Czy Porozumienie Jarosława Gowina jest silne na Pomorzu? Czy ma już swoich kandydatów w wyborach samorządowych? Oraz jak wiceprzewodniczący partii ocenia aktywność Kacpra Płażyńskiego, jako kandydata na prezydenta Gdańska?
Gościem Jacka Naliwajka w Rozmowie Kontrolowanej był Karol Rabenda, wiceprzewodniczący partii Porozumienie.
– My się przemianowaliśmy jakieś pół roku temu, więc działamy nad tym, by tę markę promować. Nie jest najgorzej, ale rzeczywiście ciężko będzie przebić rozpoznawalność premiera Gowina. Jeśli chodzi o kandydatów na prezydenta lub burmistrza Zjednoczonej Prawicy w wyborach samorządowych, jeszcze rozmawiamy, bo to są ustalenia, które trwają wewnątrz obozu. Zgłosiliśmy kilka kandydatur na burmistrzów, można wymienić Monikę Baran w Rumi czy Agnieszkę Grzegorzewską w Malborku. Rozmawiamy też o Tczewie, Sztumie, więc te struktury są i wygląda to całkiem dobrze. Jeśli chodzi o Gdańsk i Kacpra Płażyńskiego widać tutaj trochę inny charakter kampanii, niż ta, którą zawsze prowadził Paweł Adamowicz. To są spotkania bardziej bezpośrednie, nie w wielkich salach i praca bardziej „mrówcza” – mówił Rabenda.