie 1485 osób, a od początku wojny z MSZ zwolniło się i nie wróciło do kraju 18 zawodowych dyplomatów oraz 15 pracowników kontraktowych. Ta druga kategoria to osoby zatrudnione na podstawie umowy na czas określony bez obowiązku dalszej pracy dla MSZ.

18:25 Pentagon: ukończono remont wszystkich czołgów Abrams dla Ukrainy

Producent czołgów Abrams oddał ostatnie z 31 zakupionych dla Ukrainy pojazdów; trafią one do Ukrainy wczesną jesienią – poinformował w poniedziałek asystent sekretarza sił lądowych ds. uzbrojenia Doug Bush. Urzędnik przekazał też, że USA przyspieszają z produkcją amunicji artyleryjskiej.

– One są już ukończone. Teraz muszą trafić do Europy i na Ukrainę, razem ze wszystkimi dołączonymi do tego rzeczami: amunicją, częściami zamiennymi, paliwem, sprzętem, instalacjami do napraw – powiedział Bush podczas briefingu prasowego, odnosząc się do dostaw 31 czołgów M1A1 Abrams. Jak dodał, termin, w którym maszyny mogą być spodziewane na Ukrainie, to wciąż „wczesna jesień”.

Decyzja o wysłaniu Ukrainie Abramsów została ogłoszona w styczniu przez prezydenta USA Joe Bidena. Pierwotnie spodziewano się, że dostawa może zająć nawet ponad rok, jednak termin skrócono na wniosek Ukraińców, którzy zgodzili się na otrzymanie wyremontowanych starszych wersji maszyn, M1A1, zamiast pierwotnie planowanych M1A2.

Remont przeprowadził producent czołgów, koncern General Dynamics. Już w maju w Niemczech rozpoczęło się szkolenie żołnierzy ukraińskich z obsługi, utrzymania i logistyki Abramsów.

Jak powiedział Bush, USA udało się zwiększyć produkcję amunicji artyleryjskiej do obecnego poziomu 24 tys. sztuk miesięcznie (z 14 tys. dotychczas). Wkrótce produkcja ma przyspieszyć do 28 tys. „ze ścieżką do ponad 80 tys. w przyszłym roku”.

Kurczące się zapasy zwykłych pocisków do haubic kalibru 155 mm były jednym z powodów, dla którego USA zdecydowały się przekazać Ukrainie amunicję kasetową. Ma ona wypełnić lukę do czasu, kiedy przemysł zbrojeniowy USA odpowiednio zwiększy produkcję pocisków.

16:09 Ukraińskie władze: siły rosyjskie ostrzelały Nikopol; zginął cywil

Siły rosyjskie ostrzelały w poniedziałek z ciężkiej artylerii miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim w centralnej Ukrainie, w wyniku czego zginęła cywilna osoba, a jeszcze jedna została ranna – poinformował szef władz obwodowych Serhij Łysak na Telegramie.

– Niestety ataki wroga po raz kolejny zakończyły się tragedią. Zginął 36-letni mężczyzna. Inny mieszkaniec miasta został poszkodowany. Ma on 68 lat. Jego stan jest zadowalający, wobec czego będzie się leczyć w domu – oznajmił Łysak.

Na skutek ostrzału uszkodzone zostały prywatne domy, budynki gospodarcze, samochody, gazociąg i linie energetyczne.

15:06 Ukraiński generał: siły rosyjskie użyły broni chemicznej w obwodzie zaporoskim

Siły rosyjskie użyły w ciągu ostatniej doby broni chemicznej w okolicach wsi Nowodanyliwka w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformował w poniedziałek dowódca zgrupowania wojsk ukraińskich Tauryda generał Ołeksandr Tarnawski na Telegramie.

Tarnawski podał, że żołnierze rosyjscy przeprowadzili dwa ataki artyleryjskie z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych pociskami zawierającymi substancję chemiczną, prawdopodobnie chloropikrynę. Nikt nie został poszkodowany.

– Rosjanie usiłują robić wszystko, żeby powstrzymać nasze parcie naprzód. Ale im się nie uda – zaznaczył ukraiński generał.

Chloropikryna to bojowy środek trujący z grupy drażniących.

14:26 Doradca prezydenta Zełenskiego po rozmowach w Dżuddzie: nie wszyscy rozumieją, że Rosja musi opuścić terytorium Ukrainy

Nie wszystkie kraje rozumieją, dlaczego dla zakończenie wojny konieczne jest wycofanie się Rosji z terytorium Ukrainy – powiedział Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, komentując sobotnio-niedzielne spotkanie w Dżuddzie na temat rosyjskiej agresji.

W kuluarach szczytu w Arabii Saudyjskiej trudności wynikały z tego powodu, że nie wszystkie kraje rozumieją, dlaczego Rosja musi wycofać się z Ukrainy, by ta wojna się zakończyła – oświadczył Podolak na antenie Radia Swoboda.

– Najtrudniejsza jest właśnie kwestia dotycząca tego, że Rosja musi wyjść z terytorium Ukrainy. Niektóre kraje, oczywiście nie wszystkie (…), w dalszym ciągu myślą, że to są kwestie jakichś terytorialnych niuansów. Że Rosja atakuje Ukrainę ze względu na jej ziemie na wschodzie Ukrainy – powiedział Podolak.

Jak mówił, te kraje, które „od początku wojny zajmują stanowisko proukraińskie, wszystko dobrze rozumieją”.

Podolak dodał, że niektóre kraje w dalszym ciągu myślą, że pomiędzy Rosją i Ukrainą „są jakieś spory terytorialne”. Nie wszyscy, jak ocenił, „rozumieją charakter wojny rosyjsko-ukraińskiej”.

– Jeśli oddać Rosji choćby kawałeczek ziemi, to będzie oznaczało, że wojna po prostu zostanie przeniesiona na nowy etap – mówił doradca prezydenta Zełenskiego.

– Bardzo trudno jest wytłumaczyć, że jeśli chcemy zakończyć wojnę, doprowadzić do jej finału, to Rosja musi przegrać – podkreślił, dodając, że rozmowy pokojowe bez przegranej Rosji byłyby „dyskredytacją prawa międzynarodowego”.

Podolak zauważył również, że obecnie część krajów poprzez omijanie sankcji „zarabia więcej niż w czasie, gdy bezpośrednio handlowała z Rosją”.

W Dżuddzie w Arabii Saudyjskiej z udziałem przedstawicieli ponad 40 państw, w tym USA, Chin i Indii, odbyło się spotkanie poświęcone budowaniu poparcia dla planu pokojowego sformułowanego przez prezydenta Zełenskiego. Polskę reprezentował prezydencki minister Marcin Przydacz. Rosja nie została zaproszona na rozmowy.

Rozmowy te były częścią dyplomatycznej inicjatywy Kijowa zbudowania poparcia dla planu pokojowego Zełenskiego w krajach Globalnego Południa – pisał o spotkaniu Reuters.

10-punktowa ukraińska formuła pokojowa przewiduje ukaranie osób odpowiedzialnych za zbrodnie wojenne, wycofanie wszystkich rosyjskich wojsk z terytorium Ukrainy, przywrócenie integralności terytorialnej kraju oraz uwolnienie wszystkich jeńców wojennych i deportowanych. Plan zawiera również postulat zapobiegania niszczeniu środowiska naturalnego, a także bezpieczeństwa energetycznego, żywnościowego i nuklearnego. Zełenski przedstawił tę formułę 15 listopada 2022 roku w czasie wirtualnego przemówienia do liderów G20.

Strona ukraińska oraz komentatorzy podkreślali znaczenie udziału w spotkaniu w Dżuddzie przedstawiciela Chin.

13:33 Polityk współrządzącej SPD za dostarczeniem Ukrainie pocisków manewrujących Taurus

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz znajduje się pod rosnącą presją, aby broniącej się przed rosyjską inwazją Ukrainie dostarczyć rakietowe pociski manewrujące Taurus. Po tym jak władze w Kijowie oraz politycy współrządzących w RFN partii Zielonych i FDP, a także z opozycyjnej CDU/CSU wezwali już do dostarczenia tej broni, teraz po raz pierwszy polityk z ugrupowania Scholza – SPD, Andreas Schwarz wezwał do przekazania Taurusów.

Zdaniem Schwarza „kontrofensywa słabnie, Ukraina nie ma znaczących sił powietrznych, które mogłyby ją wesprzeć”. Pozostają tylko pociski, takie jak Taurus, za pomocą których „ukraińska armia mogłaby pokonać pola minowe utworzone przez Rosjan i odzyskać terytorium” – powiedział portalowi tygodnika „Spiegel” Schwarz, członek Bundestagu i specjalista ds. budżetu.

Deputowany SPD ostrzegł przed stratą czasu i mówił o „deja vu”. Podobnie jak w kwestii czołgów, „teraz odmawiamy przekazania ważnego sprzętu, który prawdopodobnie w końcu zostanie dostarczony” – powiedział Schwarz.

Przypomniał, że kanclerz Scholz obiecał wspierać Ukrainę „tak długo, jak będzie to konieczne”. – Chcemy umożliwić Ukrainie szybsze wygranie wojny. Do tego potrzebne są pociski Taurus – podkreślił deputowany.

Do tej pory SPD sprzeciwiała się rozszerzeniu niemieckiej pomocy wojskowej o pociski rakietowe Taurus. – Nadal uważamy, że nie jest to obecnie nasz najwyższy priorytet – powiedział w ubiegłym tygodniu minister obrony Niemiec Boris Pistorius z SPD. – Krytycznie podchodzę do dostarczania pocisków manewrujących – powiedział „Spieglowi” ekspert SPD ds. polityki zagranicznej Ralf Stegner. Jego zdaniem spowodowałoby to „zwiększenie ryzyka eskalacji”.

Pociski manewrujące Taurus są uważane za szczególnie precyzyjne ze względu na ich zaawansowany system nawigacji i mogą trafiać w cele znajdujące się w odległości 500 kilometrów lub większej – pisze „Spiegel”.

13:19 SBU: zatrzymaliśmy informatorkę Rosjan, przekazywała dane przed wizytą prezydenta w obwodzie mikołajowskim

Zatrzymano mieszkankę Oczakowa, która przekazywała Rosjanom dane wywiadowcze m.in. w celu przygotowania ataku powietrznego w czasie wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Mikołajowie, na południu kraju – poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

– SBU zatrzymała informatorkę służb specjalnych Rosji, która przed niedawnym przyjazdem prezydenta Ukrainy do obwodu mikołajowskiego gromadziła informacje o planowanej wizycie. Przede wszystkim przestępczyni próbowała ustalić grafik i listę lokalizacji w trakcie wizyty prezydenta na terytorium obwodu – powiadomiła SBU na Telegramie.

Funkcjonariusze mieli dowiedzieć się o tych działaniach i zapewnić dodatkowe środki bezpieczeństwa w czasie wizyty. Kobieta była następnie pod obserwacją służb, które chciały zdobyć więcej informacji o jej „opiekunach” i zlecanych jej zadaniach.

Ustalono m.in., że miała ona ustalić lokalizację systemów walki elektronicznej oraz magazynów amunicji w okolicach Oczakowa. Została pojmana „na gorącym uczynku” podczas przekazywania danych – podano.

Zatrzymana to mieszkanka Oczakowa, w obwodzie mikołajowskim, która pracowała w sklepie na terytorium jednostki wojskowej.

12:00 Po kolejnej wymianie jeńców z rosyjskiej niewoli powróciło 22 wojskowych

22 wojskowych, którzy przebywali w rosyjskiej niewoli, powróciło do kraju – powiadomił szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

– Dzisiaj z niewoli wróciło do domu 22 wojskowych – powiadomił Andrij Jermak w Telegramie.

– Są to żołnierze ukraińskich sił zbrojnych, w tym dwaj oficerowie, a także szeregowi i podoficerowie. Uczestniczyli oni w walkach na różnych kierunkach, są wśród nich ranni – powiadomił Jermak. Dodał, że najstarszy z żołnierzy ma 54 lata, najmłodszy – 23.

Portal Ukraińska Prawda informuje, że była to 48 wymiana jeńców. Dotychczas udało się uwolnić 2598 żołnierzy ukraińskich.

10:54 Wiceminister obrony: Rosjanie nasilili ostrzały na wschodzie, w tym na kierunku Kupiańska

W minionym tygodniu wojska rosyjskie nasiliły ostrzały na kierunku Kupiańska na wschodzie Ukrainy; próbują odzyskać tereny, z których zostali wyparci jesienią ubiegłego roku – powiedziała wiceminister obrony Hanna Malar.

Jak powiedziała Malar na antenie ukraińskiej telewizji, w minionym tygodniu wschód kraju był „epicentrum działań bojowych”.

– Na kierunku Kupiańska było najgoręcej. Przeciwnik próbował tam odzyskać pozycje utracone jeszcze jesienią ubiegłego roku. Oni mają taki plan, chcą odzyskać tereny, które utracili – powiedziała Malar, cytowana przez agencję Interfax-Ukraina.

Jesienią ubiegłego roku siłom ukraińskim udało się wyprzeć wojska agresora z obwodu charkowskiego w ramach sprawnie przeprowadzonej kontrofensywy.

Malar powiedziała, że wojska wroga przeprowadziły w minionym tygodniu dziewięć tysięcy ostrzałów, o tysiąc więcej niż tydzień wcześniej. Oceniła, że przeciwnik zastosował niemal pół miliona pocisków.

– To gęsty ogień artylerii, przez który muszą przechodzić nasze wojska – mówiła wiceminister.

– Przez taki ogień i gęsto zaminowane pole minowe nasi żołnierze kontynuowali działania ofensywne na kierunku bachmuckim, na flance południowej. Na północnej były zacięte walki, tam przeciwnik próbował szturmować – dodała.

10:18 Brytyjski resort obrony: rosyjskie siły powietrzne nie powodują decydującego efektu

Rosyjskie siły powietrzne nadal konsekwentnie wykorzystują znaczne zasoby do wspierania operacji lądowych na Ukrainie, ale bez decydującego efektu operacyjnego – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, latem rosyjskie taktyczne samoloty bojowe wykonują zwykle ponad 100 lotów dziennie, ale prawie zawsze ograniczały się one do operacji nad terytorium kontrolowanym przez Rosję ze względu na zagrożenie ze strony ukraińskiej obrony przeciwlotniczej.

Dodano, że Rosja próbowała przezwyciężyć ten problem, coraz częściej używając podstawowych bomb swobodnego spadania z dodatkami zwiększającymi zasięg, które samoloty mogą zrzucać w odległości wielu kilometrów od celów, ale nie osiągnęły one jeszcze odpowiedniej celności. Z kolei rosyjskie śmigłowce szturmowe okazały się skuteczne na początku ukraińskiej kontrofensywy na południu, jednak w ostatnich tygodniach, jak oceniono, Rosja wydaje się być mniej zdolna do tworzenia tam skutecznej taktycznej siły powietrznej.

08:53 „Financial Times”: ponad 900 europejskich firm nadal działa na terenie Rosji, pomimo jej wojny z Ukrainą

Ponad połowa z 1871 europejskich firm, które przed inwazją Rosji na Ukrainę działały na terenie Federacji Rosyjskiej, nie wycofała się z tego rynku – wynika z danych Kijowskiej Szkoły Ekonomicznej, na które powołuje się brytyjski dziennik „Financial Times”.

Wśród przedsiębiorstw, które pozostały w Rosji, pomimo międzynarodowych sankcji nałożonych na ten kraj w związku z rozpoczęciem przez Moskwę wojny, znajdują się takie giganty, jak włoski bank UniCredit, austriacki Raiffeisen, szwajcarskie przedsiębiorstwo spożywcze Nestle czy brytyjski Unilever.

„Financial Times” przeprowadził także własną analizę, z której wynika jednocześnie, że największe europejskie firmy poniosły co najmniej 100 miliardów euro bezpośrednich strat z powodu swoich operacji w Rosji od momentu wybuchu wojny w lutym 2022 r. Po zbadaniu 600 raportów rocznych i sprawozdań finansowych europejskich przedsiębiorstw za 2023 r. okazało się, że 176 firm odnotowało utratę wartości aktywów, straty związane z wymianą walut i innymi jednorazowymi wydatkami w wyniku sprzedaży, zamknięcia lub ograniczenia działalności rosyjskich partnerów biznesowych. Łączna liczba strat nie obejmuje skutków makroekonomicznych wojny, takich jak wyższe koszty energii i towarów.

Wojna przyniosła natomiast wzrost zysków dla grup naftowych i gazowych oraz firm zbrojeniowych. Według analityków brytyjskiego dziennika podjęta przez Moskwę w kwietniu decyzja o przejęciu kontroli nad Fortum i Uniper, przedsiębiorstwami zajmującymi się importem gazu oraz wywłaszczenie Danone i Carlsberga w lipcu, sugeruje, że Europę czeka jeszcze więcej problemów.

08:43 Rosjanie ostrzelali blok mieszkalny w Chersoniu, jedna osoba nie żyje

– Wojska rosyjskie ostrzelały ośmiopiętrowy blok mieszkalny w Chersoniu. W budynku wybuchł pożar, zginęła kobieta – powiadomił szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Ołeksandr Prokudin, szef władz obwodu, powiadomił, że budynek mieszkalny znalazł się pod ostrzałem kilkukrotnie w ciągu nocy z niedzieli na poniedziałek. Zginęła 59-letnia kobieta, 11 osób odniosło obrażenia.

08:00 Amerykański Instytut Badań nad Wojną: ukraińskie ataki na ważne dla logistyki rosyjskiej mosty to przygotowania do dalszej kontrofensywy

– Uderzenia sił ukraińskich na ważne dla logistyki Rosjan mosty w Czonharze i Heniczesku to część kampanii, przygotowującej warunki do dalszych decydujących działań kontrofensywnych – pisze Instytut Badań nad Wojną (ISW).

Siły ukraińskie zaatakowały w niedzielę dwa kluczowe dla rosyjskiej logistyki mosty drogowe, łączące okupowany Krym z okupowaną częścią obwodu chersońskiego. Oznacza to konieczność przekierowania logistyki z krótszych tras na wschodzie na dłuższe, zlokalizowane w bardziej zachodniej części regionu.

Powołując się na materiały opublikowane przez źródła rosyjskie, ISW pisze, że zniszczenia na moście w Heniczesku są znaczne, a w Czonharze – mniej rozległe. Według źródeł rosyjskich Ukraińcy mieli zastosować brytyjskie rakiety Storm Shadow, jednak informacja ta wymaga weryfikacji, pisze ISW.

ISW przypomina działania zastosowane przez Ukrainę przed wyzwoleniem części obwodu chersońskiego. Rosyjskie wojska zostały zmuszone do wycofania się po tym, jak armia ukraińska skutecznie zniszczyła zasoby na zapleczu i logistykę przeciwnika.

Analitycy przypominają, że ukraińskie władze deklarowały wielokrotnie, iż celem działań armii w ramach kontrofensywy jest zdegradowanie rosyjskiej logistyki i zdolności obronnych, by stworzyć dogodne warunki do przyszłych działań kontrofensywnych.

07:53 Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy: w ciągu doby na froncie doszło do 50 starć bojowych

W ciągu doby na froncie odbyło się 50 starć bojowych – powiadomił sztab generalny ukraińskiej armii. Armia rosyjska podejmowała ataki na kierunkach Kupiańsk, Bachmut, Awdijiwka, Marjinka, Robotyne.

Na kierunku kupiańskim siły ukraińskie skutecznie odparły ataki przeciwnika na wschód od Petropawliwki w obwodzie charkowskim – informuje sztab generalny ukraińskiej armii w porannym komunikacie w poniedziałek.

W obwodzie donieckim siły obrony „powstrzymywały przeciwnika” w rejonie Bachmutu – na północny wschód od Dylijiwki, a także w okolicach Marjinki i Krasnohoriwki; w rejonie Awdijiwki skutecznie odparły ataki wojsk przeciwnika.

Rosjanie prowadzili również nieskuteczne działania ofensywne w okolicach miejscowości Robotyne w obwodzie zaporoskim. – Wróg w dalszym ciągu ponosi ogromne straty, które wszelkimi sposobami próbuje ukryć. W okupowanej miejscowości Czapłynka w obwodzie chersońskim do kostnicy przywieziono dwie ciężarówki z ciałami żołnierzy rosyjskich. Ciała pochowano w dwóch lokalizacjach – podała strona ukraińska.

Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło dziesięć ataków na miejsca skupienia wojsk przeciwnika oraz cztery na systemy przeciwlotnicze.

01:53 Brytyjskie ministerstwo obrony: Rosja straciła na Ukrainie połowę swoich spadochroniarzy

Federacja Rosyjska straciła podczas walk na Ukrainie co najmniej połowę swoich elitarnych sił powietrzno-desantowych – głosi raport ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii zamieszczony w niedzielę na platformie X (znanej poprzednio jako Twitter), Może chodzić o ok. 15 tys. zabitych lub rannych żołnierzy.

Według raportu obchody przypadającego 2 sierpnia Dnia Wojsk Powietrzno-Desantowych Rosji przyćmiło, prawdopodobnie niezamierzone, ujawnienie strat tych elitarnych formacji na Ukrainie.

Jak relacjonuje portal Ukrinform, autorzy raportu powołują się na okolicznościowe wystąpienie dowódcy tej formacji, gen. płk. Michaiła Teplinskiego, które zostało szybko usunięte z oficjalnych stron rosyjskiego ministerstwa obrony.

Powiedział on m. in. że 8500 spadochroniarzy zostało rannych, ale wróciło na front lub w ogóle odmówiło jego opuszczenia.

– Ekstrapolując te dane można ocenić, że co najmniej 50 proc. z 30 tys. spadochroniarzy wysłanych na Ukrainę w 2022 r. zostało zabitych lub rannych – twierdzą autorzy brytyjskiego raportu.

PAP/ol/aKa/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj