Dar Młodzieży płynie już szósty miesiąc. Ma za sobą prawie 30 mil morskich. Spotkania z ambasadorami, z przedstawicielami władz, z Polonią odbywały się we wszystkich portach. Celem rejsu było między innymi uczczenie rocznicy odzyskania przez nasz kraj niepodległości i zawiezienie kawałka Polski do wielu portów świata.
Gościem Dnia Radia Gdańsk po 17:00 był kapitan żeglugi wielkiej Ireneusz Lewandowski, komendant daru Młodzieży z pierwszego etapu Rejsu Niepodległości. Rozmawiała Anna Rębas.
– Po 48 latach pracy na morzu to jest uhonorowanie mojej kariery, zwłaszcza w 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Najbardziej wzruszające były spotkania z Polonią we wszystkich portach. Przypomina mi się takie spotkanie w Senegalu. Przyszły panie ze łzami w oczach, które żyją w Senegalu i mówiły: „Ale to jest Polska, czy możemy dotknąć tej bandery?”. W RPA spotkałem się z kolegą, którego nie widziałem ponad czterdzieści lat – mówił gość.
Od startu rejsu 20 maja Darem Młodzieży płynęło już ponad 620 młodych „Ambasadorów Polski”. Odwiedzili 13 portów, m.in. Tallin, Kopenhagę, Bordeaux, Dakar i Kapsztad. Dżakartę Singapur i Osakę. Statek dwukrotnie przekroczył równik.
Nikt nie miał taryfy ulgowej. Na statku są jasne przepisy i nie ma tak, że ktoś nie będzie pracował – uśmiecha się kpt. Lewandowski. niektórzy studenci będą próbowali różnych „myków”, by wymigać się od pracy. Sam też byłem młody i różne rzeczy się wtedy robiło – dodał.
Dodatkowo biała fregata w dniach 22-27 stycznia 2019 roku weźmie udział w 34. Światowych Dniach Młodzieży w Panamie, gdzie być może spotka się z papieżem Franciszkiem.
Załogę stanowią, oprócz studentów Uniwersytetu Morskiego, laureaci ogólnopolskiego konkursu Rejs Niepodległości z całej Polski oraz uczniowie szkół morskich w Szczecinie i Świnoujściu. – Obserwowałem tych młodych ludzi, jest to dla nich na pewno wielkie wyzwanie – podsumował Ireneusz Lewandowski.