595. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Sztab: w ciągu doby na froncie 108 starć; rosyjskie ataki w rejonie Awdijiwki

(fot. General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 595. dzień rosyjskiej inwazji na pełną skalę na Ukrainę. Sytuacja operacyjna we wschodniej i południowej części kraju pozostaje trudna. Ostatniej doby na froncie miało miejsce 108 starć bojowych z Rosjanami.

18:05 Szef Pentagonu Austin: USA mogą i będą wspierać zarówno działania Ukrainy, jak i Izraela

Stany Zjednoczone są w stanie i będą wspierać zarówno działania obronne Ukrainy przeciwko Rosji, jak i Izraela, który został zaatakowany przez palestyński Hamas – zapewnił w środę na konferencji prasowej w kwaterze głównej NATO amerykański minister obrony Lloyd Austin.

– USA pozostają zdolne do rozmieszczenia swoich sił i zasobów, aby poradzić sobie z kryzysami w kilku miejscach jednocześnie. Dlatego stajemy zdecydowanie po stronie Izraela, jednocześnie nadal wspierając Ukrainę – oświadczył Austin, który przebywa w Brukseli w związku z odbywającym się tam spotkaniem ministrów obrony Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Towarzyszący szefowi Pentagonu na konferencji prasowej generał Charles Q. Brown, przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów, z kolei stwierdził, że nic nie wskazuje na to, by w działania przeciwko Izraelowi mieli zaangażować się jego inni wrogowie.

– Nie widzę żadnych sygnałów wskazujących na to, by kolejni gracze mieli się zaangażować w działania na szkodę Izraela – powiedział najwyższy rangą amerykański wojskowy.

12:52 Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ostrzału wsi Hroza wzrosła do 55; zidentyfikowano ukraińskich współsprawców tej zbrodni

Liczba ofiar śmiertelnych rosyjskiego ostrzału wsi Hroza w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy, przeprowadzonego 5 października, wzrosła do 55 – powiadomiła w środę prokuratura w tej części kraju. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała, że zidentyfikowała dwóch ukraińskich mężczyzn, którzy pomogli wrogowi dokonać tej zbrodni.

Zginęło 55 cywilów, ale jeszcze trzy osoby są uznawane za zaginione. Biorąc pod uwagę fakt, że dwie kobiety, których śmierć potwierdzono w ciągu ostatniej doby, również zaliczano wcześniej do kategorii zaginionych, można przypuszczać, że ostateczna liczba ofiar śmiertelnych wyniesie 58 – przyznał rzecznik prokuratury obwodu charkowskiego Dmytro Czubenko, cytowany przez agencję Ukrinform.

– Kryminolodzy i eksperci ds. medycyny sądowej, zajmujący się identyfikacją zabitych, wykonują bardzo żmudną pracę. Na przykład ciało jednego z mężczyzn, znajdującego się w epicentrum wybuchu, zostało rozerwane na co najmniej 19 części – dodał Czubenko.

Wcześniejsze doniesienia przekazywane przez PAP mówiły o 51 ofiarach tej zbrodni wojennej.

Również w środę SBU oznajmiła, że ustaliła tożsamość dwóch ukraińskich mężczyzn, którzy udzielili Rosjanom informacji o planowanym zgromadzeniu mieszkańców wsi Hroza i dokładnej lokalizacji tego wydarzenia. Pozwoliło to siłom wroga przeprowadzić ostrzał przy pomocy pocisku balistycznego Iskander-M.

Kolaborantami okazali się dwaj lokalni mieszkańcy: 30-letni Wołodymyr Mamon i jego młodszy o siedem lat brat Dmytro. Obaj przeszli na stronę agresora podczas okupacji części regionu charkowskiego przez Rosjan i otrzymali za to stanowiska w organach „samorządu” z nadania Kremla. Następnie, po wyzwoleniu większości Charkowszczyzny przez wojska ukraińskie, zdrajcy wraz z rodzinami uciekli do Rosji. Tam kontynuowali pracę na rzecz wroga. Zaczęli zdalnie tworzyć sieć informatorów na obszarach kontrolowanych przez Ukrainę – czytamy na stronie internetowej SBU.

Bracia z obwodu charkowskiego mieli podstępnie uzyskiwać informacje o ruchach ukraińskich wojsk i przyszłych celach rosyjskich ostrzałów, wypytując o te kwestie podczas rozmów ze swoimi krewnymi, znajomymi i sąsiadami. W taki sposób dowiedzieli się m.in. o uroczystościach pogrzebowych planowanych we wsi Hroza.

– (Zdrajcy) rozumieli, że w wyniku ataku wroga z pewnością zginą cywile, czyli ich znajomi z Hrozy. W tym osoby, które przekazywały im informacje – podkreśliła SBU.

Ukraińska służba próbuje ustalić miejsce pobytu braci Mamonów w Rosji. W sprawie kolaborantów wszczęto śledztwo w związku z podejrzeniem zdrady państwa i współpracy z wrogiem w łamaniu praw i zwyczajów wojny, skutkującej dokonaniem umyślnego zabójstwa.

5 października rosyjskie wojska zaatakowały miejscowość Hroza w rejonie (powiecie) kupiańskim obwodu charkowskiego, położoną w odległości 86 km na wschód od stolicy regionu. Pocisk trafił w sklep i kawiarnię, w której lokalni cywile zgromadzili się na stypie po pogrzebie jednego z mieszkańców wsi.

W ocenie niezależnego rosyjskiego kanału na Telegramie Możem Objasnit’ był to najtragiczniejszy w skutkach atak Kremla na cele cywilne w 2023 roku i czwarty najkrwawszy od lutego 2022 roku, czyli początku wojny z Ukrainą.

09:44 Sekretarz generalny NATO Stoltenberg: wspieranie Ukrainy jest ważne dla całego Sojuszu

Będziemy stać u boku Ukrainy; wspieranie tego kraju jest ważne dla całego NATO – zapewnił w środę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg przed rozpoczęciem dwudniowego spotkania ministrów obrony w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli. Stoltenberg wystąpił na konferencji prasowej wspólnie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który w środę przybył do Brukseli.

– Wasza walka jest naszą walką, wasze bezpieczeństwo jest naszym bezpieczeństwem, wasze wartości są naszymi wartościami – podkreślił Stoltenberg.

– Obrona przeciwlotnicza jest kluczowa, żeby chronić miasta, gospodarkę, infrastrukturę krytyczną. W ten sposób Ukraińcy mogą sami sobie pomagać – jeśli gospodarka działa, to działają inne rzeczy. (…) Prezydent Putin przygotowuje się znowu do użycia zimy jako broni, czyli atakowania systemów energetycznych, infrastruktury gazowej. Musimy temu zapobiec – zadeklarował sekretarz generalny NATO.

W imieniu Sojuszu potępił też „straszny atak terrorystyczny na cywilów w Izraelu”.

Prezydent Ukrainy potwierdził, że priorytetem dla jego kraju jest przetrwanie nadchodzącej zimy.

– Przygotowujemy się, jesteśmy gotowi. Teraz potrzebujemy wsparcia ze strony przywódców (NATO). Po to tu jestem. (…) Będziemy rozmawiać o tym, jak wypchnąć Rosję z naszej ojczystej ziemi. (…) Priorytetem są systemy obrony przeciwlotniczej. Są to bardzo konkretne rzeczy, w bardzo konkretnych punktach geograficznych. Żeby ratować sieci energetyczne, ludzi, zboże przeznaczone dla Afryki, Azji, świata – przekonywał Wołodymyr Zełenski.

Odnosząc się do sytuacji w Izraelu zapewnił, że rozumie, czym są ataki terrorystyczne.

– Pamiętam pierwsze dni naszej walki. Bardzo ważna była świadomość, że nie jesteśmy sami. Taka świadomość może pomóc uratować naród, istnienia ludzkie. Radziłbym przywódcom (Zachodu), by udali się do Izraela i wspierali mieszkańców. Zwykłych ludzi. (…) Czasem zastanawiamy się jak zwyciężyć, jak powstrzymać wojnę, jak coś załatwić z Iranem, czy Rosją. Moim zdaniem musimy myśleć inaczej. Nie możemy dawać agresorom najmniejszego pretekstu, by myśleli o trzeciej wojnie światowej, o nowej fali agresji. Jeżeli jest silne poparcie ludzi, to oznacza jedność – podkreślił prezydent Ukrainy.

08:40 ISW: Rosjanie nasilają lokalne ataki, m.in. pod Awdijiwką, by odciągnąć siły ukraińskie od Robotynego

Armia rosyjska podjęła lokalną ofensywę w rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim Ukrainy, a także na południowy zachód od miejscowości Orichiw w obwodzie zaporoskim, najprawdopodobniej dążąc do odciągnięcia sił ukraińskich od położonego w tym samym obwodzie Robotynego – informuje w najnowszym raporcie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Jak pisze amerykański think tank, Rosjanie nasilili działania ofensywne na północny zachód od Awdijiwki w rejonie miejscowości Oczeretyne, Tonenke i Berdyczi, a także na południowy zachód od tego miasta – na linii Wodiane-Opytne.

Siły rosyjskie atakowały również na południowym zachodzie od miasta Orichiw, na linii Piatichatki-Żerebjanki. Wojska agresora miały się tam przesunąć o ok. 2 km – relacjonuje ISW, powołując się na rosyjskich blogerów militarnych. Ośrodek zaznacza jednak, że na razie nie widzi żadnego potwierdzenia tych doniesień.

O atakach pod Awdijwką przy użyciu sił ok. trzech batalionów informował również Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

ISW odnotowuje, że według rosyjskich tzw. blogerów wojskowych działania w rejonie Awdijiwki mają być większą operacją, której celem jest otoczenie ukraińskich sił w tym mieście i jego zajęcie. Jest to jedno z najsilniej umocnionych miast na froncie w obwodzie donieckim. Według analityków, Rosja musiałaby więc skierować tam większe siły, by je zdobyć.

Na tym odcinku frontu walczyły dotąd – jak pisze amerykański think tank – głównie słabo przygotowane siły nieregularne z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej, a ISW nie zaobserwował rozmieszczania na tym odcinku nowych oddziałów.

Nasileniu działań w rejonie Awdijiwki i Żerebjanek towarzyszą inne lokalne ataki – w obwodzie ługańskim i na wschodzie zaporoskiego.

„Mają one prawdopodobnie na celu związanie sił ukraińskich i niedopuszczenie do przerzucenia rezerw na ważne odcinki frontu w zachodniej części obwodu zaporoskiego” – komentuje ISW, przytaczając analogiczne oceny strony ukraińskiej.

07:33 Ukraiński sztab: w ciągu doby na froncie 108 starć; rosyjskie ataki w rejonie Awdijiwki

W ciągu ostatniej doby na froncie miało miejsce 108 starć bojowych z Rosjanami – informuje w środę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. W rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim wojska rosyjskie zaktywizowały ataki. Siły ukraińskie kontynuują ofensywę na Zaporożu.

– Wojska ukraińskie kontynuują działania ofensywne na kierunku melitopolskim, poprawiły swoje położenie taktyczne w rejonie miejscowości Robotyne, zadają straty okupantom – powiadomiono w komunikacie sztabu.

W sumie w ciągu doby na froncie doszło do 108 starć, ich liczba jest „znacznie większa niż w ostatnim czasie” – komentuje portal Ukrainska Prawda.

Rosjanie podejmowali ataki na wschodzie, na kierunkach kupiańskim, łymanskim i bachmuckim. W rejonie Awdijiwki w obwodzie donieckim wróg zaatakował siłami ok. trzech batalionów przy wsparciu czołgów i wozów opancerzonych.

– Nasi obrońcy odparli wszystkie ataki wroga, nie dopuszczając do utraty rubieży i pozycji – podał sztab.

Pod Bachmutem armia rosyjska atakowała w rejonie Kliszczijiwki i Andrijiwki. Z kolei wojska ukraińskie szturmowały na południe od Bachmutu, osiągnęły powodzenie na wschód od Kliszczijiwki i Andrijiwki.

Ukraińcy odparli ponad dziesięć ataków na kierunku Marjinki w obwodzie donieckim. Rosjanie bez powodzenia atakowali na kierunku szachtarskim. Wojska obrony powstrzymują przeciwnika w okolicach miejscowości Inżenerne i Werbowe w obwodzie zaporoskim – wyliczyło ukraińskie dowództwo.

PAP/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj