Wielkimi krokami zbliżają się, zaplanowane na środę, uroczystości, związane zaślubinami Polski z morzem, ale też duża międzynarodowa konferencja „Bezpieczeństwo i Gospodarka Morska”, czyli dwa duże panele dyskusyjne, które organizuje m.in. europoseł Anna Fotyga.
– Konferencja, która rozpoczyna się za chwilę, jest kolejną edycją przedsięwzięcia, które już robiłam w ubiegłym roku przy innej okazji w Polsce, w Gdyni, wspólnie z uczelniami, wspólnie z polskim środowiskiem, związanym z morzem. Ta konferencja, podobnie jak obecna, brukselska, była poświęcona zarówno sprawom bezpieczeństwa morskiego, jak i gospodarki morskiej. Bardzo się udała i bardzo się cieszyliśmy, że się odbyła. Stwierdziliśmy, że jest potrzeba przeniesienia tego do Brukseli. Słowo wstępne wygłosi generał Ben Hodges, czyli były dowódca sił amerykańskich w Europie, będą wystąpienia znakomitych ekspertów amerykańskich z The Heritage Foundation i kanadyjskich ekspertów rządowych, no ale będzie też reprezentacja polskiej Marynarki Wojennej w osobie pana komandora Pączka, będzie nawet znakomity ekspert z Tajwanu, mówiący o bezpieczeństwie w tamtym regionie świata, na Morzu Południowo- Wschodniochińskim i w cieśninie – powiedziała europoseł.
Anna Fotyga odniosła się także do kwestii budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, który ma przyczynić się do większego bezpieczeństwa w Polsce.
– Połączenia komunikacyjne są bardzo istotne. Po II wojnie światowej Zachodnia Europa znacząco poprawiła swoją infrastrukturę i to przecież służy mobilności, również na użytek obronności i bezpieczeństwa. Jeśli chodzi o Europę Środkową i Wschodnią, po wejściu naszym do NATO ciągle jeszcze potrzebne są projekty rozwojowe, infrastrukturalne, to są mosty, to są drogi, to są porty, to dostęp do portów od strony morza, od strony lądu, to są takie projekty, jak nasz CPK. W konferencji będzie uczestniczył również dyrektor finansowy Portu Gdańskiego w panelu gospodarczym. Będzie prezentował projekt rozwojowy portu, chociaż ja nieodmiennie mówię o tym, że rozwijają się w tej chwili wszystkie polskie porty, bo i Gdynia, i zespół Szczecin-Świnoujście, i Ustka. I naprawdę chcielibyśmy, żeby Polska utrzymała, odzyskała swoje miejsce w świecie – przyznała.
W kontekście Brexitu, przeżywanego na gorąco, mówi się w nowym spojrzeniu na Europę i próbie przepychania się tych najsilniejszych. Jak Polska będzie w tej przepychance wyglądała i czy jest tyle mocni, żeby też swoją obecność zaznaczyć – pytał Andrzej Urbański.
– Nie jest łatwo, nigdy nie było łatwo, ale robimy wszystko. Myślę, że ta mobilizacja jest duża, widzimy w tej chwili szansę, właśnie przez to, że świat przeżywa okres „turbulencji”. Nie chcę mówić o chaosie, bo jest uporządkowany w tym sensie, że mamy wielkie ugrupowania i obronne, i polityczne, takie jak Unia Europejska, jak NATO. Ale chcemy, żeby Polska odgrywała we wszystkich międzynarodowych instytucjach poważną rolę, a to się uda tylko wtedy, kiedy będziemy dużą siłą gospodarczą, kiedy się bardzo z mobilizujemy wewnątrz, kiedy będziemy wiedzieli, że trzeba wspierać w gospodarkę, kiedy wszyscy obywatele dostrzegą możliwości, które tkwią w tym wspólnym wysiłku. Sądzę, że w ciągu minionych 4-5 lat kadencji struktura minęła zdołaliśmy wyrównać bardzo wiele przepaści, które w społeczeństwie ostrzegaliśmy. Znikły już praktycznie obszary biedy, które każdy z nas kiedyś dostrzegał w Polsce. I sądzę, że to był taki pierwszy krok, a będą następne – powiedziała Anna Fotyga.