
Wielkanoc w dawnym Gdańsku. Jak przygotowywano się do tego święta w przeszłości?
Do Wielkiej Nocy trzeba się przygotować i dawniej też się do niej przygotowywano. Jak wyglądało to kiedyś w Gdańsku? Co jedzono w trakcie świąt?

Do Wielkiej Nocy trzeba się przygotować i dawniej też się do niej przygotowywano. Jak wyglądało to kiedyś w Gdańsku? Co jedzono w trakcie świąt?

Wielkanoc, jako najważniejsze święto chrześcijańskie, nieuchronnie wiąże się z przygotowaniami. W przeszłości także specjalnie szykowano się do tego wydarzenia.

Finezyjne obrażanie się, wieloletnie procesy sądowe, pokoleniowa wzajemna nienawiść nie są niczym nowym.

Bogata, lśniąca złotem i płaskorzeźbami, pełna przepychu i symboliki. O czym mowa? O elewacji gmachu głównego Politechniki Gdańskiej.

Ich wizyty w Gdańsku nie były dobrze wspominane. Po raz pierwszy pojawili się w okresie wojny północnej. Oczywiście nękali mieszczan. Przy okazji kradli. Po rosyjskich żołnierzach nie można było spodziewać się niczego dobrego.

Był synonimem przedwojennej nowoczesności nie tylko gdyńskiego, ale ogólnopolskiego luksusu. Gdyński Bankowiec, znajdujący się na rogu ulic 10 Lutego i 3 Maja to największa przedwojenna kamienica Gdyni.

Do wakacji czy majówki jeszcze trochę, ale wiosna niebawem, więc to też okazja, by wybrać się na wycieczkę. Jak i dokąd podróżowano dawniej na Pomorzu? Jak w XIX-wieku i XX wieku, oczywiście bez smartfonów, zorientować się w mieście, jego atrakcjach, połączeniach i cenach?
© 2024 - Radio Gdańsk