Janusz Lewandowski: JOWy to złe rozwiązanie. Wykrzywiają i cementują system polityczny

– Polski nie zbawią takie magiczne recepty. Jednomandatowe Okręgi Wyborcze to pomysł, który tylko pozornie odświeżyłby polski system, mówił w Rozmowie Kontrolowanej Janusz Lewandowski, przewodniczący Rady Gospodarczej przy Prezesie Rady Ministrów.

Gość Jacka Naliwajka zdradził, że od zawsze był przeciwko jednomandatowym okręgom wyborczym. – To złe rozwiązanie. JOWy wykrzywiają system polityczny i go cementują, powiedział Janusz Lewandowski. Dodał, że pomysł przeprowadzenia w tej sprawie krajowego referendum to odzew na głos wyborców. – Prezydent chce przeprowadzić referendum w tej sprawie, ponieważ taki był głos ponad 20 proc. Polaków, którzy pewnie nawet nie wiedzieli, o co chodzi, ale głosowali przeciw systemowi. Kukiz chciałby odświeżyć polski system wyborczy, ale miałoby to skutek przeciwny – zamroziłoby go i zabetonowało. Polski nie zbawi się przez takie „magiczne” recepty.

W referendum Bronisław Komorowski chce również zapytać Polaków, czy zgadzają się na finansowanie partii politycznych z budżetu państwa. Zdaniem byłego, unijnego komisarza to najlepszy sposób, a każda inna metoda będzie nieuczciwa. – Kiedy partia nie jest finansowana z budżetu państwa, wtedy wchodzą różne, brudne sposoby finansowania. Jestem zwolennikiem bardziej przejrzystego finansowania przez państwo. System ten jest łatwiejszy do skontrolowania.

Janusz Lewandowski skomentował w Radiu Gdańsk kwestię zmian w prawie podatkowym, o którą prezydent również chce zapytać w referendum. Chodzi o tak zwana zasadę domniemanej niewinności. – Jest pewien kłopot zapisania tego w normie prawnej. Zasada domniemania niewinności czy nawet uczciwości, to zasada, którą można wyprowadzić z każdego kodeksu czy Konstytucji. Mam nadzieję, że nie namnożą się spory podatkowe, które tak czy siak będą się kończyły w sądzie. Lewandowski uważa, że zasadniczą sprawą jest pisanie dobrych przepisów podatkowych. – Jeżeli przepisy są dosyć proste, to nie ma kłopotów z ustaleniem swojego podatku.

Polityk podkreślił, że propozycja wprowadzenia zasad domniemanej niewinności podatnika nie jest nowym pomysłem, a on sam popierał go od początku. – Była już wcześniej w założeniach, to nie jest tak, że ten pomysł zrodził się w niedzielę. Ja od początku w swojej misji przy pani premier mówiłem, ze nie odpuszczę.

Janusz Lewandowski odniósł się również do kampanii wyborczej przed drugą turą głosowania. Skomentował rozmowę prezydenta Komorowskiego z młodym człowiekiem, który zapytał go, jak jego siostra ma kupić mieszkanie, skoro zarabia dwa tysiące złotych. – Nie ma dobrej odpowiedzi na takie pytanie i ja się bardzo irytuję, bo uważam, że niemoralne jest obiecywanie temu poszczególnemu Kowalskiemu „przyjdź pan do mnie, to znajdziemy panu pracę.” Eurodeputowany zauważył także, że nie to jest problem pojedynczej jednostki, a młodzi ludzie zmęczeni są polską sceną polityczną. – Takich ludzi jest sporo w Polsce. Myślę też, że ci ludzie, oprócz dolegliwości bytowej odczuwają zniesmaczenie życiem politycznym i jego jakością. Mają także dość dyskusji politycznej, która jest pyskówką i wymianą pustych ciosów, podsumował.

mar/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj