– Nie mówimy o połączeniu Lotosu z Orlenem, to kwestia zmiany właścicielskiej, a to jest tematem już od kilkunastu lat. Większościowi właściciele Orlenu i mniejszościowi Lotosu uznali, że jest to korzystne i będą z tego większe zyski. Zapłacą też większe podatki, a te są korzyścią dla Gdańska – mówił Kazimierz Smoliński, poseł PiS, były wiceminister infrastruktury i budownictwa. Jednak czy jest to realne?
– List intencyjny zmierza do tego, żeby właścicielem Lotosu nie był Skarb Państwa, tylko Orlen. Wymaga to jednak zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Komisji Europejskiej. Nie wiemy, jakie będą tego decyzje – mówił gość. – W żadnym kraju w Europie nie ma dwóch koncernów paliwowych – wszędzie konsolidacja nastąpiła już dawno. Dla Gdańska nie ma żadnego zagrożenia, ponieważ podatek od nieruchomości, niezależnie od właściciela, zawsze będzie taki sam – dodał.
W audycji został poruszony również temat kandydatury Kazimierza Smolińskiego na prezydenta Gdańska. – Uważam, że Gdańsk zasługuje na zmianę po 20 latach. Pan Paweł Adamowicz nie powinien już startować. Jego problemy prawne go dyskwalifikują – mówił Kazimierz Smoliński.