611. dzień inwazji Rosji na Ukrainę. Prorosyjski polityk ciężko ranny w wyniku postrzału

(Fot. Facebook.com/General Staff of the Armed Forces of Ukraine)

Trwa 611. dzień pełnoskalowej wojny rozpoczętej przez Rosjan 24 lutego 2022 roku atakiem na wolne państwo Ukrainy. Na froncie trwa z kolei ukraińska kontrofensywa, a w pobliżu linii frontu grupa specjalistów z Polskiej Grupy Zbrojeniowej remontuje sprzęt wojskowy, przekazany przez Polskę walczącemu państwu. Amerykański Instytut Badań nad Wojną informuje natomiast, iż straty sprzętu poniesione przez Rosjan pod Awidijiwką zmniejszają ich zdolność do ofensywy. Jeśli chodzi o sytuację międzynarodową w kontekście trwającej wojny, wczorajszy dzień zakończył się informacją przekazaną przez prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, iż Ukraina spełniła wszystkie siedem zaleceń związanych z akcesją tego kraju do UE.

18:23 Niemcy przekazały Ukrainie trzeci system obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM

Ukraina otrzymała w tym tygodniu od Niemiec trzeci system obrony powietrznej IRIS-T SLM – poinformowało federalne ministerstwo obrony. Dostawa została zrealizowana na podstawie umowy z firmą Diehl Defence – przekazał w piątek portal stacji ntv.

– Nawet jeśli sytuacja bezpieczeństwa na świecie nadal się pogarsza, a my z wielkim niepokojem patrzymy w szczególności na Izrael, a tym samym na Bliski Wschód, nie przestaniemy wspierać Ukrainy – zadeklarował minister obrony Niemiec Boris Pistorius, cytowany przez ntv.

IRIS-T SLM ma zasięg do 40 km. Może zwalczać cele powietrzne – samoloty, śmigłowce, bezzałogowe statki powietrzne, a także pociski manewrujące poruszające się na wysokości do 20 km.

17:21 Von der Leyen: KE pracuje nad propozycją przeznaczenia zamrożonych rosyjskich aktywów na odbudowę Ukrainy

Komisja Europejska pracuje nad propozycją wykorzystania części zysków pochodzących z zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych, aby pomóc Ukrainie w jej powojennej odbudowie – oznajmiła w piątek przewodnicząca KE Ursula von der Leyen.

Von der Leyen powiedziała na konferencji prasowej po dwudniowym szczycie UE, że wartość zamrożonych rosyjskich aktywów wynosi 211 mld euro i przypomniała, że UE zdecydowała, że Rosja musi zapłacić za odbudowę Ukrainy.

Unia Europejska zamroziła rosyjskie aktywa suwerenne w marcu 2022 r. w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę w poprzednim miesiącu.

Szefowa KE stwierdziła, że ministrowie finansów poczynili znaczne postępy w tej kwestii podczas posiedzeń Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego.

– Więc następnym krokiem będzie faktyczna propozycja – powiedziała, dodając, że skoncentrowano się na zyskach osiąganych z zamrożonych aktywów.

– Zaprezentujemy propozycję znalezienia sposobu wykorzystania wpływów z aktywów, z których obecnie korzysta ograniczona liczba instytucji finansowych w Unii Europejskiej – powiedziała.

Jak informuje Reuters, duża część aktywów znajduje się w Belgii. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania zasygnalizowały poparcie dla unijnego pomysłu przekierowania zysków z zamrożonych aktywów.

16:47 Rada Europejska przyjęł konkluzje w sprawie Ukrainy; mówią m.in. o przyszłych zobowiązaniach UE w zakresie bezpieczeństwa tego kraju

Przywódcy państw Unii Europejskiej na zakończonym w piątek w Brukseli dwudniowym posiedzeniu Rady Europejskiej przyjęli konkluzje w sprawie Ukrainy. Dokument mówi m.in. o przyszłych zobowiązaniach UE w zakresie bezpieczeństwa tego kraju

Dyskusja na ten temat ma powrócić na grudniowym posiedzeniu Rady Europejskiej po tym, gdy szef dyplomacji UE Josep Borrel przygotuje sprawozdanie w tej sprawie.

W przyjętym dokumencie szefowie państw i rządów UE ponownie potępili Rosję za agresję wobec Ukrainy i potwierdzili niezachwiane wsparcie Unii dla niepodległości, suwerenności i integralności terytorialnej tego państwa w jego uznanych na arenie międzynarodowej granicach oraz jego nieodłącznego prawa do samoobrony przed agresją rosyjską.

Unia Europejska ma nadal zapewniać Ukrainie „silne wsparcie finansowe, gospodarcze, humanitarne, wojskowe i dyplomatyczne tak długo, jak będzie to konieczne”.

Przywódcy podkreślili potrzebę przyspieszenia dostarczania Ukrainie wsparcia wojskowego, aby pomóc w zaspokojeniu jej pilnych potrzeb wojskowych i obronnych, w tym amunicji i rakiet, a także sprzętu obrony powietrznej.

– W dłuższej perspektywie Unia Europejska i państwa członkowskie wniosą wraz z partnerami wkład w przyszłe zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa wobec Ukrainy, które pomogą Ukrainie bronić się, przeciwstawiać się wysiłkom destabilizacyjnym i powstrzymywać akty agresji w przyszłości – czytamy w konkluzjach.

Rada Europejska zwróciła się do Borrella, aby nawiązał współpracę z Ukrainą w sprawie przyszłych zobowiązań Unii Europejskiej w zakresie bezpieczeństwa i złożył sprawozdanie z tych dyskusji na grudniowym szczycie UE.

W konkluzjach znajduje się zapis, że wszelkie wsparcie wojskowe i zobowiązania w zakresie bezpieczeństwa będą udzielane z uwzględnieniem interesów bezpieczeństwa i obrony wszystkich państw członkowskich.

W obliczu ciągłych ataków Rosji na infrastrukturę cywilną i krytyczną Ukrainy Unia Europejska i jej państwa członkowskie mają zintensyfikować dostarczanie Ukrainie pomocy humanitarnej i sprzętu ochrony ludności, obejmującego agregaty prądotwórcze, transformatory mocy, przewoźne ciepłownie i urządzenia wysokiego napięcia. Ma to pomóc Ukrainie i jej narodowi stawić czoło kolejnej zimie wojny.

Przywódcy UE podkreślili też, że konieczne są zdecydowane postępy w zakresie wykorzystania „zamrożonych” aktywów Rosji na wsparcie odbudowy Ukrainy, zgodnie z prawem unijnym i międzynarodowym. Rada Europejska wezwała Borrella do przyspieszenia prac w tej sprawie.

– Rosja i jej przywódcy muszą ponieść pełną odpowiedzialność za prowadzenie wojny agresywnej przeciwko Ukrainie i za inne najpoważniejsze zbrodnie w świetle prawa międzynarodowego. Rada Europejska wzywa do kontynuowania prac (…) nad wysiłkami na rzecz powołania trybunału do ścigania zbrodni agresji przeciwko Ukrainie, który cieszyłby się najszerszym międzyregionalnym wsparciem i legitymacją – czytamy w dokumencie.

Przywódcy wezwali też Rosję i Białoruś do natychmiastowego zapewnienia bezpiecznego powrotu wszystkich bezprawnie deportowanych ukraińskich dzieci i innych cywilów.

– Należy dalej osłabiać zdolność Rosji do prowadzenia wojny agresywnej, w tym poprzez wzmocnienie sankcji, ich pełne i skuteczne wdrożenie oraz zapobieganie ich obchodzenia, szczególnie w przypadku towarów wysokiego ryzyka, w ścisłej współpracy z partnerami i sojusznikami. Rada Europejska potępia ciągłe wsparcie militarne dla rosyjskiej wojny agresywnej, którego udzielają Iran i Białoruś. Wzywa także wszystkie kraje, w szczególności KRLD, aby nie zapewniały materialnego ani innego wsparcia dla rosyjskiej wojny agresywnej – czytamy w dokumencie.

W konkluzjach znajduje się też zapis, że Unia Europejska ma „w dalszym ciągu ściśle współpracować z Ukrainą, Republiką Mołdawii i Gruzją oraz wspierać ich wysiłki reformatorskie na europejskiej drodze”.

16:17 Kanclerz Scholz: UE podejmie niezbędne decyzje, aby zapewnić Ukrainie stabilność

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz w piątek po zakończeniu szczytu Unii Europejskiej w Brukseli wyraził przekonanie, że UE podejmie niezbędne decyzje, aby zapewnić stabilność na Ukrainie pomimo różnic między niektórymi członkami Wspólnoty.

– Mam wrażenie, że zdecydujemy, co jest konieczne dla stabilności finansowej Ukrainy – powiedział Scholz. – I nie sądzę, że częściowo odmienne konkretne oceny będą miały na to wpływ – dodał.

Jak podaje Reuters, premier Węgier Viktor Orban powiedział w piątek węgierskiemu radiu państwowemu, że nie widzi powodu, dla którego Węgry miałyby wysyłać pieniądze swoich podatników na wsparcie Ukrainy.

Komisja Europejska zaproponowała wcześniej, aby 27 krajów bloku przeznaczyło 50 mld euro na wsparcie makroekonomiczne dla Ukrainy do 2027 roku.

15:22 Prezydent Zełenski w rozmowie z premierem W. Brytanii: Rosjanie stracili co najmniej brygadę w walkach o Awdijiwkę

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w piątek w rozmowie telefonicznej z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem, że w walkach o Awdijiwkę w obwodzie donieckim Rosjanie stracili co najmniej brygadę. Zełenski podziękował Sunakowi za wsparcie Londynu dla Ukrainy.

– Rosja nadal będzie starała się przejąć kontrolę nad całym Donbasem. Okupanci podjęli kilka prób okrążenia Awdijiwki, ale za każdym razem nasi żołnierze zatrzymywali ich i odrzucali w tył, zadając im bolesne straty. Podczas tych prób wróg stracił co najmniej brygadę – zacytowała słowa Zełenskiego agencja Interfax-Ukraina. Brygada liczy kilka tysięcy żołnierzy.

Zełenski w rozmowie z Sunakiem zapewnił, że mimo wszelkich zagrożeń nadal funkcjonować będzie tymczasowy korytarz dla statków cywilnych, który Ukraina utworzyła na Morzu Czarnym w sierpniu br. Wcześniej pojawiły się pogłoski, zdementowane przez Kijów, że wstrzymano jego funkcjonowanie z powodu zwiększonej aktywności lotnictwa rosyjskiego w tym rejonie.

Tymczasowy korytarz został utworzony po wycofaniu się Moskwy z umowy zbożowej umożliwiającej eksport zboża ukraińskiego przez Morze Czarne. Korytarz nie dorównuje poprzedniej trasie ani pod względem wielkości, ani też pod względem bezpieczeństwa.

12:36 14 lat więzienia dla rosyjskiego pilota za zabójstwo cywila

Na 14 lat więzienia skazał ukraiński sąd rosyjskiego pilota za zabójstwo cywila w Czernihowie na północnym wschodzie Ukrainy – poinformowało na Telegramie biuro prokuratora generalnego Ukrainy.

5 marca ubiegłego lotu pilot zestrzelonego rosyjskiego samolotu Aleksandr Krasnojarcew wylądował na podwórku domu w Czernihowie. Usiłował się ukryć, ale znalazł go właściciel budynku, który był w cywilnym ubraniu i nie miał przy sobie broni. Pilot go zastrzelił, po czym został schwytany przez ukraińskich żołnierzy.

Krasnojarcew był jednym z dwóch pilotów strąconego Su-34. Drugi również się katapultował, ale zginął. Obaj piloci uczestniczyli wcześniej w walkach w Syrii.

11:48 Prorosyjski polityk ciężko ranny w wyniku postrzału

Prorosyjski polityk ukraiński Ołeh Cariow znajduje się na oddziale intensywnej opieki medycznej po tym, jak został postrzelony – poinformowały ukraińskie media, powołując się na niezależny portal Krym-Realii.

Szef władz okupacyjnych w obwodzie zaporoskim Wołodymyr Rohow napisał na Telegramie, że stan Cariowa jest bardzo ciężki i znajduje się on obecnie na reanimacji.

Nie poinformowano, gdzie doszło do postrzelenia Cariowa, który był w przeszłości deputowanym ukraińskiego parlamentu.

W maju zeszłego roku sąd w Kijowie zaocznie skazał Cariowa na 12 lat więzienia za publiczne wzywanie w 2014 r. do działań mających na celu zmianę granic państwowych Ukrainy. Polityk krytykował wydarzenia na Majdanie i nazywał nowe władze ukraińskie nielegalnymi, a także opowiadał się za stworzeniem „Federacyjnej Republiki Noworosji” obejmującej szereg obwodów Ukrainy.

Później Cariowowi postawiono nowe zarzuty. W marcu 2022 r. przybył on do obwodu kijowskiego wraz z żołnierzami rosyjskimi i wzywał do poddania Krzywego Rogu rosyjskim okupantom.

11:02 Brytyjski resort obrony: rosyjskie Lotnictwo Dalekiego Zasięgu wstrzymało ataki na Ukrainę

Flota ciężkich bombowców rosyjskiego Lotnictwa Dalekiego Zasięgu (DA) nie przeprowadziła ataków rakietowych na Ukrainę od ponad miesiąca, co jest jedną z najdłuższych przerw w takich atakach od początku konfliktu – przekazało brytyjskie ministerstwo obrony.

Jak wskazano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, choć Rosja nadal jest w stanie wykorzystywać inne zdolności uderzeniowe, ataki DA były główną metodą przeprowadzania precyzyjnych uderzeń z dystansu. Rosja prawie na pewno musiała zredukować częstotliwość ataków, aby uzupełnić zmniejszające się zapasy pocisków manewrujących AS-23a (w kodzie NATO: Kodiak).

– Rosja prawdopodobnie wykorzysta zapasy niedawno wyprodukowanej dla DA amunicji do uderzenia w ukraińską infrastrukturę energetyczną w okresie zimowym. Jest wysoce prawdopodobne, że Rosja będzie nadal uzupełniać każdą taką kampanię atakami bezzałogowych statków powietrznych – oceniono.

09:35 Rosyjski atak na remizę strażacką w Iziumie: 8 rannych

Osiem osób odniosło obrażenia na skutek rosyjskiego ataku na remizę strażacką w Iziumie w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy – poinformował minister spraw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko na Telegramie.

Do ataku rakietowego doszło w nocy z czwartku na piątek. – Czterech pracowników przebywa w szpitalu. Jest im udzielana niezbędna pomoc medyczna – napisał Kłymenko.

Jak dodał, uszkodzona została też sama remiza oraz 13 sztuk sprzętu strażackiego.

Rzeczniczka sił ukraińskich na południu kraju Natalia Humeniuk podała w piątek, że w nocy ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła pięć z sześciu dronów Shahed, które atakowały obwody mikołajowski i chersoński na południu kraju. Trafiono w obiekt infrastruktury i wybuchł pożar, ale nie było ofiar.

08:49 Rosyjskie instytucje rządowe i firmy wydały ponad 11 mln dol. na ochronę przed dronami

Co najmniej miliard rubli (ponad 11 mln dol.) wydały instytucje rządu rosyjskiego oraz firmy państwowe w ciągu pierwszych 10 miesięcy tego roku na ochronę przed atakami dronów – poinformował niezależny rosyjski portal Meduza za opozycyjnym serwisem Agentstwo.

Obiektem, którego ochrona kosztowała państwo jak dotąd najwięcej, jest elektrownia atomowa w Smoleńsku, leżąca około 200 km od granicy z Ukrainą. Firma zależna państwowego koncernu Rosatom wydała 34,7 mln rubli (3,7 mln dol.) na jej ochronę przed dronami.

W sumie rosyjskie firmy wydały już na ochronę przed atakami dronów w ciągu 10 miesięcy tego roku więcej pieniędzy niż w całym ubiegłym roku – informuje Agentstwo.

07:54 Ambasadorka USA: zaczęły się szkolenia ukraińskich pilotów na F-16

Ukraińscy piloci rozpoczęli już szkolenia na myśliwcach F-16 – potwierdziła ambasadorka USA na Ukrainie Bridget A. Brink na komunikatorze X.

– Ukraińscy piloci już przechodzą szkolenie na F-16 w (bazie) Narodowej Gwardii Powietrznej Stanu Arizona. Jest to kluczowy element budowania obrony powietrznej Ukrainy – oznajmiła Brink.

Jak dodała, dla Stanów Zjednoczonych „jest zaszczytem współpraca z partnerami europejskimi przy wspieraniu Ukrainy w walce z brutalną napaścią Rosji”.

Jako pierwszy o rozpoczęciu szkolenia w amerykańskiej bazie w Arizonie poinformował w czwartek Air&Space Force Magazine, powołując się na rzecznika sił powietrznych USA.

Przekazanie Ukrainie samolotów F-16 zapowiedziały w sierpniu Dania i Holandia. Później także minister obrony Belgii Ludivine Dedonder podała, że jej kraj będzie od 2025 roku przekazywać Ukrainie te myśliwce.

Według szefa Pentagonu F-16 mogą pojawić się na Ukrainie nie wcześniej niż wiosną 2024 roku.

07:31 ISW: straty sprzętu pod Awdijiwką zmniejszą rosyjską zdolność do ofensywy

Poważne straty sprzętu wokół Awdijiwki w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy zapewne długoterminowo osłabią zdolność sił rosyjskich do prowadzenia ofensywy – ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną w najnowszym raporcie.

Ołeksandr Sztupun, rzecznik ukraińskich sił na kierunku taurydzkim, tj. w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego, podał w czwartek, że siły rosyjskie od 10 października straciły koło Awdijiwki i Marjinki 5 tys. żołnierzy i 400 pojazdów opancerzonych. Zdjęcia satelitarne potwierdziły, że rosyjskie wojsko straciło w okolicach Awdijiwki co najmniej 109 wozów bojowych, głównie pojazdów opancerzonych oraz czołgów.

Choć dowództwo rosyjskie wysłało na front koło Awdijiwki dodatkowych żołnierzy, to „będzie prawdopodobnie mieć problemy ze zrekompensowaniem swoich strat, zwłaszcza jeśli chodzi o pojazdy opancerzone” – pisze ISW.

– Znaczne straty sprzętu i niedobory w siłach rosyjskich w pierwszym roku pełnoskalowej inwazji poważnie ograniczyły możliwości prowadzenia przez Rosję skutecznych manewrów ze sprzętem zmechanizowanym podczas ofensywy sił rosyjskich zimą i wiosną 2023 r., co przyczyniło się do dalszych strat podczas chaotycznych ataków w okolicach Wuhłedaru w obwodzie donieckim w styczniu i lutym 2023 r. – czytamy.

Według Instytutu znaczne straty pod Wuhłedarem uniemożliwiły rosyjskiemu dowództwu zaangażowanie się w szturmy z użyciem sprzętu zmechanizowanego w innych miejscach Ukrainy podczas późniejszej ofensywy.

ISW zwraca uwagę, że ostatnie straty sił rosyjskich koło Awdijiwki wydają się dużo poważniejsze niż te pod Wuhłedarem, jest jednak niejasne, czy perspektywa dalszych znacznych strat powstrzyma rosyjskie dowództwo przed rozpoczęciem kolejnej serii dużych ataków z użyciem sprzętu zmechanizowanego pod Awdijiwką.

Rosja wprawdzie stopniowo angażuje swój przemysł obronny w uzupełnianie niedoboru sprzętu. Te działania nie są jednak wystarczające. – Na razie w skali, która absolutnie nie wystarcza do zrekompensowania rosyjskich strat sprzętu na Ukrainie – ocenia Instytut.

Zdaniem ISW ostatnie straty pod Awdijiwką najpewniej doprowadzą do jeszcze większego niedoboru sprzętu i nadszarpną postępy, które wojsko rosyjskie uczyniło w rozwiązywaniu problemu zmniejszonego potencjału prowadzenia manewrów w użyciem sprzętu zmechanizowanego.

07:10 Polscy specjaliści z PGZ remontujący sprzęt wojskowy na zapleczu frontu: nie czujemy się bohaterami w porównaniu z tym, co robią Ukraińcy

Grupa specjalistów z Polskiej Grupy Zbrojeniowej remontuje sprzęt wojskowy, przekazany przez Polskę Ukrainie, działając w niezwykle trudnych warunkach w niewielkiej odległości od linii frontu wojny z Rosją. Nie czujemy się bohaterami w porównaniu z tym, co robią Ukraińcy – podkreślili.

– Zdarzają się nam zadania w zasięgu rażenia rosyjskiej artylerii, ale przy tym, co robią Ukraińcy, do nas nie pasuje nawet słowo „odwaga” – ocenił szef grupy techników, którego dane osobowe nie mogą być ujawnione ze względów bezpieczeństwa.

– Pracujemy na Ukrainie, przestrzegając zasad bezpieczeństwa i staramy się nie budzić zainteresowania strony przeciwnej, bo musimy mieć po co tam wracać – dodał.

Właśnie powrócili z jednego z odcinków działań wojennych, gdzie przez tydzień diagnozowali uszkodzone pojazdy i naprawiali drobne usterki. Są pracownikami spółki PGZ Serwis Orel, która obsługuje m.in. dostarczone przez Polskę armatohaubice Krab, czołgi Leopard i wozy amunicyjne na podwoziach Jelcza.

Ich zadaniem jest weryfikacja stanu technicznego sprzętu używanego przez Siły Zbrojne Ukrainy, na podstawie czego decydują o dalszych działaniach. Drobne usterki usuwają na miejscu, większe w warsztatach na terenie Ukrainy, a najbardziej uszkodzone pojazdy, wymagające specjalistycznego sprzętu, odsyłają na remont do Polski. – Działamy w bezpośrednim kontakcie z użytkownikami tego sprzętu – powiadomił nasz rozmówca. Pochwalił przy tym doskonałą współpracę ze stroną ukraińską i zaznaczył, że żołnierze ukraińscy wysoko oceniają pojazdy otrzymane z Polski.

– Nasza technika się sprawdza, mimo najcięższych, najbardziej wymagających warunków. Nie są one możliwe do symulowania na żadnym poligonie – wyjaśnił.

Sprzęt z Polski, wykorzystywany na froncie, działa w warunkach najwyższego obciążenia eksploatacyjnego, znacznie przewyższając liczbę cykli, do których został zaprojektowany. – Armatohaubice Krab kilkukrotnie przekroczyły już swoją żywotność. Ten sprzęt wypełnia swoje zadania bardzo skutecznie. Niestety, prowadzi to do tego, że nasza technika jest w kręgu bardzo mocnego zainteresowania strony przeciwnej. Rosjanie intensywnie na nią polują – ujawnił rozmówca.

Pytany o nastroje w ukraińskiej armii, szef grupy specjalistów PGZ ocenił, że morale żołnierzy jest bardzo wysokie. – Są bardzo mocno nastawieni na zwycięstwo, silnie zdeterminowani. Dla nas nie jest to obojętne, bo na wozach spotykamy wiele załóg Ukraińców, bardzo dobrze mówiących po polsku. Są to ludzie, którzy przez wiele lat pracowali w Polsce i po wybuchu wojny wrócili na Ukrainę – podkreślił.

– Widzimy morale naprawdę na poziomie zaskakującym przy takich trudach, przy takim niebezpieczeństwie. Oni bardzo mocno się trzymają. Nam to dodaje sił – przyznał.

Szef grupy techników zwrócił jednocześnie uwagę, że osoby, które naprawiają polski sprzęt na Ukrainie, to wysoko wykwalifikowani specjaliści spółki PGZ Serwis Orel.

– Jesteśmy bardzo dobrze wyszkoleni. Nasi chłopcy często jeżdżą na Krabach czy Leopardach. Nikt z nas nie znalazł się tutaj przypadkiem. Mamy poczucie misji – powiedział.

00:30 Prezydent Zełenski: praktycznie wypełniliśmy siedem zaleceń UE, liczymy na jedność w sprawie negocjacji o akcesji

Ukraina praktycznie wypełniła siedem zaleceń, postawionych przez Unię Europejską w celu otwarcia negocjacji o członkostwie i liczy na jedność liderów państw unijnych w sprawie decyzji o rozpoczęciu negocjacji – oświadczył w czwartek prezydent Wołodymyr Zełenski.

– Ukraina w praktyce zrealizowała siedem zaleceń Komisji Europejskiej – zarówno te prostsze decyzje, jak i te, które dla polityków były trudne. Liczymy w odpowiedzi na waszą jedność, na decyzję o rozpoczęciu negocjacji o wstąpieniu Ukrainy do Unii Europejskiej – powiedział Zełenski, występując w czwartek na posiedzeniu Rady Europejskiej przez łącze wideo.

Prezydent Ukrainy poinformował, że podpisał niedawno ustawę o osobach zajmujących wysokie stanowiska polityczne. Ocenił, że jest to jeden z najważniejszych aktów prawnych, przyjętych w celu wykonania zaleceń Komisji Europejskiej. – Ustawa ta znacząco wzmacnia monitoring finansowy osób publicznych – podkreślił.

Przekonywał, że „decyzja o rozpoczęciu negocjacji z Ukrainą w sprawie jej wstąpienia do UE będzie jedną z najważniejszych w tej dekadzie i w znacznym stopniu określi całą dalszą drogę Unii Europejskiej”. – Albo cała nasza Europa – razem z Ukrainą, Mołdawią, a w perspektywie – z Gruzją i Białorusią – zwycięży, albo zwycięży przeszłość. Jestem przekonany, że wszyscy stoicie po stronie współczesnej Europy. Powinniśmy odnieść zwycięstwo – oświadczył Zełenski.

23 czerwca 2022 roku na posiedzeniu Rady Europejskiej przywódcy UE przyznali Ukrainie status kraju kandydującego. Zwrócili się do Komisji Europejskiej, by przedstawiła Radzie sprawozdanie z realizacji warunków, które KE wskazała w opinii o wniosku Ukrainy o członkostwo. Rada podejmie decyzję o dalszych krokach, gdy wszystkie te warunki zostaną całkowicie spełnione.

KE ma pod koniec października przedstawić raport na temat stanu postępów poczynionych przez Ukrainę i Mołdawię oraz podjąć decyzję o rozpoczęciu lub nie negocjacji akcesyjnych. Ta kwestia powinna też stać się przedmiotem rozmów podczas grudniowego szczytu UE.

PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj