Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. „Ci ludzie byli likwidowani, ślad po nich miał zniknąć na zawsze”

1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Święto zostało ustanowione w 2011 roku. Dlaczego tak długo trwało upamiętnienie osób, które tworzyły polskie powojenne podziemie niepodległościowe? – Ponieważ komunizm w Polsce trwał bardzo długo – odpowiada Gość Dnia Radia Gdańsk, Tadeusz Płużański, historyk, publicysta, prezes Fundacji ŁĄCZKA.

Rozmowę prowadził Jarosław Popek.

 

– Na początku ci ludzie byli likwidowani, ślad po nich miał zniknąć na zawsze. Najpierw cenzura i brak dostępu do wiedzy, później mieliśmy okres, który można nazwać postkomuną. Po 1989 roku ta pamięć nie wróciła od razu. Wcześniejsze próby, to były próby oddolne – mówił Płużański.

– Ludzie związani z komunizmem represjonowali, mordowali naszych żołnierzy niepodległości, których nazywamy Żołnierzami Wyklętymi. Choć lepiej byłoby powiedzieć: wyklęci przez komunistów Żołnierze Niezłomni. Używam tego terminu, żeby podkreślić, że oni byli wyklinani nie przez Polaków, tylko przez komunistów, którzy służyli Sowietom. A ich postawa i walka były niezłomne. Była to walka samotna. Zachód już nas opuścił, zostawił, zdradził. Oni mimo wszystko trwali w swojej przysiędze, żeby dochować wierności Rzeczpospolitej, żeby bić się o nią do samego końca – dodał.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj