Projekt „ustawy dezubekizacyjnej” przyjęty przez rząd. Zwiercan: „Dawno powinniśmy to zrobić”

– Dawno powinniśmy to zrobić – mówi poseł Małgorzata Zwiercan w Rozmowie Kontrolowanej w Radiu Gdańsk, odnosząc się projektu nowelizacji „ustawy dezubekizacyjnej”, który został przyjęty przez rząd.

Emerytury i renty ponad 32 tys. byłych funkcjonariuszy aparatu bezpieczeństwa PRL sięgną maksymalnie średniego świadczenia w ZUS, przypomina prowadzący audycję Jacek Naliwajek.

– Pojawiają się pytania, czy to jest sprawiedliwe. Nie ujmowałabym tego w ten sposób. Osoby, które szły do aparatu służby bezpieczeństwa, musiały być osobami wiarygodnymi. Przesianymi. Pomyślmy, nikt nie wiedział, kiedy będzie okrągły stół. Dzisiaj ci ludzie mówią: „Pracowałem tylko dwa lata”. Historia pokazała, że w 1989 roku nastąpił przełom, który, tak szczerze, zmienił władzę polityczną na ekonomiczną – twierdzi Małgorzata Zwiercan z koła poselskiego Wolni i Solidarni, przewodnicząca sejmowej Komisji Polityki Senioralnej.

Zdaniem przewodniczącej, sprawiedliwe jest to, że obniżone zostaną także świadczenia tych funkcjonariuszy, którzy zostali pozytywnie zweryfikowani w latach 90.

– Mogę odnieść się do własnych doświadczeń. List gończy za moim mężem został uchylony dopiero w 1991 roku. Co trzy miesiące do komendy przychodziło pismo. Pytano „co się dzieje ze Zwiercanem?”. Zatem należy się zastanowić, czy to już była wolna Polska?

UKŁON W STRONĘ DZIAŁACZY OPOZYCYJNYCH?

Posłanka przypomina, że działacze opozycyjni z lat PRL borykają się z problemami finansowymi. – Ci ludzie nie wiedzą, czy maja wykupić leki, kupić sobie płaszcz na zimę, czy zapłacić rachunki. Dopiero kiedy zapłacą czynsz, resztę pieniędzy przeznaczają na wyżywienie.

– „Ustawa dezubekizacyjna” nie polepszy losu wspomnianych osób, a pogorszy los były funkcjonariuszy – wtrąca Jacek Naliwajek.

– Rząd robi też krok w tym kierunku i chce polepszyć emerytury, by najniższa wynosiła 1000 zł – przypomina Małgorzata Zwiercan.

WYSTARCZY JEDEN DZIEŃ PRACY W TYM OKRESIE

W czerwcu 2016 r. wysokość przeciętnej emerytury wypłacanej przez ZUS wynosiła ok. 2 tys. zł, a przeciętnej renty z tytułu niezdolności do pracy ok. 1,5 tys. zł. Takiej wysokości świadczeń mogą spodziewać się byli funkcjonariusze.

Według projektu „Za służbę na rzecz totalitarnego państwa uznaje się służbę od dnia 22 lipca 1944 r. do dnia 31 lipca 1990 r.”. Przepracowanie nawet jednego dnia w tym okresie będzie oznaczało zmniejszenie świadczeń emerytalnych.
MSWiA szacuje, że obniżonych zostanie 18 tys. emerytur policyjnych, 4 tys. policyjnych rent inwalidzkich i ponad 9. tys. rent rodzinnych. Wprowadzenie ustawy ma przynieść 546 mln oszczędności rocznie.

Posłuchaj audycji:

puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj