– Kiedyś szczytem marzeń było wyrwać się ze wsi i mieć swoje M1 w mieście. Teraz bogaci ludzie budują domy na wsi, między innymi u nas. Taki znak czasu – mówił w Radiu Gdańsk Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice. Z wójtem rozmawiali Magda Świerczyńska-Dolot i Włodzimierz Machnikowski w ramach Wakacji z Radiem Gdańsk.
NAJPIĘKNIEJSZA GMINA W POLSCE
Wójt Szczepański jest z wykształcenia rolnikiem. Od 26 lat kieruje gminą Chojnice. Jak sam przyznaje, to nie tylko jego praca, ale też pasja. – Jestem prostym, skromnym człowiekiem. Kieruję najpiękniejszą gminą w Polsce. Mamy Bory Tucholskie, liczne rezerwaty, trzy parki krajobrazowe i mnóstwo turystów. Ta wieś po prostu żyje. Nie można oddać się tylko pracy zawodowej. Moja pasja to prowadzenie ogrodu. Mam cztery tysiące metrów kwadratowych, jest część wodna, leśna, trawiasta. Tam się realizuję – opowiadał w Radiu Gdańsk wójt.
TERAZ LUDZIE CHCĄ ŻYĆ NA WSI
Gmina Chojnice składa się z czterdziestu miejscowości. Całość to ponad czterysta kilometrów kwadratowych. Co stanowi o potencjale tego miejsca? – Przede wszystkim mamy pięćdziesiąt jezior. Poza tym, ważne są wszystkie formy ochrony przyrody. Klimat tworzą wspaniali ludzie. W 1990. roku w gminie mieszkało 14 tysięcy mieszkańców, teraz to już 18 tysięcy. Kiedyś każdy chciał się wyrwać do miasta, a teraz najbogatsi budują się właśnie na wsi. Taki znak czasu – mówił wójt w Rozmowie Kontrolowanej.
– Cieszę się, że mieszkańcy mają pieniądze i budują piękne domy, ale najlepsze są proste i kaszubskie chaty – dodał Zbigniew Szczepański. Wójt przyznał, że nie jest zwolennikiem stawiania domków holenderskich nad jeziorem i rozbudowywania kempingów. – Boję się kempingów, grozi nam ich inwazja. Rząd niedługo dopuści stawianie domków holenderskich nad jeziorami. Nie ma nic gorszego. Chcemy dbać o ład w gminie, ale czasami wobec prawa jesteśmy bezradni. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, oszpecimy sobie polski krajobraz. Polska to piękny kraj, ale bardzo brzydki pod względem urbanistycznym.
Z wójtem rozmawiali Magda Świerczyńska-Dolot i Włodzimierz Machnikowski Fot. Radio Gdańsk/Wiktor Miliszewski
AFERY O WIATRAKI
Zbigniew Szczepański w Radiu Gdańsk zapowiadał, że na terenie gminy w przyszłym roku stanie trzynaście wiatraków. Zaznaczał jednak, że chodzi o tereny rolnicze, a nie przyrodniczo chronione. – Nasza północna część to turystyka. Nie ma mowy, żebyśmy tam stawiali wiatraki. Poza tym te, które już są, miały pełną akceptację społeczną. Kolejne także staną w południowej części gminy. Wiatrak może się podobać lub nie. Niektóre młody pary robią sobie przy nich sesje ślubne, inni tego nie rozumieją. W przyszłym roku trzynaście wiatraków raczej tu stanie – podsumował wójt.
Posłuchaj audycji: