Startuje wielkie święto. V Światowy Zjazd Gdańszczan oficjalnie rozpoczyna się w piątek i potrwa do niedzieli. – W ogromie atrakcji każdy znajdzie coś dla siebie. Można na przykład przynieść pamiątki do mobilnego muzeum Gdańska i zostawić trwały ślad dla potomnych – mówią organizatorzy.

Gośćmi Rozmowy Kontrolowanej były Barbara Frydrych, dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. kultury i Agnieszka Tokarska-Więcek, specjalistka ds. marki kulturalnej Gdańska. Audycję prowadziła Magda Szpiner.

– Idea Zjazdu Gdańszczan narodziła się w 2002 roku i była pomysłem prezydenta Pawła Adamowicza. Chodziło o zainteresowanie Gdańskiem i nawiązanie kontaktów z diasporą gdańską. Myślę, że ten zainicjowany wtedy proces, rozwijany przez 4 edycje, w tym momencie może zaskakiwać swoim rozmachem, formatem niektórych wydarzeń, ale też oferuje szereg atrakcji, które stały się ulubionymi aktywnościami samych gdańszczan – mówiła w Radiu Gdańsk Barbara Frydrych.

– Zaproszenie kierujemy i do mieszkańców, i do gdańszczan przebywających poza miastem, i do miłośników tego miasta. Potwierdzenia przyjazdów dużych grup mamy m.in. z Francji, Austrii, Finlandii, Litwy, Ukrainy, Chin, Izraela, USA, Kanady i Turcji. Na pewno będzie różnorodnie – dodawała dyrektor Biura Prezydenta Gdańska ds. kultury.

180 atrakcji. Jak się zorganizować? – Program jest dla wielu odbiorców. Zapraszamy do kilku centrów. Na przykład na Zielonym Moście będą ciekawe dyskusje o literaturze. Z kolei Mobilne Muzeum Gdańska będzie zbierało pamiątki. Można przyjść z historią z dzieciństwa, pocztówkami, zdjęciami, świadectwami szkolnymi. Potem będzie to przeznaczone do Muzeum Gdańska. Można w ten sposób zostawić swój trwały ślad dla potomnych – mówiła Agnieszka Tokarska-Więcek.

Więcej informacji o V Światowym Zjeździe Gdańszczan i cały program wydarzenia jest dostępny >>> TUTAJ.

mich