Derby Trójmiasta zawiodły pod względem jakości – oceniał w Radiu Gdańsk Bogusław Kaczmarek, były trener i piłkarz Lechii Gdańsk i Arki Gdynia. W rozmowie z Włodzimierzem Machnikowskim przyznał, że w meczu widać było dużo chaosu i nieprzemyślanej walki. – Czytam opinie, że to były ambitne derby. Przepraszam, ale ambicja powinna być wpisana z definicji we wszystko, co wiąże się z rywalizacją sportową – komentował gość Rozmowy Kontrolowanej.
Zwycięstwo Lechii Gdańsk były trener wyjaśnia udziałem „indywidualności” piłkarskich. – Lechia wymusiła na Arce proste błędy w obronie. Zdobyła bramki po bardzo prozaicznych błędach. Arka miała plan na ten mecz. Wiedziała, że Lechia dotychczas straciła 20 bramek, w wyniku stałych fragmentów gry, dlatego w pierwszych minutach bardzo poważnie zagroziła Lechii. Były trzy akcje, które mogły się skończyć bramką – mówił Bogusław Kaczmarek.
Dodał jednak, że lepsza organizacja gry po stronie Lechii przeważyła na wygranej tego klubu. Jego zdaniem, pomimo pięknej bramki Dominika Hofbauera, ostatnie minuty gry były dla biało-zielonych grą o przetrwanie. – Równie dobrze, przy odrobinie szczęścia, którego Arce zabrakło, drużyny mogły zremisować – mówił ekspert.
„STAĆ ICH NA TO, ŻEBY WALCZYĆ O NAJWYŻSZE TROFEA”
Były trener Lechii komentując obecną sytuację biało-zielonych, podkreślał, że klub liczy się w grze o tytuł mistrzowski, ale zarzucał, że gra drużyny jest nierówna. – Lechia u siebie, a na wyjeździe to dwie różne drużyny – tłumaczył. Bogusław Kaczmarek uważa, że Lechię stać na to, żeby walczyć o najwyższe trofea. – Mają jeden z najpiękniejszych stadionów w Europie, doskonałą murawę, wspaniałych kibiców, kontrakty na bardzo wysokim poziomie – wyliczał.
POTENCJAŁ I MOŻLIWOŚCI OBU DRUŻYN SĄ ZUPEŁNIE INNE
Porównując działania obu trójmiejskich klubów Kaczmarek podkreśla zupełnie inny etap rozwoju obu drużyn. Arka to według niego piłkarski przednówek, a Lechia – Święta Bożego Narodzenia. – Potencjał tych zespołów, możliwości finansowe są zupełnie inne. Życzę Arce, żeby się utrzymała. Dla Lechii trzecie miejsce to jest minimum tego, co powinna zdobyć. Z jednej i drugiej strony potrzebna jest lepsza gra, ze strony Arki, żeby się utrzymać, a Lechii, żeby zdobyć mistrzostwo – powiedział były trener i gracz obu drużyn.
hb/mich